- Monitoring mediów samorządowych
- Monitoring mediów samorządowych #371
Monitoring mediów samorządowych #371
Instytucja: |
|
Monitoring: |
|
Liczba listów: |
2 |
Liczba spamu: |
0 |
Status pierwszego wniosku: |
Dostarczony |
Status ostatniego wniosku: |
|
Otrzymano potwierdzenie: |
|
Otrzymano odpowiedź: |
|
Poddany kwarantannie: |
Znormalizowana odpowiedź
Treść
-
Wniosek o informacje publiczną przez adobrawy
Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP, zwracamy się z wnioskiem o informację:
- czy w urzędzie gminy (miejskim/miasta), w którymś z jego wydziałów, w jednostce organizacyjnej gminy (np. ośrodek kultury) lub w samorządowej osobie prawnej (np. w spółce należącej do gminy), prowadzone są media?;
- jeśli tak, wnosimy o podanie jakiego typu media są prowadzone (np. gazeta, radio, telewizja, inne - jakie) i wskazane jednostki organizacyjnej lub osoby prawnej gminy;
- prosimy o podanie linku, jeżeli media są dostępne w Internecie;
- jeżeli gmina prowadzi dziennik lub czasopismo, prosimy o informację czy jest on zarejestrowany w sądzie;
- jeżeli gmina prowadzi dziennik lub czasopismo, prosimy o przesłanie ostatnich 5 numerów - licząc od dnia odpowiedzi na wniosek, w formacie pdf.;
- prosimy o informację o wydatkach gminy na ogłoszenia, artykuły sponsorowane, materiały dedykowane lub innego typu promocję w roku 2015, 2016, 2017 i do dnia udzielenia odpowiedzi na wniosek w 2018 roku.Wnosimy o udostępnienie wskazanych informacji w formie elektronicznej na adres {{EMAIL}}
Szymon Osowski, Katarzyna Batko-Tołuć i Bartosz Wilk - członkowie zarządu, zgodnie z zasadami reprezentacji
-
Re: Wniosek o informacje publiczną przez JÓZEFÓW nad Wisłą
OR.1431.8.2018
Dzień dobry,
W odpowiedzi na Państwa wniosek z dnia 17-07-2018 informujemy iż, Gminne
Centrum Kultury w Józefowie nad Wisła wydaje biuletyn informacyjny
„Nasza gmina”. Wersja elektroniczną dwumiesięcznika znajduje się na
stronie www.gminajozefow.pl <http://www.gminajozefow.pl>,
http://gminajozefow.pl/nasza-gmina-dwumiesiecznik-nr-3-maj-2018/.
Biuletyn nie jest zarejestrowany w sądzie. Wydane zostały dotychczas 3
numery.
Wydatki gminy na ogłoszenia, artykuły sponsorowane, materiały dedykowane
lub innego typu promocję w roku 2015 wyniosły 1 613,76 zł, w 2016
wyniosły 1 408,35 zł, w 2017 wyniosły 809,34 zł oraz do dnia udzielenia
odpowiedzi na wniosek w 2018 roku wynoszą 9 191,10.Z poważaniem,
Urząd Miasta Józefów nad WisłąW dniu 2018-07-17 o 12:35, {{ email }} pisze:
--
Anna Ul
Sekretarka
Urząd Miasta Józefów nad Wisłą
ul. Opolska 33 F
24-340 Józefów nad Wisłą
tel. 81 828 83 20
fax 81 828 50 70OR.1431.8.2018
Dzień dobry,
W odpowiedzi na Państwa wniosek z dnia 17-07-2018 informujemy iż, Gminne
Centrum Kultury w Józefowie nad Wisła wydaje biuletyn informacyjny
„Nasza gmina”. Wersja elektroniczną dwumiesięcznika znajduje się na
stronie www.gminajozefow.pl <http://www.gminajozefow.pl>,
http://gminajozefow.pl/nasza-gmina-dwumiesiecznik-nr-3-maj-2018/.
Biuletyn nie jest zarejestrowany w sądzie. Wydane zostały dotychczas 3
numery.
Wydatki gminy na ogłoszenia, artykuły sponsorowane, materiały dedykowane
lub innego typu promocję w roku 2015 wyniosły 1 613,76 zł, w 2016
wyniosły 1 408,35 zł, w 2017 wyniosły 809,34 zł oraz do dnia udzielenia
odpowiedzi na wniosek w 2018 roku wynoszą 9 191,10.Z poważaniem,
Urząd Miasta Józefów nad WisłąW dniu 2018-07-17 o 12:35, {{ email }} pisze:
>
> Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP, zwracamy się z wnioskiem o
> informację:
>
> - czy w urzędzie gminy (miejskim/miasta), w którymś z jego wydziałów,
> w jednostce organizacyjnej gminy (np. ośrodek kultury) lub w
> samorządowej osobie prawnej (np. w spółce należącej do gminy),
> prowadzone są media?;
> - jeśli tak, wnosimy o podanie jakiego typu media są prowadzone (np.
> gazeta, radio, telewizja, inne - jakie) i wskazane jednostki
> organizacyjnej lub osoby prawnej gminy;
> - prosimy o podanie linku, jeżeli media są dostępne w Internecie;
> - jeżeli gmina prowadzi dziennik lub czasopismo, prosimy o informację
> czy jest on zarejestrowany w sądzie;
> - jeżeli gmina prowadzi dziennik lub czasopismo, prosimy o przesłanie
> ostatnich 5 numerów - licząc od dnia odpowiedzi na wniosek, w formacie
> pdf.;
> - prosimy o informację o wydatkach gminy na ogłoszenia, artykuły
> sponsorowane, materiały dedykowane lub innego typu promocję w roku
> 2015, 2016, 2017 i do dnia udzielenia odpowiedzi na wniosek w 2018 roku.
>
> Wnosimy o udostępnienie wskazanych informacji w formie elektronicznej
> na adres {{ email }}
>
> Szymon Osowski, Katarzyna Batko-Tołuć i Bartosz Wilk - członkowie
> zarządu, zgodnie z zasadami reprezentacji
>
> --
>
> Sieć Obywatelska Watchdog Polska
> ul. Ursynowska 22/2 | 02-605 Warszawa
> tel: 22 844 73 55 | fax: 22 207 24 09
> www.siecobywatelska.pl
> www.watchdogportal.pl
> www.funduszesoleckie.pl
> www.informacjapubliczna.org
> NIP 526282872
> KRS 0000181348 Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII
> Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego
>--
Anna Ul
Sekretarka
Urząd Miasta Józefów nad Wisłą
ul. Opolska 33 F
24-340 Józefów nad Wisłą
tel. 81 828 83 20
fax 81 828 50 70Załączniki
- Nasza_Gmina_2-2018_net2.pdf
- Nasza_Gmina_3-2018_v51.pdf
ISSN 2544-8609
ki y Kok vy
„Doznawać uczuć, kochać, cierpieć, poświęcać się
będzie zawsze istotą życia kobiet."
Honore de Balzac
Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet pragniemy złożyć Wszystkim Kobietom
najserdeczniejsze życzenia szczęścia, zdrowia, pogody ducha i wszelkiej pomyślności.
Życzymy Wam spełnienia marzeń, nie gasnącej wiary w swoje siły i możliwości,
a każdy dzień Waszego życia niech będzie pełen miłości i wsparcia ze strony
najbliższych.
Przewodniczący Rady Miejskiej
Adam Rędzia
„SUPERMENKI” NASZEJ GMINY
To lokalne liderki, kobiety odważne, bez-
kompromisowe i pełne pomysłów. Tym,
co je łączy jest niemożność pozostawania
bezczynnymi. Swoją aktywnością zaraża-
ją sąsiedztwo, a wraz z nimi rozwija się ich
otoczenie. W naszej gminie jest ich wiele.
Przedstawiamy portrety kilku z nich. Kobiety
współczesne ,tak piszą o sobie, swojej pracy.
Pani Joanna Zaręba-Kotowska
Proszę czytelnikom przybliżyć swoją
osobę...
Jestem kobietą, żoną, matką, pracowni-
kiem, pracodawcą. Kiedy się nad tym zaczę-
łam zastanawiać do wywiadu to pomyśla-
łam, no rzeczywiście może dużo tego, ale ja
po prostu robię swoje, robię to co do mnie
należy każdego dnia. Wstaję, robię śniada-
nie, odwożę dzieci do szkoły, zabieram się
za robotę- często żmudną, długą i odpo-
wiedzialną. Ukończyłam 2 kierunki studiów:
rachunkowość oraz studia, dzięki którym
swobodnie orientuje się w organizacji nie-
wielkich społeczeństw. Cały czas podnoszę
swoje kompetencje, działam na wielu płasz-
czyznach społecznych. Jestem z-cą Prezesa
LOK Koła Żołnierzy Rezerwy w Józefowie nad
Wisłą, działam w Stowarzyszeniu LGD Owo-
cowy Szlak oraz Stowarzyszeniu Księgowych
wPolsce. Kila razy w miesiącu jeżdżę na szko-
lenia, a początek tego roku to w ogóle zmia-
na za zmianą więc, żeby być na bieżąco trze-
ba dużo się uczyć, czytać. Zmieniło się wiele
przepisów podatkowych, zmieniły się przepi-
sy związane z zatrudnianiem cudzoziemców.
Teraz zamiast książki przed snem (którą bym
czytała z ogromną przyjemnością) czytam
ustawy i rozporządzenia. Uczę się ponadto
angielskiego i ukraińskiego.
Jak długo prowadzi Pani firmę i jak się
zaczęła Pani przygoda z biznesem?
Firmę prowadzę od 01.05.2000r. już do-
syć długo, zaraz po studium informatycznym
w 1997 r. rozpoczęłam staż w OPS w Karczmi-
skach jako informatyk, kiedy zaczęły tworzyć
się powiaty przeszłam do Starostwa Powia-
towego - tam pracowałam w Biurze Obsługi
Rady i Zarządu. W międzyczasie powstawała
firma. Praca w urzędzie dała mi podstawy
Burmistrz
Grzegorz Kapica
potrzebne przedsiębiorcy do poruszania się
po skomplikowanych przepisach prawnych.
W swojej pracy miałam kontakt z ludźmi bi-
znesu i tak sobie pomyślałam, że ja też tak
chcę - złapałam bakcyla. Jestem osobą która
działa. Pomysł i zaraz za nim jest realizacja,
postanowienie i realizacja, tak już mam.
Czym zajmuje się Pani firma?
Firma prowadzi działalność handlowo-
-usługową, wielobranżową. Jesteśmy ela-
styczni w zależności od tego ,czego oczeku-
je od nas rynek. W roku 2010 doszliśmy do
wniosku, że jest zapotrzebowanie na pra-
cowników i otworzyliśmy Agencję Pracy Tym-
ba było się zapoznać z dużą ilością przepisów
związanych z legalnym zatrudnianiem i roz-
liczaniem cudzoziemców, nauczyć się je sto-
sować i interpretować. Stworzyłam ogromne
ilości dokumentów wymagane przepisami
prawa. Przebrnęłam przez częste kontrole
straży granicznej i wielu innych pomiotów
kontrolujących legalność zatrudnienia pra-
cowników. Z roku na rok przybywa osób,
firm, rolników korzystających z naszych usług
z których staramy wywiązywać się jak najle-
piej. Jeżeli jest jakiś problem z pracownikiem
osobiście staram się zaangażować w sprawę
bez względu czy to noc czy dzień - telefon
i trzeba jechać - taka praca. Poza sezonem
zatrudnionych jest około 20 osób natomiast
w trakcie sezonu liczba ta dochodzi nawet do
130 osób. Chwilami było i więcej. Wszystko
zależy od zapotrzebowania na rynku.
Jak wygląda Pani typowy dzień pracy?
Jak już powiedziałam na początku, mój
dzień pracy jest to typowy dzień człowieka
aktywnego zawodowo, rodzinnie, społecz-
nie. Ponieważ nie lubię „siedzieć i mieć za
złe” to też działam, działam i jeszcze raz dzia-
łam na wielu płaszczyznach i mozolnie kształ-
tuję rzeczywistość, którą zastaje.
Bycie szefową wymaga wyrzeczeń?
Nie, jeżeli współpracuje się z ludźmi,
którzy wiedzą co należy do ich obowiąz-
ków. Jestem wymagającą szefową ale prze-
de wszystkim dużo wymagam od siebie.
W związku z szerokim zakresem obowiązków
cały czas jestem na pełnych obrotach ale.... ja
to lubię... Udało mi się dobrać zgrany zespół,
z którym dobrze mi się współpracuje. Moi
pracownicy wiedzą, że jestem wymagająca
i jak zlecę zadanie musi być wykonane sta-
rannie, ale też wiedzą, że zawsze we wszyst-
kim mogą na mnie liczyć zarówno zawodo-
wo, jak i prywatnie. Co jakiś czas w moim
biurze spotykamy się przy kawie, ciastku roz-
mawiamy o problemach, pomysłach, zawsze
jestem otwarta na sugestie pracowników.
Co do tej pory było dla Pani sukcesem?
Największym moim sukcesem są wspa-
niałe dzieci i praca w której mogę się reali-
zować.
Jakie plany i marzenia ma Pani?
Planów mam wiele, ale po kolei pracuję
właśnie nad projektem, o którym teraz nie
będę opowiadać bo jest w bardzo wstępnej
fazie.Samo dobro dla tych którzy będą chcieli
ze mną się w to dzieło zaangażować. Marze-
nia .... mam kilka i będę dążyła do tego, aby
się zrealizowały.
Jak Pani spędza wolny czas?
Mój wolny czas...he he, a co to? Zacytuję
Konfucjusza: „wybierz pracę, którą kochasz,
i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej
w Twoim życiu”. Lubię być aktywna, nawet
wtedy gdy za nic akurat nie odpowiadam, to
i tak czymś się zajmuję. Odpoczywam gdy
coś robię, gdy nic nie robię to się męczę.
Z dzieciakami lubię jeździć do parku linowe-
go, pływać, w ogóle mamy dużo wspólnych
aktywności sportowych. A poza tym mamy
z mężem grupę przyjaciół, z którymi dobrze
się czujemy i z nimi wspólnie odpoczywamy.
Pani Agnieszka Drozd-Bownik
Co Panią zainspirowało do pracy na
rzecz środowiska?
Inspiracją dla mnie było środowisko,
w którym mieszkam to przede wszystkim.
Tak naprawdę duża kreatywność, otwartość
i możliwości mieszkańców z naszej miejsco-
wości, lokalizacja, jak również chęć pracy
z dziećmi, młodzieżą aby pokazać i odświeżyć
te tradycje, które są zapomniane a często dla
tej grupy wiekowej nieznane. Uchronić od za-
pomnienia obrzędy naszych babć i dziadków
w połączeniu z poprawą komunikacji między-
a.
pokoleniowej. Dostrzegać potrzeby zarówno
tych dorosłych, jak również najmłodszych.
Należy docenić każdego i pokazać jak wiele
radości można dać innym tylko dlatego, że
będzie to praca zespołowa. Mnie cieszy prze-
de wszystkim zaangażowanie i chęć działania
naszej zdolnej młodzieży. Trzeba Im tylko po-
kazać, że może dziać się dużo nawet w takich
Wałowicach - co powoli dostrzegają.
Była Pani inicjatorką założenia Sto-
warzyszenia. Proszę nam o tym opowie-
dzieć.
Założenie „Wałowianek” to moja inicja-
tywa ale bez moich współzałożycielek tj.
Joanny Gałkowskiej i Moniki Kowalskiej nie
byłoby naszej organizacji, pomysłów i ini-
cjatyw, które podejmujemy i realizujemy.
Każda z nas jest niezastąpionym filarem
Stowarzyszenia. Uzupełniamy się pomy-
słami, wizjami, jak i wkładem pracy. Każda
z nas jest wyjątkowa i niepowtarzalna . To
prawdziwe szczęście, że mam takie osoby
obok siebie, że pomagają nam najbliżsi, nasi
mężowie i że najmłodsi tak ochoczo włącza-
ją się w nasze inicjatywy.
Początkowo inicjatywy społeczne podej-
mowane były pod nazwą Wolontariuszki
z Wałowic. Wspólnie przygotowywałyśmy
ozdoby choinkowe do naszego kościoła.
Potem pojawiła się myśl o zorganizowaniu
projektu pod nazwą Kolędnicy. Mamy za
sobą już dwie edycje z 2016r. i 2017r. wtym
ostatnia szczególna. Dzięki zaproszeniu
Burmistrza Józefowa nad Wisłą Pana Grze-
gorza Kapicy i Dyrektor GCK Pani Justyny
Michalec mogliśmy z kolędą wystąpić na
uroczystej sesji i Jubileuszu Złotych Godów.
Tradycję kolędowania mogliśmy przypo-
mnieć uczniom ZSO w Józefowie nad Wisłą
dzięki zaproszeniu Pani Dyrektor Joanny Su-
chowolak. Inicjatywa kolędowania szczegó|-
nie ciepło została przyjęta.
Kolejne nasze inicjatywy będące jedno-
cześnie naszymi małymi sukcesami to: lote-
ria zorganizowana w Dniu Rodziny, z której
dochód został przeznaczony na rzecz ZSO
w Józefowie nad Wisłą; udział w konkursie
na wieniec sobótkowy i zajecie I miejsca; re-
prezentowanie Gminy i Powiatu na Dożyn-
kach Wojewódzkich Radawiec 2017; udział
w Dożynkach Gminnych Chruślina 2017
i zajęcie II miejsca na wieniec dożynkowy;
czynny udział w Dożynkach Parafialnych;
udział i reprezentowanie Gminy w Kongre-
sie Kobiet Lubelszczyzny z obszarów wiej-
skich w Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie,
jak również udział w licznych kiermaszach
tematycznych, warsztatach rękodzieła i ak-
cjach charytatywnych.
Dzięki zaangażowaniu wszystkich człon-
ków Stowarzyszenia została postawiona al-
tana na rzecz wsi Wałowice, która mamy na-
dzieję, będzie miejscem letnich i zimowych
spotkań mieszkańców i nie tylko.
Czym zajmuje się Stowarzyszenie
„Wałowianki”?
„Wałowianki” Stowarzyszenie na rzecz
wsi Wałowice to przede wszystkim działal-
ność społeczna i oświatowo-kulturalna na
rzecz rozwoju wsi Wałowice i Gminy Józefów
nad Wisłą, wspieranie lokalnych inicjatyw
gospodarczych, kulturalnych, społecznych
oraz zdrowotnych, jak również podejmowa-
nie i wspieranie działań na rzecz kultywowa-
nia i podtrzymywania tradycji regionalnych.
Zajmujemy się organizowaniem i ko-
ordynowaniem warsztatów twórczych dla
dzieci, młodzieży i dorosłych połączonych
z promowaniem naszego regionu, inicjo-
waniem i współdziałaniem w kultywowaniu
folkloru, rękodzieła i sztuki ludowej. Tylko
tyle i aż tyle.
Skąd Pani czerpie pomysły?
Pomysły podsuwa tak naprawdę samo
życie, ludzie, którzy są wokół mnie i sytuacje,
które mają miejsce. Na każdą okoliczność
mamy kilka pomysłów, wspólnie wybiera-
my i realizujemy, te które nam odpowiadają
jako niepowtarzalne, najlepsze i najbardziej
charakteryzujące „Wałowianki”.
Jak Pani godzi pracę zawodową, rodzi-
nę i pracę społeczną?
Ostatnio bardzo często zadawane jest mi
to pytanie. Odpowiedź jest oczywista. Sama
do końca nie wiem. Śmiech... Trzeba lubić to
co się robi zawodowo i prywatnie, umieć ko-
munikować się z ludźmi, pracować i plano-
wać wszystko z kalendarzem, mieć poukła-
daną logistykę oraz skupiać się na celach
nie na przeszkodach a przede wszystkim nie
mieć kłopotów zdrowotnych... W kalendarzu
liczy się każda godzina, szczególnie przy mo-
jej dużej mobilności - nie ma czasu na wa-
hanie, chwiejność decyzji i niedokończone
tematy. Podstawą jest trafność decyzji, co
po tylu latach pracy w mojej branży i kate-
gorii, nie jest dla mnie trudnością. Priory-
tety zawodowe i prywatne zaplanowane są
z dużym wyprzedzeniem. Niektóre projekty
mam rozpisane już do końca roku ...
Plany i marzenia na przyszłość.
Moje czy Stowarzyszenia?.... Plany oso-
biste są bardzo mocno związane z planami
stowarzyszenia. Konkretów nie podaję, żeby
nie zapeszać. Inicjatyw mamy dużo w tym
roku. Proszę śledzić na bieżąco nasze dzia-
łania mające na celu promocję Wałowic, jak
również Gminy Józefów nad Wisłą z zacho-
waniem tożsamości i świadomości własne-
go pochodzenia. Komunikacja międzypoko-
leniowa, utrzymywanie i wzmacnianie więzi
społecznych, jak również budowanie pozy-
tywnych relacji to zadanie dla Wałowianek.
A marzenia... Niech pozostaną w sferze
marzeń...
Z tego miejsca dziękuję serdecznie Bur-
mistrzowi Panu Grzegorzowi Kapicy, Pani
Dyrektor ZSO Joannie Suchowolak i Pani
Dyrektor Justynie Michalec i wszystkim tym,
którzy wspierają inicjatywy podejmowane
przez Wałowianki.
Pani Teresa Rybak
Jakie są Pani pasje / zainteresowania,
które spełnia Pani w swoim wolnym cza-
sie?
Zimowa porą dobra książka, latem więk-
szość czasu spędzam na działce. Uwielbiam
pracować przy moich roślinach, obserwo-
wać jak rozwijają się pierwsze kwiaty, pielęg-
nować truskawki, wiśnie, maliny i porzeczki
„a później robić przetwory i obdarowywać
nimi rodzinę i znajomych.
Od ilu lat należy Pani do Klubu Seniora?
Od 9 lat
Co Pani dają te czwartkowe spotkania
w Klubie Seniora?
Przynależność do Klubu daje mi prze-
de wszystkim możliwość spędzania czasu
w miłym towarzystwie, rozwijania swoich
zainteresowań i zdolności. By starość nie
była tylko samotnym siedzeniem przed te-
lewizorem czy opieką nad wnukami. Chcę
jeszcze mieć coś z życia. Być i spełniać swoje
marzenia. Jeżeli seniorzy chcą pojechać do
teatru, to jedziemy, chcą wybrać się na wy-
cieczkę, też jedziemy.
Proszę przybliżyć czytelnikom działal-
ność Klubu Seniora. Kiedy Powstał? Ile
liczy osób?
Klubowicze mogą bardzo aktywnie
uczestniczyć w życiu kulturalnym naszej
gminy - wspólnie chodząc na uroczystości,
ale też sami stają na estradzie, prezentując
swoje talenty wokalne czy aktorskie. W na-
szej grupie wspieramy się wzajemnie, an-
gażujemy się w pomoc i działania na rzecz
innych seniorów, sąsiadów, osób potrzebu-
jących pomocy.
Klub Seniora założyła w 1985 roku Pani
Anna Majewska instruktor GCK i tak trwa
do dnia dzisiejszego. Spotkania odbywają
się w każdy czwartek. Klub Seniora w chwili
obecnej liczy 21 członków uczęszczających
na spotkania systematycznie są też osoby
z terenu gminy, które nie mogą dojechać na
każde spotkanie ale chętnie korzystają z wy-
jazdów do teatru, wycieczek czy większych
spotkań okolicznościowych.
Korzystając z okazji zapraszam wszyst-
kich seniorów z Józefowa i okolic do nasze-
go Klubu , dołączcie do nas bo naprawdę
warto.
Pani Jolanta Morek
Od kiedy zaczęła się Pani przygoda
z Kołem Gospodyń Wiejskich? Od ilu lat
prowadzi Pani to Koło i ile obecnie liczy
członkiń?
Moja przygoda z Kołem Gospodyń Wiej-
skich w Józefowie nad Wisłą zaczęła się od
22 listopada 2009r. Swoja aktywność w kole
rozpoczęłam jako przewodnicząca. Cały swój
wolny czas poświęcam pracy społecznej. Bar-
dzo lubię kontakt z ludźmi co daje mi przyjem-
ność i satysfakcję. Koło Gospodyń w naszej
miejscowości działa od bardzo dawna, mam
jeszcze kontakt z członkinią Panią Mogiel-
nicką, która liczy sobie 90 lat. Takich kobiet,
które biorą udział w różnych wydarzeniach na
terenie gminy czy powiatu jest 10, na które
mogę zawsze liczyć, a całe koło liczy 20 pań.
Bierzemy udział w różnych konkursach, festy-
nach i uroczystościach kościelnych. Uczestni-
czymy też na różnych kursach i warsztatach.
Sukcesy Koła Gospodyń Wiejskich to:
Mamy dużo osiągnięć dyplomów i wy-
różnień. Sukcesem Koła Gospodyń jest reje-
stracja szarlotki Józefowskiej jako produktu
tradycyjnego. Szarlotka Józefowska jest ser-
wowana przez Koło Gospodyń na wszystkich
festynach i imprezach plenerowych organizo-
wanych przez społeczność lokalną jak też na
wojewódzkich konkursach kulinarnych. Szar-
lotka józefowska odróżnia się od pozostałych
ciast tego typu niepowtarzalnym smakiem
którym może poszczycić się dzięki jabłkom,
pochodzącym z miejscowych sadów. Ponadto
szarlotka józefowska nawiązuje do tradycji sa-
downiczych gminy Józefów nad Wisłą. W roku
2016 Koło Gospodyń wzięło udział w konkur-
sie na najładniejszą i największą palmę Wiel-
kanocną, zajęliśmy pierwsze miejsce.
Jak Pani godzi prowadzenie domu
z działalnością w KGW-u i funkcją sołty-
sa?
Pełnię również funkcję sołtysa Józefowa
nad Wisłą, jestem delegatem Izby Rolniczej,
członkiem LGD Owocowy Szlak oraz człon-
kiem Wojewódzkiego Związku Rolników Kółek
i Organizacji Rolniczych.
Jestem kochającą babcią, mamą i żoną.
Tak mam wypełniony czas, że nie myślę nega-
tywnie lecz pozytywnie o życiu. Nie mam cza-
su na narzekanie . Staram się aby moja praca
społeczna nie wpłynęła negatywnie na moje
rodzinne życie. Dużym plusem w tych moich
działaniach jest wsparcie męża i dzieci jak
również ich pomoc. Mąż często bierze udział
wraz ze mną na różnych imprezach. Jak widać
uzupełniamy się wzajemnie. Reprezentuję
godnie swoją miejscowość. Czasami pokonuję
różne utrudnienia ale znajduję w sobie siłę do
działania i realizuję swoje cele pomimo napot-
kanych przeszkód. Na przyszłość mam wiele
planów i marzeń, które choć w części chcia-
łabym wprowadzić w życie poprzez wsparcie
władz lokalnych.
Jaka jest kobieta współ-
czesna? To pytanie skierowa-
liśmy do Burmistrza Józefowa
nad Wisłą.
Na pewno inna niż przed laty. Dzisiejsza
Polka pełni różne role, potrafi je godzić bez
uszczerbku z jednej strony dla rodziny, z dru-
giej dla funkcji, którą pełni. Jest nadal straż-
niczką ogniska domowego, ale realizuje się
również doskonale w pracy zawodowej, w bi-
znesie. Jest przebojowa, ambitna, elegancka,
śmiało stąpa po szczeblach kariery zawodo-
wej. Potrafi również delektować się życiem,
zwiedzać Świat, znaleźć czas na fitness,
basen czy spotkanie w gronie znajomych.
Ale nigdy nie zapomina o potrzebie ciepła
rodzinnego, o zabawach i pracy z dziećmi.
Troszczy się o dom wspierając jednocześnie
męża w jego obowiązkach. Często jest to
okupowane ogromem wyrzeczeń, czasami
kosztem własnego zdrowia i dlatego Kobieta
zasługuje na najwyższe uznanie i szczególną
troskę. Na szacunek każdego dnia!
BURSZTYNY, KRYPA..I WISŁA-BASONIA
Osadnictwa na terenie dzisiejszej
wsi Basonia sięga czasów prehisto-
rycznych. Świadczy o tym skarb bur-
sztynowy odnaleziony na jej terenie,
prawdopodobnie mylnie datowany
na VI w n.e." Sama wieś powstała być
może w drugiej poł. XIV lub w pierwszej
poł. XV w. i od początku swych dziejów
wchodziła w skład istniejącej już parafii
rzymsko-katolickiej w Rybitwach?.Zało-
życielami Basoni byli zapewne Ossoliń-
scy. W 1443 roku wieś należy do Macie-
ja z Balic Ossolińskiego, zaś w 1445 r.,
Andrzej i Jan, sukcesorzy po Janie z Balic
Ossolińskim odstępują ją z % stadniny
swej macosze Piechnie*.W 1448 roku
wieś wzmiankowana jest jako graniczą-
ca z Nieszawą. W 1470-1460 graniczy
z Popowem i Szczepanowem, zaś część
jej dochodów stanowi uposażenie pa-
rafii rzymsko-katolickiej w Świeciecho-
wie*.W 1488 r. w dziale dóbr między
braćmi Ossolińskimi, Basonia przypa-
da Prokopowi Ossolińskiemu*.50 lat
później (1525)właściciele wsi folwarku
w Basoni opłacają plebanowi w Świe-
ciechowie dziesięcinę snopową w wy-
sokości 2 grzywien rocznie.
Nowej lokalizacji wsi dokonali za-
pewne Ossolińscy, do których w XVI w.
należał cały klucz józefowski.Nie znamy
motywów nowej lokalizacji. Być może
nastąpiło to w wyniku bliżej nieokreślo-
nego kataklizmu czy upadku gospodar-
czego.
Przed 1610 r. Basonia staje się
współwłasnością Hieronima Ossoliń-
skiego herbu Topór (Hieronim Osso-
liński herbu Topór (zm. 1575 lub 1576)
- kasztelan sandomierski, uczestnik sej-
mu podpisującego unię polsko-litewską
w Lublinie w 1569 roku, był wyznawcą
kalwinizmu, przywódca stronnictwa in-
nowierców w Małopolsce za króla Zyg-
munta Augusta. Hieronim Ossoliński był
postacią postawioną wysoko w państwie
polskim. Reprezentował na sejmach wo-
jewództwo krakowskie. Zdobył świetne
wykształcenie za granicą. Kształcił się na
niemieckich akademiach, a kunszt rycer-
ski posiadł we Włoszech, w wojsku Jana
Medyceusza. Kasztelan znany był z naj-
lepszego przywództwa w kole poselskim.
Był znakomitym mówcą (m. in. mowa
O wolnym senatorskim wotowaniu). Po-
pierał unię polsko-litewską czemu dał
wyraz w anonimowym, przypisywanym
mu pisemku Unione Lithuaniae. Reda-
gował memoriały polityczne.),który po
śmierci brata Jakuba uzyskał prawo do
części dochodów z tej wsi. Wkrótce po
tym wieś przechodzi całkowicie na jego
własność a przed śmiercią zapisana
zostaje dzieciom jego brata Prokopa
Ossolinskiego. W XVII w. na terenie wsi
znajduje się 18"półłanków osiadłych”(
półłanek- w dawnej Polsce: obszar grun-
tu obejmujacy 15 morgów), trzy zagrody
„Z rolami", zagrodnicy bez roli (zagrod-
nik (łac. hortulanus) - chłop posiadają-
cy dom i gospodarstwo o obszarze nie
większym niż 1/4 łana. Z racji posiadania
skromnego kawałka ziemi), 4 komorni-
ce z bydłem i 7 komornic bez bydła” *
(przestarzałe: kobieta wiejska niemają-
ca własnego gospodarstwa ani domu,
mieszkająca w cudzej chacie). Ówczesna
właścicielka Katarzyna z Biereckich Os-
solińska, wdowa po Prokopie w 1626 r.
w imieniu swych dzieci:Hieronima, Mi-
kołaja, Zbigniewa i Anny płaci poboru
trojakiego „ z półłanów osiadłych” po
gr. 15, z „zagród z rolami” po groszy 6
z „zagród bez roli" po 4 gr. z komornic
z bydłem po 8 gr., zkomornic bez bydła
po gr. 2.Łącznie w 1626 r. suma poboru
trojakiego z całej wsi wynosiła 33 flore-
ny i 24 gr. w skali rocznej. Była to suma
dość znaczna, a wieś należała do jednej
z większych pośród okolicznych.
W 1658 r. Basonia należy do Jana
Lanckorońskiego, który dokonuje po-
nownego uposażenia parafii w Praw-
nie i zapisuje na jej rzecz dziesięcinę
z tej wsi ”. W tym czasie (1676 r.) Ba-
sonia płaci pogłowie od 79 poddanych:
Licząc średnio na jednego poddanego
3-6 osób można przypuszczać iż w tym
czasie liczyła ok. 300 mieszkańców. Jest
więc, jak na owe czasy wsią dużą i z po-
śród okolicznych miejscowości ustępu-
je jedynie pobliskiemu Józefowowi, eg-
zystującemu od 1687 jako miasto.
Wieś zapewne znacznie ucierpiała
w okresie II wojny północnej. Nie od-
naleziono żadnych wzmianek informu-
jących o rozmiarze szkód spowodowa-
nych przemarszem wojsk,lecz należy
sadzić ,że podobnie jak w pozostałych
osadach majątku Kolczyn tj. Niesza-
wie, Kaliszanach, Borowej Woli i Nie-
zdowie były one znaczne. Być może
okres wojny północnej oraz czas zabu-
rzeń wewnętrznych pierwszej poł. XVIII
w. spowodował regres w dziejach wsi
i częściowe jej wyludnienie. W 1787 r.
wieś liczy tylko 214 osób, z czego 209
stanowią rzymsko-katolicy,59 osób
stanowili mężczyźni i 82 kobiety, resz-
tę tj. 68 osób stanowiły dzieci ( w tym
22 płci męskiej i 46 żeńskiej) *. Ludność
osiadła wsi dzieliła się na półanników
i zagrodników.Pod koniec XVIII w. na
terenie Basoni znajdowało się 25 pose-
sji „półłanników , z czego 3 posesje były
opuszczone oraz 5 rodzin zagrodni-
ków. Liczba komorników i ludzi luźnych
jest nieznana. Każda rodzina „półłanni-
ka” posiadała pod uprawy 20 morgów
ziemi i łąk na które zobowiązana była
odrabiać pańszczyznę ciągłą „zimą
i latem” trzy dni na tydzień. Ponadto
półłannicy zobowiązani byli obrabiać
na rzecz dworu w Kolczynie średnio 12
dni w roku „szarwarków" i 4 dni w roku
głównie w okresie żniw tzw. „tłoki”. Zo-
bowiązani byli też do płacenia czynszu
oraz oddania daniny w postaci kapło-
nów, kur, jaj oraz pewnej części płodów
rolnych. Zagrodnicy w Basoni mieli pod
uprawę 11 morgów ziemi i łąk. Zobo-
wiązani byli do odrabiania pańszczy-
zny pieszej po 3 dni tygodniowo „zima
i latem” oraz odrabiania „szarwarków”
i „tłok”- głównie w okresie żniw. Komor-
nicy zobowiązani byli do odrabiania
pańszczyzny po dniu jednym w tygo-
dniu. Niektórzy półłannicy i zagrodni-
cy obok uprawy rozdzielonej im ziemi
trudnili się też rybactwem, przewoź-
nictwem przez Wisłę a także szkutni-
ctwem i wyrobem słomianych mat.*
Zawodami tymi trudnili się zapewne
komornicy i ludzie luźni (nie ujęci w in-
wentarzu wsi).
Z pocz. XIX w. zwarta zabudowa gru-
powała się po obu stronach dzisiejszej
drogi Józefów-Annopol i w części płn.
odbiegała od głównego nurtu Wisły,
który w tym czasie był przesunięty
nieco bardziej na zachód. W bliżej nie-
ustalonym miejscu, prawdopodobnie
w pobliżu kamiennego krzyża, zlo-
kalizowany był przejazd przez Wisłę.
Przejazd odbywał się promem drew-
nianym. Jeden egzemplarz takiego
promu zachował się w Muzeum Wisły
w Tczewie. Był to przejazd drugorzędny
odsługujący przede wszystkim ludność
okolicznych wsi. Przewóz główny znaj-
dował się pod Józefowem i „do arendy”
wsiów Ciszyc był dołączony."
W bliżej nieustalonym miejscu
znajdowała się karczma. Był to budy-
nek z drzewa „rżniętego” gontem po-
bita, z izbą główną, sienią i komorą.
W 1818r. wieś liczy 33 domów, w tym 3
opuszczone i zamieszkuje ją 175 osób.
W 1827 liczba domów spadła do 29,
liczba mieszkańców do 169. W tym cza-
sie do 1845 r. wieś stanowi własność
hr. Ksawerego Niesiołowskiego, który
w 1825 r. odkupił klucz józefowski od
Rozalii z Lubomirskich Rzewuskiej, by
w 1845 r. scedować na swoje dzieci Ida-
lię z Niesiołowskich Dolińską i Edwarda
Choiseul Goufier.!!
We wrześniu 1831 r. na płn. przed-
polach wsi między Basonią a Nieszawą
rozegrał się jeden z epizodów powsta-
nia listopadowego. Zmuszony do od-
wrotu korpus gen. Ramoriny na płn.
przedpolach wsi został zaatakowany
przez korpus wojsk rosyjskich gen. Ro-
sena. W wyniku przegranej potyczki
„która rozegrała się 15 września 1831r.
Ramorina zmuszony został do odwrotu
i 17 września przekroczył granice au-
striacką. Można przypuszczać iż wyco-
fujące się oddziały powstańcze puściły
sie tzw. „gościńcem rachowski” w kie-
runku Annopolu przechodząc miedzy
innymi przed Basonię.
Po upadku powstania styczniowego
w wyniku przeprowadzonej reformy
uwłaszczeniowej zatwierdzonej uka-
zem carskim z 2 marca 1864 r. dobra
klucza józefowskiego zostały rozparce-
lowane.
W wyniku przeprowadzonej parcela-
cji folwarku nieszawskiego chłopi w Ba-
soni, otrzymali na własność 892 morgi
i 123 pręty ziemi (tj. ok.500 ha) z czego
719 morgów i 255 prętów stanowiły
ziemie uprawne tj. ok. 403 ha) za 172
morgi i 168 prętów stanowiły nieużytki(
tj. ok. 97 ha).
Jeżeli weźmiemy pod uwagę, iż w 2
poł. XIX na terenie wsi było 38 osad-
ników, których objęła reforma uwłasz-
czeniowa, to na jednego osadnika wraz
z komornikami przypadało średnio ok.
13 ha ziemi, z czego 10,5 ha stanowi-
ła ziemia uprawna. Ponieważ reforma
uwłaszczeniowa objęła też komorni-
ków zamieszkujących wieś, z pocz. XX
w. liczba gospodarstw znacznie się po-
większyła .
Obok otrzymanej ziemi chłopom
z Basoni przysługiwało prawo:
- wolnego wypasu bydła wraz z dwo-
rem i chłopami z Nieszawy na pastwi-
sku „Grelas” ( obecnie Grelarz - 2 km
na wschód od Basoni )
- wypasu bydła na „uroczysku” Dęb-
niak
- wspólne z dworem użytkowanie
pastwiska na „Kępie Ujazd”. Ponadto,
w miarę potrzeby chłopom przysługi-
wało prawo do wykaszania trzciny na
jeziorze Nieszawskim „ na ściółkę dla
bydła i pokrycie gospodarskich budyn-
ków”.
Granice używalności chłopskich
naniesione zostały na plan dóbr józe-
fowskich opracowany w 1865 r. przez
geometrów gubernialnych Świątkow-
skiego i Rusieckiego'?
W wyniku ugody zawartej w 1893r.
przez 35 „osadników” wsi a właścicie-
lem dóbr hrabia Plater-Zyberk chło-
pi z Basoni odstąpią od części przy-
sługujących im praw (m.in. prawa
pasienia bydła i owiec na uroczysku
Dębniak i Grelarz) w zamian za wolny
wrąb w lasach „ od Mariampolskiej
granicy”.W tym czasie na terenie wsi
znajdowało się 38 „osad” i 1 „osada
karczemna” należąca do dóbr Kolczyn
i Józefów arendowana zapewne przez
rodzinę żydowską" Ogółem wieś za-
mieszkiwało 238 mieszkańców z czego
122 stanowili mężczyźni a 116 kobiety.
Pod koniec XIX w. liczba mieszkańców
wzrosłą do 158 , by w 1905 osiągnąć
liczbę 476. Wieś miała mieć 345 dzie-
sięcin ziemi uprawnej (tj. ok. 377 ha) 29
dziesięcin łąk(tj. ok. 31 ha), 137 dziesię-
cin lasów (tj. ok. 150 ha) i 86 dziesięcin
nieużytków (tj. ok.94 ha).Łącznie po-
wierzchnia wsi wynosiła 597 dziesięcin
( tj. ok. 652 ha) co daje średnio 10,34 ha
ziemi na jedno gospodarstwo.
Okres | wojny światowej przyniósł
zapewne spustoszenie wsi spowodo-
wane przemarszami i koncentracją
wojsk. Tutaj bowiem, na polach na płn.
od Basoni pod Józefowem rozegrała się
w początkach lipca 1915 roku zwycięska
potyczka I brygady Legionów Polskich
z wojskami carskimi'*. Polegli w potycz-
ce żołnierze pochowani zostali w kwa-
terach wojennych na cmentarzach pa-
rafialnych w Rybitwach i Prawnie.
Okres międzywojenny to czas akty-
wizacji ruchu budowlanego na wsi. Do
1924 r. liczba budynków mieszkalnych
wzrosłą do 86, z czego 79 obiektów sta-
nowiły domy gospodarskie, zaś 7 inne
obiekty użyteczności publicznej. W tym
czasie liczba mieszkańców wynosiła
488, z czego 229 stanowili mężczyźni,
259 kobiety. Liczba mieszkańców wy-
znania rzymsko-katolickiego wynosiła
477 osób, ludność żydowska- 11 osób”.
Podobnie jak w okresach wcześ-
niejszych w dalszym ciągu budowano
z kamienia „opoki” lub drewna. Opo-
kę wydobywano z nad brzegów Wisły,
drzewo wywożono z lasów spod Nie-
szawy, Boru i okolic Mariampola. Pod
koniec okresu międzywojennego liczba
gospodarstw wzrosłą do 85 i na tym
poziomie utrzymała się do początku lat
80-tych .Na terenie wsi od 1933 r. ist-
niała kuźnia należąca obecnie (chodzi
o rok 1985)do Zbigniewa Greblera.
W czasie kampanii wrześniowej
w 1939 r. w okolicy wsi na płn. od jej za-
budowy nastąpiła przeprawa na wsch.
brzeg Wisły niektórych oddziałów pol-
skich w boju pod Iłżą 9 września 1939 r.'6
W latach II wojny Basonia i okolicz-
ne wsi są terenem działalności licz-
nych oddziałów partyzanckich różnych
ugrupowań i orientacji politycznych.
W wyniku represji za współdziałanie
z partyzantami 3 V 1943 r. niemie-
cka żandarmeria z Opola rozstrzela-
ła na pastwisku 7 osobową rodzinę
Sobków”. Bezpośrednią przyczyną
egzekucji był fakt, iż ich krewny Piotr-
-Hieronim był partyzantem. W czasie
egzekucji zginęli: Sobka Aniela - lat 47,
Sobka Jadwiga - lat 60, Sobka Janina-
lat 16, Sobka Józef- lat 47, Sobka Kata-
rzyna- lat 25Sobka Piotr- lat 60, Sobka
Wiktor- lat 20.Zwłoki zamordowanych
zakopano na miejscu egzekucji. Po wy-
zwoleniu w 1944 r. ekshumowano je
i przeniesiono na cmentarz parafialny
w Rybitwach. "8
Nie odnotowano natomiast na tere-
nie wsi większych strat materialnych.
W roku 1945 funkcje sprawował Sta-
nisław Kordej najprawdopodobniej do
roku 1950.Basonię w Gminnej Radzie
Narodowej w roku 1948 prezentuje
Hieronim Kręcisz-członek prezydium
i Przewodu Komisji Kontroli. W latach
1950-53 sołtysuje Władysław Teresiń-
ski, który od roku 1955 przez dwa lata
zostaje przewodniczącym Prezydium
Gminnej Rady Narodowej i ponownie
sprawuje tę władzę w latach 1959-63.
Sołtysem w latach 1953-58 był Hiero-
nim Kręcisz, w roku 1958 do 1961 za-
stępuje go na tym stanowisku Jan Pią-
tek. Po wojnie na przełomie lat 50-tych,
60-tych we wsi zaprowadzono światło
elektryczne. W roku 1965 podjęto de-
cyzje o budowie remizo-świetlicy i zało-
żeniu Klubu Rolnika. Prawdopodobnie
w roku 1969 wybudowano szkołę, zaś
w połowie lat 70-tych na drodze lokal-
nej Józefów - Annopol położono asfalt.
Basonię w latach1961-67 w Gminnej
Radzie Narodowej reprezentują Wła-
dysław Teresiński, Bogumiła Kordej
i Jan Stępień, który pełni funkcję prze-
wodniczącego Komisji Kultury i Spraw
Socjalnych wchodzi również w skład
Prezydium GRN.Od roku 1961 do 1967
sołtysem jest Franciszek Nękal. Od
1971 roku przez sześć kadencji, czyli
do roku 2002 wsi Basonia sołtysuje Jó-
zef Główka, a w GRN urzęduje do roku
1988 Władysław Teresiński.W latach
1988-90 w Gminnej Radzie Narodowej
zasiada Jerzy Pijanowski, który po re-
formie samorządowej zostaje radnym
w kadencji 1998-2002.Przez dwie ka-
dencje funkcję sołtysa sprawuje Janusz
Pietras (lata 2002-2010), pełni rów-
nież kadencję radnego w latach 2006-
214.0 roku 2010 do obecnej chwili wsi
Basonia sołtysuje Aneta Burda,a od
roku 2014 jest radną Rady Gminy Józe-
fów nad Wisłą.
Skarb w Basoni.
Inwazja Hunów w 375 r. n.e. zapo-
czątkowała wielkie zmiany na mapie
politycznej i etnicznej Europy. Rozpo-
czął się okres wędrówek ludów. W na-
szym regionie nastąpiło załamanie się
osadnictwa o tradycjach okresu rzym-
skiego. Świadectwem niepokojów
przypadających na ten okres są, mię-
dzy innymi, znaleziska skarbów. Wy-
jatkową rangę ma wśród nich skarb
bursztynu z Basoni, który należy do
największych znanych dotąd znalezisk
z gotowymi wyrobami bursztynowymi.
Skarb bursztynu z Basoni składa się
z paciorków oraz surowca bursztyno-
wego. Około połowy V w. n.e. dostał się
on w okolice Basoni zapewne w czasie
transportu Wisłą znad Bałtyku. Dokład-
ne miejsce jego odkrycia nie jest znane,
gdyż dokonane zostało przypadkowo
w 1914 r.,aopisane wliteraturze do-
piero po 23 latach. Według relacji zna-
lazców skarb miał zawierać około 300
kg brył surowca bursztynowego i około
30 kg gotowych paciorków. Obecnie
w zbiorach Działu Archeologii Muzeum
Lubelskiego znajdują się 253 paciorki
bursztynowe, 11 brył surowca i kilka-
naście fragmentów paciorków. Mamy
tu do czynienia z bursztynem bałty-
ckim - sukcynitem. Paciorki należące
do skarbu
z Basoni zostały wykonane przy
użyciu tokarki. Ze względu na ich róż-
norodny kształt można wyróżnić pięć
typów paciorków. Najbardziej charak-
terystyczne są paciorki tarczowate,
wypukłe, określane często jako tzw.
„typ basoński”. Niektóre z paciorków
są gładkie niezdobione. Inne posiadają
ornament w postaci dookolnych bruzd.
Ślady obróbki zachowały się na wyro-
bach bardzo dobrze. Nie ma śladów
użytkowania, co świadczy o fakcie zde-
ponowania ich w ziemi w krótkim cza-
sie od wyprodukowania. Potwierdza to
kupiecki charakter skarbu.
Artykuł o skarbie w Basoni za :Muze-
um Lubelskim
Szkutnictwo
„Tradycja szkutnicza w Basoni ma
bardzo głębokie korzenie, nasza miej-
scowość jest znana z budowy drew-
nianych łodzi. Nasi dziadkowie bu-
dowali krypy do przewożenia bydła
na pastwiska po drugiej stronie Wisły.
Krypy używane również były do prze-
wozu siana zza Wisły na naszą stronę.
W dzisiejszych czasach tradycja powoli
zanika, lecz na szczęście został nam je-
den zdolny szkutnik-Mateusz Tabaka.
W ostatnim czasie Basonia stała się
miejscem, do którego zwracają się róż-
ne organizacje i fundacje w sprawie bu-
dowy krypy bądź też pychówki. Można
więc powiedzieć, że nasze szkutnictwo
przeżywa swój renesans."Tak o szkut-
nictwie na swojej stronie internetowej
pisze Mateusz, któremu zadaliśmy kil-
ka pytań:
W jaki sposób odkryłeś w sobie
zainteresowanie szkutnictwem?
Już jako za młodych lat przyglądając
się wujkowi i innym szkutnikom, którzy
jeszcze coś w tamtych czasach robili,
posiadłem swoją wiedzę. Jako starszy
chłopak chciałem mieć własną łódź. Za-
robiłem pierwsze pieniądze zagranicą,
które zainwestowałem w drewno. I tak
powstała moja pierwsza łódź wybudo-
wana z Henrykiem Smagą.
Szkutnictwo należy zaliczyć do
grona zawodów wymierających.
Na czym polega jego wyjątkowość?
Jest to unikalny zawód czy hobby,
bo procesem budowy jest szerokość
i długość. Każda łódź indywidualnie wy-
chodzi inna. Nie jest to proces składa-
nia identycznych elementów do kupy,
tak jak przy pracy okien i drzwi, dużo
kątów mocnych wygięć, przeciążeń na
deskach.
Kiedy nastąpił przełomowy
moment, w którym pomyślałeś
o szkutnictwie jako o zawodzie-
-pomyśle na całe życie?
Pozyskałem dofinansowanie z Urzę-
du Pracy. Zakupiłem maszyny to mi
pomogło w rozwinięciu pracy na więk-
sze łodzie i tak zaczęły się zlecenia
z różnych części Polski takich jak: Puł-
tusk, Warszawa, Toruń. Rozpoczęła się
współpraca z rożnymi stowarzysze-
niami między innymi: Stowarzyszenie
Przyjaciół Solca.
Jak przebiega proces budowy ło-
dzi od momentu pomysłu, do rea-
lizacji?
Pierwsze moje pytanie do zlecenio-
dawcy dotyczy długości oraz szerokości
łodzi, czy będzie wyposażona w krótką
czy też długą stopę(pantograf), inne
ulepszenia na łodzi takie jak: gretin-
gi, ławki masztowe, wiosła itp. Gdyż
te wszystkie rzeczy stanowią ogólną
cenę łodzi. Czas oczekiwania na łódz
11-metrową to około 6-miesięcy. Czas
trwania pracy przy takiej jednostce to
4-tygodnie.
Mateusz, czy żona pomaga przy
budowie łodzi?
Tak,żona pomaga mi przy budo-
wie łodzi ma swoje zajęcia takie jak
owijanie gwozdzi w pakuły,a także
pomaga mi w innych lekkich pracach.
Żona oprocz pomagania mi przy
łodziach,prowadzi mobilną wypoży-
czalnie kajaków na Wiśle. Wszystkich
serdecznie zapraszamy na zbliżający
się sezon. staramy się razem połą-
czyć pasję Wisłą z pracą.
Basoniarki, czyli stare basoń-
skie łodzie są wyjątkowe. Z czego
wynika ich unikatowy charakter?
Bydlorki, krypy- (promy) drewniane,
które przewoziły bydło na drugą stro-
nę rzeki, gdzie znajdowały się duże
powierzchnie pól i łąk basońskich. Cha-
rakterystyczne krypy o wym. 10-11m
do 3-metrów szerokości mieściły nawet
17 krów. Przewożono nimi wozy z sia-
nem lub ze snopkami w czasie żniw
„a w późniejszych czasach wjeżdżano
na nie nawet ciągnikami.
Basonię śmiało możemy na-
zwać „stolicą szkutnictwa” na-
szego województwa. Jakie czynniki
zdecydowały o tym, że zasłużyła
sobie na tak zaszczytne miano?
Ponieważ już od lat, kiedy Basonia
powstawała są zapisy o szkutnikach,
napewno trwał na tym obszarze han-
del wymienny na Wiśle. W późniejszych
czasach krypy były budowane do prze-
wozu bydła, a także duża potrzeba bu-
dowania pychówek dla rybaków. Dużo
fachowców było na wsi, którzy potrafili
wybudować podstawową łódź pycho-
wą, a także majstrów którzy budowali
krypy.
Czy jest jakiś sposób, aby szkut-
nictwo za parę lat nie stało się je-
dynie wspomnieniem?
Co prawda, na pewno nie ma wielu
szkutników, a i na Basonii pozostałem
sam. Miejmy nadzieję, że ten zawód
i ta historia o Basonii i szkutnictwie nie
zaginie. Może ktoś za parę lat będzie
chciał się uczyć tego fachu i przekazy-
wać wiedzę dalej.
Mateusz nie chwalisz się, że sam
dokładasz bardzo cenną cegiełkę do
tego, aby o szkutnictwie w Basoni
nie zapomniano. Budujesz łodzie,
chętnie opowiadasz o nich uczniom,
ale także reklamujesz je nie tylko
w Polsce, alei za granicą. Opowiedz
o tym.
Reklamowaliśmy się także we
Francji ze swoją łodzią gdzie Polska
była gościem honorowym w 2015r.
Wybudowana przeze mnie 11m łodz
została zawieziona na lawecie. Była
jedną z blisko 300 jednostek pływają-
cych, które wzieły udział na Festiwalu
we Francji nad rzeką Loarą. Reklamu-
jemy się na całej Polsce, często od-
wiedzają nas telewizje między innymi
TVP Lublin, TVP Kultura. staramy się
pokazać jak wygląda życie nad Wisłą.
Jakie jest Twoje zawodowe ma-
rzenie?
Zawodowym moim marzeniem jest
wybudowanie 20-metrowego statku
na podstawie starych zdjęć i opisów.
Dziękujemy za rozmowę i zapraszamy
bezpośrednio do Mateusza lub na jego
stronę: szkutnictwo-basonia.cba.pl
Bibliografia:
1. Żaki A. Archeologia Małopolski
Wczesnośredniowiecznej. Wrocław-
Warszawa-Kraków 1974,
s. 365. Wg Żakiego datowanie skar-
bu bursztynowego na VI w. jest rze-
czą wątpliwą.
2. Kamiński St. Parafia Rybitwy i Józe-
fów n.wisła „Wiadomości diecezjal-
ne lubelskie.Lublin 1927 , nr 1,s.150
3. Dzieje Lubelszczyzny s.25
4. Lubelska Księga Podkomorska XV w.
Białkowski.Lublin 1934,s.30
5. Dzieje Lubelszczyzny s.25
6. Rejestr poborowy " wojewódz-
twa lubelskiego z 1626 r. „red.
S.Inglot,Wrocław 1957, s.101
7. APL,RMO,syg.20.780.Aprobatio do-
tis pro eclesia parachiwalis Praw-
nensi (1659)k.658
8. Spis ludności diecezji krakowskiej
z r. 1787, wyd. J.Kleczyński „Archi-
wum Komisji Historycznej” t. VII.Kra-
ków 1894, s. 443,
9. APL,Księgi Ziemskie Lubelskie,sygn
.20.775.2.lnwentarz wsiów Niesza-
wy y bassuni z opisaniem włościan...
spisany na gruncie zweryfikowany
24 may 1795.
10. APL, Księgi Ziemskie Lubelskie,
sygn. 20.775.2 Inwentarz...
11. APBNwkKraśniku, K.H. Dobra ziem-
skie „Klucz Józefowski, T.1. Dział II
12. APL,Pisarz Kancelarii Ziemskiej,
sygn. 92- wieś Basonia
13. APL.Lubelski Gubernialny Urząd
d.s Włościańskich, syg. 6690.
14. Skorowidz miejscowości Rzeczpo-
spolitej Polskiej, t.[V- woj. lubelskie,
Warszawa 1924, s. 84
15. Głowacki L.,Działania wojenne na
Lubelszczyźnie.Lublin 1986, s.60
16. Fajkowski J.,Religa J..Zbrodnie hitle-
rowskie na wsi polskiej 1939-1945,
s. 190
17. Rejestr miejsc i faktów zbrodni
popełnionych przez okupanta hit-
lerowskiego na ziemiach polskich
w latach 1939-1945- województwo
lubelskie. Warszawa 1985, s.20.
NASZA GMINA 9 m
NAJLEPSI Z NAJLEPSZYCH
Zakończył się I semestr i nadzszedł czas podsumowań. tych wyników, innym troszeczkę zabrakło do zakwalifikowa-
W szkołach zakończył się | semestr i nadszedł czas podsu- nia się do grona najlepszych i na pewno w II semestrze będą
mowań. Jedni uczniowie byli zadowoleni i dumni z osiągnię- się starali dogonić czołówkę.
Szkoła Podstawowa im. Adama Mickiewicza w Józefowie nad Wisłą
Klaudia Kucharczyk Aleksandra Pietras Karolina Kosmowska Julia Hemperek Alicja Góras
- kl. 6a - śr. 5,55 - kl. 6a - śr. 5,36 - kl.6a - śr. 5,36 - kl.5a - śr. 5,27 - kl. 5a- śr. 5,00
Szkoła Podstawowa im. Powstańców Styczniowych w Chruślinie
4 s
«r
Filip Solis Julia Kilian Martyna Duda Mateusz Gregorczyk -
- kl. IV śr. 5,09 - kl. VI śr. 5,0 - kl. V śr. 4,81 kl. VI śr. 4,82
Szkoła Podstawowa w Starych Boiskach
Gabriela Kancik Aleksandra Drozd Tomasz Kancik
- kl. VI śr. 5,2 - kl. VI śr. 5,1 - kl. Vśr. 5,1
SAMORZĄDOWE GIMNAZJUM PUBLICZNE im. Jana Pawła II w Józefowie nad Wisłą
| A 42
Anna Majerska Agata Koziarska Patrycja Kręcisz Bartłomiej Siudem Wiktoria Pawełczak
- kl.IIC - śr. 5,07 - kl. III B - śr. 5,07 - kl. III B - śr. 4,93 - kl.III A- śr. 4,80 kl. IIB -śr. 5,07
Kinga Gałkowska
- kl. II B-śr. 5,07
10
NASZA GMINA
Tak prezentuje się tabela na koniec rundy jesiennej [Patrz: dół strony].
Wisła Józefów, jako tegoroczny beniaminek zajmuje wysokie 4 miejsce. Za-
wodnicy ostro trenują i rozegrali już cztery sparingi. Tak przedstawiają się
ich wyniki:
-Wisłą Puławy Juniorzy-Wisłą Józefów- 6:5, bramki: M.Bak, R.Pęczkowski,
P.Sak x2,T.Zagóra
- Wisła Józefów –SKS Leokadiów 8:1,bramki: P.Sak x2,M.Dacka x2,
K.Furdal,K.Kuś, P.Grzywa, A.Kręcisz
- Świat Ćmielów-Wisłą Jóżefów 4:1, brmka: M.Bąk
- Widok Lubli Juniorzy-Wisłą Józefów 2:3, bramki: P.Grzywa, T.Zagóra
M.Dacka
Na pewno rozegramy jeszcze spring z Wisłą Solec oraz Wodniakiem Pio-
trawin - mówi trener Wisły Pan Kamil Furdal- Frekwencja na treningach
jest fantastyczna. Zawodnicy trenują dwa razy w tygodniu plus trzeci tre-
ning to gry sparingowe bądź gra wewnętrzna. Drużynę opuścił tylko Michał
Bandosz, któremu dziękujemy za wspólną przygodę i życzymy sukcesów
w nowej drużynie. W każdym sparingu był inny skład w celu sprawdzenia
zawodników na różnych pozycjach. Celem jest zajęcie miejsca w pierwszej
siódemce. Resztę zweryfikuje liga. Trzymamy kciuki i życzymy powodze-
nia, tym bardziej, że w tym roku wypada 60.lecie KS Wisły Józefów.
Oto terminarz rozgrywek:
D
Kolejka 14: 24-25 marca
Wisła Józefów- Stal II Kraśnik
D
Kolejka 15: 15-31 marca
Ruch Popkowice – Wisła Józefów
D
Kolejka 16: 7-8 kwietnia
Wisła Józefów- LKS Potok Wielki
D
Kolejka 17: 14-15 kwietnia
Wisła Józefów- GKS Modliborzyce
D
Kolejka 18: 21-22 kwietnia
Tęcza Kraśnik- Wisła Józefów
D
Kolejka 19: 28-29 kwietnia
Wisła Józefów- Perła Borzechów
D
Kolejka 20: 3 maja
LKS Stróża- Wisła Józefów
D
Kolejka 21: 5-6 maja
Wisłą Józefów- Iskra Krzemień
D
Kolejka 22: 12-13 maja
Unia Wilkołaz-Wisła Józefów
D
Kolejka 23:19-20 maja
Wisła Józefów- LZS Poniatowa Wieś
D
Kolejka 24: 26-27 maja
Płomień Trzydnik Duży- Wisła Józefów
D
Kolejka 25 : 3 czerwca
Wisła Józefów- Sygnał Chodel
D
Kolejka 26 : 10 czerwca
Stok Zakrzówek- Wisła Józefów
W roku 2018 wypada 60.lecie Klubu.
MOJA PASJA TO SPORT
RAZEM
DOM
WYJAZD
MECZE BEZPOŚREDNIE
Nazwa
M.
Pkt.
Z.
R.
P.
Bramki
Z.
R.
P.
Bramki
Z.
R.
P.
Bramki
M.
Pkt.
Z.
R.
P.
Bramki
1.
Unia Wilkołaz
13
28
9
1
3
33-14
5
1
1
22-5
4
0
2
11-9
2.
Iskra Krzemień
13
24
7
3
3
27-16
3
1
2
11-7
4
2
1
16-9
1
3
1
0
0
2-1
3.
LKS Stróża
13
24
7
3
3
24-14
2
1
3
7-7
5
2
0
17-7
1
0
0
0
1
1-2
4.
Wisła Józefów
13
23
7
2
4
36-32
3
1
2
17-14
4
1
2
19-18
5.
LZS Poniatowa
Wieś
13
22
6
4
3
37-26
5
2
0
30-11
1
2
3
7-15
2
4
1
1
0
3-2
6.
Stal II Kraśnik
13
22
6
4
3
34-21
4
3
0
25-10
2
1
3
9-11
2
2
0
2
0
2-2
7.
Stok Zakrzówek
13
22
7
1
5
31-18
3
1
2
18-8
4
0
3
13-10
2
1
0
1
1
0-1
8.
Płomień Trzydnik
Duży
13
21
5
6
2
37-27
3
3
1
21-11
2
3
1
16-16
9.
Tęcza Kraśnik
13
15
4
3
6
16-21
2
1
4
8-13
2
2
2
8-8
10.
LKS Potok Wielki
13
13
3
4
6
29-34
2
1
3
17-16
1
3
3
12-18
1
3
1
0
0
7-1
11.
Perła Borzechów
13
13
4
1
8
26-36
1
1
4
12-17
3
0
4
14-19
1
0
0
0
1
1-7
12.
Sygnał Chodel
13
11
3
2
8
30-36
2
1
4
17-16
1
1
4
13-20
13.
Ruch Popkowice
13
8
1
5
7
27-45
1
3
3
16-18
0
2
4
11-27
14.
GKS
Modliborzyce
13
7
2
1
10
15-62
2
0
4
9-19
0
1
6
6-43
Klasa A 2017/2018, grupa: Lublin I
Piłka nożna- KS Wisła Józefów
Kyokushin
LUBELSKI KLUB KARATE KYOUKUSHIN .
— Tubfinfś
Małgorzata Dymek — brązowa medalistka Mistrzostw Europy Karate Kyoukushin;”"'"
Konrad Kozłowski — złoty medalista Mistrzostw Europy Karate Kyoukushin.
Sebastian Olszak — trener Małgorzaty Dymek
Izabela Czerniec — trener Konrada Kozłowskiego
Jacek Czerniec — trener Konrada Kozłowskiego.
"ET" u
JA sA dz WO o fa OM pd A
óo EE Ż R ARG VA
19 stycznia w Lubelskim Centrum Konferencyjnym odby-
ła się Gala podsumowująca Rok Sportowy w Lublinie.
Uroczystość na stałe wpisała się w kalendarz imprez pod-
sumowujących sportowe osiągnięcia i po raz kolejny była
okazją do integracji środowiska sportowego oraz wyróżnie-
nia tych, którzy w znaczącym stopniu przyczynili się do roz-
woju i popularyzacji kultury fizycznej. Wśród wyróżnionych:
Sukcesy zawodników sekcji Józefów nad Wisłą z ostatniego
półrocza. Trener sekcji sensei Sebastian Olszak.
Mistrzostwa Europy Karate Kyokushin
25-26.11.2017/-Bukareszt
Nasi zawodnicy zdobyli dwa brązowe medale:
Klaudia Moleśtak — kumite dziewcząt
Mateusz Wójcik - kumite chłopców
w dniach
Międzynarodowy Turniej Karate Kyokushin IKO Mazury
Cup-4.11.2017-Ostróda W zawodach wzięło udział ponad
400 zawodników z Polski i Rosji.
Kumite dziewcząt 12-13 lat do 45 kg
3. Małgorzata Dymek
Kumite dziewcząt 12-13 lat do 50 kg
3. Oliwia Waleryś
Kumite dziewcząt 12-13 lat do 55 kg
2. Klaudia Moleśtak
Kata chłopców 12-13 lat
1. Mateusz Wójcik
Kumite chłopców 12-14 lat do 50 kg
3. Mateusz Wójcik
Ogólnopolski Turniej Karate Kyokushin o Puchar Białego
Niedźwiedzia-28.10.2017-Chełm
W turnieju wzięło udział 193 zawodników z 11 ośrodków:
Lublin, Zamość, Biała Podlaska, Radzyń Podlaski, Tomaszów
Lubelski, Krosno, Białystok, Wohyń, Góra Kalwaria, Prze-
worsk oraz Chełm.
Wyniki naszych zawodników:
Kumite młodziczek 2004-2005 do 48 kg
3. Małgorzata Dymek
Kumite młodziczek 2004-2005 powyżej 48 kg
3. Oliwia Waleryś
Kumite juniorek młodszych 2002-2003 powyżej 50 kg
2. Justyna Dudzik
Ill Ogólnopolski Turniej Karate Kyokushin o Puchar Wójta
Gminy Zamość- 7.10.2017 r.-Szkoła Podstawowa w Płoskiem.
Organizatorem Turnieju był Zamojski Klub Karate Kyokushin.
Do rywalizacji przystąpiło 216 karateka z Ukrainy (Rawa
Ruska, Zhovkva) i 22 IKO Dojo Polska..
Wyniki naszych reprezentantów:
Kumite dziewcząt 2008-2009 +50kg
2. Anna Dymek
Kumite dziewcząt 2004-2005 -50kg
3. Małgorzata Dymek
Kumite dziewcząt 2004-2005 +50kg
2. Klaudia Moleśtak
Kumite dziewcząt 2002-2003 -55kg
3. Amelia Mikołajewicz
Obok rywalizacji na turniejach członkowie sekcji uczestni-
czyliw 51. Dymarkach w Nowej Słupi. Rekonstruktorzy, którzy
w tym roku wcielili się w Wandalów.(plemię przybyłe na tere-
ny Polski na przełomie II i Ill wieku p.n.e. które zajmowało się
wytopem żelaza, a wojowie tego plemienia podbili Cesarstwo
Rzymskie). - wojów i hutników są członkami Lubelskiego Klu-
bu Karate Kyokushin sekcji w Chodlu i Józefowie nad Wisłą.
Przez czas trwania festynu archeologicznego zajmowali się
wytopem żelaza oraz toczyli pokazowe bitwy z przybyłym le-
gionem Rzymskim i innymi plemionami barbarzyńskimi. Nasi
wojowie otrzymali najwyższe oceny za przygotowanie zarów-
no pod względem walki jak i wiernego odtworzenia strojów
i wyposażenia. Była to lekcja historii na żywo, bo sami wcielali
się w osoby o których mogli wcześniej tylko czytać w poda-
niach historycznych. Żyli, walczyli, jedli jak ludzie z tamtej epo-
ki bez telefonów, komputerów, internetu i wszelkich wygód.
N |
SB
A
i
ją
4
Na początku będą pytać po co to robisz...
Na początku będą pytać po co to
robisz. Później będą pytać, jak to zro-
biłeś. My zadajemy te pytania Toma-
szowi Krasińskiemu- maratończykowi
Według naszych informacji jedynemu
w naszej gminie.
Kilka słów o sobie:
Urodziłem, się w Kraśniku Fabrycz-
nym. Dzieciństwo spędzałem w Gminie
Urzędów Góry później zamieszkałem
w Kraśniku, a następnie, w pięknym
miasteczku Józefów Nad Wisłą. Je-
stem budowlańcem zajmuję się budo-
wą, projektowaniem, wykańczaniem
wnętrz prowadzę działalność gospo-
darczą. Wolne chwile po pracy upra-
wiam sport bieganie.
Jak zaczęła się Twoja przygoda
z bieganiem? Co ciągnie ludzi do bie-
gania?
Moja przygoda z bieganiem zaczęła
się w Chorwacji w miejscowości Brela
nad morzem Adriatyckim .Spędzałem
tam urlop. Obserwując, jak setki ludzi
tam biega i ja pod koniec urlopu za-
cząłem. Biegałem pięknymi ścieżka-
mi nad Morzem Adriatyckim. Drugą
dezyzja był zakup butów do biegania.
l powoli zacząłem biegać. Kilka razy
w tygodniu w okolicach obecnego zale-
wu Kraśnik, a następnie w Niemczech
w miejscowości Wiesbaden. Na począt-
ku zaczynałem od krótkich dystansów,
ale po upływie miesięcy stawiałem
sobie cele. Pierwszym moim celem
było zdobycie gór otaczających miasto
Wiesbaden lub zdobycie następnego
miasta Frankfurt nad Menem. to mi
się udawało indywidualnie bez żadne-
go wsparcia .Robiłem biegi do 105 km
w ekstremalnych warunkach pogodo-
wych. Zajmowało to mi 14godz. Zdoby-
łem wszystkie góry w okolicach Wies-
baden. Po tych biegach już wiedziałem
„że jestem wstanie pobiec w Maratonie.
Ludzi do biegania ciągnie. Jest to przy-
jemność. Człowiek po treningu jest taki
żywy na wszystko ma ochotę i dobre
samopoczucie. Bieganie to także bli-
ski kontakt z naturą .Biegi górskie to
piękne krajobrazy nie do zapomnie-
nia. Przyjemnością jest jak wpadasz
na metę , gdzie tysiące ludzi kibicuje.
Dzięki bieganiu pokonujemy własne
słabości . Bieganie to radość zdobywa-
nia coraz dłuższych dystansów i odno-
szenie pozytywnych wyników.
Jak wygląda trening biegowy
zimą? Czy różni się od tego w sezo-
nie letnim?
Mój trening biegowy zimą wygląda
AL
trochę inaczej, jak letni. Zimowy jest
krótszy. Są to treningi maksymalnie do
1 godziny. Moja trasą zimą są dzikie
tereny nad Wisłą i lasy. Tam jest za-
wsze czyste powietrze, a latem biegam
wszędzie. Treningi są dłuższe przed
zawodami czy biegami górskimi ultra
100. Zaczynam trening od 35 minut i co
dzień biegnę 5 minut dłużej, a kończę
około 2godzin. Jest to około 30 km.
z Z
Jak dobrze przygotować się do
maratonu?
Aby przebiec maraton, czy zawody
ultra 100 trzeba dużo trenować .Zaczy-
namy na początku od krótkich dystan-
sów, później stopniowo zwiększamy.
Przed maratonem czy biegami ultra
należy wykonać dużo ćwiczeń rozwo-
jowych i siłowych. Człowiek musi być
rozbiegany i rozciągnięty .Ważna jest
rozgrzewka przed samym maratonem.
A co z odżywianiem?
Z własnego doświadczenia wiem,
że przed maratonem lub biegiem ul-
tra nie można dużo jeść. Zazwyczaj je
się zawsze 2 lub 3 godziny przed star-
tem. U mnie są to 2 kanapki z miodem
i mała kiełbaska. Dzień przed mara-
tonem jem kluski z mięsem lub pizze.
Bardzo ważna rzeczą jest nawadnianie
organizmu, rozpoczynamy je dwa tygo-
dnie przed maratonem. Ważne na czas
biegu mieć żele, dają energię. W czasie
treningów unikam mięsa wieprzowego.
Jem dużo ryb, drobiu, warzyw a rano
na śniadanie owsianka na mleku.
Kiedy wziąłeś udział w swoim
pierwszym maratonie?
Udział w pierwszym maratonie rok
2015 w Krakowie. Ten pierwszy ma-
z
RY. ; EcCY
x = >, BĘ I
s t= Ę > p”
raton pozostaje na zawsze w pamię-
ci. Nie mając jeszcze doświadczenia,
początek pobiegłem bardzo ostro wy-
przedziłem wszystkich. Chwilę biegłem
pierwszy, to ogromna radość. Ten
pierwszy ukończyłem z czasem 4.30.
Twoje sukcesy w maratonie, to....
Moje sukcesy to Bieg Rzeźnika, ultra
100 rok 2017 dystans 108 km. Ukoń-
czyłem na 22miejscu. Na ostatnim ma-
ratonie w Lizbonie pobiegłem dobrze,
z czasem 3.30.37. Jest to mój najlepszy
wynik w Maratonie w 2017 roku. Ukoń-
czyłem jeszcze kilka biegów górskich ul-
tra100 dzięki, którym zdobyłem punkty
UTMB. W 2018 zakwalifikowałem się
na najtrudniejsze i najdłuższe biegi
górskie świata na których jestem na li-
stach startowych. Chciałbym zakończyć
słowami Dean Karnazesa, amerykań-
skiego biegacza ultra, autora książki
„Ultramaratończyk”":
„Bieganie nauczyło mnie, że oddawa-
nie się posji jest ważniejsze niż sama pa-
sja. Daj się czemuś pochłonąć bez reszty,
włóż całe serce, doskonal się i ćwicz, nigdy
się nie poddawaj - właśnie na tym polega
spełnienie. To jest prawdziwy sukces."
Pozdrawiam Tomasz Krasiński
Każda gmina czy miasto powin-
na dbać o swoją historię i mieć swoje
miejsce, gdzie zbierane i zachowywa-
ne będą najcenniejsze przedmioty czy
informacje z danego regionu. Takimi
miejscami są wszelkiego rodzaju Izby
Pamięci poświęcone wybitnym oso-
bom lub ważnym wydarzeniom z dane-
go regionu.
ft
Izba Pamięci w Józefowie nad Wisłą
po raz pierwszy została otwarta w roku
1966. Jej założyciel pan Stanisław Sa-
kławski (zdjęcie) gromadził eksponaty
już znacznie wcześniej. „Doprowadzał
je do stanu używalności, czyścił, dora-
biał części, szczególnie fascynował się
starymi zegarami. Budował odpowied-
nie stoły w zależności od potrzeb, za-
wieszał gabloty. Wszystko to wymagało
mozolnej pracy, bo na co dzień trud-
nił się tata zarobkowo stolarstwem” -
opowiada córka pani Alicja Bułka. Po-
czątkowo eksponaty zajmowały mały
pokój, a po latach cały parter piętro-
wego domu, podwórko, szopę, budy-
nek gospodarczy i częściowo warsztat.
W szklanych gablotach można było
oglądać cały skarbiec monet, a wśród
nich najstarszą z roku 1509 z wizerun-
kiem króla Zygmunta Starego. Ruble
carskie, polskie marki, pieniądze bę-
dące w obiegu przed wojną, podczas
okupacji i pierwszych lat okresu Polski
Ludowej. Duża część eksponatów obra-
zowała zajęcia ludności. Pan Sakławski
był swoistym kronikarzem naszego
miasteczka. Pierwszy zapis w Księdze
Pamiątkowej pojawił się 7 maja 1967
roku, a ostatni 16 czerwca 1980 roku.
Wpisy w Księdze Pamiątkowej świad-
czą o gościach zwiedzających Izbę Pa-
mięci z różnych stron Polski, a nawet
z zagranicy.
Stan zdrowia i ogrom pracy przy
eksponatach spowodował zamknięcie
muzeum regionalnego. Pan Stanisław
Sakławski przekazywał eksponaty wie-
lu instytucjom, w tym naszej szkole
i Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Jó-
zefowie nad Wisłą. Do obecnej chwili
przetrwało kilka eksponatów w szko-
le, te z GOKc-u trafiły do Muzeum Wsi
Lubelskiej. Pani Alicja Bułka, córka
pana Stanisława udostępniła nam in-
formacje o miejscach w które trafiły
eksponaty z Izby Pamięci. Informacje
te , przekazane kroniki, zdjęcia i eks-
ponaty posłużą do założenia Izby Pa-
mięci w Józefowie. Nasze muzeum
regionalne będzie mieściło się w odno-
wionych piwnicach pałacu Potockich.
Jego otwarcie przewidziane jest na 20
maja-Święto Sadów. Z opowiadań pani
Alicji dowiedzieliśmy się, że nieocenio-
nymi pomocnikami w gromadzeniu
eksponatów byli uczniowie ówczesnej
szkoły. My też mamy nadzieję, że bę-
dziemy mogli liczyć na pomoc obec-
nych uczniów i ich rodzin. Zwracamy
się do wszystkich mieszkańców gmi-
ny. Razem reaktywujmy Izbę Pamięci,
która pozwoli zachować naszą historię
przyszłym pokoleniom. Izba pamięci
stanowi ważny element dziedzictwa
kulturowego.Zdjęcia, rzeczy i sprzęty
codziennego użytku, stare narzędzia
rolnicze lub inne rzeczy dotyczące na-
szej historii można przynosić do Gmin-
nego Centrum Kultury lub biblioteki
szkolnej w Józefowie.
A te piękne słowa, które mogą być
mottem reaktywowanej Izby Pamięci
im.Stanisława Sakławskiego widnieją
w jednej z ksiąg pamiątkowych:
"Godna poparcia myśl, podnosi na
duchu i cieszy, że lata dawne w trudzie
pracy i modlitwie wykuwały przyszłość
pokoleniu dzisiejszemu”.
4 czerwca 1967 r. ks. Rusek Tomek
Wczytajmy się w te słowa i postarajmy
się wspólnie pozostawić „ślad” przeszło-
ści przyszłym pokoleniom.
u
14
NASZA GMINA
WSPARCIE DLA RODZIN WIELODZIETNYCH
KARTA DUŻEJ RODZINY
PODATKI 2018
BUDŻET 2018
KOLEKTORY SŁONECZNE
Mieszkańcy Gminy Józefów nad Wisłą!
Urząd Miasta w Józefowie nad Wisłą informuje, iż od
6 marca 2018 r. rozpoczynamy realizację projektu pn.:
„EKOENERGIA w Gminie Józefów nad Wisłą”. Montaż insta-
lacji solarnej rozpocznie się w kolejności od osób, które do-
konają wpłaty II raty w kwocie:
2 kolektory – 1 054,93 zł
3 kolektory – 1 277,37 zł
4 kolektory – 1 529,59 zł
Na sesji 30 listopada br. Rada Gminy Józefów nad Wi-
słą obniżyła średnia cenę skupu żyta do kwoty 46,00 zł za
1 dt. Stawka podatku rolnego za 2018 rok wyniesie 115,00
zł za hektar przeliczeniowy, co oznacza, że wysokość po-
datku rolnego kształtuje się na tym samym poziomie od
2013 roku. Stawki podatku od nieruchomości oraz od
środków transportowych również nie wzrosły. Podatek
leśny ustalono na podstawie średniej ceny sprzedaży
drewna ogłoszonej przez Prezesa GUS i wyniesie 43,35 zł.
Ogólnopolska Karta Dużej Rodziny to system zniżek
dla rodzin wielodzietnych. Jej posiadacze mają możliwość
skorzystania z ulg na terenie całego kraju. Od 1 stycznia
2018r. Karta Dużej Rodziny dostępna jest w dwóch for-
mach: TRADYCYJNEJ ( plastikowa) i ELEKTRONICZNEJ ( na
urządzeniach mobilnych).
Karta przysługuje niezależnie od uzyskiwanych docho-
dów rodzinom z co najmniej trójką dzieci:
•
w wieku do ukończenia 18 roku życia,
•
w wieku do ukończenia 25 roku życia, w przypad-
ku gdy dziecko uczy się w szkole lub szkole wyższej,
•
bez ograniczeń wiekowych, w przypadku dzieci
legitymujących się orzeczeniem o umiarkowanym albo
znacznym stopniu niepełnosprawności.
Szczegółowe informacje można uzyskać w Ośrodku Po-
mocy Społecznej w Józefowie nad Wisłą ul. Opolska 33E/10,
24- 340 Józefów nad Wisłą, pokój nr 1, tel. 81 828 50 18.
CIEKAWOSTKI
•
Kaliszany Kolonia-1867
•
Niesiołowice- 1864
•
Wólka Kolczyńska - 1446
Czy wiesz, w którym roku powstała
twoja miejscowość…cd
Dochody budżetu gminy na 2018 rok zaplanowano w wy-
sokości 33 090 070,89 zł (jest to wzrost w stosunku do roku
2011 o 17 362 344,89 zł); składają się na nie:
- dochody i dotacje na zadania własne 16 289 816 zł;
- dochody ze sprzedaży składników majątkowych 20 000 zł;
- dotacje na projekty i programy fi nansowane z udziałem
środków UE 7 526 026,67 zł;
- dotacje na zadania z zakresu administracji rządowej
i inne zlecone ustawami 9 254 228,22 zł.
Wydatki budżetu gminy na 2018 rok zaplanowano w wy-
sokości 34 960 070,89 zł; wydatki obejmują:
- wydatki na zadania własne 15 923 756,03 zł;
- wydatki na programy fi nansowane z udziałem środków
UE 9 682 086,64 zł;
- wydatki na zadania z zakresu administracji rządowej
i inne zlecone ustawami 9 254 228,22zł;
- wydatki na zadania wykonywane na mocy porozumień
100 000 zł.
W roku 2018 zaplanowano do realizacji 28 inwestycji ze
środków własnych (w kwocie 1 141 976,68 zł) oraz 7 zadań
realizowanych z udziałem środków europejskich( w kwocie
9 682 086,64 zł).
Zadania inwestycyjne dotyczą głównie modernizacji
i przebudowy dróg gminnych oraz rozbudowy i modernizacji
świetlic wiejskich na terenie gminy. Wśród zadań dofi nanso-
wanych z budżetu UE do największych należą Ekoenergia
w Gminie Józefów nad Wisłą – zakup i montaż kolektorów
słonecznych (kwota zabezpieczona na 2018 rok 5 463 381,05
zł) oraz budowa oczyszczalni ścieków w m. Kolczyn (kwota
2 328 363,01 zł).
W 2018 roku Gmina nie planuje zaciągania kredytów.
Defi cyt występujący w 2018 roku zostanie w całości pokryty
nadwyżką z lat ubiegłych.
15
NASZA GMINA
W gazecie wykorzystano zdjęcia A.Markiewicz-Główka, M.Tabaka, D.Sakłaski
GMINNY ZESPÓŁ INTERDYSCYPLINARNY
ds. PRZECIWDZIAŁANIA PRZEMOCY W RODZINIE
ul. Opolska 33E/10; 24-340 Józefów nad Wisłą
Tel. 81 828 50 18/81 828 63 96
Jeżeli doznałeś przemocy pamiętaj, że masz pra-
wo do uzyskania pomocy i zapewnienia ochrony
oraz bezpieczeństwa. Nie jesteś bezradny, ponie-
waż istnieje wiele instytucji i organizacji, które
czekają na sygnał od Ciebie, aby udzielić Ci nie-
zbędnego, bezpłatnego wsparcia oraz pomocy.
Jeżeli Jesteś świadkiem przemocy, nie bądź obo-
jętny na krzywdzenie innych, ponieważ milczenie
może być traktowane jako przyzwolenie na prze-
moc!!!
Dane teleadresowe instytucji świadczących po-
moc osobom dotkniętym przemocą:
• Centrum Pomocy Interdyscyplinarnej
w Lublinie ul. Narutowicza 61, 20-016 Lublin;
tel. 783 510 310;
poniedziałek - piątek - 8.00 - 18.00
• Gminny Zespół Interdyscyplinarny ds. Przeciwdzia-
łania Przemocy w Rodzinie w Gminie Józefów nad
Wisłą, ul. Opolska 33E/10, 24-340 Józefów nad Wisłą;
tel. 81 828 50 18
• Komenda Powiatowa Policji w Opolu Lubelskim; ul.
25-lecia PRL 4; 24-300 Opole Lubelskie;
tel. 81 828 82 10
• Prokuratura Rejonowa w Opolu Lubelskim;ul. Lu-
belska; 24-300 Opole Lubelskie;
tel. 81 827 20 05
• Ośrodek Pomocy Społecznej w Józefowie nad Wisłą;
ul. Opolska 33E/10; 24-340 Józefów nad Wisłą; tel.
81 828 50 18
- poradnictwo psychologiczne:
wtorek - 10.00-13.00
- poradnictwo socjalne:
poniedziałek –piątek 7.00-15.00
- terapeuta ds. uzależnień
czwartek – 8.00-12.00
• Zespół Szkół Ogólnokształcących w Józefowie nad
Wisłą; ul. Opolska 10A; 24-340 Józefów nad Wisłą; tel.
81 828 50 23
-poradnictwo psychologiczne:
piątek - 8.15 -12.40
środa(raz w miesiącu) - 9.00-12.00
• Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie
w Opolu Lubelskim z/s w Poniatowej,
ul. 11-go Listopada 5; 24-320 Poniatowa
- poradnictwo psychologiczne:
poniedziałek, środa, piątek - 7.00 – 15.00,
wtorek: 10.00- 18.00
- poradnictwo prawne :
wtorek - 15.30 – 18.00, 3 razy w miesiącu
- poradnictwo socjalne:
poniedziałek, środa – piątek - 7.00 - 15.00;
wtorek - 8.00 – 16.00
Zapisy telefonicznie w PCPR: 81 827 52 05/ 81 458 10
41, 789 423 309, osobiście w siedzibie PCPR (pokój
nr 1),mailowo: szkutnicka@pcpropolelub.eurzad.eu
Korzystając z poradnictwa możesz pozostać
anonimowym i nie podawać swojego imienia, na-
zwiska, adresu, numeru telefonu
Ponadto, osoby doznające przemocy w rodzinie
mają możliwość uczestniczenia w spotkaniach organi-
zowanej przez PCPR w Opolu Lubelskim z/s w Poniato-
wej grupy wsparcia dla osób doznających przemocy
w rodzinie oraz zagrożonych przemocą w rodzinie.
RAZEM PRZECIWKO PRZEMOCY
OGŁOSZENIA
NZOZ Praktyka lekarza rodzinnego
w Starych Boiskach
tel. (81) 828 60 05
Usługi medyczne wykonywane są w ramach umowy z NEZ.
Poniedziałek godz. 8-18
- dr. Z.Dymitrak- specjalista medycyny rodzinnej
Wtorek godz. 8-12
- dr. K.Chrzanowska- specjalista medycyny rodzinnej
12-18
- dr. Z.Dymitrak- specjalista medycyny rodzinnej
Środa godz. 8-18
- dr. K.Chrzanowska- specjalista medycyny rodzinnej
Czwartek godz.8-12
- dr. .Rucińska- specjalista chorób wewnętrznych
12-18
- dr. Z.Dymitrak- specjalista medycyny rodzinnej
Piątek godz. 8-18
- dr. Z.Dymitrak- specjalista medycyny rodzinnej
NZOZ
NZOZ ZDROWIE
w Józefowie nad Wisłą
ul. Parkowa 15
tel. (81) 8284777
Usługi medyczne wykonywane są w ramach umowy z NEZ.
PONIEDZIAŁEK - PIĄTEK 8.00 -18.00
OFERUJEMY
PROFILAKTYKĘ:
1.Szczepienia obowiązkowe i zalecane.
2.Szczepimy na miejscu p/grypie i p/WZW
3. Poradnictwo szczepienne
4.Bilanse Zdrowia Dzieci
5.Programy wykrywania chorób układu krążenia, gruźlicy.
BADANIA:
1. USG - ciąży , ginekologiczne, j. brzusznej, tarczycy, prostaty, ko-
lorowy doppler
2. Laboratorium LUXMED
3. EKG
4. Cytologia
Wizyty domowe czwartek godz.11-12- dr. Z.Dymitrak- specjalista _ BADANIA KIEROWCÓW
medycyny rodzinnej KADRA LEKARSKA
* Drn.med. Jolanta Szeliga Król- specjalista chorób wewnętrznych
* Lek. med. Czesława Mądzik-specjalista neurologii
* Lek. med .Tomasz Karpiński- specjalista radiologii i rentgeno-
diagnostyki
Lek. med. Włodzimierz Kozyrski- specjalista ginekologii i położ-
nictwa
Lek. med. Mieczysław Kamiński- specjalista pediatrii
lek. med. Artur Durakiewicz-specjalista medycyny rodzinnej;
uprawniony do badań kierowców
lek. med. Dorota Durakiewicz- pediatra , homeopata, specjalista
medycyny rodzinnej
KADRA PIELĘGNIARSKA
* 2pielęgniarki środowiskowe rodzinne
pielęgniarka Gabinetu Szczepień
pielęgniarka w środowisku nauczania i wychowania
położna środowiskowa rodzinna
NZOZ w Józefowie nad Wisłą
ul. Opolska 4
tel.(81) 8273713
Poniedziałek godz. 8-12
- A.Chłodna-specjalistka pielęgniarstwa środowiskowo-rodzin-
nego i położna
Wtorek godz.8-12
- dr. Z.Dymitrak- specjalista medycyny rodzinnej
Środa godz.8-12
- A.Chłodna-specjalistka pielęgniarstwa środowiskowo-rodzin-
nego i położna
Czwartek godz.8-11
-dr. Z.Dymitrak- pecjalista medycyny rodzinnej
Piątek godz. 8-12
- A. Chłodna- specjalistka pielęgniarstwa środowiskowo-rodzin-
nego i położna
DYŻURY W URZĘDZIE MIASTA JÓZEFÓW NAD WISŁĄ
Numer
Dyżurujący kontaktowy
Dni i godziny dyżuru
Przewodniczący Rady Miejskiej
- Adam Rędzia
Radca Prawny
- Agnieszka Bebel
81 828 83 20 Czwartek godz. 8.00 - 10.00
81 828 83 20 Czwartek godz. 9.00 - 13.00
Dzielnicowy
- asp. Krystian Michalik ona
Czwartek godz. 8.00 - 11.00
601-183-619
794-049-646
Ośrodek Doradztwa Rolniczego
- Tomasz Kapica Czwartek godz. 7.00 -15.00
Środa godz. 8.00 - 9.00
Czwartek godz. 8.00 - 9.00
Piątek godz. 8.00 - 9.00
Leśniczy
- Leszek Buczek 503-470-456
WYDAWCA: GMINNE CENTRUM KULTURY w JÓZEFOWIE NAD WISŁĄ, ADRES REDAKCJI:
ul.Parkowa 13, 24-340 Józefów nad Wisła, tel.818285078 „e-mail: gckjozefowQo2.pl
NASZA GMINA
BEZPŁATNY BIULETYN INFORMACYJNY GMINY JÓZEFÓW NAD WISŁĄ
Dwumiiesięcznik
W numerze:
w:
k 13
x TY m Ka >
BĘ > 57 €« |= z
51 a AWR AT
ać | ad r4. 247 v."* M
Rt >
s” 3 s)
O 3h ZY „z 3 i
raSYMĆ ZZA
pO)
m4
e
RZ 4
A. .s<
_ FZESE
SOK gf » PSU a mę
(Do)Wolność Czytania * —*. Dc 8 a) PAŁSDYŚ? m
ar
Ę = - aS Rt br sag P
e re. "= i z 3 p zi R aż, 5 OS: i A, s una „ p - :
„Jest w orkiestrach —
dętych jakaś siła” Z
„ 5
=" Ew Skad ZASÓ 25 KO GŁ PFZCIA
a > a km Roy ZN" NEzJZ O) x >; Po M , .
J=OSSMEY. ysZAN |” 208 WEN PŁ -
i i e
|
EA
W Józefowie nad Wisłą, raw” | =" Try
kwitną już 116 lat AGD
ISSN 2544-8609
Szanowni Państwo!
Rok 2018 jest rokiem, w którym obchodzimy Jubileusz
45-lecia Gminy Józefów nad Wisłą. Jej istnienie jest efek-
tem poważnych zmian ustrojowych naszego Państwa, któ-
re zaszły przez ostatnie lata. Reforma Samorządowa dała
możliwość rozwoju wielu samorządom, choć nie wszyst-
kie z nich w pełni skorzystały. Nasza Gmina w dzisiejszym
„kształcie” to efekt pracy, roztropności i determinacji bar-
dzo wielu mieszkańców, ale również właściwych decyzji
kolejnych władz w zakresie polityki finansowej, społecznej
i gospodarczej. Z okazji tegoż Jubileuszu składam gratu-
lacje i podziękowania wszystkim Mieszkańcom tej Naszej
Małej Ojczyzny, która zachwyca swoim urokiem oraz pra-
cowitością żyjących tutaj ludzi.
Szanowni Państwo!
Miesiąc maj zawsze obfituje licznymi wydarzeniami,
wśród których istotnym dla naszego Województwa, Powia-
tu i Gminy jest Święto Sadów. Tegoroczne, przypadające
20 maja ma po raz kolejny charakter uroczystości o zasię-
gu wojewódzkim. Jest to dowód, jak ważnym regionem je-
steśmy. To dowód, że poziom sadownictwa w naszej Gmi-
nie jest zauważalny i doceniany, a „jabłko józefowskie”,
które zostało wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych
przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Marszałka
Województwa jako produkt regionalny, w pełni dzięki swo-
im walorom na ten tytuł zasłużyło. Taki sukces Gminy jest
bez wątpienia zasługą pracowitości mieszkańców, którzy
są zdeterminowani, nowocześni i otwarci na współpracę
na rzecz rozwoju swoich gospodarstw - przedsiębiorstw.
Cieszę się, że przy tej okazji możemy podkreślić Jubileusz
10-lecia Grupy Producenckiej „Józefów Sad”, która pełni
znaczącą rolę na rynku sadowniczym, i która jest wnio-
skodawcą o nadanie dla naszego jabłka tego zaszczytnego
tytułu.
Maj, to również miesiąc świąteczny dla Druhen i Dru-
hów Strażaków formacji zarówno ochotniczych, jak i za-
wodowych. To dzięki nim możemy czuć się spokojnie, bez-
piecznie, bo systematycznie doposażani w umiejętności
i potrzebny sprzęt, stają się profesjonalistami niesienia
pomocy w różnych sytuacjach. Są zawsze gotowi i zwarci
do wszelkiego wsparcia, i zawsze możemy na nich liczyć.
W tym roku należy podkreślić również kolejne rocznice,
a więc Jubileusz 5-lecia Młodzieżowej Orkiestry Dętej oraz
Jubileusz 5-lecia Młodzieżowej Rady Gminy. Ci młodzi lu-
dzie zasługują na uznanie i podziękowania za swoją pracę.
Są Ambasadorami naszej Gminy i rolę tę pełnią znakomi-
cie przynosząc nam wiele zaszczytów i dobrych słów.
W maju swoje święto mają również Pracownicy Instytu-
cji Kultury oraz Bibliotek, dla których książka, podtrzyma-
nie tradycji, zwyczajów mają wartość szczególną. To ludzie,
którzy swoją pasją i miłością do literatury i dziedzictwa
kulturowego dzielą się ze wszystkimi pokoleniami naszej
gminy. To ludzie, dzięki którym życie naszej społeczności
obfituje w wiele ciekawych wydarzeń kulturalnych.
27 maja swoje święto w kalendarzu mają wszyscy, któ-
rzy związani są z Samorządem Lokalnym różnych szczebli
i pracą dla tego Samorządu. Dzisiaj pełnienie tych funkcji
niesie ze sobą wiele satysfakcji, ale bywa też zderzeniem
się z podważaniem roli Samorządu Terytorialnego, o któ-
ry zabiegali profesorowie Jerzy Regulski i Michał Kulesza
- współtwórcy Reformy Samorządowej. Ta ustrojowa re-
forma w istotny sposób zmieniła poprzez działania samo-
rządowców różnych szczebli obraz Polski, Polski Samorzą-
dowej.
Szanowni Państwo!
Życzę wszystkim dużo zdrowia, wszelkiej pomyślno-
ści, pozytywnego myślenia i spełnienia marzeń. Niech nic
i nikt nie zmąci potrzebnego nam dzisiaj spokoju i jednoś-
ci, by nasza Gmina kroczyła drogą rozwoju w każdym ob-
szarze funkcjonowania. Spotkajmy się razem 20 maja na
Wojewódzkim Święcie Sadów, Święcie „Jabłka Józefowskie-
go”, które poprzedzone będzie panelem szkoleniowym 19
maja. Serdecznie Państwa zapraszam!
Burmistrz Grzegorz Kapica
MIĘDZYNARODOWY
DZIEŃ STRAŻAKA
Gdy obowiązek wezwie mnie
Tam wszędzie, gdzie się pali,
Ty mi, o Panie siłę daj,
Bym życie ludzkie ocalił...”
(Modlitwa Strażaka, autor nieznany)
Każdego roku, 4 maja w Dzień Świętego Floriana strażacy
obchodzą swoje święto. W tym dniu obchodzimy Między-
narodowy Dzień Strażaka. Jego symbolem jest czerwono-
-niebieska wstążeczka, która symbolizuje ogień i gaszącą go
wodę. W Polsce od 2003 roku Dzień Strażaka obchodzony
jest, jako święto zawodowe ustanowione przez Sejm Rze-
czypospolitej Polskiej. Świętuje zarówno Państwowa, jak
i Ochotnicza Straż Pożarna.
Pierwsze takie organizacje przeciwpożarowe zaczęły po-
wstawać na ziemiach polskich w latach 60. XIX wieku. „W ska-
li kraju na 10 tys. mieszkańców aktywną działalność prowa-
DZIEŃ STRAŻAKA
dziło 3,9 OSP. Największą dostępnością straży cechowały się
woj. lubelskie oraz świętokrzyskie (odpowiednio 7,2 i 6,2 na
10 tys. mieszkańców), zaś najmniejszą woj. śląskie (1,9 na 10
tys. mieszkańców)”, odnotowuje Główny Urząd Statystyczny
w swoim raporcie opublikowanym w 2015r., a obejmującym
dane za 2012r.
W Gminie Józefów nad Wisłą działa 13 jednostek Ochot-
niczej Straży Pożarnej, w tym jednostki z Józefowa nad Wisłą
i Boisk są wpisane do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaś-
niczego. Do najstarszych jednostek OSP należą: Józefów nad
Wisłą, Kaliszany, Chruślina, Basonia, które w swoim kalen-
darium obchodziły lub będą obchodzić 100-lecie powstania.
Kim są ludzie, którzy po swoich obowiązkach, poświęcają
jeszcze czas innym? To mieszkańcy wsi, przychodzą po godzi-
nach w firmie, biurze, ciężkim dniu pracy na polu, zajęciach
w szkole czy na uczelni. Średnia wieku czynnych strażaków,
którzy jeżdżą na akcje to ok. 30-50 lat. Aby brać udział w ak-
cji, trzeba mieć minimum 18 lat i ukończony kurs. Jednostki
OSP pozyskują w swoje szeregi ludzi młodych, zakładając
Młodzieżowe Drużyny (Józefów nad Wisłą, Boiska i Chruś-
lanki Józefowskie) i kobiety, łącząc w ten sposób działalność
z Kołami Gospodyń( OSP Kaliszany Kolonia i OSP Chruślina).
Trzeba mieć do tych ludzi szacunek, bo po swoich codzien-
nych obowiązkach poświęcają czas dla swoich miejscowości
i innych ludzi.
1. |Basonia Iskra Pijanowski
" Andrzej Roman
- Wójcicki Iwan
, Zyska Ryba
4 Chruślanki Mulier Fiuk
"_ |Józefowskie Janusz Paweł
z: Mikołajewicz Matyka i
Ó
Józefów nad Zając
Wisłą KSRG Jan
7 Kaliszany Ko- Przepiórka
"_ |lonia Stanisław Wojciech
Mazanów I Rą Jakóbowski
Piotr Jarosław
Owczarnia Górs Wilczopolski
Stanisław Zbigniew
r
soi
suc
k
k
t
, Kijowska Kijowski Kijowski
Mariusz
- Osojca Kłudka Strawa Maj
Kamil
h
ją
czka
rski
Wiertel Hałas
Oj
ward
13 Wólka Osu Tchórzewski
* |Kolczyńska Mariusz Piotr
Zabiegliński Galek Grzywa
Krystian Jarosław Zbigniew
r
a
Wójtowicz Jacek Marek Rękas
Grzegorz Wajs Kalisz Jerzy
js
Świerzyna Sobka Szast
Marek Grzegorz Paweł
Kłudka Pietras Główka Marynowski Iskra Walczak
Jarosław Janusz Piotr Zbigniew Krystyn Zbigniew
Osojca Kapica Kubiś Iwan Iwan Kapica
Tomasz Dariusz Mateusz Jan Stanisław
Pietroń Strawa Krzak Kozioł Ryba
Marek Paweł Leszek Robert Krzysztof
Pietrzyk Wicińska Uzarek
Jolanta Agata Jarosław
a
Moleśtak Rakowska Moleśtak Rakowski
Dariusz Ew. Sławomir Mariusz
Bartoś Trętowicz p.o. Samołyk Solpa Mączka Rudolf
Grzegorz Robert Krzysztof Stanisław Tadeusz Ignacy
a
Naborczyk Dacka Majerek Mianowany Jakóbowska Michalec
Adam Grzegorz Andrzej Jerzy Sabina Tomasz
Adamowicz Nagrodzki Nagrodzki Szeląg Chmiel
Bogdan Konrad Tomasz Wincenty Wojciech
Kozioł Prej Majerski Chałas Hałas Wilumow
Paweł Zbigniew Tadeusz Sławomir Artur Krzysztof
Wojtaszek Zarzeczna Kijowski Szwed
Piotr Renata Tadeusz Radosław
Tomczyk Lewandowski
Marcin Dariusz
Stola Baszcz Osuch
Stanisław Marcin Stanisław
Ochotnicze Straże w swoich miejscowościach są współ-
organizatorami różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych
(Dzień Babci i Dziadka, Dzień Kobiet, Dzień Strażaka, Do-
żynki, Święto Sadów) religijnych (Boże Ciało, Wielkanoc)
i patriotycznych (Święto Niepodległości i rocznice lokalne).
Przeprowadzają próbne ewakuacje PPOŻ dzieci, nauczycieli
i pracowników szkół (ZSO Józefów nad Wisłą i szkoła pod-
stawowa w Chruślinie). Uczestniczą w spotkaniach związa-
nych z bezpieczeństwem i udzielaniem pierwszej pomocy
przedmedycznej (pogadanki, pokaz ZSO Józefów nad Wisła
i WOŚP Gminne Centrum Kultury). Wiele jednostek przepro-
wadza generalne remonty swoich siedzib z przeznaczeniem
pomieszczeń na potrzeby danej miejscowości, np. świetlica,
mini siłownie (OSP Kaliszany Kolonia, Chruślina, Basonia,
Mazanów). Jednostki w miarę możliwości i potrzeb są dopo-
sażane, aw szczególności te wpisane do Krajowego systemu:
OSP KSRG Józefów: samochód marki Mercedes - GBARt ze
średnim zestawem narzędzi hydraulicznych LUKAS, lekki sa-
mochód operacyjny marki Opel, łódź motorowa, sanie lodo-
we, torba PSP R-1 oraz OSP KSRG Boiska samochód Merce-
des GBA, samochód Mercedes GBARt ze średnim zestawem
narzędzi hydraulicznych LUKAS, Torba PSP R-1. Wynikiem
bardzo dobrej współpracy była przeprowadzona szybka,
sprawna akcja przy powodzi, która miała miejsce w naszej
gminie w maju 2014 r. Sprawne wykonywanie zadań, ofiar-
ność przyczyniła się do tego, że nasze miejscowości nie zo-
stały zalane.
Na zebraniach sprawozdawczych dokonano podsumo-
wań za 2017 rok, poruszono również wiele spraw doty-
czących funkcjonowania OSP w 2018 roku. W minionym
roku druhowie systematycznie podnosili swoje kwalifikacje
uczestnicząc w szkoleniach i kursach. W 2017 roku strażacy
wyjeżdżali do pożarów lub miejscowych zagrożeń aż 64 razy
ratując mienie i niejednokrotnie życie mieszkańców gminy.
W trakcie zebrań Burmistrz Józefowa nad Wisłą podziękował
druhom za zaangażowanie i bezinteresowną pomoc miesz-
kańcom naszej gminy, zapewnił również o swoim wsparciu
na rzecz działalności jednostek OSP w 2018.
Trzeba oddać chwałę ludziom, którzy należą do ochotniczej
straż. Mimo coraz częstszych problemów i przeciwności losu,
(Do) Wolność Czytania - to tegoroczne hasło obchodów
Tygodnia Bibliotek, a rozpoczyna go Święto Bibliotekarzy -
8 maja. Pierwsze informacje o zawodzie bibliotekarza pochodzą
jeszcze z czasów starożytnych. Święto zainicjowane zostało na-
tomiast przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich. W Polsce
obchodzony od 1985 roku. Jest to święto podsumowujące pracę,
osiągnięcia zawodowe i budowania wizerunku bibliotek, a także
samych bibliotekarzy. Zapraszamy do bibliotek, które przygoto-
wały wiele niespodzianek na te dni.
W bibliotece szkolnej ZSO Józefów nad Wisłą cały tydzień
będzie trwał turniej "Moja miejscowość- to warto zobaczyć”.
Wyniki zostaną ogłoszone podczas „Dnia Rodziny”, czyli
30 maja.
W bibliotece publicznej w Starych Boiskach i Chruślankach
Józefowskich odbyło się spotkanie w Józefowie nad Wisłą, pod
hasłem: Tydzień Bibliotek! Panie bibliotekarki przygotowały wie-
le ciekawych i atrakcyjnych konkursów. Imprezom przyświecał
jeden, główny cel: zachęcić dzieci do czytania książek. Miłą nie-
spodzianką była wizyta Kubusia Puchatka, który wraz z panią dy-
rektor Gminnego Centrum Kultury częstował dzieci słodyczami.
Najpiękniejszą nagrodą były szczęśliwe i roześmiane dzieci,
których nie trzeba było zachęcać do czytania i wypożyczania
książek.
To cytat znanej, śpiewanej przed laty przez Halinę Kuni-
cką piosenki „Orkiestry dęte”, a że temat jest wciąż aktualny,
świadczą o tym koncerty i coraz większa sława naszej Mło-
dzieżowej Orkiestry Dętej.
Działa przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Józefo-
wie nad Wisłą. Członkowie zespołu to dzieci w wieku szkoły
podstawowej oraz młodzież gimnazjalna i ponadgimnazjal-
na, są to uczniowie bądź absolwenci ze szkół gminy Józefów
nad Wisłą. Wszyscy grający są amatorami. Grupa dziewcząt
i chłopców korzysta z szansy rozwijania swoich zaintereso-
nie brak chętnych do pełnienia tej ciężkiej i ofiarnej służby.
Działają w myśl idei : „Bogu na Chwałę, ludziom na pożytek”.
A najbliższa uroczystość po św. Florianie, to 1 czerwca
zawody strażackie Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych
z terenu powiatu połączone z obchodami Gminnego Dnia
Dziecka. Serdecznie zapraszamy na stadion sportowy w Jó-
zefowie nad Wisłą.
wań, zdolności a także umiejętności życiowych danej przez
radnych, bowiem orkiestra jest finansowana przez Samo-
rząd Gminy Józefów nad Wisłą.
Młodzieżowa Orkiestra Dęta jest wspaniałą wizytówką
gminy Józefów nad Wisłą. Inicjatorem pomysłu był wójt,
Grzegorz Kapica w 2013 roku. Instrumenty muzyczne,
które umożliwiają jej funkcjonowanie zakupiono ze środ-
ków budżetowych za aprobatą Rady Gminy VI kadencji
w latach 2010-2014. Kierownictwo nad młodymi artysta-
mi objął znany lubelski filhnarmonik - Anton Szaszkow.
Młodzież, wspierana przez swoich rodziców pracuje inten-
sywnie, a dzięki kreatywności swojego opiekuna oraz włas-
nemu talentowi i samozaparciu wciąż poszerza różnorodny
repertuar muzyczny. Obecnie orkiestra liczy 32 muzyków.
Swój debiut zespół miał już w grudniu 2013 roku. Ogrom-
ny aplauz publiczności dał jeszcze większą motywację do
dalszego rozwoju. Zaowocowało to kolejnymi koncertami.
Najważniejsze z nich to: Koncert na Płycie Desantu w War-
szawie z okazji Święta Wisły, Koncert podczas li II Wojewódz-
kiego Święta Sadów, Koncert na podsumowanie programu
Sokrates Comenius w Zespole Szkół Ogólnokształcących,
Koncert na XIII Międzypowiatowym Festiwalu Orkiestr Dę-
tych w Polichnie zwieńczony wyróżnieniem, Koncert z okazji
Jubileuszu 90-lecia Kuratorium Oświaty w Lublinie, Koncert
na XXI Międzynarodowym Festiwalu Orkiestr Dętych na Ło-
twie, podczas którego młodzi muzycy zajęli III miejsce.
Dyrygent -Anton Szaszkow. Członkowie orkiestry: Mag-
dalena Burda (gitara basowa), Olga Burda (saksofon), Ga-
briela Czuba (saksofon), Alicja Dżoń (saksofon), Martyna
Gałkowska (saksofon), Damian Janoszczyk (sakshorn teno-
rowy), Aleksandra Jaskot (trąbka), Natalia Jurak (saksofon),
Jan Kapica (perkusja, klarnet), Julia Kapica (trąbka), Paulina
Kłudka (puzon), Karolina Kosmowska (trąbka), Bartłomiej
Kosmowski (perkusja), Julian Kramek (sakshorn tenorowy),
Bartłomiej Krasiński (perkusja), Natalia Krzak (perkusja), Oli-
wier Kułaga (trąbka), Bartłomiej Mazurek (perkusja), Bartosz
Mazurek (trąbka), Jacek Mazurek (sakshorn tenorowy), Oli-
wier Okoniewski (puzon), Kacper Przywara (trąbka), Karolina
Przywara (trąbka), Weronika Skowrońska (saksofon), Oli-
wia Sobka (saksofon), Jakub Sowiński (perkusja),Katarzyna
Szymczyk (saksofon), Aleksandra Traczyk (flet), Paulina Wal-
czak (trąbka), Sebastian Węgrzyn (sakshorn altowy), Gabriel
Widomski (sakshorn tenorowy), Martyna Żurawska (flet).
Jak wspomina początki orkiestry zapytaliśmy jej dyrygen-
ta Pana Antona Szaszkowa.
Młodzieżowa Orkiestra Dęta obchodzi w tym roku
5-lecie istnienia. Pamięta Pan, jak to się zaczęło?
Początki były nie łatwe... po tym jak zapadła decyzja rad-
nych i wójta Grzegorza Kapicy o zakupie nowych instrumen-
tów dla naszej orkiestry. Ogłosiłem nabór.
Otrzymał Pan misję utworzenia orkiestry. Podej-
rzewam, że to nie było proste zadanie. Kiedy odbył się
pierwszy koncert orkiestry?
Zapisałem 32 osoby- i po dwóch miesiącach indywidual-
nych zajęć wystąpiliśmy w szkole z pieśnią „Pod Twą Obronę”.
Jak w tej chwili prezentuje się skład osobowy orkiestry?
Na jakich instrumentach gracie?
Gramy na fletach, klarnetach, saksofonach,trąbkach, al-
tach, tenorach, barytonach, tubie. Jest gitara basowa i bar-
dzo rozbudowana sekcja instrumentów perkusyjnych. W tej
chwili jest nas 31 muzyków. Przydaliby się nowi chętni do
gry na dętych instrumentach. Moje marzenie to stworzenie
wielkiej grającej orkiestry na bazie Zespołu Szkół w Józefo-
wie nad Wisłą i okolicznych szkół.
Proszę powiedzieć kilka słów o waszym repertuarze.
Repertuar dobieram do naszych możliwości, uważnie
słuchając propozycji orkiestrowej młodzieży. W tej chwili już
mamy w czym wybierać i możemy zagrać naprawdę ciekawe
i muzycznie bardzo wartościowe utwory.
Jak wygląda codzienna praca zespołu?
Próby Orkiestry odbywają się dwa razy w tygodniu ( po-
niedziałek i czwartek od 15.30 ) resztę czasu każdy orkie-
strant ćwiczy samodzielnie.
Jakie koncerty w planach?
Najbliższe wydarzenia artystyczne to:
02.05.2018- festiwal orkiestr dętych w Opolu Lubelskim
20.05.2018- występ na Sadach w Józefowie nad Wisłą
28.05.2018- koncert w filharmonii lubelskiej z okazji Mię-
dzynarodowego Dnia Dziecka
24.06 2018- koncert 90- lecie parafii Świeciechów Duży.
12.08.2018- koncert na Chmielakach Wilków.
Refleksjami na temat orkiestry podzieliły się również jej
członkinie: Julia Kapica, Paulina Kłudka, Paulina Walczak.
To już pięć lat od pierwszego spotkania orkiestry. Czy
pamiętacie tamte chwile. Jakie były Wasze wrażenia?
J.K.: Było super, byłam zadowolona, że nauczyłam się grać.
Tak naprawdę, to nie wyobrażałam sobie tego, że będę grała
w orkiestrze i to jako pierwsza trąbka.
P.K.: Pamiętam tylko niektóre momenty np. jak zaczynali-
śmy grać „The Best of Queen"
P.W.: Pamiętam tak trochę jak przez mgłę. Wiem na pewno
ze bardzo stresowałam się.
Czy same podejmowałyście decyzje o zapisaniu się do
orkiestry? Co Wami kierowało?
J.K.: Tak ja podejmowałam tę decyzje sama. Bardzo chcia-
łam nauczyć się grać i zawsze podobało mi się jak inni grają
na instrumentach.
P.K.: Tak, sama podjęłam tę decyzję, chciałam spróbować
gry na instrumencie.
P.W.: Tak, jak moje poprzedniczki również podjęłam te de-
cyzję sama.
Pierwszy koncert orkiestry...
J.K.: Na pierwszym koncercie jeszcze nie należałam do jej
składu.
P.K.: Doszłam po kilku miesiącach do orkiestry, nie pamię-
tam pierwszego koncertu.
P.W.: Nasz pierwszy koncert był w szkole , w grudniu tego
samego roku co powstała orkiestra.
To był chyba największy stres zagrać pierwszy raz przed
publicznością.
Na jakich instrumentach gracie?
J.K.: Ja gram na trąbce.
P.K.: Gram na puzonie, uważam, że ten instrument jest in-
trygujący.
P.W.: Ja gram na trąbce. Nie wiem, czy chciałabym grac na
innym instrumencie.
Czy w ciągu tych kilku lat były chwile zwątpienia, re-
zygnacji?
J.K.: Miałam jedna chwilę zwątpienia, ale nigdy nie myślałam
o oddaniu instrumentu i zrezygnowaniu.
P.K.: Około 3 lat temu była chwila rezygnacji, ale pan Anton
zmotywował mnie do dalszej pracy i jestem mu za to bardzo
wdzięczna.
P.W.: Nie, nigdy.
Jak godzicie obowiązki szkolne z próbami, koncertami?
J.K.: Jakoś daję radę. Nie jest łatwo, ale daję radę.
P.K.: To już teraz przyzwyczajenie. Poniedziałek czy czwartek
bez orkiestry jest dziwnym dniem.
P.W.: Jest ciężko, ale daję radę. Przyzwyczaiłam się do tego,
że czasem późno idę spać.
Czy ćwiczycie w domu, czy tylko na spotkaniach or-
kiestry?
J.K.: Ja ćwiczę w domu. Oczywiście nie jest to systematyczne,
ale staram się.
P.K.: Staram ćwiczyć również w domu. Dwa razy w tygodniu
po 30-60 minut.
P.W.: Tak, często ćwiczę w domu.
NASZA GMINA 7 m
Jaka panuje atmosfera między członkami orkiestry?
J.K.: To zależy....Czasami pojawiają się konflikty, ale moim
zdaniem jesteśmy zgrana grupą.
P.K.: Różna.
P.W.: Atmosfera jest dobra. No może czasami pokłócimy się,
ale najczęściej dotyczy to jaki utwór mamy zagrać.
Mój największy sukces związany z orkiestrą to...
J.K.: Wygrałam trąbkę na Łotwie. Było to dla mnie duże prze-
życie.
P.K.: Chyba to, że nadal sprawia mi to ogromną przyjem-
ność. Jeśli chodzi o koncert, to sukces całego zespołu na
Łotwie.
P.W.: Największym sukcesem do chwili obecnej dla mnie
i orkiestry to trzecie miejsce na Łotwie. Tym większe, że byli-
śmy tam najmłodszą orkiestrą.
Co nowego w planach? Jakie koncerty?
J.K.: 20 maja gramy koncert na Wojewódzkim Świecie Sadów
- Święcie Jabłka Józefowskiego, 28 maja-koncert w filharmo-
nii lubelskiej.
P.K.: Najbliższy 2 maja - festiwal orkiestr dętych w Opolu
Lubelskim, a później tak, jak powiedziała Julka.
P.W: Potwierdzam, dodam jeszcze koncert w Solcu 12 maja.
Jak zachęciłybyście do wstąpienia w szeregi Waszej
orkiestry potencjalnych kandydatów?
J.K.: Zachęcam osoby, które lubią grać i chcą osiągnąć suk-
ces. | nie robią tego z przymusu rodziców albo dziadków.
P.K.: Przede wszystkim zachęcam tych, którzy naprawdę
chcą grac w orkiestrze. Broń Boże tych, których rodzice
zmuszają lub obiecują coś w zamian. Jak zauważyłam, póź-
niej to udręka dla wszystkich. To naprawdę jest super grac
w orkiestrze!
P.W.: Bardzo chętnie zapraszamy osoby z zapałem muzycz-
nym. Uwierzcie, warto!
Czego życzy się muzykom przed koncertem?
J.K.: Przede wszystkim powodzenia.
P.K.: Powodzenia!
P.W.: Powodzenia!
Dziękuje i powodzenia.
W JÓZEFOWIE NAD WISŁĄ,
KWITNĄ JUŻ 116 LAT
HISTORIA SADOWNICTWA
Początki sadownictwa sięgają w naszej miejscowości roku
1902, w którym to Konstanty Przewłocki zakłada sad o po-
wierzchni 360 mórg. Przeprowadzone szczegółowe badania
miejscowych warunków takich, jak skład gleby i klimat oka-
zały się bardzo pomyślne. „Józefów nad Wisłą posiada gle-
bę tzw. rędzinową, grunt gliniasto-wapienny, dość wilgotny
i czynny, zawierający margiel oraz w dostatecznej ilości kwas
fosforowy i azot. Pokarm dla drzewek i roślin łatwo się w niej
rozkłada, drzewka i rośliny wcześnie dojrzewają. Specjalną
i wielką zaletą tutejszej gleby jest jej GRUZEŁKOWATOŚĆ.
Struktura ta nadaje glebie pożądane własności fizyczne i wy-
wiera dodatni wpływ na kształtowanie ukorzenienia drze-
wek owocowych: korzenie rozgałęziają się obficie, tworząc
tzw. korzonki włoskowate, wskutek czego po przesadzeniu
drzewek, łatwo się przyjmują na każdym gruncie.” Gospo-
darstwo Sadowe Józefów nad Wisłą, 1929 r.
Sad ten powiększył
i unowocześnił Roman
Rostworowski kolej-
ny właściciel Józefowa.
W 1904 zakłada Gospo-
darstwo Sadowe, które
wkrótce staje się słynne
poprzez _ prowadzenie
szkółek drzewek owoco-
wych i krzewów. Hrabia
Roman - Rostworowski
był członkiem Zarządu
Polskiego Związku Wy-
twórców Drzew i Krze-
wów i członkiem Polskiego Związku Posiadaczy Sadów.
Drzewka józefowskie były najlepszym materiałem, nie tylko
przy zakładaniu sadów, nawet na gorszych gruntach /dzięki
włoskowatemu ukorzenieniu/, lecz również przy zadrzewia-
niu dróg. Jesienią 1919 roku zostaje oddana do użytku su-
szarnia owoców i warzyw. Zachował się jej opis i plan, które
| KATALOG
| DRZEWEK OWOCOWYCH
U
|
|
znajdują się w Archiwum Państwowym w Lublinie. Suszarnia
pozwalała na przerobienie nadprodukcji owoców, głównie
śliwek i zwiększała możliwość transportowania owoców na
cały kraj, jak i na świat.
Gospodarstwo zostało odznaczone na targach i wysta-
wach:
* Na Wystawie Ogrodniczej w Lublinie w 1923 r. - Medal
złoty za szkółki.
* Na Ogólnej Wystawie Ogrodniczej we Lwowie
w 1925 r. - Medal Złoty Ministerstwa Rolnictwa oraz
Medal złoty Komitetu Wystawy za drzewka owocowe.
Na Jubileuszowej Wystawie Ogrodniczej w Poznaniu
w 1926 r.- Medal złoty Komitetu Wystawy za drzewka
owocowe.
* Na Wystawie Ogrodniczo-Przemysłowej w Toruniu
w 1928 r.- Medal Złoty Ministerstwa Rolnictwa, najwyższa
nagroda za drzewka owocowe.
Dnia 8 marca 1936 pracę uhr. R. Rostworowskiego podjął
Jan Śliwa na stanowisku pomocnika kierownika gospodar-
stwa, a następnie kierownika szkółek. W 1939 roku wybuchła
Il wojna światowa. Hrabia Rostworowski z pałacu przeniósł
się do domku w sadzie z wyznaczoną pensją. Majątek został
pod administracją niemiecką, wszyscy pracownicy pozostali
na swoich stanowiskach. Po wojnie niemiecko-bolszewickiej
gospodarstwo nie zostało rozparcelowane i zostało jako
państwowe pod nazwą PGR Zakład Ogrodniczy w Józefowie
nad Wisłą. Suszarnia śliwek tzw. kalifornijska suszarnia owo-
ców, istniała do 1937 r. , potem została zniszczona. Po woj-
nie odbudowano ją na starych ruinach i piwnicach na wzór
kalifornijskiej oraz utworzono w niej nową linię do produkcji
płynnej owoców. Były to wspaniałe produkty. Kierownikiem
przetwórni był Stefan Zieliński.
15 stycznia 1954 r., na wniosek podsekretarza stanu Tka-
czowa, minister Chełchowski powołał pana Jana Śliwę na
stanowisko Dyrektora Przedsiębiorstwa Gospodarstw Rol-
nych Józefów. Do Zespołu Gospodarstw Rolnych przydzielo-
no: Gorzelnie Kamień, PGR Niezabitów, Mazanów, Czesławi-
ce, Gospodarstwo Rybne Kluczkowice, Gospodarstwo Rybne
Pustelnia i Przetwórnię Józefów, Radzięcin, Modliborzyce.
W czasach PRL-u nie było takiego drugiego sadu w Polsce.
Zajmował 100 hektarów, a całe gospodarstwo 180 hektarów
W związku z reorganizacją PGR-ów i likwidacją Zespołów dy-
rektor w Lublinie Franciszek Bączyk wypowiedział warunki
pracy panu Śliwie i przeniósł go na stanowisko kierownika
gospodarstwa z dniem 1 kwietnia 1958 r.
W związku z rozwojem sadownictwa w PGR-ach dyrektor
Bączyk zlecał mu nadzór fachowy nad sąsiednim gospodar-
NASZA GMINA 9 m
stwem w Mazanowie z wynagrodzeniem 600 zł na okres 1
roku. Nadzór skończył się w 1960. W tym samym roku w Jó-
zefowie odbył się Światowy Zjazd Sadowników, a pierwsze
święto związane z sadownictwem miało miejsce w 1967
roku jako „Święto Kwitnących Sadów”.
Dalsza reorganizacja PGR-ów spowodowała, że stanowi-
sko kierownika zostało zmienione na dyrektora PGR w Józe-
fowie. Już wtedy nasze owoce wędrowały nie tylko po Polsce,
ale także i za granicę. Jak wspomina pan Śliwa w swojej bio-
grafii: "W marcu1966 r. na wniosek Wyższej Szkoły Rolniczej
w Lublinie otrzymałem 20% miesięcznego wynagrodzenia
za nadzór nad praktykami studentów za okres od 1kwietnia
1965 r. do 30 września 1965 r. Pismem z dnia 23 sierpnia
1971 r. Minister Rolnictwa powołuje mnie na członka Rady
Nadzorczej Instytutu Sadownictwa. W 1973 r. na skutek fał-
szywych donosów i wrogiego ustosunkowania się wobec
mojej osoby sekretarza KW PZPR ( pomimo oporu i niewy-
rażenia zgody przez Związek Zawodowy) zostaję zwolnio-
ny z pracy. Kierowałem PGR-em do lipca 1973. PGR Zakład
Ogrodniczy był „Perłą” wśród PGR-ów w kraju. Prowadził ho-
dowlę krów rasowych, /czerwone duńskie bezrogie/, chluba
gospodarstwa, szkółkarstwo i nasiennictwo warzywne, które
przynosiło duże dochody. Pokazywany wycieczkom nauko-
wym z Polski i zagranicy z zakresu ogrodnictwa, był bazą
praktyk absolwentów SGGW i WSR w Lublinie. Odwiedzały
go takie znakomitości, jak: prof. Józef Okuniewski, prof. Nora
Krauze, prof. Jerzy Manteuffel, prof. Szczepan Pieniążek."
Do roku 1986 występuje nazwa PPO, czyli Państwowe
Przedsiębiorstwo Ogrodnicze. W latach 1986 -1993 gospo-
darstwo ogrodnicze przejmuje Agencja Rolnicza i nosi ono
nazwę Gospodarstwo Ogrodnicze Zasobu Własności Rolnej
Skarbu Państwa pod nadzorem pana Stanisława Szurka.
W 1992 r. sady józefowskie zostały sprywatyzowane. No-
wymi właścicielami zostali Jerzy Chorab i Stanisław Szurek
pod nazwą Spółka Cywilna "Ogród" Gospodarstwo Ogrodni-
cze. 30 kwietnia 2000 r. dzieli się na „Ogród” Gospodarstwo
Ogrodnicze Urszula i Jerzy Chorab oraz Szurek Stanisław Go-
spodarstwo Ogrodnicze.
Pierwsza grupa producencka powstała w roku 2008 pod
nazwą Józefów Sad. Sadownicy powołanie wspólnej firmy
poprzedzili wieloma spotkaniami, na których rozważali kie-
runki jej działania oraz przygotowania zaplecza umożliwiają-
cego profesjonalną obsługę i funkcjonowanie firmy. Dotych-
czasowa działalność umożliwiła ulokowanie się na rynku
jako wiarygodny i rzetelny dostawca owoców spełniających
wymagane standardy oraz oczekiwania i potrzeby klientów.
Pomogły w tym doświadczenie i ustalona marka rynkowa
owoców produkowanych przez udziałowców „Józefów Sad"
Sp. z o.o. Dla profesjonalnego przygotowania i podania na
rynek owoców o najwyższej jakości zrealizowano szereg
inwestycji, z których najbardziej istotną jest budowa nowo-
czesnego centrum logistyczno-magazynowego
Hori
=
ZG |
"kl
W roku 2009 powstała kolejna grupa producentów Wi-
tabo. 14 kwietnia 2010 r. grupa producencka została wpi-
sana do rejestru wstępnie uznanych grup producenckich
i rozpoczął się 5-cio letni okres dużych inwestycji w ramach
Planu Dochodzenia do Pełnego Uznania (PDU). W 2009 roku
członkowie grupy producenckiej Witabo prowadzili produk-
cję owoców i warzyw na powierzchni około 250 ha. Obecnie
powierzchnia ta rozszerzyła się do ok. 320 ha. W odpowiedzi
na rosnące wymagania konsumentów spółka podjęła dzia-
łania mające na celu wdrożenie systemu GLOBALGAFP, któ-
rego nadrzędnym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa
produkcji żywności.
Nasza Gmina to wspaniałe miejsce, z fantastycznymi, bar-
dzo pracowitymi i gościnnymi ludźmi, którzy potrafią doce-
nić to, co najlepsze. W związku z tym pozyskaliśmy środki na
projekt mający na celu zwiększenie wykorzystania potencja-
łu gospodarczego Gminy Józefów nad Wisłą przez promo-
cję gospodarczą regionu oraz marki regionalnej pod nazwą
„Jabłko Nadwiślańskie"”. W tym celu powstało Centrum Ob-
sługi Inwestora. W roku 2015 na listę Produktów tradycyj-
nych ministra rolnictwa trafiło nasze regionalne ciasto, pod
nazwą „Szarlotka józefowska”. W 2015 r. powstało Konsor-
cjum LubApple, które założyło pięć największych producen-
tów owoców z Lubelszczyzny: ZPO Stryjno-Sad, Józefów Sad,
Witabo, FruvitaLand oraz Sadpol. Firma oferuje najwyższej
jakości owoce pochodzące z Lubelszczyzny i wprowadza na
rynek europejski Jabłko Lubelskie. W kwietniu 2018 Konsor-
cjum LubApple otrzymało certyfikat Marka Lubelskie, rów-
nież w tym miesiącu Jabłko Józefowskie zostało wpisane na
Ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych.
O organizację, rozwój grupy producenckiej „Józefów
Sad" i prognozę na najbliższy sezon, zapytaliśmy jej pre-
zesa Pana Rafała Puka.
Grupa producencka „Józefów Sad' obchodzi w tym
roku 10-lecie istnienia. Pamięta Pan, jak to się zaczęło?
„Józefów Sad” Sp. z o.o. została założona w 2008 roku
przez ośmiu sadowników, którzy poznali się w trakcie pro-
wadzenia wieloletniej działalności produkcyjnej. Było to
pierwsze przedsięwzięcie tego typu w regionie Opola Lu-
belskiego. Obecnie grupa skupia 105 gospodarstw o łącznej
powierzchni upraw sadowniczych ponad 1000 ha. Oprócz
sadowników zrzeszonych dostawcami jest ponad 1000 sa-
downików niezrzeszonych.
Na stronie internetowej informujecie, ze stworzyli-
ście grupę po to, by dostarczyć klientom większe i lep-
szej jakości partie towaru. Czy to była dobra decyzja? Jak
duże partie jednolitego towaru możecie zaoferować?
Koncentracja podaży, czyli skupienie w jednym miejscu
dużych partii towaru było podstawowym założeniem Józe-
fów Sad sp.z o.o. Nasz plan sprawdził się w 100%. Dzięki
nowoczesnej linii sortowniczej do jabłek jesteśmy w stanie
przygotować jednorodne pod względem jakościowym par-
tie towaru. Dzienne możliwości produkcyjne to ok. 60 ton
jabłek wykalibrowanych i zapakowanych w kartony
Jakie są obecnie możliwości sprzedaży owoców?
Sezon 2017/2018 nie był łaskawy dla producentów owo-
ców ze względu na wiosenne przymrozki, gradobicia i obfite
opady deszczu w czasie zbiorów. Obawialiśmy się, że może
być problem z ilością dostępnego towaru. Naszym głównym
produktem są jabłka, których rocznie sprzedajemy ponad 25
tys. ton i istniały poważne obawy o to, czy będziemy mieli
co zaoferować naszym odbiorcom. Okazuje się jednak, że
w połowie kwietnia mamy w chłodniach ponad 2000 ton.
Taka ilość pozwoli nam spokojnie zaspokoić potrzeby na-
szych stałych odbiorców w obecnym sezonie. W tym mo-
mencie wysyłamy jabłka do Skandynawii, Włoch, Niemiec,
Węgier, Słowenii, Czech, Białorusi, Rumunii, Hiszpanii, Ho-
landii, Egiptu, Jordanii, Czarnogóry oraz oczywiście na rynek
krajowy
Jakich odmian poszukują odbiorcy?
To zależy od kierunku exportu. Mówi się, że dalekie rynki
takie jak bliski czy daleki wschód oraz Afryka potrzebują ja-
błek jednokolorowych typu GoldenDelicius, Red Jonaprince
czy Red Chif. Fakty są jednak takie, że akceptują inne od-
miany jak Idared, Jonagored czy Gloster. W Polsce najlepiej
przyjęły się odmiany takie jak Szampion, Ligol, Jonagold
Owoce produkowane przez grupę posiadają certyfi-
kat GLOBALGAP. Co to znaczy?
Jest to niezależny, dobrowolny system zapewnienia bez-
pieczeństwa żywności dla pierwotnej produkcji rolnej. Stan-
dard GLOBALGAP powstał pierwotnie pod nazwą EUREPGAP
w 1997 r. jako inicjatywa grupy roboczej sieci handlu deta-
licznego zrzeszonych w organizacji EUREP (Euro-Retailer-
ProduceWorkingGroup) w celu wypracowania wspólnych
procedur oraz jednolitego standardu dla Dobrej Praktyki
Rolniczej GAP (GoodAgriculturalPractice) i zapewnienia bez-
pieczeństwa żywności.
Standard GLOBALG.A.P. jest zbiorem wymagań skierowa-
nych do rolniczej produkcji pierwotnej. Stanowi podstawę
do certyfikacji w celu rzetelnego zapewnienia spełnienia wy-
magań przedstawionych w standardzie.
Wdrożenie standardu GLOBALGIA.P. IFA jest zapewnie-
niem dla konsumentów oraz partnerów handlowych o spo-
sobie prowadzenia upraw, który zakłada minimalizowanie
szkodliwego oddziaływania zabiegów rolniczych na środowi-
sko, zmniejszenie zużycia środków chemicznych oraz gwa-
rantem odpowiedzialnego podejścia i podejmowania dzia-
łań w celu zapewniania bezpieczeństwa pracowników oraz
bezpieczeństwa żywności. Proces certyfikacji został szczegó-
łowo opisany w Programie Certyfikacji GLOBALG.A.P.
Technika jest na coraz wyższym poziomie. Jednak nie
wolno stosować zbytniej chemizacji. Co w zamian?
Nie ma nic w zamian. Jeśli producent chce wyprodukować
owoce najwyższej jakości to musi stosować zabiegi chemicz-
ne. Nie jest to niebezpieczne dla zdrowia pod jednym jednak
warunkiem - muszą to być substancje dopuszczone do sto-
sowania przez polskie i unijne prawo. Oczywiście jest jeszcze
produkcja ekologiczna, ale wiąże się ona z 3-letnim okresem
dostosowywania upraw prowadzonych konwencjonalnie do
wymogów produkcji ekologicznej.
Produkujecie jabłka, stanowią one 80 % ogólnej po-
wierzchni uprawianych owoców, ale również grusze,
wiśnie, śliwki, czereśnie, maliny, porzeczki. Która pro-
dukcja jest najbardziej efektywna ekonomicznie? Czy
w najbliższej przyszłości utrzymacie takie zróżnicowa-
nie produkcji?
Efektywność ekonomiczna w produkcji owoców jest poję-
ciem względnym, ponieważ dla każdego producenta może
ona być na innym poziomie. Zależy to głównie od wydajno-
ści, wieku i kondycji danej uprawy, ponoszonych nakładów
finansowych i dostępu do najemnej siły roboczej. Ostatnie
2-3 lata to dobry czas dla czerwonej porzeczki. Niestety
w Polsce mamy nadprodukcję większości gatunków owo-
ców, a jak wiadomo, to rynek dyktuje ceny zakupu. Wystar-
czy więc, że czegoś zabraknie, aby ceny wzrosły.
Jak zapowiada się nadchodzący sezon?
Trudno powiedzieć, ponieważ jesteśmy dopiero na jego
początku. Oglądając plantacje i sady widzimy ogromny po-
tencjał plonotwórczy. Jeśli założymy, że nie wystąpią żadne
klęski żywiołowe (przymrozki, grad, wichury) to tylko pro-
dukcja towaru najwyższej jakości pozwoli na osiągnięcie
zadowalających cen sprzedaży. Uważam, że przy ogrom-
nej produkcji w Polsce i rozwijającym się sadownictwie we
wschodnich krajach (Ukraina, Kazachstan, Rosja) nie ma już
miejsca na „bylejakość”.
Dziękujemy za rozmowę.
Źródła:
1.Biografia Jan Śliwa, archiwum Janusz Śliwa
2.Rostworowski St., Monografia rodziny Rostworow-
skich lata 1386-2012
3.Rys historyczny Józefowa nad Wisłą, 1984
4.Wikipedia
ozefówSad
WWW .J]JOZEFUW BAD ,
MŁODZIEŻOWA RADA GMINY
Od pięciu lat w Gminie Józefów nad Wisła prężnie działa
Młodzieżowa Rada Gminy. Młodzi ludzie są pomocnym or-
ganem dla Rady Miasta Józefów nad Wisła. Ich działanie po-
zwala radnym spojrzeć na wiele problemów, które mogą za-
uważyć tylko młodzi ludzie. Opiekunem Młodzieżowej Rady
jest Agnieszka Janoszczyk, pracownik Urzędu Gminy, która
pięć lata temu czynnie brała udział powołania młodzieżowej
rady.
Pani Agnieszko, czym zajmuje się Młodzieżowa Rada
Gminy Józefów nad Wisłą?
Celem funkcjonowania Młodzieżowej Rady jest rozwijanie
postaw obywatelskich umożliwiających aktywne uczestni-
czenie w życiu publicznym, a także opiniowanie przez mło-
dzież projektów niektórych decyzji dotyczących młodzieży
podejmowanych przez Urząd Miasta, Radę Miejską oraz jed-
nostki pomocnicze Gminy.
MRG uczestniczy w ważnych wydarzeniach gminnych,
w sesjach Rady Miejskiej oraz spotkaniach z Burmistrzem.
Młodzieżowa Rada współpracuje również ze szkołami,
z Gminnym Centrum Kultury, Ośrodkiem Pomocy Społecz-
nej w Józefowie nad Wisłą, Środowiskowym Domem Sa-
mopomocy w Prawnie, Młodzieżową Radą Gminy z Opola
Lubelskiego, jak też ze Stowarzyszeniem SWAT w Opolu
Lubelskim oraz Lubelskim Hospicjum dla Dzieci im. Małego
Księcia.
Aktualnie Młodzieżowi Radni pod okiem pracowników
OPS z Józefowa nad Wisłą biorą udział w działaniach do-
tyczących wolontariatu na terenie naszej Gminy. Do pracy
w wolontariacie naszą młodzież gorąco zachęca MRG z Opo-
la Lubelskiego, która od dawna działa w wolontariacie twier-
dząc, że tego typu praca przynosi wolontariuszom prawdzi-
wą radość i satysfakcję.
Na co mają wpływ młodzi ludzie zasiadający w radzie?
Młodzieżowa Rada swoimi działaniami udowodniła wie-
lokrotnie, jak bardzo duży wpływ może mieć młodzież na
sferę publiczną. W 2016 r. podjęli starania o przywrócenie
praw miejskich dla Józefowa nad Wisłą. Kiedy przedstawili
swój pomysł Wójtowi Gminy - Panu Grzegorzowi Kapicy,
Pan Wójt powiedział im wówczas, żeby najpierw dokładnie
się zastanowili, czy na pewno chcą się tego podjąć, ponieważ
mogą spotkać się z ogromnym sprzeciwem i krytyką. Słowa
te okazały się prorocze. Mimo to Młodzieżowi Radni konse-
kwentnie dążyli do zadość uczynienia sprawiedliwości dzie-
jowej. Osiągnięty sukces stanowi ogromną zasługę ówczes-
nej Przewodniczącej MRG - Julii Jagiełło, która niestrudzenie
z całą Radą dążyła do osiągnięcia zamierzonego celu.
Od początku swojej działalności Młodzieżowa Rada orga-
nizuje corocznie Święto Młodości integrując zarówno dzieci,
młodzież oraz dorosłych wokół bardzo istotnych spraw - po-
mocy innym, a także swoim przykładem uczy wrażliwości na
potrzeby innych ludzi. MRG trzykrotnie prowadziła zbiórki
na rzecz dzieci z Lubelskiego Hospicjum im. Małego Księ-
cia, w ubiegłym roku zorganizowana była zbiórka na reha-
bilitacje i leczenie mieszkanki naszej Gminy - Antosi Łaby.
Wszystkie te akcje cieszyły się dużym zainteresowaniem na-
szego społeczeństwa. Ponadto realizując powyższe działania
MRG zintegrowała do pomocy jako wolontariuszy harcerzy
z Józefowa nad Wisłą, jednostki OSP z Boisk i Józefowa nad
Wisłą. Wiele osób pomagało w realizacji tych działań w for-
mie wolontariatu np.: Dyrektor Gminnego Centrum Kultury
- Pani Justyna Michalec z całym jej zespołem pracowników,
Pan Grzegorz Mączka, Pan Artur Mróz, Pani Justyna Stadnik,
Przewodniczący Rady Gminy - Pan Adam Rędzia, Stowarzy-
szenie Wspierania Aktywności Twórczej oraz Młodzieżowa
Rada Gminy z Opola Lubelskiego i wiele innych osób.
Ile osób zasiada w młodzieżowej radzie?
Aktualnie w MRG zasiada 17 Młodzieżowych Radnych.
Jak tworzy się rada na szczeblu gminnym?
Młodzieżowym Radnym Gminy Józefów nad Wisłą może
zostać osoba uczęszczająca do szkoły znajdującej się na te-
renie Gminy Józefów nad Wisłą oraz jednocześnie zamiesz-
kała na terenie naszej Gminy, która ponadto jest uczniem co
najmniej 4 klasy Szkoły Podstawowej. MRG składa się z 15
osób wybieranych w ramach wyborów tajnych, równych,
bezpośrednich i powszechnych, które odbywają się w szko-
łach. Istnieje też możliwość członkostwa na zasadzie dobro-
wolności. Kadencja MRG trwa 2 lata.
Jak często spotyka się młodzieżowa rada?
Spotkania MRG odbywają się z reguły raz w miesiącu. La-
tem, w trakcie przygotowań do Święta Młodości spotkań jest
znacznie więcej, w zależności od potrzeb.
Jaka jest rola opiekuna młodzieżowej rady?
Zadaniem opiekuna MRG jest wspieranie członków Mło-
dzieżowej Rady w ich obowiązkach oraz koordynacja współ-
pracy MRG z Burmistrzem, Urzędem Miasta oraz Radą Miej-
ską w Józefowie nad Wisłą.
Czy młodzież trzeba motywować, czy ich zapał jest
wystarczająco duży?
Nasi Młodzieżowi Radni są pełni zapału do pracy, mają
całą masę pomysłów do zrealizowania, ale co najważniejsze
zawsze muszą widzieć jasny cel i sens podejmowanego dzia-
łania, wtedy wkładają w niego całą energię i zaangażowanie.
Jakby mogła Pani przytoczyć przykład jakiegoś działa-
nia młodzieżowej rady...?
Przykładowe działania MRG Józefów nad Wisłą:
- podjęcie inicjatywy i aktywne uczestnictwo w całym pro-
cesie odzyskiwania praw miejskich dla Józefowa nad Wisłą,
- coroczna organizacja Święta Młodości integralnie połą-
czona z akcją charytatywną,
- organizacja i przeprowadzenie debat pt. „Dbamy o wi-
zerunek Gminy - Cmentarz Żydowski w Józefowie nad Wisłą
i Kamieniołomy w Kaliszanach-Kolonii” oraz na temat zada-
wanych prac domowych,
- organizacja i przeprowadzenie konsultacji dotyczących
zespołu muzycznego na festyn „Święto Sadów”, oraz konsul-
tacji pt. „Psy na drogach w Gminie Józefów nad Wisłą”,
- organizacja akcji „Podziel się swoimi zabawkami z dzieć-
mi, którym naprawdę ich brakuje”.
Obecne prezydium rady: Jurak Natalia- przewodnicząca;
Lasek Adam-wiceprzewodniczący; Rosołowski Paweł-wice-
przewodniczący; Wdowiak Magdalena-sekretarz. Członko-
wie Młodzieżowej Rady Gminy: Dżoń Alicja, Gregorczyk Ma-
teusz, Jakubowski Mateusz, Kalińska Joanna, Kamela Anna,
Ogonowska Julia, Prokopiak Zuzanna, Przywara Karolina,
Surdacka Amelia, Świątkowska Weronika, Walczak Paulina,
Wiatrowska Natalia, Żurawska Martyna.
O pracę i zadania młodzieżowej rady zapytaliśmy również
jej przewodniczącą. Natalię Jurak:
Od kiedy jesteś przewodniczącą Młodzieżowej Rady
Miasta? Jak się czujesz w tej roli?
Posadę przewodniczącej MRM (wcześniej MRG) objęłam
od początku roku szkolnego. Jestem bardzo dumna, że stoję
na czele jak wspaniałej i kreatywnej młodzieży.
Czy ktoś namawiał Cię do kandydowania? Czy była to
Twoja decyzja?
Nie, była to tylko i wyłącznie moja decyzja, sama stwier-
dziłam, że złożę kandydaturę. Dołączyłam, ponieważ bardzo
lubię działać społecznie.
Opowiedz krótko czym zajmuje się MRM. Może to za-
chęci młodych ludzi do kandydowania w kolejnych wy-
borach.
Zajmujemy się wieloma rzeczami. Jesteśmy obecni przy
organizacji Święta Młodości, współpracujemy z OPS, MGR
Opole, z Radą Miasta oraz SWAT'em. Składamy wnioski z na-
szymi pomysłami do Rady Miasta np.ostatni o przywrócenie
praw miejskich.
Co według Ciebie jest problemem józefowskiej mło-
dzieży?
Strach przed powiedzeniem o swoich pomysłach. Nie
wiem dlaczego, ale nasza młodzież ma lęk przed tym by wy-
razić swoje zdanie, może nie każdy,lecz jest to zdecydowana
większość. Jednak mam nadzieje, że wkrótcesię to zmieni.
Jaka atmosfera panuje między młodymi radnymi?
Bardzo cieszy mnie, że nie ma między nami żadnych kłót-
ni i możemy współpracować w przyjaznej i luźnej atmosfe-
rze, nie tworząc między nami zbędnego dystansu. Mam na-
dzieje, że nie zmieni się to do końca naszej kadencji.
Z czym wiążą się obowiązki przewodniczącej? Czy nie
przeszkadzają w roli uczennicy?
Będąc przewodniczącą musze być obecna na niektórych
sesjach, wraz z naszą opiekunką Agnieszką planować spot-
kania jednak poza tym mam podobną ilość obowiązków co
pozostali. Potrafię pogodzić obowiązki uczennicy i przewod-
niczącej.
Jakie inicjatywy podejmuje MRM?
Niedawno wraz z OPS utworzyliśmy wolontariat. Pracu-
jemy nad tym, by znaleźć jak najwięcej sumiennych wolon-
tariuszy. W najbliższym czasie będziemy oczywiście przygo-
towywać Święto Młodości, co do reszty planów, nie chcemy
zdradzać co będziemy „tworzyć”, aczkolwiek jest jeszcze kil-
ka pomysłów do realizacji.
Dziękujemy i życzymy wspaniałych pomysłów.
BUDZĄCY SIĘ TALENT...
26 kwietnia w Gminnym Centrum
Kultury odbył się XXXVII Mały Konkurs
Recytatorski, w którym wzięło udział 38
uczniów ze szkół naszej gminy. Rywa-
lizowali w dwóch grupach wiekowych:
klasy |-III i IV-VI. Młodych mistrzów sło-
wa oceniała komisja w składzie: Anna
Majewska, Joanna Ciempiel, Iwona
Walczak, Małgorzata Nowak.
Wyniki konkursu:
Kategoria klas I-III
I miejsce - Antoni Jagodziński, Aleksan-
dra Bis- szkoła podstawowa w Józefo-
wie nad Wisłą
Il miejsce - Julia Wójcicka — szkoła pod-
stawowa w Starych Boiskach
III miejsce Jakub Kamela, Aleksandra
Ciempiel- szkoła podstawowa w: Chru-
ślankach Józefowskich i Józefowie nad
Wisłą
Wyróżnienie - Marek Wójcicki- szkoła
podstawowa w Starych Boiskach
Kategoria IV-VI
I miejsce - Oskar Kosiński- szkoła pod-
stawowa w Józefowie nad Wisłą
Il miejsce - Julia Wójcik, Zuzanna Proko-
piak, Małgorzata Rowka-szkoła podsta-
wowa w : Józefowie nad Wisła, Chruś-
lankach Józefowskich, Starych Boiskach
III miejsce - Martyna Duda, Klaudia Ku-
charczyk - szkoła podstawowa w: Chru-
ślinie, Józefowie nad Wisłą
m 14 NASZA GMINA
Wyróżnienie: Sylwia Ciempiel, Kata-
rzyna Kancik- szkoła podstawowa:
w Chruślankach Józefowskich, Starych
Boiskach
Wszyscy recytatorzy otrzymali dy-
plomy uczestnictwa w konkursie,
a zwycięzcy zostali nagrodzeni książ-
kami i dyplomami, które wręczał bur-
mistrz Grzegorz Kapica i dyrektor GCK
Justyna Michalec. Na szczeblu powiato-
wym naszą gminę będą reprezentowali
zwycięscy I i Il miejsca z każdej katego-
rii wiekowej.
Gratulujemy i życzymy sukcesów na
etapie powiatowym, który odbędzie się
22 maja w Opolu Lubelskim.
Dyrektor Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli Sławomir Plis
Burmistrz Grzegorz Kapica
serdecznie zapraszają na
KONFERENCJĘ SADOWNICZĄ,
która odbędzie się 19 maja 2018 roku
w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Józefowie nad Wisłą, ul. Opolska 10 a
W programie:
10.00-10.20 Otwarcie szkolenia. - Dyrektor LODR Sławomir Plis,
- Burmistrz Grzegorz Kapica
10.20-11.50 _ Parch jabłoni — zapobieganie
i zwalczanie. - dr Agata Broniarek-Niemiec- IO Skierniewice
11.50-12.25 Zatrudnianie cudzoziemców —
najważniejsze informacje. - Justyna Kowalewska PUP Opole Lubelskie
12.25-12.45 Przerwa na kawę, herbatę.
12.45-13.15 _ Skuteczna ochrona przed
agrofagami. - Barbara Witkowska — przedstawiciel Bayer
13.15-13.45 _ Nawożenie sadów i jagodników
po kwitnieniu ze szczególnym
uwzględnieniem poprawy
jakości h - dr Andrzej Grenda — przedstawiciel Yara Poland
JAKOŚCI OWOCÓW.
13.45-14.30 _ Podsumowanie akcji zbierania
wniosków o dopłaty
bezpośrednie — eWniosekPlus. - Paweł Karczmarczyk Kierownik BP ARiMR
w Opolu Lubelskim
14.30-14.45 Ubezpieczenia społeczne
rolników — wybrane - Daniel Kuś Kierownik KRUS Opole Lubelskie
zagadnienia.
14.45-15.00 Zasady współpracy Agricoli
z sadownikami. - Ewa Nowaczyńska — Agricola Sp. z 0.0.
15.00-15.10 _ Losowanie nagród wśród uczestników konferencji.
Uwaga! Dla posiadaczy dowodu zakupu min. 5 l Luny Experience rozdane zostaną cenne nagrody rzeczowe.
ORZY MUZEUM RAZEM
Zapraszamy Państwa do wzięcia udziału
Izby Pamięci Gminy Józefów nad Wisłą,
Jeśli w Państwa domach istnieją pamiątki
dotyczące historii i tradycji naszego regionu,
i zechcieliby Państwo przekazać je lub
OGŁOSZENIA
UTC
PA U LOOLU SLOW HZZ ZIE LGPL
UE O CU LZKIL
i tradycyjnych
- ogłoszenie konkursu na najsmaczniejszą potrawę z jabłek
14.00 Msza Św. w kościele pw. „Bożego ciała” w Józefowie nad wisłą
15.30 Występ zespołu śpiewaczego i kapeli „Józetowiaki”
16.00 występ zespołu „Tabor” i dziecięcego zespołu
O EE WL KUC
16.30 występ Młodzieżowej orkiestry Dętej z Józefowa nad wisłą
17.45 oficjalne otwarcie Święta Sadów
UC ZAC OWAL OCE
W UUELUIEC NE
- Olwarcie „Święta Sadów” przez Grzegorza Kapusię -
wicemarszałka Województwa Lubelskiego
- wystąpienia okolicznościowe aj
- wręczenie sadownikom wyróżnień nadanych przez >
sławomira sosnowskiego - Marszałka województwa Lubelskiego
- Wręczenie nagród z konkursu „złota Cyraneczka”
oraz na najsmaczniejszą potrawę z jabłek
18.00 Zespół MIGLANC
19.00 Kapela góralska - CIUPAGA
20.30 GWIAZDA MUZYKI ROGK POLO - SŁAWOMIR
AR Z WYL
LEIGH LGLCH IE
« Wesołe miasteczko,
ALCU Z ACUTE
województwa Lubelskiego i Burmistrza
Józefowa nad wisłą.
SPONsorzy:
FruVitaLand
Patronat honorowy: Patronat medialny:
</hx Gy: e
h ż (4 3 PA = 4 ko Bank Spółdzieli dz k "
ES Ke W iB REŻ o IROZWOJUI w Józefowie nad Wisłą IEDNI EOWEENFES NO
UNIA EUROPEJSKA
„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich:
Europa inwestująca w obszary wiejskie”.
WYDAWCA: GMINNE CENTRUM KULTURY w JÓZEFOWIE NAD WISŁĄ, ADRES REDAKCJI:
ul.Parkowa 13, 24-340 Józefów nad Wisła, tel.818285078 „e-mail: gckjozefowGo2.pl