- Monitoring mediów samorządowych
- Monitoring mediów samorządowych #459
Monitoring mediów samorządowych #459
Instytucja: |
|
Monitoring: |
|
Liczba listów: |
2 |
Liczba spamu: |
0 |
Status pierwszego wniosku: |
Otwarte |
Status ostatniego wniosku: |
|
Otrzymano potwierdzenie: |
|
Otrzymano odpowiedź: |
|
Poddany kwarantannie: |
Znormalizowana odpowiedź
Treść
-
Wniosek o informacje publiczną przez adobrawy
Na podstawie artykułu 61 Konstytucji RP, zwracamy się z wnioskiem o informację:
- czy w urzędzie gminy (miejskim/miasta), w którymś z jego wydziałów, w jednostce organizacyjnej gminy (np. ośrodek kultury) lub w samorządowej osobie prawnej (np. w spółce należącej do gminy), prowadzone są media?;
- jeśli tak, wnosimy o podanie jakiego typu media są prowadzone (np. gazeta, radio, telewizja, inne - jakie) i wskazane jednostki organizacyjnej lub osoby prawnej gminy;
- prosimy o podanie linku, jeżeli media są dostępne w Internecie;
- jeżeli gmina prowadzi dziennik lub czasopismo, prosimy o informację czy jest on zarejestrowany w sądzie;
- jeżeli gmina prowadzi dziennik lub czasopismo, prosimy o przesłanie ostatnich 5 numerów - licząc od dnia odpowiedzi na wniosek, w formacie pdf.;
- prosimy o informację o wydatkach gminy na ogłoszenia, artykuły sponsorowane, materiały dedykowane lub innego typu promocję w roku 2015, 2016, 2017 i do dnia udzielenia odpowiedzi na wniosek w 2018 roku.Wnosimy o udostępnienie wskazanych informacji w formie elektronicznej na adres {{EMAIL}}
Szymon Osowski, Katarzyna Batko-Tołuć i Bartosz Wilk - członkowie zarządu, zgodnie z zasadami reprezentacji
-
Odpowiedź na wniosek o udzielenie informacji publicznej przez SIENNICA RÓŻANA
Urząd Gminy w Siennicy Różanej wydaje biuletyn informacyjny dla mieszkańców
"Nasza Gmina". Posiada on ISSN, nie jest rejestrowany w sądzie.
Na wydawnictwo zostały przeznaczone środki finansowe w wysokości:
- w 2017 roku - 11.560,32 zł
- w 2018 roku - 2.890,08 zł.Z poważaniem
Dariusz Turzyniecki
Sekretarz Gminy--
Urząd Gminy Siennica Różana
Siennica Różana 265 A
22-304 Siennica Różanatel. 82 575-92-81
fax. 82 575-99-00 wew. 37
www.siennica.plGodziny urzędowania:
poniedziałek-piątek 7.30-15.30Załączniki
- Nasza_Gmina_nr_6_styczeń-marzec_2018.pdf
- Nasza_Gmina_nr_5_październik-grudzień_2017.pdf
- Nasza_Gmina_nr_4_lipiec-wrzesień_2017.pdf
- Nasza_Gmina_nr_3_kwiecień-czerwiec_2017.pdf
- Nasza_Gmina_nr_2_styczeń-marzec_2017_2.pdf
A | e n n ica 4 Óż G | n G | Egzemplarz bezpłatny
Nr 6 styczeń - marzec 2016 Kwartalnik wydawany przez Gminę Siennica Różana ISSN 2543-6007
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych
mieszkańcom Gminy Siennica Różana
składamy wszystkim najserdeczniejsze życzenia,
zdrowych i pogodnych świąt Wielkiej Nocy,
wiary, nadziei i radości
jakie niesie ze sobą ten niezwykły czas,
mnóstwa wiosennego słońca,
dobrych chwil w gronie bliskich
oraz samych sukcesów.
Wójt Gminy Siennica Różana Przewodniczący Rady Gminy Siennica Różana Sekretarz Gminy Siennica Różana
Leszek Proskura Waldemar Nowosad Dariusz Turzyniecki
oraz pracownicy Urzędu Gminy w Siennicy Różanej
Siennicki konwent yskretarz
urzędu
j LN |
20 marca m w sali konferencyjnej naszego Urzędu Gminy odbył się konwent Przedstawiamy sylwetkę nowego
starosty, burmistrza i wójtów powiatu krasnostawskiego. Poruszano na nim sekretarza gminy Siennica Różana
sprawy istotne dla zdrowia i bezpieczeństwa mieszkańców powiatu. str. 2 - Dariusza Turzynieckiego. str. 2
Świętowaliśmy IT
Dzień Kobiet ... Ję zl
|
4 4
D—
RZ «w =
Siennicki konwent
|
Ja) oi — af „ia Pe
20 marca br., w sali konferencyjnej
naszego Urzędu Gminy odbył się kon-
went starosty, burmistrza i wójtów
powiatu krasnostawskiego. Porusza-
no na nim kilka istotnych spraw do-
tyczących kwestii ważnych dla zdro-
wia i bezpieczeństwa mieszkańców
powiatu.
Siennicki konwent skupił się przede wszyst-
kim na problemach, które w najbliższych
miesiącach będą zyskiwały na znaczeniu w
kontekście dobra i funkcjonowania miesz-
kańców. Pierwszym z takich tematów, jedno-
cześnie już kilkukrotnie omawianym wcze-
śniej na różnego rodzaju spotkaniach, był
problem ASF, czyli Afrykańskiego Pomoru
Świń. Na spotkaniu, które prowadziła Mał-
gorzata Kalinowska - powiatowy lekarz wete-
rynarii, nakreślono konkretne ramy czasowe
dotyczące bezpośredniego zagrożenia, jakie
dotyczy hodowli trzody chlewnej. Ze wzglę-
du na to, iż już w poprzednich miesiącach w
sąsiednim powiecie chełmskim pojawiły się
przypadki tejże choroby, oszacowano, iż na
terenie powiatu krasnostawskiego istnieje
znaczne prawdopodobieństwo wystąpienia
pierwszych zachorowań już w okresie miesię-
cy letnich (czerwiec - lipiec). Dyskutowano
zatem nad aspektem konkretnego zagrożenia
dla rolników oraz kwestiami kontroli i bioase-
kuracji. O zagadnieniach tych pisaliśmy już w
4. numerze naszego kwartalnika. Drugim po-
AdLN
ruszanym tematem, była kwestia nowelizacji
ustawy o ochronie danych osobowych, jaka
ma wejść w życie pod koniec maja br. oraz
wpływu nowych zapisów na funkcjonowanie
urzędów. Innym zagadnieniem, jaki poruszo-
no, było rosnące zagrożenie związane z roz-
przestrzenianiem się Barszczu Sosnowskiego.
Ta trudna w neutralizacji, a zarazem bardzo
ekspansywna roślina sprowadza istotne nie-
bezpieczeństwo dla zdrowia ludzi i zwie-
rząt, wynikające z jej właściwości parzących
i alergizujących. Dyskutowano również nad
współpracą poszczególnych gmin w sprawie
dofinansowań, jakie mogą być przeznaczone
na cele publiczne, m.in. na pojazdy dla służb
mundurowych. Spotkano się także z dyrekto-
rem Ochotniczego Hufca Pracy w Chełmie,
Mariuszem Ostrowskim, który przedstawił
m.in. program szkoleń i aktywizacji zawodo-
wej skierowanych dla osób młodych, ale tak-
że dla innych osób bezrobotnych, absolwen-
tów szkół, czy nawet nauczycieli i doradców
zawodowych.
W omawianym spotkaniu uczestniczyli:
starosta — Janusz Szpak, burmistrz Kra-
snostawu - Hanna Mazurkiewicz oraz wój-
towie gmin wchodzących w skład powiatu
krasnostawskiego. Na koniec siennickiego
konwentu przedyskutowano ustalenia doty-
czące następnego spotkania, a także wyzna-
czono termin i miejsce konwentu. Odbędzie
się on 20 kwietnia w Starostwie Powiatowym
w Krasnystawie. (red)
Nowy
sekretarz
urzędu
Na początku tego roku, po ponad 28
latach na zasłużoną emeryturę ode-
szła sekretarz Krystyna Skóra. W wy-
niku konkursu wyłoniono nowego
sekretarza gminy. Został nim Dariusz
Turzyniecki, doświadczony i znany
w regionie samorządowiec. Dla tych
jednak, którzy chcieliby wiedzieć
o nowym sekretarzu więcej, postano-
wiliśmy przybliżyć jego sylwetkę.
Dariusz Turzyniecki poprzednio był za-
trudniony na analogicznym stanowisku — se-
kretarza gminy w Opolu Lubelskim. Pracował
tam od maja 2015 roku. W latach 2002-2015
pełnił funkcję zastępcy burmistrza Krasne-
gostawu, gdzie był odpowiedzialny m.in. za
pozyskiwanie środków finansowych z fundu-
szy zewnętrznych, czy też przygotowywanie
i realizację zadań inwestycyjnych i remonto-
wych na terenie miasta. Wcześniej, przez pra-
wie 10 lat pracował na stanowisku sekretarza
miasta Krasnegostawu. Natomiast przed tą
funkcją w krasnostawskim urzędzie miejskim
pracował jako referent, a potem podinspektor
w Wydziale Ochrony Srodowiska i Leśnictwa.
Ponadto nowy sekretarz od lat udziela się
społecznie w różnych formach. Był on m.in.
radnym rady miasta i powiatu, prezesem
stowarzyszenia Porozumienie Ziemi Kra-
snostawskiej (posiadającej od 2004 roku
status Organizacji Pożytku Publicznego,
prowadzącego szeroką działalność społecz-
ną, w tym Uniwersytet Trzeciego Wieku).
Z, Porozumieniem jest związany do dziś, zaś
obecnie pełni w nim funkcję wiceprezesa.
Dariusz Turzyniecki w latach 2010-2014 był
także członkiem Zarządu Unii Miasteczek
Polskich, a w latach 2015-2017 członkiem Ze-
społu ds. Edukacji, Kultury i Sportu Komisji
Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego
właśnie z ramienia Unii Miasteczek Polskich.
Nowy sekretarz ma 53 lata, jest żonaty i ma
dwoje dzieci. Prywatnie interesuje się sportem
(zwłaszcza piłką nożną i biegami długodystan-
sowymi), turystyką i motoryzacją. (red)
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Po latach pracy przeszły
na emeryturę...
Czasem ciężko jest wyobrazić sobie
funkcjonowanie niektórych instytucji
bez określonych osób, które pracują PTA
w nich od lat i stają się w pewnym 4 Sac, |
sensie symbolami danego urzędu. rf Te
Podobna sytuacja miała miejsce ji
w przypadku Urzędu Gminy Siennica
Różana, kiedy przyszło nam poże-
gnać dwie panie, które przez lata sta-
ły się kimś na miarę lokalnych ikon
siennickiej administracji. Na emery-
turę przeszły panie Krystyna Skóra
i Barbara Brzyszko.
Ponownie przyszło nam zmierzyć się z mie-
szanymi uczuciami, ponieważ z jednej strony
wielką stratą jest odejście tak doświadczo-
nych i biegłych urzędników, którzy przez
lata służyli naszej lokalnej społeczności.
Z drugiej strony zaś niepodważalnym faktem , f—NĘ
jest to, że panie Krystyna Skóra i Barbara
Brzyszko z całą pewnością zasłużyły sobie na
odpoczynek.
Barbara Brzyszko pracę w siennickim
Urzędzie Gminy rozpoczęła w połowie
sierpnia 1976 roku. Przepracowała w nim
ponad 41 lat, z czego ostatnich 14 (od 2003
roku) jako kierownik referatu gospodarki
komunalnej, ochrony środowiska i rolnictwa.
Wcześniej była inspektorem, czy referentem
w referacie kultury i zatrudnienia. Pani Basia
przez wiele lat sprawowała również funkcję
przewodniczącej komisji socjalnej w naszym
urzędzie gminy.
Krystyna Skóra z kolei pracowała w siennic-
kim urzędzie w latach 1982 — 2018, czyli nie-
spełna 36 lat. Najpierw piastowała stanowisko
inspektora do spraw planowania i statystyki,
zaś funkcję sekretarza gminy pełniła nieprze-
rwanie od maja 1989 roku, czyli ponad 28
lat. Warto również wspomnieć o tym, iż pani
Krystyna dodatkowo zajmowała się koordyno-
waniem prac Uniwersytetu Trzeciego Wieku
w Siennicy Różanej od samego początku jego
funkcjonowania, czyli od 2012 roku.
Wykorzystując nadarzającą się sposobność,
chcielibyśmy raz jeszcze podziękować za wie-
loletnie oddanie, efektywną i owocną pra-
cę oraz wzorowe wypełnianie obowiązków
służbowych. Dziękujemy także za wszystkie
te kwestie, które wyróżniały panie nie tylko
jako w pełni profesjonalnych pracowników,
ale i wspaniałych ludzi — za przychylność,
szacunek, empatię i ogromną życzliwość.
Jednocześnie pragniemy życzyć długich lat
życia w zdrowiu, radości z dnia codziennego
i pomyślności w życiu rodzinnym. Wójt gmi-
ny, sekretarz oraz pracownicy urzędu gmi-
ny i GOPS, mają nadzieję, że mimo zmian,
jakie nastąpią w życiu obu pań, w związku
z zakończeniem pracy zawodowej, obie panie
w dalszym ciągu będą aktywne w życiu spo-
łecznym naszej małej ojczyzny. (red)
ro u
"BRZ
e"!
Nr 6 — styczeń - marzec 2018
Współpraca
z Uniwersytetem Przyrodniczym
W ostatnich latach w szkolnictwie
coraz powszechniej uwidocznia się
słuszny skądinąd trend współpracy
szkół na różnych szczeblach, a naj-
częściej uczelni wyższych ze szkołami
a ŚĆ średnimi. Na początku br. podobną
J M kooperację zainicjowano pomiędzy
siennickim Zespołem Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego, a Uniwersy-
tetem Przyrodniczym w Lublinie.
19 stycznia br. Siennica Różana gościła
bardzo znamienitych gości świata nauki. Na-
szą gminę odwiedziła delegacja lubelskiego
Uniwersytetu Przyrodniczego w osobach
samego rektora, Jego Magnificencji prof.
dr hab. Zygmunta Litwińczuka oraz Dzie-
kan Wydziału Biologii, Nauk o Zwierzę-
tach i Biogospodarki — prof. dr hab. Joanny
Barłowskiej. Przybyli oni w celu nawiązania
współpracy z ZS CKR, czego efektem było
podpisanie listu intencyjnego przez obie stro-
ny. Swoimi podpisami zatwierdzili go rektor
Litwińczuk i dyrektor Zespołu Szkół CKR,
Jacek Jagiełło.
W ramach podpisanej umowy została za-
inicjowana wielopłaszczyznowa umowa do-
tycząca m.in. wymiany wiedzy i doświadczeń
naukowych w zakresie realizowanych w CKR
kierunkach kształcenia: technik mechaniza-
cji rolnictwa i agrotroniki, technik żywienia
i usług gastronomicznych, mechanik-opera-
tor pojazdów i maszyn rolniczych oraz świeżo
wprowadzony technik hodowca koni. W akcie
uroczystego podpisania porozumienia wzię-
ły udział nie tylko dyrekcje wspominanych
szkół i uczelni, ale również przedstawiciele
samorządu: wójt gminy Siennica Różana, Le-
szek Proskura i przewodniczący rady gminy,
Waldemar Nowosad. Inną zaletą będzie moż-
liwość wspólnego ubiegania się © współfinan-
sowanie ze środków europejskich.
Dużą rolę w porozumieniu pomiędzy stro-
nami odegrały wieloletnie przyjacielskie rela-
cje, jakie istnieją pomiędzy naszymi władzami
lokalnymi samorządowymi, a funkcjonującym
pod egidą Uniwersytetu Przyrodniczego Ze-
społem Pieśni i Tańca „Jawor”, wraz z jego
dyrektorem Zbigniewem Romanowiczem.
Nawiązana przez obie szkoły relacja może
przysłużyć się nie tylko obu instytucjom
(i podwyższeniu poziomu dydaktyki), ale
przede wszystkim uczniom. Po pierwsze,
da im możliwość „posmakowania” specyfi-
ki uniwersyteckiej jeszcze na etapie szkoły
średniej. Przede wszystkim jednak współ-
praca szkół w zakresie dostosowania progra-
mu i sposobów nauczania do wymogów ryn-
ku pracy i specyfiki konkretnych zawodów
w Sposób znaczący może przyczynić się do
lepszego przygotowania wykonywania danej
pracy lub wcześniej — podjęcia studiów wyż-
szych w tym zakresie. (red)
4 Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Przygotowujemy stulecie
: > CH
( ZZ Y PACZLAC
Rok 2018 zapowiada się bardzo
uroczyście. Dzieje się tak przede
wszystkim z powodu setnej rocznicy
odzyskania przez Polskę niepodle-
głości. Pomimo tego, że w roku tym
przypadają również okrągłe rocznice
wielu innych wydarzeń związanych
z historią Polski, to właśnie upamięt-
nienie wieku od ponownego powsta-
nia suwerennego państwa polskiego
dla Samorządu Siennicy Różanej sta-
nowi pierwszy tegoroczny priorytet.
Pomimo tego, że m.in. w ramach progra-
mu „Niepodległa” w latach 2017-2021 reali-
zowane będą różnorodne przedsięwzięcia
upamiętniające rocznicę — od odsłaniania
nowych pomników, wspierania publikacji hi-
storycznych, przez koncerty, czy wystawy, to
właśnie w bieżącym roku większość władz lo-
kalnych zamierza zrealizować znaczny odse-
tek planowanych wydarzeń. I trudno się temu
dziwić, wszak okrągła rocznica przypada wła-
śnie na 2018 r.
Plany upamiętnienia tego wspaniałego ju-
bileuszu dotyczą również gminy Siennica Ró-
żana. Dlatego też w pierwszych tygodniach
nowego roku zawiązano lokalny komitet do
spraw organizacji obchodów stulecia odzy-
skania niepodległości. Jego członkami są
przedstawiciele wszystkich organizacji spo-
łecznych działających na terenie naszej gmi-
ny: Leszek Proskura — wójt gminy Siennica
Różana, Dariusz Turzyniecki — sekretarz
gminy Siennica Różana, Waldemar Nowo-
sad — przewodniczący rady gminy Siennica
Różana, Ryszard Stasiuk — wiceprzewodni-
czący rady gminy Siennica Różana i przed-
stawiciel gminny OSP — Maria Jeleń, repre-
zentująca lokalne koła gospodyń wiejskich,
Marian Manachiewicz — przedstawiciel soł-
tysów, Regina Banach — wicedyrektor
Szkoły Podstawowej im. Synów Pułku
w Siennicy Różanej, Janusz Dobosz —
komendant gminny ZS OSP RP, Adam
Bojarski - RSP Zagroda, panie: Felik-
sa Głowacka, Aneta Kister-Kiełb i Ma-
riola Niewiadomska ze Stowarzyszenia
Miłośników Ziemi Siennickiej, Janusz
Pawlicha, Anna Fornal i Krystyna
Skóra — Uniwersytet Trzeciego Wie-
ku w Siennicy Różanej, Jacek Jagieł-
ło — dyrektor Zespołu Szkół Centrum :
Kształcenia Rolniczego w Siennicy
Różanej, ks. Ryszard Siedlecki — pro
boszcz parafii pw. Wniebowzięcia Naj-
Nr 6 — styczeń - marzec 2018
świętszej Marii Panny w Siennicy Różanej,
Andrzej Misiura — dyrektor Centrum Kul-
tury w Siennicy Różanej, Julian Kubina —
prezes gminnego oddziału Związku Komba-
tantów RP i Byłych Więźniów Politycznych,
Sławomir Cypryański — kierownik posterun-
ku policji w Siennicy Różanej oraz pracownik
Urzędu Gminy Siennica Różana — Tomasz
Kliszcz. Uczestnictwo w tych działaniach jest
dobrowolne, a formuła komitetu otwarta.
Pierwsze zebranie komitetu miało miejsce 5
lutego br. w sali konferencyjnej Urzędu Gmi-
ny w Siennicy Różanej. Po powitaniu i przed-
stawieniu celu spotkań wójt Leszek Proskura
zaznaczył, że ideą powołania komitetu jest
odpowiednie przygotowanie obchodów setnej
rocznicy odzyskania niepodległości i ze wzglę-
du na rangę tego święta należałoby nadać mu
wyjątkową oprawę. Na spotkaniu dyskutowa-
no nad wstępną koncepcją, jaką mają przyjąć
obchody. Ostatecznie zdecydowano, iż będą
one podzielone na kilka części. Pierwszą
z nich ma być radosny festyn odbywający się
w Siennicy Różanej, a skierowany do całych
rodzin. Ze względu na terminy dostępności
gwiazd wieczoru — przewidziany jest on na 13
maja, zaś główną atrakcją będzie występ Re-
prezentacyjnego Zespołu Artystycznego Woj-
ska Polskiego. Druga część obchodów gmin-
nych ma odbyć się 9 listopada i ponownie data
ta nie jest przypadkowa. Zgodnie z odgórnym
założeniem niepokrywania się obchodów
nie można było wybrać samego 11 listopada,
gdyż na ten dzień są przewidziane uroczysto-
ści powiatowe. Ponadto w różnych terminach
na przestrzeni całego roku mają odbywać się
„sołeckie pikniki niepodległościowe”. Na-
stępnie debatowano nad koncepcją scena-
riusza najbliższego z planowanych wydarzeń.
Przewiduje on m.in. uroczystą mszę świętą
w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny, przemarsz do amfiteatru, różnorakie
h
koncerty i występy artystyczne (m.in. w wy-
konaniu Młodzieżowej Orkiestry Dętej, Ka-
peli Ludowej Siennica, zespołu „Sienniczan-
ki” i innych), a także widowiska historyczne
w wykonaniu uczniów z obu siennickich szkół.
W dalszej części nastąpiła dyskusja, a także
formułowanie wniosków i sugestii. Zwrócono
m.in. uwagę na to, iż warto przeznaczyć wię-
cej czasu na inscenizacje uczniów, gdyż za-
zwyczaj są one bardzo ciekawe i stoją na wy-
sokim poziomie. Rozważano zmiany godzin
poszczególnych części obchodów określonych
w harmonogramie. Dyskutowano także nad
kwestiami cateringu i wyżywienia. Zywą
debatę prowadzono również nad aspektem
wprowadzenia elementu upamiętniającego
planowane obchody, który na stałe wpisałby
się w krajobraz Siennicy, nad symbolicznymi
elementami wystroju krajobrazu i ludzi świę-
tujących w czasie poszczególnych etapów ob-
chodów, nad odpowiednim uhonorowaniem
najbardziej zasłużonych obywateli gminy oraz
nad wieloma innymi technicznymi aspektami
organizacji tego typu przedsięwzięć.
Jednym z najważniejszych celów przyświe-
cających organizacji jubileuszowych obcho-
dów odzyskania niepodległości jest włącze-
nie włączenia wszystkich mieszkańców do
wspólnego świętowania „ponad podziałami”,
a tym samym wzmocnienie poczucia wspól-
noty, oraz wspieranie tradycyjnych wartości
i postaw patriotycznych.
Korzystając z możliwości — pragniemy za-
prosić wszystkich mieszkańców, którzy chcie-
liby się zaangażować w upamiętnienie tego
wspaniałego narodowego jubileuszu. Będzie-
my wdzięczni za wszelką pomoc, w tym po-
mysły i sugestie, które sprawią, że planowane
uroczystości spełnią oczekiwania mieszkań-
ców i przybiorą formę godną rangi upamięt-
nianej okazji. Zapraszamy także wszystkich
na samo świętowanie w tych radosnych oko-
licznościach, gdyż warto cieszyć się tak
doniosłą i wspaniałą rocznicą.
Jednocześnie z dumą informuje-
my, iż w tym jubileuszowym roku,
tak symbolicznym dla Niepodległej
Rzeczpospolitej, Siennica Różana bę-
dzie miała zaszczyt być gospodarzem
| dożynek powiatowych, na które już te-
raz serdecznie wszystkich zapraszamy.
Bieżący rok zatem zapowiada się dla
mieszkańców naszej gminy na pełny
atrakcji i możliwości wspaniałej za-
bawy i świętowania, czego wszystkim
życzymy. (red)
5
Świętowaliśmy Dzień Kobiet
8 marca br. w sali konferencyjnej na-
szego Urzędu Gminy zorganizowano
obchody Międzynarodowego Dnia
Kobiet. W święcie udział wzięły pa-
nie, których wkładu w życie społecz-
ne i kulturalne naszej lokalnej spo-
łeczności nie sposób nie docenić.
towskiego nie była bynaj-
mniej wypełniona wyłącz-
nie przedstawicielkami płci
pięknej. Wręcz przeciwnie
— w uroczystościach uczest-
niczyło wielu znamienitych |
gości, włącznie z Arkadiu-
szem Bratkowskim - człon-
kiem zarządu województwa
lubelskiego, pełniącym rolę
gospodarza wójtem gminy
Siennica Różana - Lesz-
kiem Proskurą, starostą
krasnostawskim - Januszem
Szpakiem, przewodniczą-
cym rady gminy - Waldema-
rem Nowosadem, wiceprze-
wodniczącym — Ryszardem
Stasiukiem, komendantem
gminnych ochotniczych
straży pożarnych - Janu-
szem Doboszem oraz dy-
rektorami, Centrum Kul-
tury - Andrzejem Misiurą
(który uczestniczył także
w części artystycznej całej
uroczystości) i Centrum
Kształcenia Rolniczego -—
Jackiem Jagiełło. Spotkanie
rozpoczęło się od życzeń |
i przemówień okoliczno-
ściowych wygłaszanych
przez panów. Głos kolejno
zabierali: Leszek Proskura,
Arkadiusz Bratkowski, Janusz Szpak oraz
wiceprzewodniczący Stasiuk, a na końcu
kilka słów dodał Waldemar Nowosad. Na-
stępnie wszystkich zebranych zaproszono na
poczęstunek i obejrzenie przedpremierowej
sztuki Teatru Pokoleń. Warto wspomnieć,
że poprzedzający oficjalną premierę pokaz
przedstawienia naszego lokalnego teatru już
po raz kolejny przypada na Święto Kobiet.
6
Sala im. Janusza Trzebia- | |
| l
4
Tym razem była to adaptacja ośmiu saty-
rycznych opowiadań Antoniego Czechowa,
wybitnego rosyjskiego dramaturga. Podobny
spektakl był realizowany przed siedmiu laty,
ale obecna sztuka jest bogatsza o kolejne
akty i przedstawiana w nowej, interesującej
obsadzie.
„Końskie nazwisko czyli druga próba Cze-
chowa” - to seria opowiadań połączonych
wspólnym tytułem. Akcja przedstawienia
odbywa się w teatrze podczas próby gene-
ralnej. Poszczególne sceny połączył zupeł-
nie inny dialog niż w poprzedniej realizacji.
Występuje m.in. nowa zabawna postać pra-
cownika technicznego, w którego wcielił się
sam reżyser i choreograf — Tadeusz Kiciński,
4
|
%»
)
ZN
a w postać dyrektora teatru — scenarzysta
Andrzej David Misiura. Humorystyczny
dialog, lub piosenki ilustrujące wydarzenia
na scenie nadają przedstawieniu charakteru
wodewilu, czyli lekkiego muzycznego utworu
scenicznego o cechach farsy. Czechow, jako
doświadczony obserwator, utrwalił wiele
zabawnych historii z ży-
cia dziewiętnastowiecz-
nej Rosji. Ośmiesza on
przywary i _ słabostki
różnych grup społecz-
nych. Puenty, jak to za-
| zwyczaj z satyrą bywa,
można dopasować także
do współczesnej polskiej
rzeczywistości. _ Warto
przypomnieć, że autor-
ką muzyki jest wokalist-
ka jazzowa Bogna Kiciń-
ska, a realizacją nagrań
zajął się Zbigniew Wola-
nin. Oficjalna premiera
spektaklu „Końskie na-
| zwisko, czyli druga pró-
ba Czechowa” plano-
| wana jest 8 kwietnia br.
Przedstawieniu towa-
rzyszyły śmiech i zainte-
resowanie oglądających
gości i jubilatek, Cały
spektakl zaś skwitowa-
no gromkimi brawami.
Bezpośrednio po jego
zakończeniu wójt Pro-
skura wręczył aktorom
kwiaty i upominki.
W . dziesięcioletniej
działalności Teatr Po-
koleń doczekał się jede-
nastu premier teatral-
nych i dwóch filmowych.
Uczestniczył w nagra-
niach reklamowych oraz plenerowych re-
konstrukcjach historycznych. Łącznie wziął
udział w przeszło stu działaniach teatralnych.
Korzystając z okazji, także i redakcja
„Naszej Gminy” wszystkim Czytelniczkom
pragnie życzyć zdrowia, samych pogodnych
dni w życiu, dużo uśmiechu oraz wiele ra-
dości i satysfakcji z każdej przeżytej chwili.
Wszystkiego dobrego! (red)
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Królowały pączki i i jaworki
Organizowany przez Lokalną Grupę
Działania Krasnystaw Plus we współ-
pracy z Gminnym Centrum Kultury
w Siennicy Nadolnej „Festiwal Pączka
i Faworka” doczekał się w tym roku już
szóstej swej edycji. Miała ona miejsce
8 lutego. W tym radosnym, ostatko-
wym spotkaniu uczestniczyły dele-
gacje gmin i miasta z terenu powiatu
krasnostawskiego.
Ze względu na swój stan zdrowia zebranych
nie mogła osobiście przywitać Dorota Sawa,
prezes LGD. Przesłała ona list, który odczyta-
no zebranym. Zrelacjonowano także działania
LGD w 2017 roku i przedstawiono plan działań
na bieżący rok. Podczas festiwalu tradycyjnie
rozstrzygnięto „Konkurs na Najsmaczniej-
szy Pączek”, w którym w tym roku zwyciężyła
reprezentacja gminy Żółkiewka. Na drugim
miejscu wybrano wypieki z KGW z Majdanu
Surhowskiego (Gmina Kraśniczyn), zaś trze-
cie miejsce przypadło KGW z Bzitego (Gmina
Krasnystaw). Uroczym reprezentantkom na-
szej gminy z KGW Lawenda z Siennicy Kró-
lewskiej Dużej zostało przyznane wyróżnienie.
Uczestnikom wręczono pamiątkowe dyplomy
oraz nagrody.
Zgodnie z wcześniej przyjętą koncepcją
jury konkursowe składało się z przedstawicieli
KGW zwszystkich części naszego powiatu. Ko-
misja ta oceniała nie tylko walory smakowe, ale
również estetyczne jakie prezentowały konkur-
sowe pączki. O oprawę artystyczną dbało kilka
zespołów ludowych: zespół Śpiewaczy „Faj-
sławianki”, zespół „Siedliszczaki” z Siedlisk,
a także kapele ludowe z Gorzkowa i „Łopień-
czacy” z Łopiennika. Zebranych do tańca po-
rwała również nasza niezawodna Kapela Ludo-
wa „Siennica”. Wszyscy bawili się wyśmienicie
w rytm jednego z najwykwintniejszych „arty-
stycznych towarów eksportowych” naszej gmi-
ny. Nim jednak na scenie rozbrzmiały dźwięki
i akordy zebranych gości swoim przedstawie-
niem uraczyła amatorska grupa teatralna z Bzi-
tego, działająca pod kierownictwem Andrzeja
Woźniaka. Przedstawiła ona czarną komedię
autorstwa Izabeli Degórskiej, pod wiele mówią-
cym tytułem „Mąż zmarł, ale już mu lepiej”. To
satyra na ludzkie relacje panujące w niewiel-
kich społecznościach, oraz egoistyczne popędy,
jakie niekiedy kierują ludźmi.
W zastępstwie prezes Sawy całość imprezy
poprowadzili wspólnie: Edyta Gajowiak-Po-
wroźnik — wiceprezes LGD, Wojciech Hus
— animator LGD oraz Dorota Rybczyńska —
dyrektor GCK. To wyjątkowe ostatkowe wy-
darzenie zgromadziło delegacje ze wszystkich
gmin naszego powiatu, które przywiozły ze
sobą nie tylko „konkurencyjne” pączki, ale
również lokalne specjały i frykasy własnego
wyrobu. Organizatorzy imprezy mogą czuć się
zadowoleni. Patrząc na to, jakie humory dopi-
sywały uczestnikom od początku do końca im-
prezy, ostatkowe święto LGD Krasnystaw Plus
odniosło spektakularny sukces. (red)
Nr 6 — styczeń - marzec 2018
Młodzież zapobiega pożarom
Na przełomie lutego i marca br. odbył
się 21. już gminny etap ogólnopol-
skiego turnieju wiedzy pożarniczej.
Najpierw w Zespole Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Siennicy
Różanej odbyły się eliminacje dla
uczniów szkół ponadgimnazjalnych,
potem w Zespole Szkół - dla gimna-
zjum i szkoły podstawowej.
Konkurs ten w całej Polsce odbywa się
pod hasłem „Młodzież Zapobiega Poża-
rom”. Jak podkreślał dyrektor Zespołu
Szkół w Siennicy Różanej, Dariusz Micha-
lak, najważniejszym pozytywem wynikają-
cym z uczestnictwa i przygotowywania się
do zmagań jest wzrost świadomości uczniów,
który przyczynia się do działalności prewen-
cyjnej i jest tym samym bezcennym rezulta-
tem tego typu inicjatyw. Turniej, organizo-
wany wspólnie z miejscową OSP, ma na celu
popularyzowanie przepisów i kształtowanie
umiejętności w zakresie ochrony ludności,
ekologii, ratownictwa i ochrony przeciwpo-
żarowej.
Jak wyglądała rywalizacja? Można ją opi-
sać na przykładzie eliminacji w dwóch naj-
młodszych kategoriach wiekowych. Uczest-
nicy zebrali się w jednej z sal ZS, gdzie
o godzinie 10.00 rozpoczął się konkurs.
Najpierw dyrektor wygłosił krótką przemo-
wę, w której podkreślał rolę wiedzy w pro-
filaktyce zagrożeń pożarowych i istotną rolę
takich konkursów w podwyższaniu świado-
mości młodych ludzi. Następnie prowadzący
przeszli do wyjaśnienia wszystkich zasad,
włącznie z tymi, które dotyczą kwalifikacji
do następnego etapu oraz przypomnienia
nagród, jakie czekają na laureatów. Przewi-
dziany czas na wypełnienie testu wynosił 40
minut. Test nie należał do najłatwiejszych,
jednak wszyscy sobie z nim poradzili. Jak co
roku, turniej cieszył się dużym zainteresowa-
niem, nawet pomimo tego, że zakres wiedzy
potrzebnej do konkurowania jest naprawdę
ogromny. W tym roku na etapie gminnym
w turnieju wzięło udział 42 uczniów, w tym
10 dzieci ze szkoły podstawowej, 12 z gim-
nazjum i 20 osób reprezentujących szkołę
ponadgimnazjalną. W zależności od ro-
dzaju szkoły uczestnicy wypełniali różne
wersje testu. Eliminacje pozwoliły na wyło-
nienie następujących laureatów w kolejnych
grupach wiekowych (pierwsze trzy miejsca
w grupie ponadgimnazjalnej zajęli kolejno):
1. Łukasz Palat, 2. Agata Jagniątkowska
i Dawid Dobosz (ex aequo).
W grupie młodzieży gimnazjalnej na po-
dium stanęli: 1. Gabriela Dubaj, 2. Ewelina
Suska, 3. Natalia Górna.
W najmłodszej grupie wiekowej (uczniów
szkoły podstawowej) pierwsza trójka przed-
stawia się następująco: 1. Kornelia Krzyża-
nowska, 2. Emilia Bobel i Nikola Kubik (ex
aequo).
Pomysłodawcy organizacji turnieju od po-
czątku jego tworzenia podkreślali istotność
nagradzania najlepszych spośród uczest-
ników, doceniając tym samym ich wysiłki
w przyswojeniu sobie niełatwego i obszer-
nego materiału z zakresu zagadnień bez-
pieczeństwa pożarowego, pierwszej pomocy
oraz innych tematów powiązanych z działal-
nością straży pożarnej. W tym roku na lau-
| SĄ
zz
NETEEL m
reatów szczebla gminnego czekały zestawy
oświetlenia rowerowego — dla uczniów szkół
ponadgimnazjalnych, wśród gimnazjalistów
torba sportowa dla zwyciężczyni i dwie pił-
ki za 2 1 3 miejsce, zaś zwycięzcy ze szkoły
podstawowej otrzymali zestawy rowerowe
składające się ze specjalnych plecaków ro-
werowych i bidonów.
Organizatorem ogólnopolskiego turnie-
ju wiedzy pożarniczej jest Zarząd Główny
Związku Ochotniczych Straży Pożarnych
Rzeczypospolitej Polskiej przy współpra-
cy z Komendą Główną, Komendami Wo-
jewódzkimi, Komendami Powiatowymi
Państwowej Straży Pożarnej, Zarządami
Oddziałów Związku OSP PR, Minister-
stwem Edukacji Narodowej, władzami
samorządowymi oraz wieloma innymi
instytucjami i podmiotami związanymi
z ochroną środowiska, czy też zwalcza-
niem klęsk żywiołowych. Turniej odby-
wa się w formie eliminacji — do kolejnych
etapów przechodzą nieliczni uczestnicy
(laureaci poszczególnych poprzednich
szczebli konkursu). Pierwszy sprawdzian
wiedzy uczniów startujących w turnieju
odbywa się już w szkole, bądź miejsco-
wości, gdzie rozgrywane są eliminacje na
szczeblu szkolnym, bądź środowiskowym.
Zwycięzcy konkursu na tym poziomie
przechodzą do etapu gminnego, w którym
odpowiedzialność za przygotowanie tur-
nieju spoczywa na oddziałach gminnych
i Miejsko-Gminnym Związku OSP RP.
Ponadto aktywny udział w przygotowaniu
tych eliminacji mają zazwyczaj urzędy
gmin i same szkoły. Triumfatorzy gminne-
go poziomu konkursu przechodzą do ko-
lejnego etapu, jakim są eliminacje szczebla
powiatowego, a następnie wojewódzkiego.
Ostatnim, centralnym szczeblem konkur-
su, są kwalifikacje ogólnopolskie, na co
wskazuje sama nazwa turnieju.
Wszystkim uczestnikom serdecznie gra-
tulujemy, a zwycięzcom życzymy sukcesów
podczas kolejnych etapów turnieju. (red)
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Wystawa
21 stycznia br. odbył się wernisaż
fotograficzny i spotkanie z autorem
zdjęć - księdzem kanonikiem Hen-
rykiem Kapicą. Zgromadzeni mogli
obejrzeć ponad 120 fotografii, z któ-
rych wszystkie zostały wykonane
w podkrasnostawskim rezerwacie
przyrody - tzw. „Wodnym Dole”.
Stąd też wzięła swą nazwę cała wy-
stawa autorstwa proboszcza Para-
fii Świętego Franciszka Ksawerego
w Krasnymstawie.
Rezerwat przyrody „Wodny Dół” położony
jest w oddalonej o około 3 km od granic Kra-
snegostawu miejscowości Niemienice. Zajmu-
je on całkowitą powierzchnię 186 hektarów.
„Wodny dół” to krajobrazowo-leśny obszar
uznany za rezerwat przyrody na podstawie Za-
rządzenia Ministra Ochrony Środowiska, Za-
sobów Naturalnych i Leśnictwa z 14.06.1996 r.
Jego cechą charakterystyczną są malownicze
wąwozy, będące w istocie rozcięciami erozy-
jnymi pokrytymi lessem. Do tego w miejscu
tym można spotkać wyjątkowo rzadko wystę-
pujące i chronione gatunki roślin. Należą do
nich m.in. cieszynianka wiosenna, niezwykle
rzadka roślina pasma Karpat, objęta ścisłą
ochroną, a także inne cenne gatunki: pa-
protka zwyczajna, parzydełko leśne, wawrzy-
Nr 6 — styczeń - marzec 2018
nek szerokolistny, buławiak wielkokwiatowy,
gnieźnik leśny, omieg górski, czy skrzyp pstry.
Aby zachować niepowtarzalny charakter te-
renów Wyniosłości Giełczewskiej na terenie
opisywanego parku prowadzi się zróżnicowa-
ne działania ochronne, w których uczestniczą
m.in. specjaliści z lubelskiego UMCS.
Paradoksalnie, wbrew temu, że „Wodny
dół” potrafi zachwycać swym pięknem i nie-
tuzinkową florą, czy ukształtowaniem terenu,
jest on wciąż nieznany wielu mieszkańcom
ziemi krasnostawskiej.
Fotografie z tego zjawi- |
skowego miejsca autor-
stwa księdza kanonika |
pokazują jednak, że
mamy w swej okolicy
prawdziwą perłę natu-
ralnego piękna. A sam
dziekan Kapica nie
tylko poprzez zdjęcia,
ale i słownie namawiał
wszystkich zgromadzonych do zwiedzania
uroczego zakątku.
Ksiądz dziekan Kapica w swoim wystą-
pieniu wspominał także o nieznanych i jak
dotychczas nieczęsto odwiedzanych pomni-
kach przyrody w naszym regionie, m.in. o za-
bytkowym drzewie w Siennicy Królewskiej
Dużej, zachęcając jednocześnie do aktyw-
mi
Ao wTN ©
zdjęć księdza kanonika
nego poznawania atrakcji przyrodniczych
znajdujących się w naszej okolicy. Kanonik
wypowiadał się także o lokalnych bohaterach
takich jak księża - męczennicy z okresu II
wojny światowej, krasnostawianin Zygmunt
Pisarski oraz Stanisław Galecki, który służył
i zginął na ziemi siennickiej.
Wernisaż fotografii autorstwa księdza
dziekana Henryka Kapicy pt. „Rezerwat
przyrody - Wodny Dół” zbiegł się z innymi
uroczystościami zorganizowanymi przez
siennicki Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Główną z nich było nadanie księdzu kanoni-
kowi Ryszardowi Siedleckiemu - proboszczo-
wi parafii pod wezwaniem Najświętszej Marii
Panny w Siennicy Różanej tytułu asystenta
kościelnego Uniwersytetu Trzeciego Wieku
w Siennicy Różanej. Do prośby wystosowanej
przez zespół organizacyjny naszego lokalne-
go UTW pozytywnie odniósł się Metropolita
Lubelski, abp Stanisław Budzik, przesyłając
pismo o nadaniu tytułu księdzu proboszczo-
wi. Odczytała je Krystyna Skóra - koordyna-
tor prac uniwersyteckich. Jedną z form oka-
zania wdzięczności przez słuchaczy UTW
było wspólne zaśpiewanie kilku pięknych ko-
lęd przez członków chóru uniwersyteckiego.
Sam ksiądz Ryszard dołączył do kolędowa-
nia, odbywającego się w akompaniamencie
autorstwa Janusza Pawlichy i jego akorde-
onu. Całą uroczystość zwieńczył obiad za-
kończony słodkim poczęstunkiem w postaci
tortu, o który osobiście zadbał nowy asystent
kościelny Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Mimo że wernisaż zgromadził głównie słu-
chaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Sien-
nicy Różanej, wystawę mogli podziwiać wszy-
scy, którzy w ciągu następnych dwóch tygodni
wybrali się do Centrum Kultury. (red)
|
| Ch
3
Zawsze miło jest, gdy człowiek powiązany z gminną społecznością zostaje
gdzieś doceniony i uzyskuje jakieś wyróżnienie. Tym bardziej, jeśli jest to tak
zaszczytny tytuł, jak Człowiek Roku. Właśnie takim wyróżnieniem został nagro-
dzony Janusz Jutrzenka-Trzebiatowski, który został „Człowiekiem Roku 2017”
w Małopolsce.
Wspomniany plebiscyt jest organizowany
przez „Gazetę Krakowską”. Od początku
jego ideą było wyróżnienie ludzi zasłu-
żonych dla województwa małopolskiego
w różnych dziedzinach, którzy swoimi do-
konaniami rozsławiają ten region w kra-
ju, a często również poza jego granicami.
Wręczanie nagród tegorocznej edycji miało
miejsce w Muzeum Sztuki i Techniki Ja-
pońskiej Manggha w Krakowie. Jednym
z uhonorowanych był Janusz Jutrzenka
-Trzebiatowski, który jest związany z na-
szą gminą już od kilkunastu lat. Pełnił on
wielokrotnie funkcję komisarza wystaw
poplenerowych na organizowanych przez
Teresę Chomik-Kazarian i Oganesa Ka-
zariana z Uhra oraz wójta gminy, Leszka
Proskurę plenerach malarskich. Ponadto
sala konferencyjna Urzędu Gminy w Sien-
nicy Różanej nosi jego imię. Zdobi ją zresz-
tą przekazana przez artystę kolekcja ob-
razów olejnych z cyklu „Pejzaż siana”, Jak
twierdzi sam artysta, ta kolekcja pokazuje
jego miłość do ziemi siennickiej, w której
„zostawił swoje sny”. Co więcej, 13 czerw-
ca 2014 r. po raz pierwszy w historii gmi-
ny uchwalono Akt Nadania Honorowego
Obywatela Gminy Siennica Różana. Wójt
Leszek Proskura wraz z przewodniczącym
rady gminy, Waldemarem Nowosadem wrę-
czyli ów Akt właśnie Januszowi Jutrzence
-Trzebiatowskiemu, który tym samym stał
się honorowym obywatelem naszej gminy.
W swoim wystąpieniu nie krył on emocji
i wzruszenia, jakie towarzyszyły mu w tej
wyjątkowej chwili.
Janusz Jutrzenka-Trzebiatowski jest
człowiekiem znanym nie tylko w artystycz-
nych kręgach związanych z Lubelszczyzną
czy Małopolską. Jego renoma wykracza da-
leko poza europejskie granice. W Muzeum
Sztuki Nowoczesnej w Szanghaju wystawa
jego dzieł zajmuje trzy piętra o łącznej
powierzchni przekraczającej 1300 m kw.
Janusz Jutrzenka-Trzebiatowski
urodził się 9 lipca 1936 roku w Chojnicach na
Pomorzu, w rodzinie zasłużonego dla Polski
pomorskiego rodu szlacheckiego. Jego ojciec
Józef, działający w Chojnicach, w 1922 roku
tworzył polską administrację. W 1939 roku ro-
dzina Trzebiatowskich wraz z trzyletnim wów-
czas Januszem, została wysiedlona z Chojnic.
W tym samym roku Józef Trzebiatowski trafił
do hitlerowskiego obozu w Matthausen. Arty-
sty nie ominęły więc doświadczenia związane
z brutalnością wojny. Po jej zakończeniu wraz
z rodziną powrócił do Chojnic, gdzie ukończył
Liceum Ogólnokształcące. Następnie w 1954
roku wyjechał do Krakowa, rozpoczynając
studia na Akademii Sztuk Pięknych, które
ukończył uzyskując wielopłaszczyznowe wy-
kształcenie artystyczne. W Krakowie osiadł
na stałe, tam żyje, pracuje i tworzy. Boga-
ta i złożona osobowość Artysty nie pozwala
mu skupić się wyłącznie na jednej dziedzinie
sztuki, dlatego też tworzy on równocześnie
i równolegle w kilku jej dziedzinach. Jest ma-
larzem, plakacistą, rzeźbiarzem, scenografem,
medalierem i poetą. Na niepowtarzalny cha-
rakter i wysoki poziom jego twórczości składa
się niewątpliwie wiele czynników: wrażliwość,
pracowitość, wielki talent, solidne wykształce-
nie, ale także trudne doświadczenia wojenne,
które dominowały w okresie jego dzieciństwa.
Malarstwo Janusza Jutrzenki-Trzebiatow-
skiego należy do nurtu sztuki intelektualnej.
Cechuje je wielowartościowość, którą artysta
uzyskuje za pomocą umiejętnego tworzenia
nastroju, trafnego użycia koloru i światła,
oraz harmonii barw. Swoje obrazy sam ar-
tysta opisuje jako „nurt abstrakcji biologicz-
nej. Dodaje do tego opinię, że jego dzieła
odzwierciedlają jego system wartości, pogląd
na życie i sposób postrzegania otaczającej
rzeczywistości. Dzieła, które sygnuje Janusz
Jutrzenka-Trzebiatowski powstają jako efekt
przeżytych emocji i doświadczeń, przez co
nabiera charakteru prawdziwości, różno-
rodności oraz uniwersalności dla odbiorcy.
Na otwarcie owej wystawy w Szanghaju
przybyły tłumy, wśród których znalazł się
m.in. chiński minister kultury. Chińczycy
uważają z resztą, że Jutrzenka-Trzebia-
towski jest jednym z najważniejszych eu-
ropejskich artystów. Jednak jego sztuka
trafia nie tylko do gustu koneserów z tzw.
Państwa Środka. Bynajmniej, dzieła arty-
sty, których liczba jak dotąd przekroczyła
trzy tysiące, znajdują się w ponad stu mu-
zeach na całym świecie. (red)
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Gminny opłatek
2017 rok przyniósł szczególną
i nietuzinkową sytuację, po-
nieważ w jego czasie odbyły
się aż dwa spotkania opłat-
kowe. Stało się tak dlatego,
że w standardowym terminie,
w jakim zazwyczaj miał miej-
sce gminny „opłatek” - czyli
w pierwszą sobotę nowego
roku - przypadało Święto
Trzech Króli. Zdecydowano,
że ta szczególna uroczystość
zostanie zorganizowana o ty-
dzień wcześniej, 30 grudnia
2017 roku.
XVI edycja Ludowego Spotkania
Opłatkowego prócz nietypowej daty
uległa przeobrażeniom także pod
względem przyjętej formy wyda-
rzenia, gdyż w tym roku przybrała
postać Koncertu Noworocznego.
Zmianie nie uległa natomiast scene-
ria, czyli miejsce obchodów tej sym-
bolicznej uroczystości. Nieformalną
tradycją jest już to, że w okresie oko-
łoświątecznym opłatkowe „szaty”
przybiera hala sportowa Centrum
Kształcenia Rolniczego, stając się
areną całej uroczystości. Spotkanie
rozpoczął wójt gminy Siennica Ró-
żana - Leszek Proskura, który naj-
pierw serdecznie przywitał wszyst-
kich zebranych, a następnie w kilku
zdaniach podsumował mijający 2017
rok, zestawiając przedsięwzięte
przed rokiem plany z wszystkimi
działaniami, które udało się zre-
alizować, a także z zamierzeniami
przyjętymi do wprowadzenia w 2018
r. Po zwięzłym podsumowaniu przez
wójta nastąpiła chwila na wystąpie-
nia okolicznościowe. Każdy z zebra-
nych miał możliwość zabrania głosu,
z czego skorzystali niektórzy spo-
śród znamienitych gości, m.in. wice-
marszałek województwa lubelskiego
— Krzysztof Grabczuk, poseł Teresa
Hałas, starosta krasnostawski — Ja-
Nr 6 — styczeń - marzec 2018
nusz Szpak oraz przedstawiciele po-
seł Agaty Borowiec, którzy przeczy-
tali list od posłanki z Biłgoraja.
Jak zwykle bogata była oprawa ar-
tystyczna, w którą swój wkład wnieśli
zarówno nasi lokalni artyści, jak i za-
proszeni goście. Zebranych bawili ko-
lejno: chór składający się z członków
lokalnych zespołów (,„Sienniczanek”,
„Echa”, „Słowianek” i „Wrzosa”),
soliści Strefy Wokalnej miejscowego
Centrum Kultury, niezawodna Kape-
la Ludowa „Siennica”, a także gwiaz-
dy wieczoru — artyści Filharmonii
Lubelskiej. Występujący goście z Lu-
blina przedstawili okolicznościowy
program noworoczny, który popro-
wadziła Ewa Kuszewska.
Po potężnej dawce wrażeń kultu-
ralnych nastąpił czas na podzielenie
się opłatkiem. Poświęcił go jeden
z gości — wikariusz biskupi ks. dr Ta-
deusz Pajurek. Każdy z każdym miał
możliwość przełamać się opłatkiem
i złożyć życzenia. Warto dodać, że
w tym czasie uroczy akompaniament
w postaci śpiewania popularnych ko-
lęd zapewnił Zespół Pieśni i Tańca
„Jawor”, którego obecność i zaanga-
żowanie się w „opłatek” stanowiło
piękną niespodziankę, a jednocze-
śnie symbol przywiązania do ziemi
siennickiej. Po dzieleniu się opłat-
kiem miał miejsce poczęstunek, tym
razem w zmienionej formie bufetu
szwedzkiego.
W nietypowym, bo drugim w tym
roku spotkaniu opłatkowym, które
odbyło się tuż przed zakończeniem
2017 roku wzięło udział ponad 350
osób i to pomimo terminu przypada-
jącego tuż przed zabawą sylwestrową.
Z drugiej strony — wszyscy obecni
mieli szansę odpowiednio nastroić
się do celebrowania końca roku w at-
mosferze życzliwości i wzajemnych
życzeń, okraszonej dodatkowo opra-
wą artystyczną na naprawdę wysokim
poziomie. (red)
Kiermasz świąteczny i inne atrakcje
Organizacja kiermaszu bożonaro-
dzeniowego pod egidą Centrum Kul-
tury stała się nieformalną tradycją
poprzedzającą bodaj najprzyjemniej-
sze święta w kalendarzu liturgicz-
nym. Kiermasz odbył się 12 grud-
nia, oczywiście w sali CK. Znacznym
urozmaiceniem były dodatkowe uro-
czystości, które towarzyszyły moż-
liwości zakupu świątecznych ozdób
i innych rękodzieł.
Kiermasz bożonarodzeniowy prócz moż-
liwości nabycia pięknych, ręcznie wykona-
nych ozdób i artykułów w swoim programie
zawierał niezwykłe atrakcje. Pierwszą z nich
była promocja debiutanckiego tomiku po-
etyckiego pt. „Zielone serenady” autorstwa
Jana Miszczaka.
Pan Jan zaskoczył wielu swoim hobby, któ-
re jak sam podkreślił w czasie opowiadania
o tajnikach swej twórczości — ukrywał przez
wiele lat pisząc do przysłowiowej szufłady.
Lektura kilku strof, lub tym bardziej wsłu-
chanie się w recytację dzieł w wykonaniu sa-
mego autora udowadniały jednak pełne emo-
cji i wrażliwości zaangażowanie się w lirykę
przez pana Jana. Zainteresowanie pisaniem
wierszy objawiło się jeszcze w okresie mło-
dzieńczym - tuż po wyjeździe do Świdnika,
gdzie trafił jako szesnastolatek, rozpoczyna-
jąc pracę zawodową w miejscowych zakła-
dach PZL. Również dalsze losy pana Jana,
zwłaszcza związane z rozłąką z domem ro-
dzinnym i lokalnymi stronami, odcisnęły
swe piętno na postrzeganiu rzeczywistości
przez młodego poetę, a w konsekwencji na
jego twórczości. Jednak jak już wspomnieli-
śmy — przez wiele lat niewiele osób zdawało
sobie sprawę z artystycznego zaangażowania
pana Miszczaka. Dopiero pod koniec 2015
roku poprzez publikację na łamach „Ziarna”
talent lokalnego poety objawił się szerszej
publiczności. A było co przedstawiać, gdyż
z jednej strony to twórczość bogata i zróż-
nicowana, z drugiej strony charakteryzuję ją
spójny, wypracowany najwyraźniej przez lata
sznyt poetycki pana Jana.
Drugim wydarzeniem uświetniającym
przedświąteczny kiermasz był występ za-
przyjaźnionych członków krasnostawskiej
filii Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego
Wieku, którzy zaprezentowali spektakl
kabaretowo-muzyczny oparty na szlagie-
rach okresu międzywojennego XX wieku.
Przedstawienie pod tytułem „Powróćmy jak
za dawnych lat...”, było oparte na scenariu-
szu będącym wspólnym dziełem członków
uniwersytetu. Wyreżyserował go Hovhan-
nes Aleksanyan, choreografię do niego
opracowała Krystyna Kobylańska, zaś za
aranżację muzyczną odpowiedzialna była
Małgorzata Lulek. Spektakl, prócz dużej
dozy nostalgii za niezwykle klimatycznym
okresem dziejów i kultury, zachwycał rewią
barw salonowych kreacji, elegancją i stono-
wanym poczuciem humoru, niejednokrotnie
wywołując u niektórych widzów salwy śmie-
chu, lub w innych momentach wyciskając łzę
tęsknoty za czasami minionymi, które pełne
były stylu. (red)
Nasza Gmina WYDAWCA: GMINA SIENNICA RÓŻANA, Siennica Różana 265 A, 22-304 Siennica Różana
Siennica Różana
tel. 82 575-92-81
www.siennica.pl
e-mail: siennicarozanaQ© gmail.com ISSN 2543-6007
Nr 5 październik - grudzień 2017
Kwartalnik wydawany przez Gminę Siennica Różana
ISSN 2543-6007
Od 11 października do 16 listopada naszą gminę kontrolowała Regionalna Izba Obrachunkowa w Lublinie. Pod lupę wzięto
nie tylko sam Urząd Gminy, ale i dwie podległe mu jednostki, Szkołę Podstawową w Siennicy Różanej oraz Gminny Ośrodek
Pomocy Społecznej.
Już po raz
ósmy w
Siennicy
Różanej
rozegrano
Ogólnopolski
Turniej Tańca
Towarzyskiego
o Puchar
Wójta Gminy.
Jak tym razem
wyglądały
taneczne
zmagania?
str. 8-9
10 listopada miały miejsce gminne obchody Dnia Nie-
podległości. Z okazji 99. rocznicy odbył się pochód
upamiętniający ofiary walki za wolność i niepodległość
Rzeczpospolitej. Odprawiono też mszę świętą w tej inten-
cji, a także zainscenizowano odświętny apel w sali gim-
nastycznej szkoły CKR. str. 6-7
str. 2
str. 5
Serdecznie zapraszam
na XVI Gminne Spotkanie Opłatkowe,
które odbędzie się w hali sportowej
Zespołu Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Siennicy Różanej
30 grudnia 2017 roku o godzinie 107".
Ważnym punktem naszego Spotkania
będzie Koncert Galowy w wykonaniu
muzyków Filharmonii Lubelskiej.
W tym szczególnie radosnym czasie
zechcemy podziękować wszystkim,
którzy przysłużyli się dobru społeczności
Naszej Gminy, oraz dokonamy krótkiego
podsumowania 2017 roku.
Leszek Proskura
Wójt Gminy Siennica Różana
Od 11 października do 16 listopada
gminę Siennica Różana kontrolowa-
ła Regionalna Izba Obrachunkowa
w Lublinie. 27 listopada br. na spe-
cjalnie zorganizowanym w tym celu
zebraniu członkowie komisji dokonu-
jącej kontroli przedstawili podsumo-
wanie wyników swojej pracy.
W opisywanej kontroli pod lupę wzięto nie
tylko sam Urząd Gminy, ale i dwie podległe
mu jednostki — Szkołę Podstawową w Sienni-
cy Różanej oraz Gminny Ośrodek Pomocy
Społecznej w Siennicy Różanej. W związku z
tym na spotkaniu, na którym przedstawiano
wyniki przeprowadzonego audytu byli obec-
ni przedstawiciele lokalnego Urzędu Gminy
z wójtem Leszkiem Proskurą, skarbnik Elż-
bietą Kargul i sekretarz Krystyną Skórą na
czele oraz kierownik GOPS - Sylwia Wolska
i główna księgowa - Barbara Jagiełło, a także
dyrektor szkoły - Dariusz Michalak wraz z
główną księgową, Janiną Staszak. W omó-
wieniu wyników kontroli uczestniczyli też
przewodniczący rady gminy, Waldemar No-
wosad i przewodniczący komisji rewizyjnej,
Piotr Banach.
Już na samym początku spotkania wyjaśnio-
no, iż tego typu inspekcje są przeprowadzane
systemowo, co najmniej raz na cztery lata. Pro-
wadzi się je metodą wyrywkową na podstawie
analizy pobranych prób za wybrane okresy.
Kontrole są przeprowadzane na podstawie
kryterium legalności, czyli zgodności zarówno
z przepisami prawa, jak i pokrywaniem się do-
kumentacji ze stanem faktycznym.
Na podstawie inspekcji we wszystkich
trzech jednostkach zostały sporządzone od-
2
życzy
dzielne protokoły z przeprowadzonego au-
dytu, W każdym z nich szczegółowo opisano
zakres kontroli, objęte badaniem dokumenty,
okres w jakim została przeprowadzona, spo-
sób w jaki poddano analizie wszystkie dane
oraz wynik kontroli.
Następnie omówiono kontrole przeprowa-
dzone w poszczególnych jednostkach. Rozpo-
częto od Szkoły Podstawowej i jej kontroli w
zakresie zamówień publicznych. Objęła ona
dwa okresy, lata 2016-2017. Analizowano za-
mówienia publiczne dotyczące dostarczania
artykułów spożywczych do stołówki szkolnej
oraz umowę na dowożenie uczniów w roku
szkolnym 2016/17. Nieprawidłowości nie
stwierdzono. W 2017 roku nastąpiła sytuacja
analogiczna, badano te same aspekty i efekt
kontroli był taki sam - wszystko odbywało się
zgodnie z literą prawa,
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej z ko-
lei skontrolowano w zakresie rachunkowości
i realizacji planu finansowego. W ramach do-
konanych czynności zdecydowano się m.in.
na przejrzenie ksiąg rachunkowych (głów-
nie za 2016 rok i część 2017 r.), ale również
kontrolowano prawidłowość sporządzenia
sprawozdań budżetowych i finansowych. W
badanym zakresie nie stwierdzono żadnych
nieprawidłowości. Nasz lokalny GOPS został
tym samym określony jednostką samorządo-
wą działającą w sposób prawidłowy.
Ostatnim z kontrolowanych podmiotów
był sam Urząd Gminy w Siennicy Różanej,
Pobrane do analizy próby danych obejmo-
wały trzy zasadnicze zagadnienia: po pierw-
sze kwestie związane z rachunkowością i
sprawozdawczością, po drugie prawidłowość
pobierania dochodów budżetowych oraz pra-
KK
Niech magia Świąt przetrwa
przez cały nadchodzący 2018 rok,
który niechaj przyniesie Państwu zdrowie,
radość, pomyślność, nowe możliwości
i spełnienie wszystkich marzeń!
Leszek Proskura
Wójt Gminy Siennica Różana
RIO kontrolowała gminę
W imieniu swoim, Rady Gminy i wszystkich pracowników
Urzędu Gminy, składam Państwu najserdeczniejsze życzenia
z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.
Życzę Państwu, aby były one okazją do zadumy,
radością z rodzinnego spotkania przeżytego w cudownej,
iepłej atmosferze, niech przyniosą wytchnienie od zmartwień
i trosk, a błask gwiazdy betlejemskiej wzmocni wiarę
w pokonywanie codziennych trudności.
widłowość dokonywanych wydatków. W tym
pierwszym aspekcie szczególnie interesowa-
no się księgami rachunkowymi i rzetelnością
ich prowadzenia, a także adekwatnością po-
zostałych dokumentów finansowych i tym,
czy pokrywają się z danymi z ksiąg. Spraw-
dzano też m.in. terminowość regulowania
zobowiązań. Pod lupę wzięto także prawi-
dłowość sporządzenia Wieloletniej Prognozy
Finansowej gminy. W zakresie dochodów
gminy analizowano takie aspekty, jak: po-
bieranie podatków, czy czerpanie zysków z
tytułu opłat (np. za wodę i śmieci), ale też
np. najmów i dzierżaw. W kwestii wydatków
skupiono się nad takimi zagadnieniami jak:
wynagrodzenia, nagrody, odprawy itp. Kon-
trolowano także wydatki określone w planie
finansowym urzędu gminy, kwestie związane
z zamówieniami publicznymi (od określenia
specyfikacji, aż po wybór oferty i podpisanie
umowy), po gospodarowanie mieniem komu-
nalnym i sprzedaż nieruchomości. Wyniki
kontroli ukazały, iż nasza gmina prawidłowo
realizuje swoje zadania, oraz działa zgodnie z
obowiązującym prawem i uchwałami podej-
mowanymi przez lokalną Radę Gminy.
Kontrola działania instytucji samorzą-
dowych jest czymś zupełnie normalnym w
każdym praworządnym kraju. Inspekcje ana-
logiczne do tych, które zostały przeprowa-
dzone w naszej gminie, są niezbędne do tego,
by utrzymywać odpowiedni porządek, nawet
przy uwzględnieniu popularnej maksymy
mówiącej, że „ludzką rzeczą jest popełniać
błędy”. Tym bardziej jednak cieszy zachowy-
wany przez naszych lokalnych urzędników
poziom samokontroli, rzetelności i skrupu-
latności. m
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Paulina ze stypendium
Prezesa Rady Ministrów
W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim
odbyła się wyjątkowa uroczystość. W
tzw. „Sali Błękitnej” miało miejsce
wręczenie dyplomów dla najlepszych
uczniów województwa lubelskiego.
Wśród nich znalazła się Paulina Re-
peć, uczennica III klasy technikum,
kształcąca się w zawodzie technika
żywienia i usług gastronomicznych.
O stypendium Prezesa Rady Ministrów
mogą ubiegać się uczniowie szkół dla mło-
dzieży, których ukończenie umożliwia uzy-
skanie świadectwa dojrzałości. Muszą oni
ponadto otrzymać promocję z wyróżnieniem,
uzyskując przy tym najwyższą w danej szko-
le średnią ocen lub wykazywać szczególne
uzdolnienia w co najmniej jednej dziedzinie
| Europejski Fandusz Rolny a rzecz
Rozwoju Obszarów Wiejskich
Nazwa Operacji:
wiedzy, uzyskując w niej najwyższe wyniki, a
w pozostałych dziedzinach wiedzy, wyniki co
najmniej dobre.
Procedura ubiegania się o ten uczniowski
grant jest dość skomplikowana. Wniosek
o przyznanie stypendium jest sporządzany
przez samorząd uczniowski, a jeżeli nie zo-
stał on utworzony — przez komisję, w skład
której wchodzi od 3 do $ uczniów wybranych
przez ogół uczniów danej szkoły. Wnioski są
przedstawiane radzie szkoły, a jeżeli rada nie
została powołana — radzie pedagogicznej, w
terminie do 24 czerwca roku szkolnego po-
przedzającego rok szkolny, w którym ma być
przyznane stypendium.
Stypendium przyznaje się jednemu
uczniowi danej szkoły na okres od wrze-
śnia do czerwca w danym roku szkolnym.
„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich:
| Europa inwestująca w obszary wiejskie”
| „Budowa świetlicy wiejskiej w miejscowości Boruń”
Cel operacji:
|
|
|
|
|
|
|
Nr 5 = październik - grudzień 2017
wzmocnienie kapitału społecznego poprzez budowę Świetlicy wiejskiej w miejscowości Boruń
W wyniku realizacji operacji wybudowana zostanie nowa świetlica wiejska w miejscowości Boruń, z której
rocznie skorzysta około 300 osób.
Operacja współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania
„Wsparcie dla rozwoju lokalnego w ramach inicjatywy LEADER" w ramach poddziałania „Wsparcie na wdrażanie operacji
w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność"
Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020
Przyznaje je Prezes Rady Ministrów.
W siennickim Zespole Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego najlepszymi wynika-
mi w nauce, które pozwoliły na otrzymanie
opisywanego stypendium, może poszczycić
się Paulina Repeć. Jest ona uczennicą III kla-
sy Technikum im. Augusta Cieszkowskiego,
kształcącą się w zawodzie technika żywienia
i usług gastronomicznych. Na wspomnianej
wcześniej gali wręczenia dyplomów Paulina
pojawiła się wspólnie z dyrektorem CKR,
Jackiem Jagiełło.
Naszej stypendystce gratulujemy niebana|-
nego osiągnięcia, wynagradzającego ciężką
pracę i poniesione wyrzeczenia. Nauczycie-
lom i wychowawcom zaś winszujemy sukce-
sów w postaci tak uzdolnionych wychowan-
ków. a
Ewakuacja! Na niby, ale ważna...
FP: *
W Szkole Podstawowej w Siennicy
Różanej miejsce miały ćwiczenia ewa-
kuacyjne dla dzieci i młodzieży szkol-
nej oraz dla pracowników. Były one
próbą przygotowania się do ewen-
tualnej sytuacji awaryjnej związanej
z pożarem szkoły.
Ćwiczenia miały miejsce 18 października.
Przed dokonaniem praktycznego sprawdze-
nia organizacji oraz warunków ewakuacji
odbył się instruktaż z pracownikami. Po-
przedzał on właściwe ćwiczenia i polegał na
krótkim omówieniu celu ewakuacji, zadań
pracowników i osób funkcyjnych, znajomości
sygnałów alarmowych, dróg ewakuacji i miej-
sca ewakuacji.
Scenariusz przeprowadzanych ćwiczeń
zakładał dwa poziomy ewakuacji. Pierw-
szy poziom ewakuacji odnosił się do użycia
podręcznego sprzętu gaśniczego (lub innego
ratowniczego), powiadomienia Państwowej
Straży Pożarnej, działań przygotowawczych
do ewakuacji i podjęcia decyzji o ewakuacji
w przypadku zagrożenia. W tej fazie dzia-
łaniami miał kierować dyrektor szkoły lub
osoba przez niego wyznaczona. Całość planu
opierała się zaś na precyzyjnym rozdzieleniu
obowiązków konkretnym osobom i w kon-
kretnym porządku (harmonogramie), który
ma gwarantować najwyższą możliwą efek-
tywność działań, a w konsekwencji zminima-
lizowanie zagrożenia ewakuowanych.
Drugi poziom działań związanych z ewa-
kuacją przewidziany w scenariuszu odnosił
się do zdarzeń, podczas których zachodzi
konieczność skoordynowanych działań profe-
sjonalnych służb ratowniczych. Następuje tu
go”
przekazanie kierownictwa nad akcją dowódcy
Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej przybyłej do
akcji. Wraz z zakończeniem ćwiczeń rozpo-
częto ewaluację przeprowadzonych działań,
która również ustrukturalizowana jest według
przyjętego scenariusza. Najpierw następuje
przyjęcie meldunku o zakończeniu działań
oraz informacji Kierującego Akcją Ratowni-
czą o przekazaniu obiektu do dalszego nad-
zoru dyrektorowi, po czym przeprowadza się
czynności mające na celu powrót do poprzed-
niego porządku (np. włączenie dopływu prądu
i gazu wraz z powiadomieniem użytkowników
obu sieci) oraz cały szereg innych czynności:
ewidencja zdarzenia, powrót pracowników na
miejsca pracy, czy odwołanie ćwiczeń w Miej-
skim Stanowisku Kierowania PSP. Następnie
ma miejsce szczegółowe omówienie przepro-
wadzonego ćwiczenia wraz z dokonaniem
ocen i wskazaniem błędów, sporządzeniem pi-
semnego protokołu z przeprowadzonych ćwi-
czeń i załączeniem go do dokumentacji obiek-
tu związanej z ochroną przeciwpożarową.
Po realizacji trenowanego zadania bojo-
wego uczestniczące zastępy OSP przystąpiły
do prezentacji sprzętu stanowiącego wypo-
sażenie pojazdów ratowniczych. Pokaz zo-
stał przeprowadzony dla uczniów i stanowił
atrakcyjne urozmaicenie i tak nietypowego
przecież dnia szkolnego.
Celem przeprowadzenia ćwiczeń było
przede wszystkim doskonalenie umiejętności
współpracy służb ratowniczych, a także prak-
tyczne sprawdzenie możliwości ewakuacji
szkoły. Ćwiczenie wykazało dobre przygoto-
wanie zarówno kadry szkoły jak i strażaków
do podobnych zdarzeń. Jednak nawet pomi-
mo tego z działań ratowniczych wyciągnięto
konkretne wnioski, które zostały omówione
z podmiotami realizującymi poszczególne
zadania, tak, aby w przyszłości (a przede
wszystkim w obliczu realnego zagrożenia)
współdziałanie służb i kadry kierowniczej
szkoły było jeszcze bardziej efektywne. m
Gminy Siennica R
Festiwal pełen smakowitości
16 peźłówika e siennickie Żdżan-
ne było gospodarzem niecodzien-
nych zmagań, na których w kulinarne
szranki stanęła cała śmietanka na-
szych lokalnych Pań - członkiń po-
szczególnych Kół Gospodyń Wiejskich
naszej gminy oraz uczniowie Zespołu
Szkół Centrum Kształcenia Rolnicze-
go w Siennicy Różanej z klas żywienia
i usług gastronomicznych.
II Festiwal Siennickich Smaków, bo 0 tej
kulinarnej olimpiadzie mowa, stał w tym roku
pod symbolem królewskiej rywalizacji. Wszak
konkurowano ze sobą w trzech głównych ka-
tegoriach, które zostały chrzczone kolejno:
Królowa Dynia, Król Ziemniak i Królewska
Nalewka. Trzeba szczerze przyznać, że po-
ziom konkursów stał na najwyższym pozio-
mie, o czym może świadczyć choćby długość
obrad komisji wyłaniającej zwycięzców. Skład
jury opierał się na zaproszonych na opisywaną
mocyaię © gościach. Potrawy i specjały oce-
Nr 5 — październik - grudzień 2017
niały: Hanna Mazur-
kiewicz, Dorota Sawa,
Helena Nowosadzka,
Mariola Niewiadom-
ska, a także specjalista
od nalewek — Marian
Betiuk. Czternaście re-
prezentacji, które sta-
nowiło wspomnianych
13 KGW i przedsta-
wiciele Zespołu Szkół
Centrum Kształcenia
Rolniczego w Siennicy
Różanej, postawiło jury
przed nie lada kulinar-
nym twardym orze-
chem do zgryzienia.
Ostatecznie jednak, po niezliczonych „do-
grywkach”, podczas których jury ponownie
próbowało i porównywało dania, postano-
wiono wyłonić następujących laureatów. W
kategorii Królowa Dynia zwyciężyło KGW
w Woli Siennickiej, wyprzedzając kolejno re-
prezentacje z Maciejowa, ZS CKR
i wyróżnione: KGW Wierzchowiny
i KGW Boruń. W konkurencji Król
37 Ziemniak na najwyższym stopniu
podium stanęły panie z KGW w
Siennicy Królewskiej Dużej, zaś za
ich plecami uplasowały się koła z
Baraków, Żdżannego, a także Stój-
ła i Siennicy Królewskiej Małej. Za
Królewską Nalewkę uznano tę przy-
„ gotowaną przez KGW Siennica Ró-
żana. Drugie miejsce w tej kategorii
przypadło KGW w Rudce, trzecie
| zaś KGW w Zagrodzie. Wyróżnio-
no także nalewkę z Kozieńca.
Festiwal Siennickich Smaków z
edycji na edycję cieszy się rosnącym
powodzeniem. Zważywszy na rosną-
cy poziom konkurencji i umiejętno-
4 ści kulinarnych - taka sytuacja nie
dziwi. Z pewnością trzeba przyznać,
4. iż panie uczestniczące w konkursie z
£. roku na rok osiągają coraz większe
_ mistrzostwo w tej dziedzinie, przy-
rządzając potrawy niezwykle smacz-
ne, czasem zaskakujące połączeniem
ZĘ
nie pasujących, wydawałoby się, składników
i otrzymując imponujące efekty smakowe. Po-
nadto zgodnie z najlepszymi prawidłami sztuki
kulinarnej, przygotowane przez poszczególne
reprezentacje potrawy syciły nie tylko podnie-
bienie i powonienie, ale również i wzrok, wyglą-
dając niekiedy jak smakowite dzieła sztuki.
Świetna organizacja, znamienici goście,
wspaniała atmosfera, przepyszne jedzenie,
a to wszystko doprawione lekką nutą rywali-
zacji — działając wedle tego „przepisu” uro-
czystość musiała się udać, A my już ostrzymy
sobie apetyty na kolejną edycję Siennickich
Smaków! p”
Obchodziliśmy Dzień Niepod
10 listopada miały miejsce gmin-
ne obchody Dnia Niepodległości.
Z okazji 99. rocznicy odbył się po-
chód upamiętniający ofiary walki za
wolność i niepodległość Rzeczpospo-
litej. Odprawiono też mszę świętą w
tej intencji, a także zainscenizowano
odświętny apel w sali gimnastycznej
szkoły CKR.
Obchody wypadającej w tym roku 99.
rocznicy odzyskania przez Polskę niepodle-
głości były uroczyście celebrowane w gminie
Siennica Różana, w piątek 10 listopada. Nie-
typowa, wcześniejsza data wynikała z tego,
iż święto przypadło na sobotę, zaś dyrekcja
CKR, główny organizator uroczystości,
chciała umożliwić swoim uczniom powrót do
domu na weekend. Świętowanie rozpoczęło
się od zbiórki uczestników na placu przed
siennickim Centrum Kultury. Stawili się tam
nie tylko uczniowie i nauczyciele z obu lokal-
nych placówek oświatowych, ale także przed-
stawiciele władz oraz instytucji publicznych i
obywatelskich.
Aby uczcić rocznicę powrotu, powsta-
łego po 123 latach w niewoli, suwerennego
polskiego państwa na oficjalnych mapach
ówczesnej Europy, na plac w pobliżu lo-
kalnej remizy OSP przyszli przedstawiciele
różnych środowisk z naszej gminy. Stawiły
się też: licznie zebrana młodzież wraz ze
swoimi opiekunami zarówno z gimnazjum i
Szkoły Podstawowej w Siennicy Różanej, jak
również z Centrum Kształcenia Rolniczego,
przedstawiciele środowisk kombatanckich i
przedstawiciele ugrupowań i instytucji pu-
blicznych z terenu naszej gminy. Liczna była
również reprezentacja strażaków-ochot-
ników z różnych oddziałów gminnej OSP.
Nie tylko oddawali oni cześć poległym za
wolność, czy hołdowali wolnej ojczyźnie,
ale również dbali o prawidłowy i bezpieczny
przebieg całej uroczystości, m.in. zapew-
niając asystę przy przemarszu pochodu. Po
uformowaniu się zebranych w odpowiednim
szyku na placu Centrum Kultury rozpoczął
się uroczysty przemarsz pod przewodnic-
twem komendanta gminnego OSP, druha
Janusza Dobosza, za którym maszerowały
poczty sztandarowe oraz inni uczestnicy
obchodów. Pochód udał się do kościoła
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
ległości
w Siennicy Różanej. Tam ksiądz kanonik
Ryszard Siedlecki odprawił mszę dziękczyn-
no-błagalną za odzyskanie niepodległości i
dobro naszej Ojczyzny. Po jej zakończeniu
przedstawiciele szkół, organizacji i władz
samorządowych udali się na cmentarz, by
oddać szacunek poległym w walce o wolną
i suwerenną Polskę. Na symbolicznej mogile
poświęconej żołnierzom Wojska Polskiego
poległym w walce z Niemcami we wrześniu
1939 roku kwiaty i wieńce złożyli kolejno:
Julian Kubina — prezes gminnego oddziału
Związku Kombatantów RP i Byłych Więź-
niów Politycznych; wójt gminy Siennica
Różana - Leszek Proskura, wraz z przewod-
niczącym rady gminy Waldemarem Nowo-
sadem i wiceprzewodniczącym Ryszardem
Stasiukiem, dyrektor Szkoły Podstawowej
im. Synów Pułku - Dariusz Michalak wraz
z przedstawicielami uczniów, dyrektor CKR
- Jacek Jagiełło, wraz z wicedyrektor - Anną
Kowalik i przedstawicielami uczniów, a
także dyrektor Centrum Kultury - Andrzej
Misiura i kierownik lokalnego posterunku
policji - Sławomir Cypryański.
Dalsza część uroczystości była zorgani-
zowana w Zespole Szkół Centrum Kształ-
AMANO ©"
ZZOZ
FP
cenia Rolniczego w Sienicy Różanej. Na
odświętnym apelu odbywającym się w sali
gimnastycznej dyrektor CKR - Jacek Jagiełło
powitał wszystkich gości i zebranych. Wcze-
Śniej jednak na salę wprowadzono poczty
sztandarowe i uroczyście odśpiewano hymn
narodowy, Mazurka Dąbrowskiego, Po prze-
mowie dyrektora Jagiełło głos zabrał także
wójt Leszek Proskura, który najpierw podzię-
kował młodzieży i opiekunom za obecność i
za oprawę święta, a następnie zaznaczył wagę
tego typu uroczystości w budowaniu odpo-
wiedniej tożsamości i dobrobytu wspólnoty.
Wójt przytaczając słowa wielkich mężów
stanu, Józefa Piłsudskiego i Romana Dmow-
skiego, przypomniał o roli pamięci, trad
cji. pielęgnowania patriotycznych wart
i wypełniania swojej roli w społeczeństwie,
jako nowoczesnej formy patriotyzmu. Wiel-
ki aplauz wywołało przemówienie Juliana
Kubiny, który walki o wolność doświadczył
na własnej skórze. Pan Julian podziękował
za pamięć o kombatantach i wieloletnią
współpracę z lokalnymi władzami. W swoich
słowach zaapelował także o pewną refleksję
dotyczącą współczesnych postaw i tego, jak
mają się one do walki naszych przodków za
polską wolność i niezależność.
Po przemowach nadszedł czas na c
artystyczną przygotowaną przez uczniów i
nauczycieli Zespołu Szkół Centrum Kształ-
cenia Rolniczego w Siennicy Różanej. Każdy
fragment tego wzruszającego apelu spotykał
się z brawami zgromadzonych. Występy były
różnorodne. Niektóre wzniosłe i sentymen-
talne poruszały zebraną publiczni
przedstawiono w sposób humoryst
wywołujący uśmiech na twarzy. Na koniec
dyrektor Jagiełło podziękował zgromadzo-
nym, jednocześnie zapraszając ich na poczę-
stunek, który odbył się w budynku szkolnego
internatu. a
Roztańczona Siennica Różana
Tegoroczny Ogólnopolski Turniej
Tańca Towarzyskiego o Puchar Wójta
Gminy Siennica Różana — to już ósma
edycja tej cyklicznej imprezy, która w
nasze progi sprowadza tancerzy nie
tylko z okolic, ale i z dalekich zakąt-
ków Polski, a nawet z zagranicy.
28 października br. hala sportowa sien-
nickiego Centrum Kształcenia Rolniczego
na cały dzień zamieniła się w arenę tanecz-
nych zmagań VIII Ogólnopolskiego Turnieju
Tańca Towarzyskiego o Puchar Wójta Gmi-
ny Siennica Różana. Jednocześnie to samo
wydarzenie miało rangę Mistrzostw Okręgu
Lubelskiego OTTT i turnieju dla par począt-
kujących.
Impreza, którą swoim oficjalnym patrona-
tem objęło m.in. Województwo Lubelskie,
trwała od samego rana do późnych godzin
nocnych, gdyż przed doświadczonymi sę-
dziami (którzy zjechali z terenu całej Polski)
postawiono ciężkie wyzwanie. Poza wysokim
poziomem uczestników ich frekwencja w
porównaniu do zeszłorocznej edycji uległa
prawie podwojeniu. W samej oficjalnej czę-
Ści rywalizowało ze sobą 167 par. Przez cały
dzień z kolei gościliśmy na parkiecie niemal
300 par z całej Polski oraz z Ukrainy. Ogółem
tego dnia halę sportową CKR odwiedziło po-
nad 1 500 osób.
Jednym ze sponsorów turnieju było Sto-
warzyszenie Miłośników Ziemi Siennickiej
— fundator pamiątkowych pucharów, wrę-
czanych laureatom tanecznych konkurencji.
Piękne, wielobarwne stroje, młodzi ludzie
przepełnieni pasją i chęcią rywalizacji, a
do tego piękne zmagania zarówno w na-
strojowych walcach i innych tańcach stan-
dardowych, jak i ognistych tańcach latyno-
amerykańskich w najlepszych odmianach i
takich „gatunkach” jak cha-cha, pasodoble,
czy amerykański jive zrobiły duże wrażenie
na widzach. Wszystkie występy nagradzane
były gromkimi brawami przez licznie zgro-
madzoną publiczność. Jak zwykle wypełniła
PU SZ
A TOWARZYSKIEGO
% m”
AE
ona wyznaczone dla gości miejsca widokowe
żywo dopingując rywalizujące ze sobą pary.
Impreza podzielona była na cztery główne
bloki, w których w taneczne szranki stawali
zawodnicy z różnych kategorii tanecznych i
grup wiekowych. Pierwsze bloki były przezna-
czone na rywalizację najmłodszych uczestni-
ków turnieju. Dla nich dodatkową atrakcją i
nagrodą był fakt wręczenia im nagród z rąk
samych sędziów — a więc najwyższej klasy
specjalistów w swojej dziedzinie. Najbar ziej
wyczekiwana była jednak ostatnia część całe-
go turnieju, czyli tzw. Gala Wieczoru. Otwo-
rzyli ją wójt gminy Siennica Różana Leszek
Proskura oraz kierownik turnieju Halina
Buczma. Wójt powitał licznie zgromadzo-
nych gości, zaprosił publiczność do jeszcze
gorętszego dopingu i ogłosił rozpoczęcie fi-
nałowej rywalizacji.
Ze względu na wspomnianą liczbę uczest-
ników, a także obszerność protokołów nie
możemy sobie pozwolić na publikację wy-
ników rywalizacji na łamach naszej gazety.
Wyróżnienie niektórych klas byłoby z kolei
Kwartalnik Gminy Sienni
znacznym nietaktem. Wszystkich z Państwa
zatem, których interesują wyniki zapraszamy
do Internetu. Wyniki można znaleźć na stro-
nie: https://baza.taniec.pl/?v=turnieje_pary-
S.w=3960
Wszystkim przybyłym tancerzom, go-
ściom oraz publiczności, a także sponsorom
i patronom, dzięki którym impreza z każdym
rokiem nabiera jeszcze w ego rozmachu,
organizatorzy składają serdeczne podzięko-
wania. Na kolejne podobne zmagania w tań-
cu zapraszamy w przyszłym roku. a
Nr
9
Młodzież artystycznie
Siennicki Zespół Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego 17 listopada
br. zorganizował specjalny wernisaż.
Była to druga już edycja Jesiennych
Spotkań Artystycznych, w ramach
których podopieczni CKR mogli za-
prezentować szerszej publiczności
swoje zdolności i talenty.
Popołudniu 17 listopada sala gimnastyczna
wspomnianej placówki za sprawą dekoracji i
perfekcyjnie dobranego oświetlenia zmieniła
się nie do poznania. Zyskała też niezwykłą
atmosferę, przez co stała się adekwatną sce-
nerią dla wydarzenia o artystycznym cha-
rakterze. W ramach opisywanego wernisażu
swoją działalność zaprezentowało łącznie 17
autorów i wykonawców, którzy na co dzień
są uczniami Technikum im. Augusta Ciesz-
kowskiego. Prezentowali oni swoje talenty z
różnych dziedzin sztuki, zatem nie sposób
było się nudzić. Jako pierwsze zaprezento-
Pomogliśmy szpitalowi
w połowie października na terenie
naszej gminy miała miejsce spe-
cjalna zbiórka żywności. Jej celem
było zebranie od naszych mieszkań-
ców dobrowolnych darów w postaci
produktów rolnych, oddawanych na
rzecz Samodzielnego Publicznego
Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kra-
snymstawie.
Zorganizowane przedsięwzięcie było od-
powiedzią na odezwę, jaką dyrektor SPZOZ
Krasnystaw wystosował do okolicznej ludno-
ści, w obliczu trudnej sytuacji finansowej na-
szego lokalnego szpitala. Nie jest to zresztą
pierwsza tego typu akcja, gdyż inicjatywa ta
10
wały się dziewczęta z grupy wokalnej przygo-
towanej przez Jadwigę Litkowską. Patrycja
Zaworska, Paulina Repeć, Kamila Gleń,
Weronika Zakrzewska, Aleksandra Rozwał-
ko, Agnieszka Lipska i Agata Jagniątkowska
wykonały wspólnie trzy utwory. Część z nich
zaśpiewała także solo. Następnie zaprezento-
wano świeżo opublikowany tomik wierszy pt.
„W mgnieniu oka” autorstwa debiutującego
Sylwestra Filipczuka, który rozdano wszyst-
kim zebranym. Co ciekawe wydawnictwo
to zostało stworzone wyłącznie przez osoby
związane z CKR. Za rysunki były odpowie-
dzialne inne uczennice wspomnianego tech-
nikum - Julia Chodor, Agnieszka Dąbska i
Paulina Repeć, zaś jednej ze swych fotogra-
fii na okładkę użyczyła Patrycja Zaworska.
Opracowanie techniczne i edytorskie było z
kolei dziełem opiekunów: Moniki Nagowskiej
i Roberta Bobryka. Młody poeta osobiście
odczytał jeden z wierszy zebranych w tomi-
ku, zatytułowany „Oczy”. Wybór wiersza był
nieprzypadkowy, ponieważ utwór ten zdobył
trzecią nagrodę w konkursie poetyckim, a
po raz pierwszy opublikowano go na łamach
czasopisma „Ziarno”. Następnie skupiono się
na prezentacji i omówieniu prac plastycznych
autorstwa Pauliny Repeć, Weroniki Kowal-
skiej, Julii Chodor, Dominiki Zaj, a także
nieobecnych na wernisażu Agnieszki Dąb-
skiej i Agnieszki Karczewskiej. Dzieła te były
różnorodne zarówno pod względem użytych
technik (od rysunków ołówkiem, poprzez ob-
razy namalowane suchymi pastelami, farba-
mi akrylowymi lub akwarelą, aż po linoryty)
oraz tematyki. W sumie zaprezentowano 26
dzieł plastycznych.
Inną ważną częścią II Jesiennych Spotkań
Artystycznych była prezentacja wystawy
fotografii autorstwa Patrycji Zaworskiej,
Aleksandry Rozwałko, Jakuba Żeliszczaka
i Agnieszki Dąbskiej. Przedstawiono także
osiem zdjęć zgłoszonych do konkursu fo-
tograficznego „Krasnostawskie, jakie cud-
ne...” i była to ostatnia okazja, by obejrzeć
je przed przekazaniem komisji konkurso-
wej. Zdjęcia te wykonały: Patrycja Zawor-
ska, Aleksandra Rozwałko, Paulina Repeć
i spe BR
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Ostatnim, ale równie ważnym punktem
całego wieczoru były występy grupy recy-
tatorskiej przygotowanej przez Ewę Do-
brzańską-Mochniej. Najpierw interpretację
„Świtezianki” Adama Mickiewicza zaprezen-
towali Malwina Adamczuk, Paulina Repeć
i Maciej Ciosek, a następnie Ewelina Sitarz
przedstawiła fragment powieści Olgi Tokar-
czuk pt. „Bieguni”. Prócz zaprezentowania
swoich dzieł i umiejętności młodzi artyści
dodali także parę słów od siebie. Stanowiło
to ciekawą wartość dodaną wernisażu i po-
zwalało na poznanie nastoletnich twórców
z innej perspektywy. Prócz uczty duchowej
zebrani mogli liczyć także na strawę dla ciała
— wernisaż zakończył smaczny poczęstunek
przygotowany przez uczniów pod kierunkiem
nauczycieli zawodu. Wśród licznie zebranych
gości znaleźli się m.in. zastępca Dyrektora
Departamentu Spraw Społecznych i Oświaty
Rolniczej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju
Wsi Robert Jakubik, ks. dziekan Henryk Ka-
ma miejsce od kilku lat.
Prośba o wsparcie szpitala poprzez ofia-
rowanie nadwyżek podstawowych płodów
rolnych takich jak: ziemniaki, buraki ćwikło-
we, marchewka, pietruszka, cebula, kapusta,
pory. selery, czy różnego rodzaju owoce zosta-
ła rozesłana do wszystkich władz gminnych w
naszym powiecie. W przypadku naszej gminy
przekazano ją dalej, z urzędu do obu naszych
lokalnych kanoników (z Siennicy Różanej
i Żdżannego), tak, aby zwiększyć liczbę jej
odbiorców, a tym samym potencjalnych dar-
czyńców.
Zbiórka wspomnianych produktów rol-
nych odbyła się 16 października br. Ofiarowa-
rwa i owoce w dniu zbiórki należało
za bramę posesji, lub ewentualnie
przynieść osobiście do sołtysa, remizy OSP
lub do przewodniczącej KGW.
Z dumą możemy stwierdzić, że w obliczu
7
grudzień 2017
*i podzielili się po-
pica, ks. kan. Ryszard Siedlecki i ks. kan. Jó-
zef Serej, wójt gminy Siennica Różana Leszek
Proskura, przewodnicząca Komisji Oświaty,
Maria Kiliańska, dyrektor naszego Centrum
k Kultury, Andrzej Da-
, vid Misiura, dyrektor
Banku Spółdzielczego
w Siennicy Różanej
- Anna Frańczak,
Krystyna Mojska ze
Stowarzyszenia Twór-
ców Kultury „Paleta” z
Krasnegostawu i wiele
innych zacnych osób.
W spotkaniu udział
wzięli również przed-
stawiciele Uniwersy-
tetu Trzeciego Wieku,
Stowarzyszenia — Mi-
w Ziemi Sien-
j, a także grupy
tak poważnych potrzeb opisanych w apelu
wystosowanym przez władze Samodzielne-
go Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej
w - Krasnymstawie z
mieszkańcy naszej
gminy nie pozostali
obojętni, stanęli na
wysokości zadania
siadanymi dobrami.
Uzbierano ich spek-
takularną ilość.
Ledwo zmieściły
się do _ przyczepy.
Za okazane dary w
imieniu własnym
a także personelu i
pacjentów SPZOZ
Krasnystaw, — ser-
decznie dziękuje-
<AKAÓĘ
artystyczne i pracownicy instytucji kultury.
Łącznie wernisaż odwiedziło około 100 osób.
Na koniec głos zabrali kolejno dyrektor szko-
ły Jacek Jagiełło oraz wójt Leszek Proskura,
którzy podziękowali organizatorom i młodym
twórcom za przygotowanie tego niezwykłego
wydarzenia i wkład w rozwój kultury naszej
gminnej społeczności.
W organizację LI Jesiennych Spotkań Ar-
tystycznych zaangażowanych było wiele osób.
Począwszy od uczniów i nauczycieli, poprzez
opiekuna Samorządu Uczniowskiego Rena-
tę Dyk, która koordynowała przygotowania,
Elżbietę Krochmalską, która odmieniła wy-
gląd sali gimnastycznej, po prowadzącą (a
jednocześnie autorkę scenariusza całej im-
prezy) Monikę Nagowską. Trudno wyobrazić
sobie, by wernisaż doszedł do skutku bez ich
pracy. Efekt był jednak tak widowiskowy, że
włożony trud z pewnością zwrócił się z na-
wiązką. a
my. Przeprowadzona w naszej gminie akcja
pokazała dobitnie, iż jej mieszkańcom nie
a
11
Pierwsze koty za płoty...
5 listopada rozegrano ostatnią w tym
roku, dwunastą kolejkę w ramach zma-
gań o mistrzostwo chełmskiej A-klasy
w piłce nożnej. Tym samym zakończyła
się pierwsza, jesienna runda tych roz-
grywek. Jako, że zimowa przerwa za-
wsze jest dobrą okazją do pierwszych
poważnych podsumowań, pokusiliśmy
się o ogólną analizę spotkań rozegra-
nych przez seniorski zespół Znicza
Siennica Różana.
Na łamach naszej gazety opisywaliśmy
już reaktywację zespołu seniorów Znicza
Siennica Różana, a także pierwsze domowe
spotkanie, jakie zostało rozegrane na naszym
lokalnym boisku piłkarskim. Analizując grę i
osiągane przez naszych piłkarzy wyniki mo-
żemy stwierdzić, że od początku do końca
jesiennej rundy rozgrywek sytuacja i posta-
wa drużyny wyglądała bardzo podobnie, Po
pierwsze — gra Znicza jest bezkompromisowa,
co obrazuje bilans meczów — jest to jedyna
drużyna w tabeli, która ani razu nie zremiso-
wała. Po drugie, co przyznają nie tylko sami
przeciwnicy, ale i kibice śledzący spotkania
naszej lokalnej drużyny, zawodnicy Znicza są
mocno zaangażowani, zdeterminowani i ce-
nieni za walkę, i jak to się mówi w piłkarskim
żargonie — „nie odstawiają nogi”. Trzecia ob-
serwacja jest dość oczywista. Z racji, że nasi
lokalni gracze trenują wspólnie dopiero od
niedawna, czasem w trakcie meczu widoczny
jest brak wzajemnego zrozumienia. Wiadomo
jednak, że taką więź trzeba najzwyczajniej w
świecie wypracować, a na to potrzeba czasu,
Aczkolwiek zarówno piłkarze, jak i trener
Znicza od samego początku wydają się być
tego świadomi, o czym mogliśmy się dowie-
ADELE |
Siennica Różana
tel. 82 575-92-81
dzieć choćby z wywiadu opublikowanego w
poprzednim numerze naszego kwartalnika.
Podobnie rzecz ma się z koncentracją, której
chwilowy brak był główną przyczyną kilku
niezasłużonych porażek w czasie „piłkarskiej
jesieni”.
Cieszy natomiast fakt, że uwzględniając sy-
tuację klubową i to, że gracze Znicza dopiero
„uczą się siebie”, a znacznej ich części przez
długi czas brakowało rygoru treningowego i
rytmu meczowego, zawodnicy naszej lokalnej
drużyny prezentują się naprawdę solidnie.
Piłkarze trenowani przez Cezarego Kaczora
potrafią stwarzać sobie sytuacje do zdobycia
bramki (jeśli Znicz poprawi skuteczność,
wiosna na pewno będzie lepsza), jak rów-
nież rozgrywać akcje w sposób kombinacyj-
ny. To cieszy, zwłaszcza mając na względzie,
że A-klasa to siódmy poziom rozgrywkowy
w strukturach polskiej piłki i grają tu w za-
sadzie wyłącznie amatorzy. Dobrze więc, że
w naszej drużynie silnemu zaangażowaniu
w uprawiane hobby towarzyszą konkretne
umiejętności. Dokonując jakiejkolwiek ana-
lizy uczciwie trzeba przypomnieć, iż wszyst-
kie osoby związane z drużyną przewidywały
właśnie taki obrót spraw, mając na względzie
to, że zespół jest dopiero w trakcie budowy
i wymaga zarówno zgrania, jak i odpowied-
niego przygotowania fizycznego. Celem była
głównie konsolidacja i ustabilizowanie skła-
du oraz jego jak najlepsze zgranie do czasu
przerwy między rundami.
Przejdźmy do liczb. Piłkarze Znicza wygra-
li co czwarte rozegrane spotkanie. Pokonali
GKS Pławanice/Kamień, Astrę Leśniowice
i MKS Siedliska. W pozostałych pojedyn-
kach musieli uznać wyższość rywali, jednak
w przypadku blisko połowy przegranych po-
www.siennica.pl
rażka opierała się na różnicy wyłącznie jed-
nej bramki (tak było w spotkaniach z Bugiem
Hanna, Hutnikiem Dubeczno i co istotne —w
wyjazdowych meczach ze znajdującymi się w
pierwszej trójce tabeli Leszkopolem Bezek i
Agrosem Suchawa). Piłkarze Znicza strzelili
26 bramek (ligowa średnia na poziomie 29,69
gola - pod tym względem 9. pozycja w lidze),
tracąc ich 35 (w tym aspekcie jeszcze lepsze
8. miejsce w lidze, ex-aequo ze znajdującą się
na 7 miejscu w ligowej stawce Astrą). Róż-
nica bramek straconych względem ligowej
średniej to o 5,31 straconej bramki więcej.
Połowę spotkań było rozegranych w roli go-
spodarzy i nasi zawodnicy prezentowali się w
nich znacznie lepiej (bilans meczów: 3 wygra-
ne i 3 porażki).
Podsumowując - nie sposób oceniać do-
konań piłkarzy naszej lokalnej drużyny bez
uwzględnienia szerszego kontekstu, patrząc
wyłącznie na miejsce w tabeli, bądź ilość
zgromadzonych punktów. W przeciwieństwie
do ligowych rywali Znicz jest drużyną, która
w dużej mierze dopiero się kształtuje. Per-
spektywy na przyszłość zdają się zmierzać w
pozytywnym kierunku, o ile naszych zawod-
ników dalej będzie cechować dotychczasowa
determinacja i zaangażowanie względem
gry. Należy pamiętać, że dla nich to hobby,
które pielęgnują jako aktywność dodatkową,
z gry nie osiągają żadnych profitów finanso-
wych, trenują i biegają po boisku, bo po pro-
stu to lubią. Nie są zobowiązani do udziału
w meczach i treningach żadnymi umowami,
a funkcjonowanie klubu opiera się w dużej
mierze na ich woli gry. s
Nasza Gmina WYDAWCA: GMINA SIENNICA RÓŻANA, Siennica Różana 265 A, 22-304 Siennica Różana
e-mail: siennicarozanaQ© gmail.com ISSN 2543-6007
Nr 4
lipiec - wrzesień 2017
Projekty
i inwestycje
) „a c n.
Gmina Siennica Różana od lat z sukcesami wykorzystuje
możliwości, jakie stwarzają różne programy europejskie.
Dzięki funduszom pozyskanym z tych środków udało się
zrealizować wiele ważnych inwestycji, które miały na celu
zwiększenie komfortu życia wszystkich mieszkańców naszej
małej ojczyzny i atrakcyjności rekreacyjnej gminy. str. 2
| p- |V 7% —
N |
AM
Kwartalnik wydawany przez Gminę Siennica Różana
mz
BAHIA:
ISSN 2543-6007
Kościelna
„transplantacja”
23 lipca w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Pan-
ny w Siennicy Różanej odbyło się uroczyste poświęcenie
remontowanych organów oraz koncert inaugurujący ich
funkcjonowanie. Dzień ten był podniosłym zwieńczeniem
kilkumiesięcznych prac i wysiłków włożonych w to, by we
wspomnianym kościele znów zabrzmiały organy z prawdzi-
wego zdarzenia. str. 4-5
Siennica Różana
na dożynkach
powiatowych
W Rudniku odbyły się tegoroczne dożynki powia-
towe. Naszą gminę reprezentowała połączona dele-
gacja, w której prym wiodły Panie z KGW z Woli
Siennickiej - autorki wieńca - oraz odpowiedzialne
za stoisko dożynkowe i poczęstunek Panie z KGW
w Zdżannem. str. 6
Jak chronić zwierzęta przed AS
ASF, czyli afrykański pomór świń, jest niezwykle groźną chorobą, z której masowym rozprzestrzenianiem się mamy w na-
szym kraju do czynienia już od lutego 2014 roku. Nigdy jednak zagrożenie epidemiologiczne nie znajdowało się tak blisko...
Dlatego też w urzędzie gminy w Siennicy Różanej zorganizowano spotkanie z hodowcami trzody chlewnej i wszystkimi
osobami zainteresowanymi problemem ASF. str. 2-3
Projekty i inwestycje
Gmina Siennica Różana od lat z sukcesami wykorzystuje
możliwości, jakie stwarzają różne programy europejskie.
Dzięki funduszom pozyskanym z tych środków udało się
zrealizować wiele ważnych inwestycji, które miały na celu
zwiększenie komfortu życia wszystkich mieszkańców na-
szej małej ojczyzny i atrakcyjności rekreacyjnej gminy.
W każdym z dotychczasowych numerów naszego kwartalnika mie-
liśmy okazję napisać parę słów odnośnie realizowanych w naszej gmi-
nie projektów, które były współfinansowane ze środków europejskich.
Nie inaczej jest również w przypadku bieżącego wydania, w którym
to krótko opiszemy kolejną z przedsięwziętych inicjatyw, której głów-
nym celem jest poprawa komfortu życia mieszkańców naszej „małej
ojczyzny”.
Operacja ta dotyczy przebudowy sieci kanalizacji sanitarnej,
oczyszczalni ścieków oraz budowy sieci wodociągowej i przydomo-
wych oczyszczalni ścieków w naszej gminie. Szczegółowym jej celem
jest uregulowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminie Siennica
Różana poprzez budowę 51 sztuk przydomowych oczyszczalni ście-
ków, sieci kanalizacji sanitarnej, sieci wodociągowej oraz przebudowę
oczyszczalni ścieków. Omawiany projekt zakłada zmodernizowanie
i usprawnienie zbiorczej oczyszczalni ścieków wraz z przebudową
2796 metrów sieci kanalizacji sanitarnej, a także budowę 208 metrów
sieci wodociągowej i 337 metrów sieci kanalizacji sanitarnej oraz 51
przydomowych oczyszczalni ścieków. Efektem podjętych działań in-
westycyjnych będzie wybudowanie czterech przyłączy wodociągowych
i kanalizacji sanitarnej. Z, ulepszonej infrastruktury wodociągowej
korzystać będzie 15 osób a z ulepszonej infrastruktury kanalizacyjnej
1128 osób.
Łączny koszt wykonania opisywanej operacji ma wynieść 3 257
965,66 zł, z czego blisko 60 proc., dokładnie 1 934 300 zł, to kwota do-
finansowania pochodząca z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich
na lata 2014 — 2020. Realizowany jest on w ramach działania „Podsta-
wowe usługi i odnowa wsi na obszarach wiejskich” w ramach poddzia-
łania „Wsparcie inwestycji związanych z tworzeniem, ulepszaniem
lub rozbudową wszystkich rodzajów infrastruktury, w tym inwestycji
w energię odnawialną i oszczędzanie energii” typu „Gospodarka wod-
no-ściekowa”. Cały program jest częścią „Europejskiego Funduszu
Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca
w obszary wiejskie”.
Korzystając z okazji chcielibyśmy nawiązać jeszcze do tematu,
o którym pisaliśmy w pierwszym tegorocznym numerze gminnego
kwartalnika. Otóż opisywany wtedy projekt międzynarodowy, w ra-
mach którego nasza gmina współpracować będzie z ukraińską miejsco-
wością Zydyczyn, zakwalifikował się do kolejnego z formalnych etapów,
czego zwieńczeniem było podpisanie kompletnego wniosku (tzw. „full
application”) przez obie strony. Dlatego też w siedzibie naszej gminy
zjawiła się ukraińska delegacja z Julią Dashuk na czele, przewodni-
czącą, czyli „głową” żydyczyńskiej Silśkiej Rady (można to tłumaczyć
jako Radę Wiejską) i dopięte zostały wszelkie formalności. Dla przypo-
mnienia, omawiany projekt zakłada rozwój infrastruktury turystycznej
i zacieśnienie współpracy pomiędzy naszymi miejscowościami w celu
usprawnienia wykorzystania potencjałów w aspekcie turystyki i dzie-
dzictwa naturalnego. Inwestycja mieści się w priorytecie związanym
z promowaniem i zachowaniem dziedzictwa przyrodniczego. m
Europejski Fundusz Rolny na rzecz * —
się air ścii = na ata
Rozwoju Obszarów Wiejskich
Jak chronić zwierzęta przed ASF
ASF, czyli afrykański pomór świń, jest
niezwykle groźną chorobą, z której ma-
sowym rozprzestrzenianiem się mamy
w naszym kraju do czynienia już od lu-
tego 2014 roku. Nigdy jednak zagroże-
nie epidemiologiczne nie znajdowało
się tak blisko... Dlatego też w urzędzie
gminy w Siennicy Różanej zorganizo-
wano spotkanie z hodowcami trzody
chlewnej i wszystkimi osobami zainte-
resowanymi problemem ASF.
W spotkaniu uczestniczyli prezesi Kół Ło-
wieckich Jarząbek i Szarak, reprezentanci
Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubli-
nie, Powiatowego Inspektoratu Weterynarii
w Krasnymstawie, sołtysi, członkowie Gmin-
nej Komisji Rolnictwa oraz hodowcy trzody
chlewnej z terenu naszej Gminy.
W czasie omawiania problemu skupiono się
na trzech aspektach związanych z chorobą:
zagrożenia zetknięcia się z nią, postępowania
w przypadku sytuacji zagrożenia, oraz zapo-
biegania zaistnieniu choroby w hodowlach.
W przypadku pierwszego aspektu prowadząca
2
spotkanie przedstawiła aktualną mapę obra-
zującą sytuację epidemiologiczną w regionie.
Zebrani mogli się z niej dowiedzieć, że nasza
gmina sąsiaduje już z terenami, które zgodnie
z procedurami uznane są za obszar ochronny
(gmina Chełm). Analizując dotychczasowy
rozwój choroby oznacza to, że w niedługim
czasie również i nasza gmina zostanie obję-
ta pewnymi restrykcjami. Następnie została
przedstawiona dynamika całego procesu zwią-
zanego z ASF w naszym regionie — od pojawie-
nia się pierwszych przypadków, do chwili obec-
nej — sytuacji epidemii z licznymi przypadkami
choroby w niedalekich od nas obszarach (znaj-
dujących się w powiecie włodawskim).
Dowiedzieć można było się także, że
w naszym obszarze dziki stanowią główne
zagrożenie, jako że są one jedynymi natural-
nymi nosicielami choroby. W związku z tym
zarządzono odstrzał sanitarny tych zwierząt.
Z początku wskaźnik końcowy zagęszczenia
dzików miał wynosić 0,5 sztuki na 100 km
kw., lecz potem na naszym obszarze zdecydo-
wano się osiągnąć próg 0,1 sztuki na 100 km
kw. Ale to jednak potrwa.
Względem zasad ogólnych i tych związa-
nych z bioasekuracją w obliczu nadchodzą-
cego zagrożenia pamiętać należy o kilku
kwestiach. Na spotkaniu przypominano, iż
obecność świń w gospodarstwie zawsze jest
traktowana jako ich hodowla, nie funkcjonu-
je już tzw. „jedna sztuka na użytek własny”.
Ponownie podkreślano, iż każda sztuka
trzody musi być odpowiednio oznakowana
(kolczyki). Niespełnienie tego warunku gro-
zi grzywną. Należy także zgłaszać ubój świń,
choć nie trzeba tłumaczyć kto i na jakie cele
go dokonywał. Należy również udowodnić, że
stado jest pod opieką weterynarza.
Większość wskazań związanych z bioase-
kuracją opiera się na zdroworozsądkowych
zasadach. Np. przy odnalezieniu padliny (czy
to własnych zwierząt chlewnych, czy dzikiej
zwierzyny na uprawianych gruntach) należy
niezwłocznie powiadomić odpowiednie orga-
ny, w tym m.in. powiatowego lekarza wetery-
narii. Podobnie w przypadku zaobserwowa-
nia niepokojących symptomów (o których za
chwilę) i podejrzenia pojawienia się choroby
w trzodzie.
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
„Ziarno” po raz 44
Wydawane od dawna przez siennickie Centrum Kultury
czasopismo „Ziarno” jest na tyle rozpoznawalne, że z całą
pewnością można nazwać je jedną z wizytówek naszej ma-
łej ojczyzny. 22 sierpnia 2017 roku odbyła się uroczysta
premiera kolejnego, czterdziestego czwartego już numeru
lokalnego, społeczno-kulturalnego periodyku.
22 sierpnia w siennickim Centrum Kultury miało miejsce wyjątkowe
wydarzenie kulturalne. Uroczystą promocję czterdziestego czwartego
już wydania czasopisma społeczno-kulturalnego „Ziarno” uświetnił
wernisaż malarstwa Marii Rutkowskiej. Zgodnie z wolą autorki, wy-
stawę zatytułowano „Kwiaty i krajobrazy”.
Trudno dociekać, które z tych wydarzeń było bardziej kuszące.
Faktem jest jednak to, że publiczność stawiła się licznie wykazując
zainteresowanie zarówno żywymi barwami farb, jak i poszczególnymi
stronicami nowego numeru siennickiego periodyku.
Zgodnie z przyjętą przez zespół redakcyjny konwencją, każde kolej-
ne wydanie czasopisma prezentuje inny zespół lub grupę artystyczną
działającą na terenie naszej gminy. Tym razem na okładce możemy
podziwiać solistów ze Strefy Wokalnej Centrum Kultury w Siennicy
Różanej, prowadzonej przez Zbigniewa Wolanina. Nieprzypadkowo
też sam wernisaż i spotkanie promocyjne uświetnił wykonaniem kilku
piosenek jeden z solistów Strefy Wokalnej — Wojciech Dziedzic. Nie był
on jedynym mężczyzną, który na swe barki wziął odpowiedzialność za
oprawę muzyczną podwójnego wydarzenia. Ujawniwszy swój uniwer-
salny talent wystąpił także kontrabasista Kapeli Ludowej „Siennica”
i aktor Teatru Pokoleń, Edward Słotwiński, ze swoim recitalem gita-
rowym o lekko sentymentalno-melancholijnym zabarwieniu.
Pochodząca ze Stójła malarka odpowiadała na pytania zadawane
przez prowadzącego galę dyrektora CK Andrzeja Misiurę, ujawniając
nie tylko swoje sympatie malarskie (m.in. „miłość” do akwareli), czy
źródła inspiracji, ale również liczne powiązania z naszą gminą i jej
reprezentantami. Pomimo zamieszkania w Chełmie, gdzie nie tylko
pracuje, ale i jest aktywna artystycznie i organizacyjnie, pani Maria
nie odcina się od swoich korzeni, czego potwierdzeniem może być
przynależność do Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Siennickiej, na-
szej lokalnej Grupy Plastycznej „Osiemnastka”, czy też wcześniejsza
wystawa, która odbyła się przed kilkoma laty. Artystka dodatkowo
urozmaiciła wernisaż częstując obecnych winem i fundując nagrody
(trzy oprawione małe olejne obrazy), w odbywającej się w czasie spo-
tkania loterii. Nagrody wylosowały: Jadwiga Szaron, Wanda Berbeć
i Regina Marek. Malarka otrzymała także podziękowania od lokal-
nego samorządu i kwiaty z rąk sekretarz gminy Krystyny Skóry oraz
przewodniczącego rady gminy, Waldemara Nowosada.
Druga część wtorkowego spotkania dotyczyła promowanego nu-
meru „Ziarna”. Obecnym rozdano egzemplarze periodyku, którego
stronice wspólnie przewertowano i omówiono. Prowadzący (tym ra-
zem jako redaktor) Andrzej Misiura odnosił się także do obecnych
na sali współautorów, którzy artykułami, czy np. wierszami wzboga-
cili treść czasopisma. Oczywiście zawartość czterdziestego czwartego
już numeru siennickiego tytułu była omówiona tylko pobieżnie. Nie
sposób było przecież przedstawić choćby wszystkich z blisko dwustu
lokalnych wydarzeń, które zostały opisane i zilustrowane w najnow-
szym wydaniu „Ziarna”.
Zapraszamy wszystkich czytelników do lektury Czasopisma Spo-
łeczno-Kulturalnego „Ziarno”, które przez lata stało się jedną z wizy-
tówek gminy Siennica Różana. u
Afrykański pomór świń jak sama nazwa
wskazuje występuje głównie na terenie Afry-
ki, ale nie tylko. Wywołuje go wirus o tej samej
nazwie (w skrócie ASF). Jego charakterystyka
powoduje, że jest on skrajnie niebezpieczny
dla wszelkich zwierząt należących do rodzi-
ny świniowatych. Po pierwsze — wirus ten jest
niezwykle odporny na różnorodne czynniki
i warunki, takie jak wysoka temperatura,
wędzenie, procesy gnilne czy wysychanie.
Co więcej, w zamrożonym mięsie może prze-
trwać nawet do pół roku. Po drugie — jak do-
tąd nie znaleziono na niego ani lekarstwa, ani
szczepionek. Dlatego też mówi się o tym, że
dla trzody chlewnej choroba ASF jest śmier-
telna w 100 proc. Kolejną niesprzyjającą opa-
nowaniu epidemii kwestią jest to, iż wirus
przenosi się zarówno poprzez źródła pierwot-
ne, jak i wtórne. Do tych pierwszych należą
zwykli nosiciele, chore Świnie lub dziki, a tak-
że wyleczone dziki. Zródła wtórne to kleszcze,
które wcześniej pasożytowały na nosicielach,
oraz mięso pochodzące od zarażonych świń
i dzików. Dodatkowo do zarażenia może dojść
zarówno w sposób pośredni jak i bezpośredni.
Konkretne objawy choroby pojawiają się za-
zwyczaj pomiędzy 4 a 9 dniem po wniknięciu
patogenu. Pierwszym symptomem choroby jest
Nr 4 — lipiec - wrzesień 2017
wysoka gorączka (sięgająca nawet 4200), której
paradoksalnie nie towarzyszy spadek apetytu i
aktywności świń. Gorączka utrzymuje się za-
zwyczaj przez 3-4 dni. Po tym czasie pojawiają
się inne objawy kliniczne: sinienie w okolicach
uszu, brzucha i boków zwierzęcia, wybroczyny
skórne, duszności, wypływ wydzieliny z nosa i
worka spojówkowego, biegunka (niekiedy krwa-
wa) i niedowład zadu. Śmierć zwierząt następu-
je zazwyczaj kilka (rzadziej kilkanaście) dni po
pojawieniu się pierwszych objawów choroby.
W wypadku zaobserwowania któregoś
z wyżej wymienionych symptomów w swoim
stadzie należy bezzwłocznie powiadomić po-
wiatowego lekarza weterynarii — bezpośred-
nio, za pośrednictwem lekarza weterynarii,
czy wójta. Co niezwykle istotne — dodatkowo
do czasu pojawienia się służb weterynaryj-
nych należy powstrzymać się od wywożenia
z gospodarstwa wszelkich produktów, zwłasz-
cza mięsa, zwłok martwych zwierząt, pasz,
wody, ściółki i nawozów naturalnych. Prze-
bywające w gospodarstwie zwierzęta, należy
odizolować od otoczenia, a także uniemożli-
wić osobom postronnym dostęp do zwierząt.
Hodowca, który podejrzewa wystąpienie tej
choroby musi niezwłocznie zgłosić się do powia-
towego lekarza weterynarii, gdyż rozprzestrze-
nia się ona wyjątkowo szybko i jest niezwykle
groźna nie tylko dla niego samego, ale też dla
całego przemysłu mięsnego. Niestety, ale zgod-
nie z procedurami każde zwierzę chore lub
z podejrzeniem choroby musi zostać zabite.
Korzystając z okazji wspólnego spotkania
omówiono także parę aspektów związanych
z ptasią grypą, która ponownie stanowi za-
grożenie. Wspomniano m.in. o tym, iż de
facto istnieje nakaz utrzymywania ptaków
w zamkniętych pomieszczeniach, tak by nie
miały styczności z dzikim ptactwem. Zaleca
się także oddzielenie go od innych hodowli
(np. krów). Należy także zgłosić utrzymywa-
nie drobiu w gospodarstwie.
Jak powiedziała prowadząca spotkanie
przedstawicielka Powiatowego Inspektoratu
Weterynarii w Krasnymstawie, o powadze
problemu świadczy chociażby zaangażowanie
się w sprawę Ministerstwa Rolnictwa. Dlate-
go też wszyscy, których dotyczy problematy-
ka chowu trzody chlewnej powinni działać
wedle podanych instrukcji tak, by minimali-
zować skutki i tak druzgocącej już epidemii.
Przestrzeganie zaleceń, współpraca i działa-
nia bioasekuracyjne mają też inną zasadniczą
zaletę. Stają się podstawą do wypłaty ewentu-
alnych odszkodowań za skutki ASF. m
W okresie letnim na terenie naszej
gminy przeprowadzana była spek-
takularna operacja, o której jednak
wiedziało stosunkowo niewiele osób.
Ze względu na stopień zniszczenia
poprzedniego instrumentu w parafii
Wniebowzięcia Najświętszej Maryi
Panny w Siennicy Różanej zdecydo-
wano się na wykonanie skompliko-
wanego zabiegu „przeszczepienia”
używanych organów piszczałkowych,
pozyskanych z innej parafii.
Zwieńczeniem starań była uroczysta in-
auguracja w dniu 23 lipca bieżącego roku,
w ramach której dokonano poświęcenia in-
strumentu, oraz zorganizowano koncert in-
augurujący jego funkcjonowanie.
Skąd się wziął pomysł na przeprowadzenie
tak skomplikowanego zabiegu? Więcej świa-
tła na tę kwestię rzucają słowa znanego lubel-
skiego organmistrza, Krzysztofa Deszczaka,
który nie tylko podjął się tego zadania, ale
również konserwował instrument dotychczas
działający we wspomnianej parafii. - Pomysł
wziął się stąd, że poprzedni instrument, który
tutaj istniał został zniszczony przez drewno-
jady do tego stopnia, że jego odbudowa wią-
załaby się z kosztem dużo wyższym, niż ten
który został poniesiony. Ze względu na skalę
zniszczeń nie było już mowy o remoncie, tyl-
ko trzeba by było instrument odbudować od
podstaw. Decyzja zapadła więc taka, że trze-
ba ten instrument po prostu wymienić na ja-
kiś inny, używany, żeby nasze działanie było
ekonomicznie uzasadnione - stwierdził w wy-
wiadzie udzielonym naszej gazecie Krzysztof
Deszczak. Względy ekonomiczne stały się też
powodem pozyskania używanego instrumen-
tu z Wysp Brytyjskich.
Wysokie koszty konserwacji były bezpo-
średnią przyczyną decyzji poprzednich wła-
ścicieli o sprzedaniu instrumentu. Znajdował
się on w Golborne, w północnej części An-
glii, w niewielkim przemysłowym miastecz-
ku ulokowanym pomiędzy Liverpoolem
a Manchesterem. Miejscowa rada parafialna
zdecydowała się odsprzedać go za symbo-
liczną kwotę, co relacjonowała Gill, jedna z
jej przedstawicielek, które zaszczyciły swoją
obecnością siennicką inaugurację i również
zgodziły się na udzielenie kilku słów naszemu
kwartalnikowi: -Zdecydowaliśmy ze wzglę-
dów finansowych. Jesteśmy małą, metody-
styczną parafią (jest to odłamem protestanty-
zmu) i utrzymanie organów w dobrej kondycji
kosztowało nas ponad 30 tysięcy funtów rocz-
nie... I gdybyśmy zdecydowali się na pozosta-
wienie instrumentu, ta kwota rosłaby z roku
na rok - powiedziała. Postanowiono więc wy-
stawić w internecie
ogłoszenie, na które
trafił _ poszukujący
odpowiedniego dla
siennickiego kościo-
ła odpowiedniego in-
strumentu Krzysztof
Deszczak. Jak zresz-
tą sam stwierdził,
takie operacje, ze
względu na mniejsze
koszty względem bu-
dowy nowych orga-
nów, są coraz częściej
praktykowane: - Jest
to bardzo często sto-
sowane, obecnie tych
| instrumentów — jest
dużo, naprawdę dużo. Kościoły na Zacho-
dzie likwiduje się na potęgę, parafie są zamy-
kane, bądź biednieją w ten sposób, że po pro-
stu pozbywają się wszystkiego wartościowego
i w ten sposób redukują koszty utrzymania.
Podczas spotkania z paniami z Golborne
zapytaliśmy również, czy miało dla nich zna-
czenie kto kupi instrument wystawiony na
sprzedaż przez ich parafię: - Różnica obrząd-
ku, czy miejsce w które trafią organy nie miały
dla nas większego znaczenia. Bardziej liczyło
się dla nas to, by znalazły się w miejscu, gdzie
jeszcze będą służyły w liturgii. Niektórym
naszym starszym parafianom ciężko było za-
akceptować decyzję rady. W końcu przez dzie-
siątki lat byli przyzwyczajeni do dźwięku or-
ganów na mszy. Ale po jakimś czasie sytuacja
się zmieniła. A najbardziej pomógł właśnie
fakt, że gdzieś indziej ludzie będą się cieszyć
na mszy z obecności organów i będą mogli się
przy nich modlić. Ze śmiechem wtórował im
K. Deszczak: - Akurat organy nie mają w pa-
mięci obrządków. Ważne, że ludzie pozbywają
się instrumentów w sposób można by powie-
dzieć „humanitarny”, czyli taki, żeby ktoś je
zabrał i gdzieś indziej dał im nowe życie.
Oficjalna inauguracja działania odrestau-
rowanego instrumentu została uświetniona
przez koncert Stanisława Diwiszka, wybitne-
go lubelskiego organisty, na co dzień związa-
nego z Katedrą Lubelską. Towarzyszyła mu
Anna Barska — współpracująca z organistą
śpiewaczka operowa obdarzona niezwykle li-
rycznym głosem sopranowym o szlachetnym,
ciepłym brzmieniu. Połączenie aksamitnego
głosu pani Anny i efektownej doniosłości to-
nów wydawanych przez odnowione piszczałki
dało spektakularne efekty, wielokrotnie na-
gradzane brawami podziwiających koncert
parafian i wszystkich gości znajdujących się
na opisywanej uroczystości.
Wracając jednak do samego instrumentu.
W rozmowie z panem Krzysztofem zapytali-
śmy o charakterystykę „wszczepianych” orga-
nów, a także o to, czy zaadoptowanie instru-
mentu do gry w tutejszej parafii było w jakiś
szczególny sposób problematyczne. Oczy-
wistym jest bowiem, że sama w sobie taka
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
operacja rozmontowania instrumentu w jed-
nym miejscu, transportu, remontu i ponownej
instalacji jest niezwykle skomplikowana. Or-
ganmistrz odpowiedział: -Powiedzmy, że nie
było jakichś szczególnych trudności. Mimo
wszystko ten instrument był dość wdzięczny.
Nawet pomimo tego, że jest dość skompli-
kowany, bo posiada dosyć złożoną trakturę.
Nie sprawiał raczej żadnych problemów, za
wyjątkiem kilku kosmetycznych spraw, ta-
kich jak np. to, że trzy najdłuższe piszczałki
nie mieściły się pod sufitem. Trzeba było je,
jak to się mówi „zgierować”, czyli zrobić tak,
by były zagięte pod kątem, a potem zamasko-
wać to gierowanie. Nie można bowiem tak po
prostu uciąć sobie piszczałki, bo wtedy będzie
ona grała innym tonem i to będzie zupełnie
co innego - stwierdził pan Krzysztof, po czym
dodał - Ogólnie instrument był w dobrym sta-
nie, ładne drewno, dobrze technicznie, rze-
mieślniczo wykonany. Wspomniana przeze
mnie traktura jest skomplikowana, ale bar-
dzo sprawna. W związku z tym przyjemnie
się pracowało z tym instrumentem. Chociaż
jest dosyć ciasny w środku. Ale ważne jest
również, że ładnie się wpasował jeśli chodzi
o jego formę architektoniczną do kościoła,
jest taki neutralny. Nie razi współczesnością,
ani jakimś przepychem, jest taki stonowany.
Jest adekwatny.
I to nawet pomimo swojej wyjątkowości,
gdyż w naszym kręgu kulturowym spotkać się
można z instrumentami konstruowanymi w
trochę odmienny sposób. Osobom pracującym
nad restauracją opisywanych organów zależa-
ło jednak na tym, by zachować styl brzmienia
tych piszczałek: -Wartość tego instrumentu
tkwi w tym, że jest on oryginalny. A przecież
jak najbardziej nadaje się do naszej liturgii. Ma
pewne różnice konstrukcyjne, brzmieniowe co
do instrumentów z naszego niemieckiego krę-
gu (ponieważ my mamy instrumenty budowa-
ne w tzw. kręgu niemieckim). I chodzi właśnie
oto, żebygoutrzymaćwstanie konstrukcyjnym
i brzmieniowym tak, jak go tam zaplanowano
kiedyś, żeby był wyjątkowy. By był trochę inny
od wszystkiego co mamy wokół - skonkludował
K. Deszczak. Podobnego zdania był Stanisław
Diwiszek, który na opisywanym instrumencie
zagrał koncert inauguracyjny: -Io doskonały,
świetny instrument, obdarzony charaktery-
stycznym brzmieniem, jego bardzo szczególne
piękno było dzisiaj słychać w czasie koncertu
- powiedział, po czym zaraz dodał: -Z angiel-
skim instrumentem miałem do czynienia po
raz pierwszy. Gra się na nim troszkę inaczej,
niż na typowych dla polskich parafii organów.
Sam się więc musiałem troszkę dokształcić
odnośnie interpretacji utworów, iw ogóle całej
literatury, którą mogłem tutaj zagrać.
Dzięki przeprowadzonemu remontowi
udało się także tchnąć nowego ducha w in-
strument, który mógł zostać skazany za zapo-
mnienie. -Ien „nowy duch” jest tutaj zdecy-
dowanie słyszalny. Instrument jest bardziej
„Śpiewny”, jest zdecydowanie bardziej żywy
w brzmieniu. Także zyskał na tych przenosi-
nach — stwierdził przeprowadzający całą ope-
rację lubelski organmistrz. Słuszność prze-
prowadzonych działań potwierdza również
słynny organista: -Wiadomo, że dużo lepszym
rozwiązaniem jest ściągnięcie instrumentu,
który jest pełnosprawny za koszta praktycz-
nie minimalne, tylko odrestaurowanie go tu-
taj na miejscu i „wtopienie” w daną rzeczywi-
stość. To jest dużo celniejszym rozwiązaniem
niż granie na keyboardzie albo na instrumen-
cie sztucznym, który nie jest piszczałkowy,
nie jest naturalny, to jest oczywiste.
Jeszcze inne światło na całą operację rzuca
proboszcz siennickiej parafii Wniebowzięcia
Najświętszej Maryi Panny: - Nowe organy są
nie tylko wspaniałym ubogaceniem liturgii
- powiedział nam ksiądz Ryszard Siedlecki
- to także wielki gest ze strony wszystkich pa-
rafian, który będzie idealnym, symbolicznym
wotum złożonym przez nich z okazji przypa-
dającego w przyszłym roku 550-lecia naszej
parafii i gestem wobec przyszłych pokoleń.
m
Nasi docenieni na festiwalu ludowym
W Łopienniku Nadrzecznym odbył się
IV Międzynarodowy Festiwal Ludo-
wy, pod nazwą „Łączy nas kultura”.
W Amfiteatrze znajdującym się przy
miejscowym Zespole Szkół szansę
na zaprezentowanie swoich umiejęt-
ności mieli soliści i zespoły łączące
swoją twórczość z kultywacją trady-
cji ludowych. Ostatecznie zgłosiło się
ich prawie 50.
Organizatorem festiwalu był Gminny
Ośrodek Kultury w Łopienniku Górnym,
wraz z wójtem Gminy Łopiennik Górny,
Starostwem Powiatowym w Krasnymstawie,
Stowarzyszeniem Lokalna Grupa Działa-
nia Krasnystaw PLUS, Biblioteką Publiczną
Gminy Łopiennik Górny, oraz Wojewódz-
kim Ośrodkiem Kultury w Lublinie. Celem
imprezy było propagowanie i kultywowanie
tradycji oraz folkloru, jak również stworzenie
Nr 4 — lipiec - wrzesień 2017
możliwości skonfrontowania umiejętności
i dorobku artystów, a także wyłonienie naj-
lepszych spośród nich. Możliwość wspólnego
spotkania miała ponadto służyć integra-
cji, wymianie doświadczeń i doskonaleniu
warsztatu muzycznego. Imprezę patronatem
medialnym objęły Bon Ton Radio z Chełma
i Super Tydzień Chełmski, zaś sponsorem był
łopiennicki oddział Banku Spółdzielczego w
Krasnymstawie.
Laureatów wyłoniono w kilku kategoriach:
Kapeli Ludowych, Zespołów Spiewaczych
oraz w dwóch klasach solistów — śpiewu trady-
cyjnego i wokalu ludowego. Z dumą informu-
jemy, że wśród osób wyróżnionych ponownie
znaleźli się artyści z naszej gminy. Klaudia
Mazurek (na zdjęciu) w kategorii śpiewu tra-
dycyjnego solistów zdystansowała wszystkich
konkurentów, zaś trzecie miejsce w swojej
„klasie” zajęła Kapela Ludowa „Siennica”.
Zgodnie z przyjętymi zasadami festiwal
jest kierowany do wszystkich grup amator-
skich, które zechcą się w nim zaprezentować.
Mogą w nim jednak uczestniczyć samodziel-
nie istniejące kapele, a także te towarzyszą-
ce zespołom oraz zespoły śpiewacze i soliści
(pod warunkiem występowania przy muzyce
granej na żywo, bądź acapella). Zasady wy-
znaczają także ilość prezentowanych utwo-
rów: kapele i zespoły śpiewacze prezentują po
dwie kompozycje, a soliści jedną. Konkurso-
wicze oceniani są pod kątem kilku aspektów.
Przede wszystkim podstawowym kryterium
jest poziom artystyczny wykonywanych utwo-
rów. Znaczenie ma także dobór repertuaru,
czy też wykorzystane stroje ludowe. m
Siennica Różana na dożynkach powiatowych
W Rudniku odbyły się tegoroczne
dożynki powiatowe. Naszą gminę re-
prezentowała połączona delegacja,
w której prym wiodły Panie z KGW
z Woli Siennickiej - autorki wieńca
- oraz odpowiedzialne za stoisko do-
żynkowe i poczęstunek Panie z KGW
w Zdżannem.
Zgodnie ze swoim „przechodnim” charak-
terem tegoroczne krasnostawskie dożynki
powiatowe zawitały do kolejnej miejscowo-
ści naszego regionu — Rudnika. Pomimo, że
prognozy pogody na 27 sierpnia zapowiadały
deszcz, słotę i ogólnie warunki nieprzystają-
ce takiej imprezie, ostatecznie aura dopisała,
przyciągając na uroczystości liczną grupę
zwiedzających.
Obchody rozpoczęły się przed 11.00, kiedy
to goście zebrali się na parkingu przy miej-
scowym gimnazjum. Stamtąd rozpoczął się
też pochód dożynkowy, w którym to wszyst-
kie biorące udział w uroczystości reprezen-
tacje gmin miały pierwszą okazję do zapre-
zentowania swoich atutów: strojów ludowych,
zdobień, a przede wszystkim — spektakular-
nych wieńców dożynkowych. Punktem doce-
lowym tego barwnego konduktu było boisko
piłkarskie, które na czas świętowania zostało
zamienione w przestrzeń dla obchodów, czyli
tzw. plac żniwny. Jego granice z jednej strony
naturalnie wyznaczała wyniosłość terenu, z
drugiej zaś — szpaler straganów poszczegól-
nych gmin i instytucji, które obfitowały w róż-
norakie atrakcje.
Kolejnym istotnym punktem obchodów,
była rozpoczęta o godzinie 11.00 polowa
msza święta, odprawiona jako dziękczynienie
za zebrane plony oraz w intencji pomyślności
wszystkich rolników. Tuż po mszy Dorota Ko-
ziej i Andrzej Łoński, pełniący funkcję staro-
stów dożynek, publicznie przekazali pięknie
wypieczony, symboliczny bochenek chleba
na ręce starosty krasnostawskiego, Janusza
Szpaka i wójta gminy Rudnik, Tadeusza
Zdunka. Ten ostatni przeszedł następnie
do uroczystego powitania licznie zebranych
gości, po czym głos zabrało kilkoro spośród
nich. Po wszystkich przemowach przeszedł
korowód, w którym prezentowano poszcze-
gólne gminy, ich przedstawicieli, a przede
wszystkim wykonane przez gminne reprezen-
tacje wspaniałe wieńce dożynkowe, z których
potem w drodze konkursu wybierano te naj-
ładniejsze.
Wspomniane wcześniej stoiska najczęściej
miały formę namiotów pawilonowych, po-
łączonych ze sobą bokami. Były to stragany,
gdzie oferowano rarytasy z poszczególnych
gmin naszego powiatu, jak również stoiska
licznych instytucji, takich jak: Nadleśnic-
two Krasnystaw, Agencja Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Rynku
Rolnego, Ośrodek Doradztwa Rolniczego w
Końskowoli, Małopolska Hodowla Roślin,
KRUS, czy Banki Spółdzielcze w Krasnym-
stawie i Izbicy. W przypadku tego drugiego
rodzaju straganów można tam było uzyskać
merytoryczną pomoc i informacje z inte-
resującego nas zakresu działalności danej
instytucji. Swoje stoiska miały też szkoły:
Centrum Kształcenia Rolniczego w Siennicy
Różanej, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych
w Zółkiewce i Zespół Szkół Ponadgimnazjal-
nych Nr 2 im. Bartosza Głowackiego w Kra-
snymstawie. Wszystkie „namioty” cieszyły
się dużym zainteresowaniem, lecz popular-
ność stoiska naszej gminy (za przygotowanie
którego odpowiedzialne były panie z KGW
w Zdżannem) biła wszelkie rekordy. Przygo-
towane specjały i gościnność przyciągnęły
tak zwykłych zwiedzających, jak i znamieni-
tych gości.
W trakcie dożynek zwyczajowo przepro-
wadzono kilka konkursów, wśród których
najważniejszymi były rywalizacje w dwóch
kategoriach: o tytuł twórców najpiękniejsze-
go wieńca dożynkowego oraz o posiadaczy
najlepszego stoiska. Wyniki zmagań ogło-
szono zaraz po części przeznaczonej na prze-
mówienia gospodarza dożynek, wójta gminy
Rudnik i jego gości.
We wspomnianych konkursach padły na-
stępujące rozstrzygnięcia: za najpiękniejszy
wieniec uznano ten wykonany przez Stowa-
rzyszenie „Sami Swoi” z Rudnika, drugie
miejsce otrzymał wieniec z gminy Gorzków,
zaś na trzeciej pozycji uplasowało się spekta-
kularne dzieło reprezentujące naszą gminę,
a stworzone przez Panie z KGW z Woli Sien-
nickiej. Wszystkie pozostałe wieńce zostały
równorzędnie nagrodzone wyróżnieniem.
Trochę inną formę przyjęły wyniki zmagań
o najlepsze stoisko, gdzie wyłoniono tylko
głównego zwycięzcę (ponownie zostali nim
przedstawiciele gospodarzy), zaś wszystkie
pozostałe gminy otrzymały równoznaczne
wyróżnienia.
Podczas obchodów święta plonów postara-
no się także o odpowiednią oprawę artystycz-
ną. Najpierw rozdanie nagród poprzedził
obrzęd dożynkowy, który został choreogra-
ficznie opracowany przez Krystynę Koby-
lańską, a wykonany przez dzieci i młodzież
z Zespołu Szkół w Rudniku. Od godziny
15.00 odbyła część rozrywkowa, w której
miejsce miała m.in. rewia cygańska „Cygań-
skie Czary”, gdzie największą gwiazdą była
Elena Rutkowska, jak również program arty-
styczny zespołu wokalno-choreograficznego
„Galiczyna” z Ukrainy. Ponadto na scenę
kolejno wchodziły zespoły i kapele ludowe
z terenu powiatu krasnostawskiego. m
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Uroczyście w Rudce
W słoneczną niedzielę, 10 września,
w Rudce miał miejsce Festyn Inte-
gracyjny. W jego ramach odbyły się
dwa ważne wydarzenia: poświęcenie
odnowionej kapliczki św. Jana Nepo-
mucena i miejscowego Domu Wio-
skowego „Krynica”.
Pomijając lokalizację mogłoby się wyda-
wać, że obie uroczystości nie mają ze sobą
logicznego związku. Wbrew pozorom jednak
życiorys patrona kapliczki zdradza pewne
symboliczne zależności.
Uroczystość rozpoczęła się od spotkania
mieszkańców i odprawienia polowej mszy
świętej. Liturgię sprawował nasz dziekan, ks.
prałat Henryk Kapica. Następnie pełniący
rolę prowadzących uroczystość gospodarzy,
przewodnicząca KGW Katarzyna Matysiak
oraz radny Andrzej Korkosz przeszli do po-
dziękowań wręczanych wszystkim osobom,
które przyczyniły się do finalizacji obu przed-
sięwzięć. Uhonorowano w ten sposób m.in.:
Annę i Zbigniewa Wysockich, Annę i Andrze-
ja Korkoszów, Martę i Rafała Brzyszków,
Stanisława Patyrę, piekarnię Jadwigi Greli,
prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi
Siennickiej — Feliksę Głowacką, prezesa
RSP Zagroda Adama Bojarskiego, burmistrz
Krasnegostawu, Hannę Mazurkiewicz, wójta
gminy Siennica Różana, Leszka Proskurę
i starostę krasnostawskiego, Janusza Szpa-
ka. Po wręczeniu podziękowań głos zabrali:
starosta Szpak, wójt Proskura, Anna Kowa-
lik — wicedyrektor Zespołu Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Siennicy Różanej,
a także Andrzej Misiura — dyrektor siennic-
kiego Centrum Kultury.
Uroczystość odbywała się m.in. w świeżo
wyświęconym Domu Wioskowym „Krynica”,
a także w jego najbliższym otoczeniu, gdzie
usytuowano scenę i kilka namiotów. O opra-
wę artystyczną, czyli posilenie ducha, zadbała
cała plejada osób, począwszy od Stanisława
Patyry, syna Felicji Patyry, lokalnej poetki,
której pośmiertny tomik z wierszami „Srebr-
ną snuję nić” wraz z ostatnim numerem
„Zlarna” został rozdany wszystkim obec-
nym. Pan Stanisław recytował własne wiersze
Nr 4 — lipiec - wrzesień 2017
wraz z życzeniami. Na uwagę zasługują także
lokalne dzieci, które wystawiły ciekawe i za-
bawne przedstawienie. Wystąpili także soliści
Strefy Wokalnej Centrum Kultury w Siennicy
Różanej, a także Kapela Ludowa „Siennica”.
O strawę dla ciała zadbały zaś wszystkie go-
spodynie, które na to wydarzenie przynosiły
własne potrawy.
Wspomnieliśmy już o tym, że oba święto-
wane wydarzenia mają ze sobą pewien sym-
boliczny związek. Jest nim osoba Świętego
i jego historia. Otóż św. Jan Nepomucen,
poprzez swoje działania stał się symbolem
nieprzejednanej wytrwałości, nieprzekupno-
ści, wierności i lojalności względem tego w co
wierzył. Wyrósł zatem na istną ikonę zjedno-
czenia wszystkich katolików w obliczu zagro-
żenia, jakim był rozłam grożący z ramienia
husyckiej herezji. Przykład i działanie świę-
tego Jana pokazują, jak nieodzowna i istotna
z TERA)
jest jedność i wspólnota, na której istnienie
dowodem była zarówno sama impreza, jak
i wcześniejsze działania, dzięki którym odre-
montowano kapliczkę i powstała „Krynica”.
Po raz kolejny okazało się zatem, że wspólna
praca nad obranym celem przynosi najlepsze
owoce. Całości efektu dopełniła piękna po-
goda, która pozwoliła na cieszenie się wszyst-
kimi przygotowanymi atrakcjami.
Symboliczne współdziałanie mieszkańców
Rudki pokazuje jak ważna jest lokalna spo-
łeczność. Dowodem na to są dwa ostatnie
„owoce” wspólnej pracy — wyremontowany
„Nepomuk”, jak zwykło się skrótowo nazy-
wać kapliczki tego świętego, i nowopowsta-
ły Dom Wioskowy. Tymczasem mieszkańcy
Rudki już dziś snują wspólne plany i podobne
do niedzielnej imprezy ich celebracje. Gratu-
lujemy i życzymy dalszych okazji do święto-
wania! m
Pod koniec sierpnia br. wszyscy miej-
scowi miłośnicy folkloru mieli powo-
dy do świętowania. Swój okrągły ju-
bileusz celebrowały panie z żeńskiego
zespołu ludowego „Sienniczanki”,
które już od dwudziestu lat uświet-
niają lokalne, i nie tylko, wydarzenia
i imprezy oraz kultywują tradycje na-
szego regionu.
Uroczystości celebrujące ten fakt odbyły
się w miejscowym Centrum Kultury. Dodat-
kowym powodem do świętowania była pro-
mocja dwóch kolejnych wydawnictw sygno-
wanych logiem CK - tomików poezji Felicji
Patyry i Stanisława Chmielewskiego. Licznie
zgromadzona publiczność otrzymała wspo-
mniane wydawnictwo, zaś znajdujący się na
nym ich sylwetki.
|
IN
SĘ N
Każdy jubileusz jest ważnym świętem, ale jedocześnie do-
brą okazją do tego, by przemyśleć dotychczasowe funkcjo-
nowanie i osiągnięcia. Tym bardziej tyczy się to tak okaza-
łej rocznicy, jak 55-lecie. A właśnie taką świętowały panie
z Koła Gospodyń Wiejskich w Siennicy Królewskiej Małej.
Uroczystość jubileuszowa odbyła się w sobotę 26 sierpnia. Po krót-
kim wprowadzeniu Pani przewodnicząca Maria Jeleń zrelacjonowała
najważniejsze wydarzenia z całego przekroju i historii działalności
Koła. Następnie seniorki Koła otrzymały od młodego pokolenia go-
spodyń pamiątkowe dyplomy, które wręczył wójt gminy, Leszek Pro-
skura. Nie zabrakło także prezentów i życzeń. List gratulacyjny od
posła Jarosława Sachajko odczytała Anna Komajda. Okazały prezent
podarował starosta krasnostawski, Janusz Szpak, a dyplomy od samo-
rządu gminy Siennica Różana wręczył Waldemar Nowosad, przewod-
=" Jo p
Zi
sali bliscy poetów bliżej przedstawili zebra-
W audytorium można było dostrzec wiele
osób, które reprezentowały nie tylko nasze lo-
kalne władze, ale i organizacje pozarządowe
(m.in. Uniwersytet Trzeciego Wieku, czy Sto-
warzyszenie Miłośników Ziemi Siennickiej).
Członkinie zespołu „Sienniczanki” otrzyma-
ły także z rąk przewodniczącego rady gminy,
Waldemara Nowosada symboliczne dyplomy,
które zostały wręczone jubilatkom indywidu-
” alnie.
Tym razem o oprawę muzyczną postarały
się inne zaprzyjaźnione zespoły, które wy-
śpiewały „Sienniczankom” podziękowania za
lata działalności artystycznej. Nasza redakcja
również przyłącza się do życzeń, z całego ser-
ca winszując dotychczasowej postawy i pro-
sząc o dalsze zaangażowanie w upiększanie
naszej rzeczywistości wszystkimi barwami
lokalnego folkloru.
ih Z
|
niczący rady gminy oraz Andrzej Misiura, dyrektor Centrum Kultury.
Zyczenia składała także reprezentacja strażaków z OSP oraz „sąsiad”
Koła — Jacek Jagiełło, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia
Rolniczego, w imieniu całej szkoły. W dalszej części trwało wspólne
biesiadowanie przy pysznych kuchennych rarytasach, wykonanych
przez same jubilatki i muzycznej asyście Pana Tadzia. Wszyscy skosz-
towali także wspaniałego, jubileuszowego tortu.
Początkowa idea, by znaleźć sposób na przyjemne, wspólne spędza-
nie ze sobą czasu przerodziła się w coś większego i mniej przyziemne-
go. Wspólna praca, pasja i zaangażowanie sprawiły, że działalność pań
z KGWsstała się nie tylko urozmaiceniem gminnych uroczystości, ale
przede wszystkim gwarantem zachowania i krzewienia naszej lokalnej
kultury, tradycji, obyczajów i wartości. I za to paniom ze wszystkich
siennickich Kół, w tym z tego z Siennicy Królewskiej Małej, jesteśmy
niezmiernie wdzięczni.
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
78. rocznica napaści sowieckiej na Polskę
17 września w dniu 78 rocznicy na-
paści sowieckiej na Polskę w kościele
św. Franciszka Ksawerego w Kra-
snymstawie odbyła się szczególna
uroczystość patriotyczna. Była ona
ważna również z perspektywy histo-
rii naszej małej ojczyzny.
„ Pamięć o wydarzeniach z okresu II Wojny
Światowej jest niezwykle istotna nie tylko ze
względu na aspekt edukacyjny, czy związany
z poczuciem tożsamości Polaków, ale rów-
nież ze względu na moralność, jako wyraz
wdzięczności dla wszystkich naszych przod-
ków, którzy z poświęceniem walczyli o naszą
wolność i suwerenność. Dobrze więc zatem,
że pewne rocznice są oficjalnie upamiętnia-
ne. Podobnie było i 17 września br., w dniu 78.
rocznicy napaści sowieckiej na Polskę. Przed
południem, w kościele św. Franciszka Ksawe-
rego w Krasnymstawie odbyła się szczególna
uroczystość patriotyczna. Była ona ważna
również z perspektywy historii naszej małej
ojczyzny.
Jubileuszowa ceremonia rozpoczęła się
w kościele. Najpierw patriotyczną insceniza-
cję zaprezentowała młodzież z Zespołu Szkół
Ponadgimnazjalnych Nr 2 im. Bartosza Gło-
wackiego w Krasnymstawie. Następnie litur-
gię mszy Św. w najstarszym krasnostawskim
kościele odprawił ks. dziekan Henryk Kapi-
ca. Sprawowano ją w intencji wszystkich ofiar
kampanii wrześniowej. Na obchodach zjawili
się m.in. senator Józef Zając, Mirosław Księ-
żuk (reprezentujący poseł RP Teresę Hałas),
wicestarosta Henryk Czerniej, przewodniczą-
cy rady powiatu Marek Nowosadzki. Nie za-
brakło również przedstawicieli naszej gminy
— wójta Leszka Proskury i przewodniczącego
rady gminy Waldemara Nowosada, a także
delegacji Centrum Kształcenia Rolnicze-
go, na czele z dyrektorem Jackiem Jagiełło
i wicedyrektor Anną Kowalik. Uroczystość
uświetnili swą obecnością także przedstawi-
ciele organizacji kombatanckich, jak również
dyrektorzy szkół, szefowie służb munduro-
wych, poczty sztandarowe, a także młodzież
szkolna z terenu całego powiatu.
Nr 4 — lipiec - wrzesień 2017
Po mszy świętej,
przy pamiątkowych
tablicach upamięt-
niających ofiary re-
presji komunistycz-
nych znajdujących
się na placu kościel-
nym złożono kwiaty
i wieńce. Następnie
uroczystość _ prze-
niosła się do Ogro-
du św. Jana Pawła „
II, gdzie dokona- j
no symbolicznych
aktów posadzenia
Dębów Pamięci i |
złożono kwiaty przy
pomnikach upa- £—
miętniających ofiary II wojny światowej.
Z perspektywy naszej gminy uroczystość ta
miała szczególny wymiar, albowiem jednym
z upamiętnianych poległych był ksiądz, któ-
ry służył i zginął na ziemi siennickiej. Stani-
sław Galecki, urodzony 30 marca 1914 roku
w podkrasnostawskim Zakręciu, studia koń-
= 8
czył w Tarnowie. Tam też po niemieckiej
i rosyjskiej inwazji na Polskę we wrześniu
1939 roku przyjął śluby kapłańskie, było to
dokładnie 16 lipca 1941 roku. Niedługo po-
tem powrócił w rodzinne strony. W Siennicy
Różanej zastępował proboszcza, który ukry-
wał się przed Niemcami. Współpracował rów-
nież z niepodległościowymi, partyzanckimi
oddziałami Batalionów Chłopskich i Armii
Krajowej (czyli częścią Polskiego Państwa
Podziemnego). Zamordowany został niemal
dokładnie w rocznicę swej mszy prymicyjnej.
Kiedy na plebanii zjawili się poszukujący pro-
boszcza gestapowcy, znęcając się nad młod-
szym bratem proboszcza i szczując go psami,
ksiądz Stanisław stanął w jego obronie. Swój
sprzeciw przypłacił życiem. Zginał od po-
strzałów ze strony okupanta.
Przypomniany w symboliczną rocznicę Ży-
ciorys kapłana związanego z naszą małą oj-
czyzną jest tragicznym symbolem poświęcenia
w imię wyznawanych wartości, obrony słabsze-
go, a także odważnego sprzeciwu wobec prze-
mocy i agresji. Symbolem tym tragiczniejszym,
iż ksiądz Stanisław miał przed sobą całe życie.
Zginął w wieku ledwie 27 lat. m
Reaktywacja klubu sportowego w Siennicy Różanej
Wniedzielne popołudnie, 27 sierpnia,
spotkaniem z Bugiem Hanna swoją
przygodę z A-klasowymi rozgrywka-
mi rozpoczęli piłkarze świeżo reakty-
wowanego Znicza Siennica Różana.
Był to pierwszy oficjalny mecz nasze-
go lokalnego zespołu, a zarazem jego
powrót na ligowe boiska po 9 latach
trwania w piłkarskim niebycie.
Do chwili zamykania tego numeru pił-
karze Znicza zagrali w chełmskiej A-klasie
8 spotkań, w których odnieśli dwa zwycię-
stwa i zanotowali 6 porażek. Trzeba jednak
uczciwie powiedzieć, że w wielu przypadkach
przebieg przegranych meczów wyglądał ana-
logicznie do inauguracyjnego spotkania z Bu-
giem Hanna, rozegranego jeszcze pod koniec
sierpnia. Zawodnicy Znicza przeważali przez
całe spotkanie grając ciekawą, kombinacyjną
piłkę i wielokrotnie stwarzając sobie mniej,
lub bardziej klarowne sytuacje bramkowe,
ale brakowało im wykończenia. Przeciwnicy
zaś wykorzystywali pojedyncze błędy i po-
mimo zaangażowanej, mogącej się podobać
gry i postawy naszych zawodników — strzelali
przysłowiową „jedną bramkę więcej”. Cieszy
natomiast sama gra, za którą piłkarzy Znicza
chwalą nawet sędziowie i przeciwnicy oraz
z drugiej strony duże zainteresowanie miej-
scowej publiczności na meczach „domo-
wych”, Wspomnieć należy również o tym, że
inicjatywa reaktywowania klubu piłkarskiego
Znicz Siennica Różana spotkała się z przy-
chylnością wielu środowisk, od wójta gminy,
Leszka Proskury, po Stowarzyszenie Miło-
śników Ziemi Siennickiej, które też zdecydo-
wało się wesprzeć tę akcję poprzez ufundo-
wanie kompletu strojów naszym piłkarzom.
W tym numerze zamieszczamy wywiad
z trenerem Znicza, Cezarym Kaczorem, w
którym poruszyliśmy najważniejsze kwestie
związane z reaktywowaniem zespołu Znicza
Siennica Różana, sytuacją drużyny, a także
planami na przyszłość. Zapraszamy do lek-
tury.
10
- Skąd wziął się pomysł na reaktywację
miejscowej drużyny? Kto był inicjatorem ca-
łej tej operacji?
- Generalnie rzecz biorąc, to cały czas, już
od kilku lat spotykały się różne grupy chęt-
nych do gry w piłkę. I starszych, i młodszych.
I grupa tych chłopców, którzy chcieliby grać,
a gdzieś tam nie mieli możliwości, lub nie-
którzy grali w innych klubach, zebrała się
i doszła do wniosku, że trzeba spróbować tu-
taj reaktywować klub.
- A jaka była pana reakcja, kiedy zapropo-
nowano panu stanowisko trenera drużyny?
- Reakcja była pozytywna, dlatego że cały
czas w tej piłce „kręcę się”, ostatnimi laty
w Chełmie. Przy czym dwa ostatnie lata od-
poczywałem od aktywności i obowiązków,
od piłki. Zapytałem czy są chętni do gry.
Zgodziłem się wstępnie, oczywiście warunek
był taki, że miałem przekonać się, czy będą
rzeczywiście uczestniczyć w zajęciach. To
była już połowa kwietnia, więc chłopcy kilka
razy się spotykali, a ja przyglądałem się temu,
poznawałem zawodników. A od początku
maja już spotykamy się na stadionie regu-
larnie dwa razy w tygodniu. Wiadomo, że w
większości są to ludzie pracujący, więc mają
różne obowiązki, pracują na różne zmiany,
wyjeżdżają, ale generalnie jest w porządku.
Także w tej chwili, jeśli mówimy o grupie
seniorskiej, to liczy ona około dwudziestu
zawodników. Zagraliśmy dwa pierwsze spa-
ringi, jeszcze mamy dwa przed sobą i już
oficjalnie 15 sierpnia zaczniemy grę w Pucha-
rze Polski. (rozmowa odbyła się wcześniej,
pierwsza runda Pucharu Polski zakończyła
się wygraną Znicza walkowerem, gdyż Voj-
sławia Wojsławice zrezygnowała z udziału
w rozgrywkach).
- Jak wygląda stan drużyny na dzień dzi-
siejszy? Kadra skompletowana w stu procen-
tach?
- Powiedzmy tak: dwóch zawodników,
seniorów, którzy grali w Kraśniczynie
iw Leśniowicach, zadeklarowali, że chcą grać
u nas, no i uczestniczą w naszych zajęciach.
Natomiast oprócz tego jest jeszcze dwóch
juniorów, czyli młodych graczy, też z Kraśni-
czyna, którzy do nas przeszli. Ci, którzy zade-
klarowali się, że chcą tutaj grać, bez żadnego
problemu dostali zgodę z Kraśniczyna, tzn.
bez żadnych opłat będą występować w bar-
wach Znicza.
- Tylko kwestia deklaracji...
- Tak. Natomiast pozostała grupa to są
chłopcy, którzy gdzieś tam kilka lat wcześniej
grali, zaś w ostatnich 3-4 latach nie wystę-
powali nigdzie. Oprócz tego mamy strażaka
zawodowego, debiutanta, 42 lata, uczestniczy
w zajęciach, mieszka za Krasnymstawem,
przyjeżdża do nas na treningi, chce grać, więc
nie widzę przeszkód.
- A czy pana zdaniem, jakaś formacja wy-
maga wzmocnień?
- Nie patrzę na to w ten sposób. Grupa się
zebrała i będziemy grali na tyle, na ile mamy
umiejętności. Nie zakładamy sobie jakiś
wielkich celów — naszym zadaniem jest to,
aby w rundzie jesiennej zgrać się, bo wiado-
mo, jesteśmy drużyną nowopowstałą, a mecz
o stawkę gra się inaczej niż sparing. Zimą
natomiast pomyślimy, co dalej. Sądzę zresz-
tą, że ambicje będą takie, by już potrenować
solidnie, bo to jest ten czas, kiedy można rze-
czywiście porządnie przygotować się, przede
wszystkim fizycznie, ale nie tylko. I wiosna
będzie nasza!
- O cele też chciałem zapytać. A jeszcze tak
względem piłkarzy, osobiście — jakie posta-
wy pan docenia widząc zawodników, a jakie
gani? Z tego co zauważyłem, co pan sugero-
wał, to przywiązanie i przede wszystkim za-
angażowanie?
- Tak. I do tego dodam koleżeństwo oraz
grupę.
- Czyli taka czysto sportowa rywalizacja...
- Dokładnie. Cel grupy, to jest nadrzędna
sprawa, każdy musi się podporządkować. Nie-
koniecznie obrazić się, że zawodnik nie zagrał
w danym meczu od pierwszej minuty, czy też
nie wszedł na boisko z ławki rezerwowych.
Tym bardziej, że jak widzimy, jeśli mamy 20
zawodników, toitakw kadrze meczowej może
być maksimum 18. Na boisku jeden drugiemu
ma pomagać. Natomiast wiadomo na dzień
dzisiejszy jakie są możliwości i predyspozycje.
Jeden ma trochę większe, drugi mniejsze. Ale
chodzi o to, żeby każdy w maksymalny spo-
sób je wykorzystał. I żeby nie było obijania się.
Wiadomo, rysuje się szkielet tej drużyny. Po
to są sparingi, żebyśmy sobie wyjaśnili, jakie
popełniamy błędy, bo wiadomo, że jest ich
więcej niż pozytywów. Te też są, np. z Kra-
śniczynem strzeliliśmy dwie piękne bramki,
w Izbicy stworzyliśmy kilka bardzo dobrych
akcji bramkowych. Wracając jeszcze do tych
postaw, to zaangażowanie. W Kraśniczynie
była spora grupa naszych kibiców, kilka osób
też było w Izbicy i wszyscy podkreślali, że rze-
czywiście drużyna walczyła.
- Czuć było taki pazur w grze...
- Tak, drużyna rzeczywiście walczyła
i o to w tym wszystkim chodzi. Po to właśnie
wychodzimy na boisko. To nie jest zawodow-
stwo, to jest czyste amatorstwo. Na tym pole-
ga sport, to jest rywalizacja.
- Właśnie pan po części odpowiedział na
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
moje następne pytanie — jakie było pana wra-
żenie, kiedy zobaczył pan na boisku swoich
graczy po raz pierwszy...
- Przede wszystkim wiadomo, że jest różni-
ca między tym co ostatnio grali, a tymi, któ-
rzy po raz pierwszy są w drużynie. Ci pierwsi
prezentują wyższe umiejętności i nazwijmy
to — kulturę boiskową. Drudzy natomiast nie
mogą doczekać się pierwszego meczu, oni
nigdy nie grali, mimo że są seniorami. Do-
piero pierwszy raz będą wychodzić na boisko.
Gdzieś tam sobie kopali dla własnej przy-
jemności, a to jest zupełnie co innego. Tym
bardziej, że inaczej się gra między kolegami,
gdzie nie dochodzi do ostrych spięć, a na bo-
isku w ligowym meczu, przeciwnik atakuje,
jest zorganizowany, więc to jest już zupełnie
inny poziom.
- Czy założyliście sobie jakieś cele w tym
nadchodzącym sezonie? I drużynowo i pan
osobiście?
- Mój osobisty cel pokrywa się z drużyno-
wym. Jest taki, żeby po pierwsze stworzyła
się odpowiedzialna grupa i jak już wspo-
mniałem, do zimy chcemy skonsolidować ze-
spół, ustabilizować skład, tak by po meczach
wszyscy byli zadowoleni. Czasem jest tak, że
mecz się przegrywa i jest się zadowolonym
z tego, co się grało. A czasem mecz wygrywa
się po słabej grze i można tylko cieszyć się
z punktów, ale nie z występu. Zespół potrze-
buje czasu, by się zgrał. Jeśli popatrzymy na
Nr 4 — lipiec - wrzesień 2017
drużyny zawodowe — piłkarz trenujący wiele
lat np. doznaje kontuzji, nie gra dwa miesiące,
wraca po kontuzji i ileś czasu potrzeba, żeby
on wrócił z powrotem do tego poziomu, który
prezentował wcześniej. A to są przecież za-
wodowcy! Więc cóż my możemy powiedzieć
o amatorach, którzy albo w ogóle jeszcze nie
grali, albo mieli kilkuletnie przerwy.
- Albo jeszcze pracują, czyli łączą tę swoją
pasję...
- Tak. Dam przykład naszego bramkarza,
który jadąc na sparing mówi: „będę miał
przynajmniej trochę oddechu, bo osiem go-
dzin dzisiaj pracowałem łopatą”. I on po po-
łudniu, w trzydziestokilkustopniowym upale
jedzie i gra. To też trzeba mieć na względzie.
Taki zawodnik nie będzie prezentował się
tak, jak piłkarz wypoczęty. Będzie miał opóź-
nioną reakcję i tak dalej, i tak dalej. I to są
normalne sytuacje.
- Zresztą też to są w pewnym sensie inne
standardy, prawda?
- Zgadza się.
- A plany względem całego klubu? Wspo-
mniał je Pan, ale tylko odnośnie drużyny
seniorów.
- Przede wszystkim w tej chwili komple-
tuję też drużynę juniorów, żeby było to bez-
pośrednie zaplecze dla zespołu seniorów.
Ideałem byłoby to, gdybyśmy mieli wszystkie
grupy wiekowe, począwszy od młodzików,
trampkarzy, żeby był ten naturalny przepływ
kadr. Bo jeżeli skupilibyśmy się, a takie było
niby wstępne założenie, że na razie postawi-
my tylko na seniorów, to za chwilę możemy
mieć problemy kadrowe. Ktoś wyjedzie, ko-
muś się nie będzie chciało i nie zbierzemy
drużyny na mecz.
- Nie tylko wśród seniorów, ale także w gro-
nie młodszych grup chyba jest odczuwalny
głód piłki?
- Na razie to jest okres wakacyjny. Zresz-
tą zauważyłem też, że jest grupa powiedzmy
szesnastolatków, którzy trzymają się sami, bo
gdzieś tam wcześniej grali w trampkarzach.
I są też inne grupki. I teraz trzeba je wszyst-
kie scementować, żeby drużyny zaczęły do-
brze funkcjonować.
11
W poprzednim numerze „żegnaliśmy” dwie wieloletnie
pracownice naszych lokalnych organów samorządowych,
dziękując im za profesjonalną służbę miejscowej społecz-
ności. Tymczasem do tego zacnego grona dołącza kolejna
osoba z oddaniem spełniająca swoje obowiązki dla dobra
i komfortu nas wszystkich. 18 sierpnia na zasłużoną eme-
ryturę odszedł Marian Zaj.
Pan Marian od 1992 roku, a więc przez ostatnie dwadzieścia pięć
lat, pracował na stanowisku konserwatora sieci wodociągowej, ce-
chując się profesjonalizmem i zaangażowaniem. Niezależnie od dnia
i godziny, nierzadko z poświęceniem reagował na pojawiające się pro-
blemy, tak, aby mieszkańcy jak najszybciej mogli cieszyć się z pełnej
sprawności powierzonej mu sieci.
W związku z przejściem na zasłużony odpoczynek wszyscy pragniemy
ZSEE"
Kult św. Kiliana i organizowany z jego powodu jarmark
są od setek lat nierozerwalnie złączone z historią i kulturą
Skierbieszowa. W opinii niektórych historyków czczenie
akurat tego świętego powiązane jest z osobą Jana Zamoy-
skiego, który posiadając przyjaciół w całej Europie, „spro-
wadził” kult Kiliana do Skierbieszowa.
Inni przypisują ten fakt niemieckim osadnikom, którzy onegdaj osie-
dlili się na skierbieszowkiej ziemi. I choć ciężko wskazać jednoznaczną
genezę takiego stanu rzeczy faktem jest, że odbywający się co roku,
8 lipca, „Kilian” (jak skrótowo nazywają święto miejscowi) na stałe
„wrósł” w kalendarium, stając się istotną częścią życia społecznego.
Z racji swojego terminu odbywającego się przed żniwami od zawsze
na straganach prócz wszelakiej maści zwierząt na sprzedaż domino-
wały wyroby i przedmioty niezbędne do pracy w polu, czy przy zbiorze
plonów. Ponadto w okresie międzywojennym odbywały się Kiliańskie
Targi Końskie. W dawnych czasach jarmark był na tyle słynny, że ścią-
gał do Skierbieszowa kupujących i handlarzy z odległych zakątków
Rzeczpospolitej — Galicji, Podhala, Królestwa Kongresowego, Woły-
nia, a nawet z regionów zagranicznych, np. ze Słowacji.
złożyć panu Marianowi serdeczne podziękowania za gorliwe pełnienie
sprawowanej funkcji w naszej gminie, życząc jednocześnie spełnienia
w tych kwestiach, które do tej pory może były trochę zaniedbywane
z powodu pracy zawodowej. Oby następne lata przebiegały Panu w do-
brym zdrowiu, pogodzie ducha i pomyślności w życiu osobistym.
Pana Mariana żegnali wójt gminy Siennica Różana, Leszek Prosku-
ra, sekretarz oraz pracownicy urzędu i GOPS.
Obecnie Jarmark św. Kiliana jest jedną z największych letnich im-
prez folklorystycznych w regionie. Przyciąga corocznie kilkanaście
tysięcy zwiedzających, a także różnorakich twórców ludowych, rze-
mieślników, artystów i właścicieli gospodarstw agroturystycznych.
Zwiedzający przez trzy dni mają okazję odpocząć, zabawić się, czy też
spróbować różnych gatunków piwa i specjałów kuchni. Na licznych
straganach można także nabyć całe spectrum produktów: począwszy
od odpustowych szczyp i dań, przez ubrania, wyroby wikliniarskie,
gobeliny, sita, rzeźby, kompozycje z kwiatów i skóry, serwety, aż po
wszelakiej maści narzędzia: hartowane siekiery, motyki, a nawet sier-
py. Jarmark jest miejscem, gdzie kupić można przedmioty coraz rza-
dziej spotykane w gospodarstwach, a niektórym znane już wyłącznie
z miejsc pokroju skansenów: drewniane maselnice, ręcznie robione
zabawki i ozdoby, konie na biegunach, wiklinowe kosze, koszyczki
i gliniane garnki oraz kukułki.
W tegorocznej edycji skierbieszowskiego jarmarku wzięła również
udział delegacja z siennickiego Centrum Kształcenia Rolniczego.
Uczniowie wraz z opiekunami specjalnie na tą okazję przygotowali
różnorakie przystawki i wypieki, które cieszyły się ogromną popular-
nością wśród zwiedzających. Wszyscy zachwycali się smakiem raryta-
sów pokroju pasztecików z soczewicą i mięsem, czy wybornej sałatki
owocowej.
Współcześnie jarmark obfituje w wiele ciekawych atrakcji. Poza
wspomnianymi wcześniej możliwościami zakupu niespotykanych
przedmiotów, czy skosztowania pysznych potraw podziwiać można
występy zespołów folklorystycznych. Przedstawiane są pokazy daw-
nych zawodów, wiejskich rzemiosł i tradycyjnych zajęć połączone
z możliwością ich nauki i zakupu gotowych wyrobów. Dochodzą do
tego m.in. gry rodzinne i zabawy ludowe, konkursy z nagrodami,
a także spotkania z twórcami, rzemieślnikami i artystami.
Jarmark św. Kiliana w Skierbieszowie jest dość unikalną imprezą w
skali naszego regionu, nawiązując w swojej idei do starych targowisk
tego pokroju, gdzie przeplatają się rzemiosło, taniec, muzyka i ludowa
tradycja, a nawet treści religijne (stąd nawiązanie do frankońskiego
świętego). Cieszymy się zatem, że przedstawiciele naszej gminy biorą
udział w tak ciekawych inicjatywach.
Nasza Gmina WYDAWCA: GMINA SIENNICA RÓŻANA, Siennica Różana 265 A, 22-304 Siennica Różana
tel. 82 575-92-81
Siennica Różana
www.siennica.pl
e-mail: siennicarozanaQ© gmail.com ISSN 2543-6007
Nasza Gmin;
j [o .mujii fre
4 4 _ B «KŻ
Siennica Rozana
Nr 3 kwiecień - czerwiec 2017 Kwartalnik wydawany przez Gminę Siennica Różana ISSN 2543-6007
ze" 2) Z =P — a pe * isd "m" „P> z "Bt"
3-4 czerwca w Siennicy Różanej odbył się Rodzinny Festyn Zdrowotny zorganizowany, by uczcić kilka okazji jednocześnie:
Dzień Dziecka i Zielone Swiątki. Na zwiedzających czekało wiele atrakcji, czyli duża porcja zabawy. Festyn miał też za za-
danie promować wspólny, zdrowy, aktywny i rodzinny wypoczynek na świeżym powietrzu. str. 6-7
19 maja br. z okazji Dnia Działacza i Pracownika Kultury .
odbył się konkurs „Kultura 2017”. Impreza ma charakter 23 kwietnia br. pod nazwą „Szach 2017”, w specjalnie za-
cykliczny, lecz odbywa się w różnych miejscach, zaś w tym aranżowanej do tego celu sali naszego Centrum Kultury,
roku gospodarzem obchodów była gmina Rudnik. Wyróż- odbyła się III edycja Turnieju Szachowego o Puchar Wójta
niono również reprezentantów naszej gminy. str. 3 Gminy Siennica Różana. str. 4-5
18 czerwca w Siennicy Różanej
rozegrano międzygminne zawody
strażackie. Zmagania odbywa-
ły się na miejscowym stadionie.
Do rywalizacji przystąpiło 8 drużyn
z dwóch gmin, które konkurowały
w dwóch kategoriach wiekowych
(seniorów i juniorów). str. 10
W ostatnim czasie do użytku oddano
kolejne inwestycje drogowe. Część
z nich planowana była już wcześniej,
inne zaś są wykonane zgodnie z proś-
bami i potrzebami deklarowanymi
przez mieszkańców.
Pierwszą z nich jest przebudowa drogi
gminnej nr 109862L pomiędzy Siennicą Kró-
lewską Małą, a Siennicą Królewską Dużą.
Zakres zadania obejmował przebudowę ist-
niejącej drogi i dostosowanie jej parametrów
do parametrów nośności dla dróg publicznych.
Celem władz gminy było jednocześnie zapew-
nienie poprzez przebudowę ciągłości ruchu w
sieci dróg gminnych oraz połączenie z drogą
powiatową nr 3133L relacji Kasjan — Siennica
Różana i drogą powiatową nr 3135L relacji
Krasnystaw — Siennica Różana a także po-
prawę bezpieczeństwa ruchu pieszych i pojaz-
dów. Nawierzchnię drogi wykonano z asfaltu
o szerokości 4,000 m i długości ponad 994 m.
Na inwestycję pozyskano maksymalne moż-
liwe dofinansowanie, wynoszące 63,63 proc.
całego zadania, pochodzące ze środków z Pro-
gramu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata
2014-2020, które w tym przypadku wyniosło
399745,70 zł. Reszta funduszy natomiast po-
chodziła z budżetu gminy Siennica Różana.
Drugą z opisywanych inwestycji w infra-
strukturę drogową jest remont drogi gminnej
w miejscowości Siennica Różana (wygonu na
wysokości skrzyżowania w kierunku Woli
Siennickiej). W tym przypadku zakres prac
remontowych obejmował wykonanie geode-
zyjnego wytyczenia osi drogi, wyrównanie
powierzchni drogi równiarką oraz wyko-
nanie stabilizacji z kruszywa betonowego.
W ten sposób powstała nawierzchnia o dłu-
gości 1,2 km i szerokości 5,0 m, stanowiąca
główną drogę dojazdową do gruntów rolnych
i lasów w północnej części miejscowości Sien-
nica Różana.
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Dzień pracownika i działacza kultury
19 maja br. z okazji Dnia Działacza
i Pracownika Kultury odbył się kon-
kurs „Kultura 2017”. Impreza ma
charakter cykliczny, lecz odbywa się
w różnych miejscach, zaś w tym roku
gospodarzem obchodów była gmina
Rudnik. Wyróżniono również repre-
zentantów naszej gminy.
Obchody z impetem rozpoczęła Orkie-
stra Dęta z Tarnogóry, która zagrała kilka
interpretacji znanych utworów. Zaraz potem
prowadzący galę przedstawili organizato-
rów uroczystości, czyli wójta gminy Rudnik
— Tadeusza Zdunka oraz starostę krasno-
stawskiego - Janusza Szpaka. Imprezę ho-
norowym patronatem objęli marszałek wo-
jewództwa lubelskiego Sławomir Sosnowski
oraz wicemarszałek - Krzysztof Grabczuk.
Po krótkich przemowach wygłoszonych przez
wójta, starostę i niektórych gości (podkreśla-
no w nich rolę kultury i tradycji, konieczność
jej kultywowania oraz doceniania osób, zaj-
mujących się tym zawodowo), prowadzący
przeszli do wręczania pierwszych nagród.
Zgodnie ze sprawdzoną formułą konkursu
laury przyznawano w pięciu kategoriach osób
zasłużonych dla powiatu krasnostawskiego:
Animator Kultury, Talent Artystyczny, Twór-
ca Kultury, Zespół Artystyczny i Senior Kul-
tury. Proces wyboru zwycięzców w konkur-
sie „Kultura” jest dość skomplikowany. Na
pierwszym szczeblu każda z dziesięciu gmin
w naszym powiecie wystawia swoich kandy-
datów. Następnie w sposób losowy wybiera
się reprezentantów zaledwie trzech kategorii
(mogą to być zarówno pojedyncze osoby, jak
i zespoły). Z grona kandydatów ze wszystkich
gmin zwycięzców wybiera komisja Woje-
wódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie pod
przewodnictwem dyrektora Artura Sępocha.
W tegorocznej edycji konkursu nastąpiła
jednak wyjątkowa sytuacja, gdyż przedstawi-
ciele naszej gminy uzyskali nominacje w aż
czterech kategoriach. W kategorii Animator
Kultury 2016 kandydatem do zwycięstwa był
Janusz Pawlicha, w roli Twórcy Kultury 2016
nominowano Marię Kiełbasę, jako Zespół
Artystyczny 2016 — Kapelę Ludową „Sien-
nica”, zaś do kategorii Senior Kultury 2016
— Reginę Knap.
Podczas Gali w Rudniku ostatecznie oka-
zało się, iż w swoich kategoriach zwyciężyli
Nr 3 — kwiecień - czerwiec 2017
Regina Knap i Kapela Ludowa
„Siennica”. Warto jednak zazna-
czyć, iż nie był to koniec nagród
dla osób związanych z gminą
Siennica Różana. Nagrodę spe-
cjalną starosty krasnostawskie-
go przyznano ponownie Kapeli PP
Ludowej „Siennica” (a także
Orkiestrze Dętej z Tarnogóry),
zaś listy gratulacyjne Starosty
Krasnostawskiego za wzorową
pracę otrzymały pracownice na-
szej gminnej Biblioteki Publicz-
nej w Siennicy Różanej Elżbieta
Furtak i Ewelina Matczuk.
Organizatorzy zadbali rów-
nież o oprawę artystyczną.
Prócz wspomnianej na początku orkiestry
występowały dzieci ze Szkoły Podstawowej
w Rudniku (przedstawiły układy taneczne,
oraz muzyczną interpretację wiersza Tuwima
o rzepce), uczennice Szkoły Podstawowej w
Płonce (które wykonały kilka układów ta-
necznych), Jagoda Hojan i Kamila Gleń (obie
wychowanki Młodzieżowego Domu Kultury
w Krasnymstawie zaśpiewały po dwa utwo-
ry), kapela „Sami swoi” z Rudnika, zaś na
końcu niezwykle dynamiczny i spektakularny
układ taneczny zaprezentował zespół tanecz-
ny z MDK Krasnystaw pod przewodnictwem
Marzeny Darmochwał.
Finalnie głos zabrał jeszcze starosta Szpak,
który rozochocony przyjazną atmosferą „w
podziękowaniach” za organizację tej gali po-
prosił jedną ze swoich podwładnych o zaśpie-
wanie A capella - samo wykonanie wywołało
powszechny aplauz. ||
Setne urodziny w Zagrodzie
Pani Anna Dyrda, zamieszkała w Za-
grodzie, 9 kwietnia obchodziła 100.
urodziny. Z tej okazji m.in. wójt gmi-
ny Siennica Różana Leszek Proskura
i starosta powiatu krasnostawskiego
Janusz Szpak złożyli Jubilatce naj-
serdeczniejsze życzenia i wręczyli
piękne bukiety kwiatów.
Pomimo wciąż rosnącej długości życia
osiągnięcie trzycyfrowego wieku wciąż robi
ogromne wrażenie i jest zjawiskiem sto-
sunkowo rzadko spotykanym. W przeciągu
ostatnich 14 lat na terenie powiatu krasno-
stawskiego znalazło się 25 osób, które prze-
kroczyły magiczną granicę 100 lat. Ośmioro
spośród nich żyje obecnie, zaś najstarszą jest
107-letnia Marianna Błaziak z Dobryniowa.
Tym samym jest ona piętnastą wśród najstar-
szych obecnie osób żyjących w Polsce.
a.
==
Na początku kwietnia do zacnego gro-
na 100-latków dołączyła pani Anna Dyrda,
zamieszkała w naszej gminie w miejscowo-
ści Zagroda. Swój okrągły jubileusz pani
Anna obchodziła 9 kwietnia br. Tego też
dnia odwiedzili ją wójt gminy Siennica Ró-
żana Leszek Proskura, starosta krasnostaw-
ski Janusz Szpak oraz kierownik KRUS
w Krasnymstawie Justyna Przysiężniak.
Na ręce Pani Anny złożyli najserdeczniejsze
życzenia i kwiaty, a także list gratulacyjny od
premier polskiego rządu, Beaty Szydło oraz
decyzję o przyznaniu z tytułu osiągnięcia tak
p"
"ca<
pięknego wieku dodatkowego Świadczenia
z KRUS. Panią Anną od 16 lat opiekuje się
jej chrzestny syn Marian Popik wraz z żoną
Kazimierą. Niezwykle pogodna i wesoła so-
lenizantka podkreśla, że rodzina dba o nią
i ma zapewnione wszystko, czego potrzebuje.
Ma też własny pokój wraz z telewizorem,
dzięki któremu może śledzić bieżące wyda-
rzenia na świecie.
Korzystając z okazji - wszystkim naszym
stulatkom, w tym Pani Annie, ponownie skła-
damy życzenia kolejnych wielu lat przeżytych
w zdrowiu i pogodzie ducha! m
Królewska gra w Siennicy Różanej
23 kwietnia br. pod nazwą „Szach 2017”, w specjalnie zaaranżowanej do tego
celu sali naszego Centrum Kultury, odbyła się III edycja Turnieju Szachowego
o Puchar Wójta Gminy Siennica Różana.
Pobudzanie rozwoju intelektualnego w
wielu wymiarach, m.in. umiejętności lo-
gicznego i krytycznego myślenia, zdolności
poznawczych, rozwiązywania problemów a
nawet zdolności matematycznych, czy czyta-
SZ"
nia ze zrozumieniem. Do tego kształtowanie
takich cech jak determinacja, samodyscypli-
na, systematyczność, dobra pamięć, bogata
wyobraźnia, cierpliwość, koncentracja, od-
powiedzialność, czy też planowanie swoich
działań. Być może powyższy spis wygląda
trochę jak lista życzeń, tym bardziej jeśli
odnieślibyśmy te zagadnienia do rodziców
pragnących odpowiedniego rozwoju dla swo-
ich dzieci. Jest jednak jedna czynność, która
łączy wszystkie te zalety. Co więcej — jest ona
przyjemna. Szachy, nie bez przyczyny zwane
są przez niektórych królewską grą.
W Centrum Kultury w Siennicy Różanej
zorganizowano trzecią już edycję Turnieju
Szachowego o Puchar Wójta Gminy Siennica
Różana. Do zmagań zgłosiło się 42 zawod-
ników reprezentujących nie tylko najbliższy
region i okolice, ale i dalsze zakątki naszego
województwa, takie jak Opole Lubelskie,
czy Tomaszów Lubelski. Rozgrywki odbyły
się w systemie 7 rund po 15 minut na par-
tię, zaś nad przepisami czuwał sędzia Piotr
Liśkiewicz. Pomimo powolnego, czy wręcz
niemrawego wizerunku, jaki zazwyczaj przy-
pisuje się tej dyscyplinie, niektóre pojedynki
wzbudzały naprawdę dużo emocji, zarówno
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Jak wygląda procedura usuwania drzew po ponownych zmianach przepisów?
Wycinać, czy nie...
W ustawie o ochronie przyrody na-
stąpiły ponowne zmiany. Z dniem 17
czerwca br. wprowadzono popraw-
kę do znowelizowanej z początkiem
roku ustawy dotyczącej zasad wycin-
ki drzew na prywatnych posesjach.
Podstawowe różnice względem obo-
wiązującego od paru miesięcy, często
krytykowanego prawodawstwa, doty-
czą dwóch kwestii: dopuszczalnych
wymiarów roślin, które będzie można
usuwać bez konieczności uprzednie-
go uzyskania zezwolenia i po drugie
- czasu, jaki mają gminy na dokona-
nie oględzin działki przed aktem wy-
cięcia drzewa.
1 stycznia br. weszły w życie znowelizowa-
ne ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o
lasach. Ministerstwo Srodowiska tłumaczyło
potrzebę wprowadzenia zmian tym, że obo-
wiązujące dotychczas restrykcyjne prawo nie
spełniało swojej roli i jedynie niepotrzebnie
zwiększało biurokrację. Po zmianach przepi-
sy miały być prostsze i bardziej przejrzyste,
zaś właściciele nieruchomości mieli posiadać
możliwość dokonania wycinki bez konieczno-
ści uprzedniego uzyskania zezwolenia. Przy-
najmniej w teorii. W praktyce, aby nie musieć
ubiegać się o odpowiednią zgodę władz lokal-
nych, trzeba było spełnić kilka kryteriów. We-
dle wprowadzonych z początkiem roku prze-
pisów o zgodę nie musiały ubiegać się osoby,
które spełniały jednocześnie dwa warunki.
Po pierwsze — konieczność otrzymania ze-
zwolenia nie dotyczyła osób fizycznych, które
chciały dokonać usunięcia drzew lub krzewów
na posiadanych przez siebie nieruchomo-
ściach. Drugi warunek dotyczył celu planowa-
nego działania — nie mógł on być powiązany
z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Spełnienie wyłącznie jednego z powyższych
kryteriów nie zwalniało z ubiegania się
o stosowną decyzję administracyjną. Wpro-
wadziło to jednak pewien chaos (a na twórców
nowelizacji falę krytyki), gdyż nowe przepisy
były nieściśle sformułowane, niejednoznacz-
ne i często powodowały nadinterpretowanie
np. tego, co służy wyłącznie potrzebom osoby
fizycznej, a co może być rozumiane już jako
działanie „przedsiębiorcze”.
Powszechna krytyka doprowadziła do
tego, że około pół roku po wprowadzeniu
nowelizacji wprowadzono nowe prawo, które
ma uściślić niejasności i zniwelować wszel-
kie nieprawidłowości, jakie niosło za sobą
poprzednie prawodawstwo. Nowela wprowa-
dziła kilka zasadniczych zmian. Po pierwsze
— zastosowano zapisy wymuszające na OSso-
bach chcących dokonać wycinki zgłoszenie
tego faktu do urzędu gminy. Od momentu
powiadomienia urzędnicy mają 3 tygodnie
(21 dni) na przeprowadzenie oględzin do-
tyczących planowanej wycinki na terenie
konkretnych działek. Po tym czasie gmina
ma następne 2 tygodnie (14 dni) na ewentu-
alny sprzeciw wobec wycinki. Gmina może
zakazać zrębu, np. w przypadku gdy drzewo
jest cenne przyrodniczo, tzn. nosi znamiona
drzewa pomnikowego. Dokładne kryteria, na
podstawie których urzędnik może wydać taki
zakaz, mają zostać określone w oddzielnym
rozporządzeniu ministra środowiska. Nale-
ży jednak nadmienić, iż brak sprzeciwu, lub
brak zgłoszenia się na oględziny działki ozna-
cza tzw. milczącą zgodę urzędników na prze-
prowadzenie zgłoszonego planu wycinki.
Ustawodawca przewidział jednak sytuacje
gdy nie trzeba się będzie ubiegać o zezwolenie
na wycinkę. Dotyczy to sytuacji, w której ob-
wód pnia na wysokości 5cm od ziemi gatunków
należących do tzw. drzew szybkorosnących
(takich jak topole, wierzby, klon jesionolistny i
klon srebrzysty), nie będzie przekraczał 80cm.
W przypadku kasztanowca zwyczajnego, ro-
binii akacjowej i platanu klonolistnego ten
obwód nie będzie mógł przekraczać 65 cm,
a w przypadku pozostałych gatunków drzew
— 50 cm. Należy nadmienić, iż jak na razie nie
znowelizowano rozporządzenia dotyczącego
wyceny kosztów poszczególnych zrębów. Póki
nie zostanie wprowadzony odpowiedni akt
prawny regulujący tę kwestię, obowiązywać
będzie jednolita stawka na poziomie 500 zł za
centymetr ściętego drzewa. Wprawdzie mini-
ster środowiska zaproponował wprowadzenie
znacznie niższych współczynników (oscylują-
cych w przypadku drzew liściastych między 12
a 70 zł/em), jednak jak dotąd nie wprowadzono
owych stawek i pozostają one w fazie projektu.
Nie zniknęła natomiast całkowicie relacja
pomiędzy planem wycinki, a rodzajem dzia-
łania, z jakim chce się tego czynu dokonać
(czyli tego, czy jest on związany z działania-
mi indywidualnymi, czy realizowanymi w
ramach działalności gospodarczej). Nowela
zakłada, że jeśli przed upływem pięciu lat od
dokonania oględzin przez urzędnika gmin-
nego właściciel wystąpi o pozwolenie na bu-
dowę związaną z prowadzeniem działalności
gospodarczej i będzie ona realizowana na
części nieruchomości, gdzie rosły usunięte
drzewa, wtedy petent będzie musiał dodatko-
wo uiścić opłatę za wcześniej przeprowadzo-
ną wycinkę tych drzew.
wśród samych zawodników, jak i zgromadzo-
nej publiczności.
Laureatów rozgrywek wyłoniono w czte-
rech kategoriach wiekowych: szkół podsta-
wowych, szkół gimnazjalnych, szkół ponad-
gimnazjalnych, oraz w klasie seniorów. Na
pierwszym szczeblu wiekowym na podium
uplasowali się kolejno: Mikołaj Drozd, Bo-
żydar Sekrecki (obaj z Chełma) i Mikołaj
Dzirba (z Fajsławic). W kategorii szkół gim-
nazjalnych zwyciężył Kamil Cisek z Rogóź-
na, zaś miejsca za nim zajęli Daria Sawa z
Fajsławic i Maciej Stańczuk z Krasnego-
stawu. Triumfatorem następnej z kategorii
szkolnych (etapu szkół ponadgimnazjalnych)
został natomiast Daniel Sawa reprezentu-
jący nasz lokalny Zespół Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Siennicy Różanej.
Wśród seniorów podium laureatów przed-
stawiało się następująco: pierwszą nagrodę
zdobył Andrzej Sosnowski z Krasnegostawu,
drugie miejsce przypadło Wojciechowi Bole-
ście z Zółkiewki, zaś na najniższym stopniu
podium stanął Leszek Mazurek z Fajsławic.
Ponadto wręczono nagrody w dodatkowych
kategoriach: puchar dla najmłodszego za-
Nr 3 — kwiecień - czerwiec 2017
wodnika turnieju powędrował do pięciolatka
— Mikołaja Łozy (Chełm-Siennica Różana),
zaś „najlepszym zawodnikiem gospodarzy”
uznano Patryka Basa z Baraków. Przyzna-
no także specjalną nagrodę za zachowanie
zasad „fair play”, którą wręczył sędzia Piotr
Liśkiewicz. Wszyscy uczestnicy turnieju
otrzymali z rąk wójta Leszka Proskury oraz
dyrektora Andrzeja Misiury pamiątkowe dy-
plomy oraz wydawnictwa Centrum Kultury,
zaś zwycięzcom wręczono puchary i nagrody
rzeczowe.
M j 4 z k
== p d a EB : : Ly ?
i n_ Sp E * i nd
? ! 7 =
> |" : by
Turniej zorganizowany przez Centrum
Kultury w Siennicy Różanej przy wsparciu
Klubu Szachowo-Warcabowego „Krasno-
stawianie” miał na celu promocję tej rozwi-
jającej gry wśród mieszkańców naszej gminy
(i nie tylko) oraz zdrowej rywalizacji w tejże
dyscyplinie. My również zachęcamy do treno-
wania szachów, gdyż nie dość że rozbudzają
twórcze zdolności, wpływają na rozwój inte-
lektu i zwiększają aktywność umysłową, to
dodatkowo są świetnym sposobem na kon-
struktywne spędzanie wolnego czasu. m
Z okazji nakładających się świąt (Mię-
dzynarodowego Dnia Dziecka oraz
Zesłania Ducha Świętego, czyli Zielo-
nych Świątek), jak również ze wzglę-
du na specjalnie zorganizowaną dla
mieszkańców Białą Niedzielę w Sien-
nicy Różanej odbył się dwudniowy
festyn. Główną ideą, jaka przyświe-
cała organizacji tego wydarzenia,
była promocja zdrowia jako wartości
i prowadzenia aktywnego trybu życia
wśród rodzin z terenu gminy, a tak-
że spędzania wolnego czasu właśnie
w rodzinnym gronie.
Przewidziane atrakcje były tak zaplanowa-
ne, by w jak największym stopniu urozmaicić
odwiedzającym uczestnictwo. Każdy mógł
znaleźć coś dla siebie. Pierwszy dzień sku-
piał się na promocji aktywnego wypoczynku
i wzajemnej współpracy w gronie całej ro-
dziny, m.in. poprzez wieloetapowe zmagania
o uzyskanie tytułu Super Rodzinki skiero-
wane do rodzin z dziećmi w wieku przed-
szkolnym i wczesnoszkolnym. Od samego
rana dzieci wraz z rodzicami konkurowały ze
sobą w różnych grach i zabawach, począwszy
od zawodów wędkarskich odbywających się
ep Uk |
na zalewie, po turnieje w różnych dyscypli-
nach, rozgrywane na Orliku (zawody w pił-
kę nożną, dwa ognie, oraz siatkówkę w kilku
kategoriach wiekowych). Każdy mógł także
skorzystać z możliwości profesjonalnego ma-
sażu relaksacyjnego, prowadzonego przez
uczniów Medycznego Studium Zawodowego
w Chełmie. Inni uczniowie tejże placówki
prowadzili na zewnątrz różnorodne zabawy
z zakresu terapii zajęciowej dla dzieci oraz
przeprowadzali instruktaże (m.in. z zakresu
pierwszej pomocy). Najmłodsi odwiedzający
mogli także pobawić się w specjalnie przygo-
towanych dmuchanym zamku i tzw. suchym
basenie z piłkami. Strażacy z OSP propono-
wali przejazdy łódkami po okolicznym zale-
wie, zaś triumfatorzy konkursów i turniejów
sportowych w ramach dodatkowej nagrody
mieli ten przywilej, że byli przewożeni poza
kolejnością. W okolicach zalewu można też
było wziąć udział w profesjonalnej nauce
nordic-walking, z czego skrzętnie skorzysta-
[i m.in. Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego
Wieku w Siennicy Różanej.
Na koniec, po wręczeniu okolicznościo-
wych pucharów i medali dla zwycięzców
poszczególnych kategorii rozgrywek sporto-
wych, swój repertuar przedstawili goście z za-
przyjaźnionego Łucka — młodzież z Zespołu
Pieśnii Tańca „Radość” z tamtejszego Pałacu
| E > | s „E h > a (| .
mi.
Młodzieży. Młodzi artyści ludowi wraz z dy-
rektorem wspomnianej instytucji — Stepanem
Sydorukiem, przyjechali specjalnie do nas,
by uświetnić niedzielną część artystyczną
Festynu. Na własną prośbę wystąpili również
pierwszego dnia, korzystając z możliwości za-
demonstrowania swoich umiejętności, a jed-
nocześnie przećwiczenia swego programu.
Wydarzenia niedzielne były z kolei ukie-
runkowane na dwa główne podpunkty: za-
pewnienie mieszkańcom możliwości skon-
sultowania się ze specjalistami z różnych
dziedzin medycyny w ramach tzw. Białej Nie-
dzieli oraz na rozbudowaną część artystyczną
Festynu, w której wystąpiło wielu znakomi-
tych artystów (zarówno lokalnych, jak i spe-
cjalnie zaproszonych). Podobnie jak pierw-
szego dnia, tak i podczas Białej Niedzieli,
wydarzenia rozpoczęły się od godziny 10.00.
Wówczas to w salach Zespołu Szkół w Sien-
nicy Różanej zaczęli przyjmować specjaliści
ze szpitali w Lublinie (szpital Jana Bożego)
i Krasnymstawie (SPZOZ Krasnystaw),
udzielając wszystkim chętnym bezpłatnych
porad i diagnoz. Wątpliwości medyczne wy-
jaśniali eksperci w zakresie wielu dziedzin,
takich jak chirurgia, dietetyka, ginekologia,
ortopedia, reumatologia, okulistyka, pulmo-
nologia, interna, urologia, czy pielęgniar-
stwo. Z porad medyków z Lublina skorzystały
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
łącznie 72 osoby (23 pacjentów przyjął ortope-
da, 20 dietetyk, 10 pulmonolog, 9 ginekolog,
7 chirurg, 3 urolog). Krasnostawscy lekarze
natomiast przyjęli w sumie 75 osób, z czego
22 - okulista, 21 - reumatolog, 18 - ortopeda,
9 - internista i 5 - chirurg. Na pomiar ciśnie-
nia tętniczego i/lub poziomu glukozy we krwi
zdecydowało się 67 odwiedzających festyn.
W sumie 214 razy skorzystano ze wszystkich
oferowanych porad i konsultacji. Dziękując
za włożony wysiłek i aktywny udział pracow-
ników obu szpitali w promocji zdrowia wśród
mieszkańców naszej gminy wójt Leszek Pro-
skura w części artystycznej złożył na ręce
przedstawicieli dyrekcji dyplomy uznania,
a także zaprosił do wspólnej zabawy.
Nie były to jednak jedyne atrakcje tego
dnia. Podobnie jak dzień wcześniej, na naj-
młodszych czekały dmuchany zamek oraz su-
chy basen. Odbyły się także pokazy strażac-
kie lokalnych jednostek OSP. Poczęstunek
zapewniły panie z Kół Gospodyń Wiejskich,
uczniowie klas gastronomicznych Centrum
Kształcenia Rolniczego w Siennicy Różanej
oraz stoisko RSP Zagroda.
Główna część artystyczna festynu rozpo-
częła się w niedzielę o godzinie 15.00. Kilku-
godzinny spektakl był pełny barw, dźwięków
i kolorów, głównie o tradycyjnym, ludowym
charakterze. Jako pierwsze wystąpiły panie
z żeńskiego zespołu ludowego „Sienniczan-
ki”, które A cappella wykonywały pieśni
z lokalnego folkloru. Następnie ponownie
wystąpili młodzi artyści z łuckiego Zespołu
Pieśni i Tańca „Radość”, którzy zaprezen-
towali kilka układów taneczno-wokalnych,
osadzonych w tradycyjnej kulturze Ukrainy.
Po młodych gościach zza wschodniej granicy,
widowni swoje nieprzeciętne umiejętności
zademonstrowali wokaliści ze Strefy Wokal-
nej Centrum Kultury w Siennicy Różanej,
a następnie wielokrotnie nagradzana Kapela
Ludowa „Siennica”. Po niej na deskach am-
fiteatru zawitał zespół tańca nowoczesnego
„NO NAME” z gminnego Centrum Kultu-
ry. Jako ostatni wystąpił długo wyczekiwany
Zespół Pieśni i Tańca „Jawor” z lubelskiego
Uniwersytetu Przyrodniczego.
Organizatorami Rodzinnego Festynu
Zdrowotnego byli: Urząd Gminy Siennica
Różana, Zespół Szkół w Siennicy Różanej,
Centrum Kultury w Siennicy Różanej oraz
Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Siennic-
kiej. Impreza odbyła się na terenie Zespołu
Szkół w Siennicy Różanej, a także w okolicy
zalewu, gdzie miały miejsce m.in. wspomnia-
ne zawody wędkarskie, pływanie łodziami
strażackimi i nordic walking. Wszystkie
atrakcje były bezpłatne.
Nr 3 — kwiecień - czerwiec 2017
|
Jak co roku gmina Siennica Róża-
na świętowała rocznicę uchwalenia
Konstytucji 3 Maja oraz Dzień Stra-
żaka. Oba wydarzenia odbyły się
jednego dnia.
Tegoroczna 226. rocznica uchwalenia Kon-
stytucji 3 Maja została połączona z obchoda-
mi Dnia św. Floriana, uznawanego nie tylko
za patrona wykonawców zawodów wiążących
się z ogniem, ale i jednego z głównych patro-
nów naszej ojczyzny, obok świętych: Wojcie-
cha, Stanisława i Wacława.
Tegoroczne obchody tej podwójnej uro-
czystości w naszej gminie odbyły się 3 maja
w Zdżannem. Rozpoczęto je od poprze-
dzającego mszę świętą zgrupowania jedno-
stek OSP i samochodów bojowych na placu
przy kościele. Następnie ksiądz proboszcz
Józef Serej odprawił uroczyste nabożeństwo.
Po skończonej liturgii nastąpił przemarsz do
miejscowej remizy OSP, gdzie odbyła się dal-
sza oficjalna część uroczystości. Brały w nim
udział również poczty sztandarowe związku
kombatantów, jak i naszych lokalnych szkół.
Po przybyciu na miejsce odbyła się część
oficjalna, w której odznaczono kilku stra-
żaków — ochotników, a swoje przemówienia
wygłosili obecni goście, m.in. senator Józef
Zając, starosta Janusz Szpak, czy wójt Le-
szek Proskura. Obchody uświetniła Młodzie-
żowa Orkiestra Dęta z Krasnegostawu, która
muzyką akompaniowała m.in. przemarszowi
i oficjalnej części uroczystości.
Następnie miała miejsce defilada oddzia-
łów pieszych i zmotoryzowanych jednostek
OSP, po której odbyła się część artystyczna
uroczystości. Uczestniczyli w niej wokaliści
ze Strefy Wokalnej działającej przy Centrum
Kultury w Siennicy Różanej, Chór Mieszany
„Echo” z Woli Siennickiej, Żeński Zespół
Ludowy „Sienniczanki” oraz Kapela Ludowa
„Siennica”, Obchody zwieńczył poczęstunek
przygotowany przez panie z Koła Gospodyń
Wiejskich ze Żdżannego.
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Recytowali siennickich poetów
W sali widowiskowej Centrum
Kultury w Siennicy Różanej 6
kwietnia odbył się III Konkurs
Recytatorski Poetów Siennickich
im. Krystyny Winiarczyk. Uczest-
ników powitał dyrektor placówki
Andrzej Misiura. Następnie roz-
poczęły się zmagania w kilku ka-
tegoriach wiekowych.
Trudnego zadania ocenienia uczestników
podjęło się jury konkursowe, w którym zasie-
dli: prezes Stowarzyszenia Miłośników Zie-
mi Siennickiej - Feliksa Głowacka, sekretarz
gminy - Krystyna Skóra, Krzysztof Winiar-
czyk - syn poetki patronującej konkursowi,
Andrzej Woźniak - animator kultury oraz
reżyser Teatru Pokoleń - Tadeusz Kiciński.
Na sali obecni byli także goście honorowi,
m.in. Michalina Szczupak — poetka aktual-
nie tworząca na terenie naszej gminy. Za-
proszenie przyjęła również synowa Krystyny
Winiarczyk. Konkursantów dopingowali rów-
nież starosta krasnostawski Janusz Szpak,
Sławomir Kamiński - rzecznik prasowy
w starostwie powiatowym w Krasnymstawie,
Waldemar Nowosad — przewodniczący rady
gminy oraz Dariusz Michalak - dyrektor Ze-
społu Szkół w Siennicy Różanej.
Ponieważ poziom rywalizacji był wysoki
i wyrównany, komisja potrzebowała sporej
ilości czasu, by wyłonić laureatów. Ostatecz-
nie zdecydowano o wyróżnieniach dla nastę-
pujących osób. W najmłodszej kategorii (klas
I-III szkoły podstawowej) nagrody główne
otrzymali: Szymon Morylowski, Patryk
Mróz i Klaudia Chwała, zaś wyróżnienie
- Julia Lecht. W kate-
gorii klas [V-VI szkoły
podstawowej nagro-
dzono: Oliwię Chadaj,
Patrycję Kopciowską
oraz Martę Proskurę,
a wyróżnienie otrzy-
mała Nikola Kubik.
W ostatniej kategorii
- klas gimnazjalnych
- laureatami zostali:
Gabriela Cygańczuk,
Izabela Bobel, Gabrie-
la Dubaj, a wyróżnie-
nie przyznano Oliwii
Kargul.
Dwie pierwsze edy-
cje Konkursu Recy-
tatorskiego _ Poetów
Siennickich _ zostały
zorganizowane Sa-
modzielnie przez Zespół Szkół w Siennicy
Różanej. W tegorocznej edycji inicjatywę,
jako organizator, wsparło miejscowe Cen-
trum Kultury, zaś patronat nad konkursem
objęło Stowarzyszenie Miłośników Ziemi
Siennickiej, będące jednocześnie fundato-
rem nagród książkowych. Poczęstunek dla
uczestników zorganizował właściciel sklepu,
Andrzej Fornal. Organizację całego przed-
sięwzięcia koordynowała zaś Agnieszka
Mróz. Wszystkim uczestnikom raz jeszcze
gratulujemy, gdyż udowodnili, jak wspaniale
jest kultywować pamięć o naszych lokalnych
poetach i ich liryce. a
Nr 3 — kwiecień - czerwiec 2017
Zmagania strażaków
18 czerwca w Siennicy Różanej rozegrano międzygminne zawody strażackie.
Zmagania odbywały się na miejscowym stadionie. Do rywalizacji przystąpiło
8 drużyn z dwóch gmin, które konkurowały w dwóch kategoriach wiekowych
(seniorów i juniorów).
10
W szranki stanęli reprezentanci Kraśniczy-
na (seniorzy z Bończy, Kolonii Bończa i Kra-
śniczyna i juniorzy z Kraśniczyna i Surhowa)
oraz gminy Siennica Różana (dwie jednost-
ki OSP na szczeblu seniorskim - Siennica
Różana i Wola Siennicka, a także młodzież
z Siennicy Królewskiej Dużej).
Strażacy — ochotnicy współzawodniczyli ze
sobą w dwóch konkurencjach: biegu w szta-
fecie 4x50m oraz w tzw. bojówce. Pod nazwą
tej drugiej konkurencji kryje się po prostu
symulowana akcja gaśnicza, przeprowadzana
na czas z wykorzystaniem pomp wodnych,
z zachowaniem obowiązujących zasad i pro-
cedur. Nad prawidłowością przebiegu ry-
walizacji czuwali przedstawiciele Komendy
Powiatowej Straży Pożarnej w Krasnymsta-
wie, pod przewodnictwem sędziego główne-
go. Rolę tę pełnił aspirant Piotr Czemerys.
Ciekawostką jest fakt, iż w tym roku do
zmagań po raz pierwszy wykorzystano nowe
pompy zakupione przez Komendę Powiato-
wą Straży Pożarnej w Krasnymstawie.
W tegorocznej edycji zawodów wyłoniono
następujących laureatów. W kategorii senio-
rów na najniższym stopniu podium stanęli
przedstawiciele OSP w Kraśniczynie. Wice-
mistrzami zostali gospodarze, czyli strażacy-
ochotnicy z Siennicy Różanej, zaś zwyciężyli
reprezentanci Bończy. W kategorii juniorów
triumfowała młodzież z Kraśniczyna, przed
młodymi strażakami z Siennicy Królewskiej
Dużej i Surhowa. W zawodach na szczeblu
powiatowym naszą gminę będą reprezen-
tować strażacy z OSP Siennica Różana, zaś
gminę Kraśniczyn — OSP Bończa.
Wszystkim uczestnikom serdecznie gratu-
lujemy! A nam, mieszkańcom gminy, wypada
się tylko cieszyć z tego, iż troszczący się o na-
sze bezpieczeństwo strażacy dbają jednocze-
śnie o własną sprawność. m
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Przez gminę Siennica Różana prze-
jechali uczestnicy 61. Międzynarodo-
wego Wyścigu Kolarskiego Przyjaźni
Polsko-Ukraińskiej im. płk. Skopenki.
W ramach IV etapu wyścigu peleton
przemieścił się m.in. przez następu-
jące miejscowości leżące na terenie
naszej gminy: Wierzchowiny, Zdżan-
ne, Zagroda, Kozieniec, Siennica Ró-
żana, Wola Siennicka i Boruń.
Czwarty etap, którego fragment mieliśmy
możliwość obserwować, był pętlą o długości
161 kilometrów, rozpoczynającą się w Za-
mościu, biegnącą kolejno przez Hrubieszów,
Chełm, naszą gminę, Kraśniczyn, Skierbie-
szów i powracającą do stolicy Zamojszczy-
zny. Jego start miał miejsce o godzinie 10, zaś
pierwszych zawodników na naszej gminnej
części trasy ujrzeliśmy około 15 minut przed
13.00. Nawet postronny obserwator, niebędą-
cy ekspertem w dziedzinie kolarstwa, mógł
zaobserwować zaangażowanie i determina-
cję zawodników. Widać było również, że trasa
i warunki atmosferyczne były dość wymaga-
jące. Cały etap wygrał Filip Maciejuk (KS
Pogoń Mostostal Puławy) z czasem 3:51.19,
przed Jakubem Jąkałą (TC Chrobry Scott
Głogów I) i Tobiaszem Pawlakiem (KK Tar-
novia Tarnowo Podgórne). Obaj do zwycięz-
cy stracili 18 sekund.
Tegoroczna edycja Międzynarodowego
Wyścigu Kolarskiego Przyjaźni Polsko Ukra-
ińskiej została zorganizowana w okresie od
30 maja do 3 czerwca 2017 roku i składała
się z 6 etapów o łącznej długości prawie 700
km. Od pierwszej edycji celem imprezy, prócz
idei zawartej w samej nazwie jest m.in. pro-
mocja kolarstwa w Polsce, a także rozrekla-
mowanie Polski i Lubelszczyzny. Tegoroczny
wyścig wygrał Mikołaj Gutek uzyskując czas
15:57.31. Dwudziestoletni kolarz jest wycho-
wankiem lubelskiego Mayday Team Lublin,
ale obecnie występuje w nowopowstałej
zawodowej grupie Team Hurom. Gutek po
triumfie w pierwszym etapie umiejętnie ro-
zegrał resztę wyścigu, utrzymując koszulkę
lidera do końca imprezy.
Wyniki 61. Międzynarodowego Wyścigu
Kolarskiego Przyjaźni Polsko Ukraińskiej
w różnych kategoriach na koniec wyścigu wy-
glądały następująco: w klasyfikacji generalnej
zwyciężył wspomniany już Mikołaj Gutek,
który o 57 sekund wyprzedził Romana Gla-
dysha z torowej reprezentacji Ukrainy. Trzeci
ze stratą równo minuty, był Paweł Zaleśny z
KK Tarnovia Tarnowo Podgórne. W klasyfi-
kacji punktowej wygrał Zaleśny uzyskując 91
pkt, przed Gladyshem (86 pkt) i Bartoszem
Rudykiem z ALKS Stali Grudziądz (79 pkt).
W klasyfikacji górskiej pierwsze miejsce zajął
Jakub Murias reprezentujący TC Chrobry
Siennica Różana.
Scott Głogów, drugi był Rudyk, a trzeci Da-
wid Adamczyk (również Chrobry Głogów).
Klasyfikację aktywnych zdominował Włady-
sław Zubar z reprezentacji Ukrainy, przed Se-
bastianem Matusiakiem z reprezentacji Polski
i Damianem Sławkiem z GKS Cartusia.
W klasyfikacji drużynowej pierwsze miejsce
zajęła Reprezentacja Polski z całkowitym cza-
sem 47:56.09, druga była Tarnovia ze stratą
7.25, a trzecia Reprezentacja Ukrainy na to-
rze z czasem gorszym o 8 minut i 20 sekund.
Organizatorami tej szczytnej sportowo-
społecznej inicjatywy są Krajowe Zrzeszenie
Ludowe Zespoły Sportowe, Ukraińska Fede-
racja Kolarska oraz Wojewódzkie Zrzeszenie
Ludowe Zespoły Sportowe w Lublinie. Part-
nerami wyścigu od lat są m.in.: Ministerstwo
Sportu i Turystyki, Urząd Marszałkowski
Województwa Lubelskiego w Lublinie, Urząd
Wojewódzki w Lublinie, Społeczne Towa-
rzystwo Polska — Ukraina, Polski Związek
Kolarski, Lubelski Okręgowy Związek Ko-
larski, Miasto i Urząd Gminy w Zamościu,
a także Powiaty, Miasta i Gminy goszczące
61. Międzynarodowy Wyścig Kolarski Przy-
jaźni Polsko — Ukraińskiej, w tym Gmina
Nr 3 — kwiecień - czerwiec 2017
11
Pani Ireno, Pani Alicjo, dziękujemy!
Po wielu latach urzędniczej pracy panie
Irena Zaraza i Alicja Miszczak postano-
wiły przejść na emeryturę. Uroczyste po-
żegnanie obu pań odbyło się 20 kwiet-
nia. Były kwiaty, życzenia, prezenty, ale
i u niektórych pojawiła się łezka w oku.
Obie urzędniczki od lat służyły lokalnej spo-
łeczności. Ich decyzja o przejściu na emeryturę
była swego rodzaju zaskoczeniem.
- Z jednej strony cieszymy się nowymi możliwo-
ściami korzystania ze wszystkich barw i smaków
„jesieni życia”, jakie stoją przed świeżo upieczony-
mi emerytkami, z drugiej zaś świadomi jesteśmy
straty, jakiej doświadczamy tracąc tak doświad-
czonych i biegłych współpracowników — mówi
Leszek Proskura, wójt gminy Siennica Różana.
Pani Irena Zaraza przez 33 lata pracowała na
stanowisku inspektora ds. obsługi Rady Gminy
i jej organów, zaś pani Alicja Miszczak od 27 lat
zajmowała stanowisko specjalisty pracy socjalnej.
— Z pracy obu pań wszyscy byliśmy zadowoleni.
Swoje obowiązki wykonywały najlepiej jak potra-
fią, były wzorem do naśladowania dla młodszych
stażem pracowników — podkreśla wójt Proskura.
- Korzystając ze sposobności, chcielibyśmy jeszcze
raz podziękować za wieloletnie oddanie, efek-
tywną i owocną pracę oraz wzorowe wypełnianie
obowiązków służbowych. Dziękujemy także za
wszystkie te aspekty, które wyróżniają nie tylko
wspaniałych pracowników, ale i wielkich ludzi — za
przychylność, szacunek, życzliwość i profesjona-
lizm. Jednocześnie pragniemy życzyć długich lat
życia w zdrowiu, radości z dnia codziennego i po-
myślności w życiu rodzinnym. Mamy nadzieję, że
zmiany, jakie nastąpią w życiu obu Pań w związku
z zakończeniem pracy zawodowej nie uniemoż-
liwią paniom dalszej aktywności w życiu naszej
małej wspólnoty, gdzie zawsze będziemy je witać
z wdzięcznością i otwartymi ramionami.
Podziękowania za dotychczasową współprace
oraz najlepsze życzenia paniom Irenie Zarazie
i Alicji Miszczak składają: wójt, sekretarz i pra-
cownicy Urzędu Gminy, Gminnego Ośrodka Po-
mocy Społecznej w Siennicy Różanej oraz miej-
scowego Centrum Kultury. u
Nasza Gmina "W'PAWCA: GMINA SIENNICA RÓŻANA, Siennica Różana 265 A, 22-304 Siennica Różana
Siennica Różana tel. 82 575-92-81 www.siennica.pl e-mail: siennicarozanaQ© gmail.com ISSN 2543-6007Nr 2
styczeń - marzec 2017
Leszek Proskura
ma
z a =«— = — 9
Czy nasza gmina jest bezpieczna?
Waldemar Nowosad
Komenda Powiatowa Policji w Krasnymstawie cyklicznie współorganizuje spotkania informacyjne z mieszkańcami gmin
wchodzących w skład powiatu krasnostawskiego. Zgromadzenia te dotyczą zazwyczaj tematu bezpieczeństwa na danym
obszarze, ale także służą celom informacyjnym, czy edukacyjnym.
str. 2-3
Siennickie Złote Gody
| | i l
|
14 lutego, to jak powszechnie wiadomo
międzynarodowy dzień zakochanych,
czyli popularne Walentynki. Jednocze-
śnie ciężko o bardziej miarodajny symbol
oddania i miłości, niż tzw. Złote Gody,
czyli jubileusz pięćdziesięciolecia związku
małżeńskiego. Jakże pięknie się złożyło,
że obie te kwestie połączyła jedna oko-
liczność, jaką było uhonorowanie 14 par
z terenu naszej gminy, które obchodziły
tenże wspaniały jubileusz i odznacze-
nie ich Medalem za Długoletnie Pożycie
Małżeńskie. str. 6-7
Jak działa program
Siennica
Różana
Program Rodzina 500+ to jeden z fundamentalnych punk-
tów polityki obecnego rządu. W tym numerze zamieszczamy
informacje dotyczące korzystania z programu przez miesz-
kańców Gminy Siennica Różana. str. 4
Sołtysi ostoją
naszej gminy
Sołtysi, czyli przedstawiciele lokalnej społeczności wiej-
skiej są bardzo ważną częścią struktury samorządu tery-
torialnego. To oni wykonują „pracę u podstaw”, stanowiąc
dla mieszkańców pierwszą instancję pomocy w różnych
problemach, m.in. administracyjnych, a czasem wręcz
„duchowych”, kiedy to potrafią wesprzeć, podnieść na
duchu, czy choćby doradzić... str. 10
Czy nasza gmina jest bezpieczna?
Komenda Powiatowa Policji w Kra-
snymstawie cyklicznie współorgani-
zuje spotkania informacyjne z miesz-
kańcami gmin wchodzących w skład
powiatu krasnostawskiego. Zgroma-
dzenia te dotyczą zazwyczaj tematu
bezpieczeństwa na danym obszarze,
ale także służą celom informacyjnym,
czy edukacyjnym.
Spotkanie odbyło się 21 lutego w sali kon-
ferencyjnej Urzędu Gminy w Siennicy Ró-
żanej. Miało ono na celu przeanalizowanie
wspomnianego zagadnienia bezpieczeństwa
w naszej gminie, ale również przedyskuto-
wanie problemów czy niedociągnięć w tej
kwestii, które obserwują mieszkańcy. Była
też możliwość rozwiania swoich wątpliwości
poprzez zadawanie pytań przedstawicielom
służb mundurowych.
Wśród zaproszonych prelegentów byli: kie-
rownik lokalnego posterunku policji - Sławo-
mir Cypryański, komendant powiatowy poli-
cji w Krasnymstawie - podinspektor Mariusz
Kołtun, oficer prasowy Komendy Powiatowej
Policji w Krasnymstawie - podkomisarz Piotr
Wasilewski, zastępca komendanta powia-
towego Państwowej Straży Pożarnej w Kra-
snymstawie - brygadier Zbigniew Bojarczuk,
a także inicjatorzy spotkania i przedstawicie-
le lokalnych władz samorządowych, starosta
krasnostawski - Janusz Szpak i wójt gminy
Siennica Różana - Leszek Proskura.
Kierownik Sławomir Cypryański rozpoczął
od przytoczenia statystyk działań policyjnych
w ubiegłym roku i zestawienia ich z danymi
za rok 2015. Okazało się, że liczba zdarzeń na
przestrzeni tego czasu nie zwiększyła się, a to
znaczy, że poziom bezpieczeństwa w gminie
nie uległ pogorszeniu. W zakresie szczegóło-
wych danych kierownik stwierdził, iż zmalała
liczba przestępstw, wśród których obecnie
największa ilość dotyczy pijanych kierowców
— z rekordzistą mającym 3,8 promila we krwi
na czele oraz tych, zaliczanych do kategorii
inne, do której należą m.in. przestępstwa go-
spodarcze. Zwiększyła się za to liczba wykro-
czeń (najwięcej przeciwko bezpieczeństwu
i porządkowi ruchu na drogach). Zanoto-
wano też dwa wypadki drogowe. Co więcej,
z przedstawionych danych wynika jasno, że
Siennica Różana pod tym względem nie od-
biega od innych okolicznych gmin.
Komendant KPP podinspektor Mariusz
Kołtun na początku odniósł się do słów swo-
jego poprzednika. Przede wszystkim podkre-
Ślił, że w przypadku przytoczonych statystyk
obejmują one dwie gminy: Siennicę Różaną
i Kraśniczyn, gdyż obie stanowią obszar dzia-
łań tegoż posterunku. Następnie komendant
potwierdził konkluzje kierownika Cypryań-
skiego o nierosnącej liczbie przestępstw oraz
o podobieństwie poziomu bezpieczeństwa
w naszej gminie do innych, okolicznych spo-
łeczności. Zestawił dotyczące nas statystyki
do danych w skali całego powiatu. Komen-
dant nawiązał także do zarzutów stawianych
policji, jakoby stwarzała ona zagrożenie
w ruchu podejmując się pościgów po drogach
publicznych. Stwierdził, że policjanci nie
mogą ignorować takich zagrożeń, nie wolno
im unikać wykonywania obowiązków, które
do nich należą, a kierowców, którzy nie sta-
wiają się do kontroli drogowych najczęściej
i tak trzeba zatrzymać, gdyż często Em pod
wpływem alkoholu, lub mając na sumieniu
inne wykroczenia stanowią zagrożenie dla
pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Oficer prasowy KPP Krasnystaw Piotr
Wasilewski przedstawił wszystkim zebranym
internetową aplikację pt. Krajowa Mapa Za-
grożeń Społeczeństwa oraz objaśnił zasady
jej działania. Na specjalnie sporządzonej pre-
zentacji pokazywał krok po kroku jak z niej
korzystać. Analogicznie została przedsta-
wiona aplikacja o nazwie „Moja komenda”,
tym razem przeznaczona na smartfony i inne
urządzenia mobilne. Następnie podkomisarz
Wasilewski przedstawił krótki 11 minutowy
film, wykonany na zlecenie KWP Lublin,
obrazujący skutki tragicznych wypadków na
drogach naszego województwa.
Ostatni głos zabrał zastępca komendanta
powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w
Krasnymstawie brygadier Zbigniew Bojar-
czuk. W swoim wystąpieniu tłumaczył m.in.,
że ze względu na krótszy czas reakcji i połą-
czenie bezpośrednio z najbliższym oddziałem
straży pożarnej lepiej dzwonić na numer 998,
zaś 112 stosować w przypadku, gdy nie jeste-
śmy pewni czy rodzaj zagrożenia powinien
dotyczyć służb pożarniczych. Przedstawiciel
PSP przytoczył również statystyki opisujące
Posłowie w naszej gminie
osobistościami polityki. SiennicaRóżanagościłaeuroposła Krzysztofa Hetmana
| W ostatnim miesiącu w naszej gminie miały miejsce spotkania z ważnymi
i posła Jarosława Sachajko.
7
e 8 37 ,
4 r SN |
W 2 ź o aB4
; ( p pz k j , y
«r. s f J . >
' 7,
Najpierw, 3 marca odbyło się spotkanie
byłego marszałka województwa lubelskiego,
a obecnie posła do Parlamentu Europejskiego,
TEZRSETW
Lg
Rz P> |)
"PR
„AT
7
FP.
M
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
PL
3-4 * x
© *
działania Straży na terenie gminy. Przedsta-
wił też potencjalne zagrożenia dla mieszkań-
ców gminy, które mogą w szczególny sposób
dotyczyć najbliższych miesięcy (m.in. pożary i
zaczadzenia podczas dogrzewania domów, czy
wypalanie traw), a także podkreślił, że rów-
nież z perspektywy Straży Pożarnej, podobnie
jak według poprzedników, Siennica Różana
może być uznana za gminę bezpieczną.
Po wystąpieniu komendanta Bojarczuka
rozpoczęły się dyskusja i zadawanie pytań
przez wszystkich zebranych. Pytano o wie-
le zagadnień, także tych związanych z co-
dziennymi problemami i niedogodnościami
mieszkańców. Mieszkańcy mówili o wypala-
niu traw i pytali o ewentualne skutki takiego
zachowania. - Wszystko zależy od skutków
działań, które w najlżejszym przypadku mogą
być zakwalifikowane jako wykroczenie, ale w
przypadku bardziej drastycznych następstw —
zmieniają kwalifikację czynu na przestępstwo
— odpowiedział komendant KPP. Kolejne py-
tanie dotyczyło naruszenia dóbr osobistych,
czyli pomówienia i zniesławienia w Interne-
cie. — W przypadku osoby prywatnej ewentu-
alne postępowanie wszczyna się z powództwa
prywatnego, zaś policja i prokuratura poma-
gają zidentyfikować nadawcę obraźliwych
anonimów, gdy jest taka konieczność, nato-
miast w przypadku osoby piastującej funkcję
publiczną — sprawa powinna być prowadzona
z urzędu — mówił komendant Kołtun.
Mieszkańcy chcieli też wiedzieć, czy stra-
żacy mogą pomóc przy wycince drzew. - Moż-
liwe jest to tylko w przypadkach, gdy drzewo,
które ma być ścięte zagraża życiu lub zdrowiu
ludzi, a nie wynika to jedynie z ich zachcianki
powodowanej chęcią przeprowadzenia „ko-
smetycznych zmian” na własnej działce — od-
powiedział komendant PSP Z. Bojarczuk.
Pytaliiwypowiadali się również przedstawi-
ciele różnych instytucji powiązanych z gminą,
takich jak Centrum Kultury, Gminny Ośrodek
Pomocy Społecznej, czy Zespół Szkół w Sien-
nicy Różanej. Dyrektor CK, Andrzej Misiura
wspomniał, że w amfiteatrze nielegalnie spo-
żywa się alkohole, zaś parking centrum kultu-
ry traktowany jest jako śmietnik i palarnia ty-
toniu. Piotr Banach, dyrektor Zarządu Dróg
Powiatowych, wspomniał o niszczeniu znaków
«
drogowych. Kierownik GOPS w Siennicy Ró-
żanej, Sylwia Wolska, zwróciła uwagę na kilka
zagadnień, w których współpraca pomiędzy
przedstawicielami różnych służb jest niezbęd-
na. Tyczy się to zarówno udzielania asysty
przy wykonywaniu czynności służbowych
w otoczeniu, w którym może występować za-
grożenie dla pracowników cywilnych, takich
jak np. pracownicy ośrodka pomocy społecz-
nej; pomocy policji w nadzorze trudnych Śro-
dowisk, czy też działania w interdyscyplinar-
nym zespole pomocy społecznej.
Na problemy zgłaszane przez mieszkańców
uwagę zwrócił także wójt gminy Leszek Pro-
skura, przedstawiając je na forum wśród ze-
branych. Do dyskusji przyłączali się również
mieszkańcy. Wspomniano m.in. o: punkcie
obsługi rowerów przy zbiorniku w Siennicy
Różanej, gdzie często spożywany jest alkohol,
dewastowaniu przystanków, asyście pracow-
nikom społecznym, potrzebie przebudowy
skrzyżowania dróg Baraki — Siennica Róża-
na, gdzie dochodzi do częstych wypadków.
Wójt zadał też komendantowi KPP pytanie
o skalę występowania zjawiska oszustw typu
„na wnuczka” oraz o sposobach niwelowa-
nia tego zagrożenia. W odpowiedzi zebrani
usłyszeli, iż tego typu zdarzenia pojawiają się
u nas cyklicznie całymi seriami. Raz na kil-
ka miesięcy dochodzi do zmasowanych prób
wyłudzeń, po czym sprawcy zmieniają obszar
działań i przenoszą się dalej. Jako najlepszy
środek zapobiegawczy podinspektor Kołtun
wskazał zdrowy rozsądek i kontaktowanie się
z kilkoma członkami rodziny w celu skonsul-
towania ewentualnych decyzji. Komendant
podkreślił też wyraźnie, aby zapamiętać,
że żadne służby, w tym policja, nigdy nie pro-
szą o jakiekolwiek pieniądze na przeprowa-
dzane przez nie działania operacyjne.
Głos zabrał również starosta Janusz Szpak,
wyraźnie wzburzony zarzutami kierowa-
nymi do jego osoby w Internecie. W sukurs
przyszedł mu komendant Kołtun, który
przypomniał poprzednie słowa dotyczące
postępowania w przypadku naruszenia dóbr
osobistych.
Zebrani mieszkańcy skierowali również
pytanie do lokalnych przedstawicieli policji,
co zamierzają zrobić, aby zwiększyć poziom
bezpieczeństwa ruchu drogowego w gminie.
Funkcjonariusze zadeklarowali, że zwiększą
liczbę kontroli i patroli drogowych w naszym
regionie. Wątpliwości mieszkańców doty-
czyły też pojawiających się od jakiegoś czasu
problemów z oświetleniem dróg. Wójt Pro-
skura tłumaczył, że prace nad rozwiązaniem
problemu trwają, zaś firma odpowiedzialna
za wyremontowanie latarń ma drobne kłopo-
ty związane z panującą pogodą.
Dyskusję podsumował wójt, który podzię-
kował zgromadzonym za udział w spotkaniu
i zaangażowanie w sprawy gminy. Zasugero-
wał, by podobnych spotkań było więcej. (red)
Nr 2 — styczeń-marzec 2017
AGE
Ma
Krzysztofa Hetmana. Ideą spotkania była debata na problemy
szczególnie interesujące z punktu widzenia przeciętnego obywa-
tela naszej typowo rolniczej gminy. Stąd też do głównych tematów
poruszanych w trakcie opisywanego spotkania należała kwestia
emerytur dla rolników, czy zrzeszania się w grupy producenckie.
Dyskutowano także na temat ogólnej sytuacji w polskim rolnic-
twie, a także możliwości, jakie stwarza wykorzystywanie środków
z funduszy europejskich. W tej ostatniej kwestii eurodeputowany
jako chwalebny przykład przedstawił zresztą naszą gminę, w któ-
rej od dawna robimy użytek z możliwych dofinansowań. Krzysztof
Hetman chciał poznać opinie na wspomniane zagadnienia, jakie
wyrażają zwykli wyborcy.
Podobna idea przyświecała innemu spotkaniu, jakie miało
miejsce 25 marca, również w sali konferencyjnej naszego Urzę-
du Gminy. Tym razem gościliśmy posła Kukiz'15 Jarosława
Sachajko. Podobnie jak to się działo w przypadku poprzednika
J. Sachajko chciał porozmawiać z obywatelami naszej gminy, a za-
razem wyborcami ze swego okręgu, aby poznać ich oczekiwania
i problemy z którymi się zmagają.
(red)
3
©
s
2%
"©
ES
6006
w -
©
©
* .
Jak działa program Rodzina 500+
Program Rodzina 500+ to jeden
z fundamentalnych punktów polity-
ki obecnego rządu. W tym numerze
zamieszczamy informacje dotyczące
korzystania z programu przez miesz-
kańców Gminy Siennica Różana.
Instytucją odpowiedzialną za odpowied-
nie realizowanie programu Rodzina 500+
na naszym terenie jest Gminny Ośrodek
Pomocy Społecznej w Siennicy Różanej.
Pierwszy okres świadczeniowy, na który usta-
lane lub weryfikowane jest prawo do przy-
znania świadczenia wychowawczego trwa od
01.04.2016 roku do 30.09.2017 roku.
Jak powszechne jest korzystanie z pro-
gramu 500+ w naszej gminie? W okresie od
1 kwietnia 2016 r. do 31 stycznia 2017 r. do
tutejszego Ośrodka wpłynęło 287 wniosków
o ustalenie prawa do świadczenia wycho-
wawczego, z czego 9 zostało złożonych drogą
elektroniczną. Liczba rodzin mających usta-
RODZINA
na dzień 31 stycznia 2017 r. wynosiła 240,
w tym 9 rodzin z dzieckiem niepełnospraw-
nym, a liczba dzieci uprawnionych do tego
świadczenia wyniosła 374.
Spośród rodzin pobierających świadczenie
wychowawcze, najwięcej jest tych, którym
świadczenie wypłacane jest tylko na jed-
no dziecko. Jest to dokładnie 144 rodziny.
W przypadku, gdy liczba dzieci jest większa
sytuacja wygląda następująco: na dwoje dzie-
ci dofinansowanie pobiera 65 rodzin, na troje
dzieci — 27, na czworo dzieci — 3 rodziny, a na
cje
Siennica
ROzżana
01 kwietnia 2016 r. do dnia 31 grudnia 2016 r.
Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Sien-
nicy Różanej wypłacił 3 417 świadczeń wycho-
wawczych na łączną kwotę 1 702 372 zł.
Wnioski o ustalenie prawa do świadcze-
nia wychowawczego można pobrać ze strony
http://siennica.pl/index.php/druki lub w siedzi-
bie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w
Siennicy Różanej w godzinach pracy Ośrod-
ka, czyli między 7.30 a 15.30. W przypadku
jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt z
pracownikami GOPS pod numerem telefonu
lone prawo do świadczenia wychowawczego
pięcioro tylko 1 rodzina. W okresie od dnia
82 575 92 16, lub o wizytę w urzędzie. (red)
Pamięci Franciszka Piątkowskiego
9 marca 2016 roku zmarł Franciszek Piątkowski - wybit-
ny reportażysta, publicysta, dziennikarz i nauczyciel aka-
demicki. Pan Franciszek to osoba niezwykle zasłużona
dla naszej gminy. 1 kwietnia Stowarzyszenie Miłośników
Ziemi Siennickiej zorganizowało wieczornicę ku czci i pa-
mięci pana Franciszka.
Z początku związek ten zaistniał ze względu na postać Mikołaja Reja.
Od 2005 roku przez kolejnych pięć lat odbywały się uroczystości, któ-
rych współinicjatorem był Franciszek Piątkowski, a które były związane
z XVl-wiecznym poetą, a także jego życiem i twórczością. To właśnie
pan Franciszek przypominał niepodważalne fakty świadczące o silnych
związkach Reja z naszą miejscowością, dzięki czemu zyskał nawet pseu-
donim „Rzecznika Mikołaja Reja”. Uroczystości z cyklu „Z, Rejem do
Siennicy” odbywały się między 2005 a 2009 rokiem, zaś ich chronologia
przestawia się następująco: Rej tu był 2005, Rej tu grał 2006, Biesiada
u Reja 2007, Rejowe sianokosy 2008, Panta Rej 2009.
Działalność pana Franciszka w Siennicy Różanej to nie tylko upa-
miętnianie dawnego liryka. M.in. z jego inicjatywy, wraz z profesorem
Krzysztofem Stępnikiem i Markiem Kusibą i dzięki jego zaangażo-
waniu, ogromnym nakładom pracy, oraz znajomościom w środowisku
dziennikarskim powstał cykl Wakacyjnej Akademii Reportażu w Sien-
nicy Różanej. W ciągu pięciu edycji nasza gmina gościła wielu wybit-
nych przedstawicieli sztuki reportażu, dziennikarstwa i publicystyki,
wśród których wymienić można choćby Jacka Żakowskiego, Hannę
Krall, Jacka Hugo-Badera, Witolda Szabłowskiego, Lidię Ostałowską
czy Krzysztofa Mroziewicza. Regularnie wydawany był także periodyk
pt. „ARRKA”, który jest zbiorem reportaży, wywiadów i innych tek-
stów autorstwa uczestników przeprowadzonych warsztatów.
W 2009 roku, w uznaniu zasług oddanych Gminie Siennica Różana
i jej mieszkańcom pan Franciszek został odznaczony statuetką Jedno-
rożca — symbolu i herbu gminy przyznawanego m.in. za szczególnej wagi
wkład w jakość funkcjonowania społeczności naszej małej ojczyzny.
Wisława Szymborska, jedna z naszych najwybitniejszych współcze-
snych wieszczek pisała: „umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pa-
mięcią się im płaci”. Płacimy więc, z całego serca, za okazane nam
dobro i zaangażowanie, za krzewienie kultury, kształtowanie tożsa-
mości, szkolenie warsztatu i talentu licznych uczestników organizowa-
nych przez niego inicjatyw.
Jednym z przejawów naszej pamięci było zorganizowanie specjal-
nej wieczornicy ku wspomnieniu i czci pana Franciszka. Została ona
zorganizowana 1 kwietnia br. przez Stowarzyszenie Miłośników Ziemi
Siennickiej. Część artystyczną, bez której ciężko byłoby sobie wyobrazić
upamiętnienie człowieka renesansu, jakim był Franciszek Piątkowski,
przygotowali uczniowie Zespołu Szkół w Siennicy Różanej, pod opieką
nauczycielek, Anny Proskury i Maryli Rudzkiej. Za oprawę muzyczną
odpowiedzialny był Zbigniew Wolanin, wraz z prowadzoną przez siebie
Strefą Wokalną Centrum Kultury w Siennicy Różanej. Wokalistki wy-
konywały utwory autorstwa upamiętnianego Piątkowskiego. Dodatko-
wo wieczornicę uświetniły wykonywana na żywo muzyka fortepianowa,
recytacja wierszy autorstwa pana Franciszka oraz emisja związanych
z nim materiałów filmowych. Przypomniano także życiorys, twórczość
i szeroką działalność, w tym jego związek z naszą gminą. (red)
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Świętowaliśmy Dzień Kobiet
Rz
W Sali Konferencyjnej Urzędu Gminy
Siennica Różana zorganizowano uroczy-
stość upamiętniającą Międzynarodowy
Dzień Kobiet. Zaproszono panie, które
zarówno w przeszłości, jak i dziś wnoszą
istotny wkład w życie społeczne i kultu-
ralne naszej lokalnej społeczności.
Zaproszenia wysłano do pań zasiadających
w Radzie Gminy Siennica Różana, pań soł-
tysek będących przedstawicielkami sołectw w
naszej gminie, pań należących do Gminnego
Związku Emerytów i Rencistów oraz Gmin-
nego Związku Kombatantów, pań z Kół Go-
spodyń Wiejskich z terenu naszej gminy, pań
działających w ramach zespołów ludowych,
twórczyń ludowych i aktorek Teatru Poko-
leń działającego przy Centrum Kultury, pań
- przedstawicielek Stowarzyszenia Miłośni-
ków Ziemi Siennickiej oraz Uniwersytetu
Trzeciego Wieku, pań reprezentujących służ-
bę zdrowia, oświatę, Bank Spółdzielczy oraz
pań pracujących (w przeszłości i obecnie)
w Urzędzie Gminy, Gminnym Ośrodku Po-
mocy Społecznej i Centrum Kultury.
Oprócz pełniącego rolę gospodarza wójta
Leszka Proskury, zaproszono także starostę
krasnostawskiego Janusza Szpaka, wiceprze-
wodniczącego Rady Gminy Ryszarda Stasiu-
ka, Komendanta Gminnego Ochotniczych
Straży Pożarnych — Janusza Dobosza oraz
dyrektora Centrum Kultury Pana Andrzeja
Misiurę (który uczestniczył również w prze-
widzianej części artystycznej uroczystości).
Świętowanie rozpoczęło się od przemó-
wień i życzeń skierowanych do solenizantek,
które wygłaszali kolejno wójt Proskura, staro-
sta Szpak i wiceprzewodniczący Stasiuk, któ-
ry po swej przemowie wraz z komendantem
Doboszem wręczył paniom drobny, słodki
poczęstunek. Na końcu wójt gminy zaprosił
wszystkich zebranych do obejrzenia przed-
premierowej sztuki Teatru Pokoleń.
Przedstawienie noszące nazwę „Kryminal-
nie w Koziej Wólce” to dziesiąty już spektakl
wystawiony przez TP w przeciągu 9 lat jego
działania. Sam spektakl to komedia oparta na
scenariuszu napisanym na podstawie dramatu
Nr 2 — styczeń-marzec 2017
Sławomira Franca, w reżyserii Tadeusza An-
drzeja Kicińskiego. Fabuła sztuki opiera się na
tajemniczym zaginięciu wójta tytułowej Koziej
Wólki. W sztuce, trwającej około godzinę i 15
minut wystąpili: Sławomir Franc w roli Jaśka
— komendanta policji, Mariola Sysa w roli Ma-
ryśki — żony Jaśka, Edward Słotwiński — jako
Stefan — teść Jaśka, Katarzyna Kondratiuk
— jako Zośka — teściowa Jaśka, Stefan Zając
— jako Maciej — ojciec Stefana, Andrzej David
Misiura — jako ksiądz proboszcz, Marek Ka-
peluszny — jako sołtys, Bogdan Kargul — jako
Władek — komendant OSP, Daniel Dobosz
— jako policjant Zdzisio, Halina Kargul — jako
sklepowa Agata, Ewa Dziedzic — jako Balbina
— gospodyni księdza, Elżbieta Furtak — jako
Balbina, Maryśka, Agnieszka Zaworska — jako
Jadźka — działaczka KGW, Maria Jolanta Guz
— jako Kryśka — działaczka KGW, Grażyna Za-
worska — jako Basia — sekretarka z urzędu oraz
Tadeusz Kiciński — jako wojewoda. Linijki dia-
logów w licznych momentach przerywane były
przez salwy śmiechu uczestników święta kobiet.
Cały spektakl zaś skwitowano gromkimi bra-
wami. Bezpośrednio po jego zakończeniu wójt
i starosta wręczyli aktorom kwiaty i upominki.
Po owacyjnym zejściu ze sceny i odświeżeniu
się do świętujących dołączyli współbohatero-
wie tego wieczoru — aktorzy Teatru Pokoleń,
którzy również skorzystali z poczęstunku,
a swoim wigorem i życzliwością przedłużyli
świętowanie upamiętnianej uroczystości.
ok *
Dzień Kobiet obchodzono nie tylko na
szczeblu gminnym. Podobnie radosne spo-
tkania miały miejsce także winnych częściach
naszej społeczności: w Boruniu, Siennicy
Królewskiej Małej, Zagrodzie, Zdżannem,
Rudce, Woli Siennickiej, Siennicy Królew-
skiej Dużej i Maciejowie, Siennicy Różanej,
oraz dodatkowo zorganizowane przez Koło
Gminne Związku Emerytów i Rencistów
w Siennicy Różanej. (red)
5
Siennickie Złote Gody
14 lutego, to jak powszechnie wia-
domo międzynarodowy dzień zako-
chanych, czyli popularne Walentyn-
ki. Jednocześnie ciężko o bardziej
miarodajny symbol oddania i miłości,
niż tzw. Złote Gody, czyli jubileusz
pięćdziesięciolecia związku małżeń-
skiego. Jakże pięknie się złożyło,
że obie te kwestie połączyła jedna
okoliczność, jaką było uhonorowanie
14 par z terenu naszej gminy, które
obchodziły tenże wspaniały jubileusz
i odznaczenie ich Medalem za Długo-
letnie Pożycie Małżeńskie.
Medal ten, ustanowiony przez polskie wła-
dze w 1960 roku, niezmiennie przyznaje się
osobom, które spędziły w jednym małżeń-
stwie pół wieku. W tym roku wyróżnienia
tego dostąpiło aż 28 osób z terenu naszej
gminy. W zestawieniu z ogólną liczbą miesz-
kańców jest to niebagatelny wynik, z którego
wszyscy mieszkańcy mogą być dumni.
Uroczystości wręczenia odznaczeń roz-
poczęły się w Sali Konferencyjnej Urzędu
Gminy. Wójt Leszek Proskura w swoim
przemówieniu podkreślił rolę rodziny w
kształtowaniu odpowiednich wartości w spo-
łeczeństwie, a także pogratulował jubilatom
niebywałego osiągnięcia, będącego przeja-
wem ogromnego oddania, ufności i wzajem-
nego szacunku. Na końcu zaś życzył dalszej
pomyślności, zdrowia i sposobności do świę-
towania kolejnych rocznic. Po przemówieniu
wójta przystąpiono do wręczania medali,
odznaczeń i kwiatów. W imieniu Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej medale wręczali
starosta krasnostawski Janusz Szpak i wójt
Leszek Proskura. Następnie, po wręczeniu
wszystkich honorowych wyróżnień, starosta
wzniósł toast za zdrowie jubilatów. Po tym
symbolicznym geście miała miejsceczęść arty-
styczna, którą uświetniły występy wokalistek
ze Strefy Wokalnej działającej przy Centrum
Kultury w Siennicy Różanej, pod przewod-
nictwem Zbigniewa Wolanina. Po wykonaniu
kilku utworów głos zabrali przedstawiciele
odznaczonych jubilatów, którzy podzięko-
wali za zorganizowaną dla nich uroczystość
i podzielili się swoimi przemyśleniami na
temat małżeństwa oraz roli dojrzałych ludzi
w społeczeństwie. Nie zabrakło wzruszenia,
a także żartów i swobodnych komentarzy. Po
czasie przeznaczonym na poczęstunek i od-
poczynek jubilatów, wykonano pamiątkowe
zdjęcie wszystkich zebranych. Umożliwiono
też zrobienie sobie indywidualnych fotografii
z przedstawicielami władz lokalnych, z czego
większość par chętnie skorzystało. (red)
Wspominaliśmy „Lalka”
Siennicę Różaną odwiedził Marek Franczak, syn Józefa „Lalka” Franczaka -
ostatniego żołnierza polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległo-
ściowego. Spotkał się z dziećmi i młodzieżą z miejscowego Zespołu Szkół. Spo-
tkanie zorganizowała kadra ZS w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci
Żołnierzy Wyklętych. Licznie zgromadzone dzieci i młodzież chętnie słuchały
opowieści i zadawały wiele pytań.
Marek Franczak przypomniał najpierw hi-
storię swojego ojca w kontekście drugiej wojny
światowej, przemian ustrojowych i społecz-
nych po jej zakończeniu. Podkreślił także, że
jego rodzina związana jest z Lubelszczyzną
(konkretniej z Ziemią Piasecką). Następnie
opowiadał jakie skutki miała działalność ojca
na życie całej jego rodziny, z nim samym na
czele. Dyskryminacja i etykietowanie młodego
Marka jako syna przestępcy i wywołańca skut-
kowało tym, że nie miał on szans na spełnienie
swoich marzeń (chciał został pilotem samolo-
tu), a wszelkie próby dostania się do szkoły
lotniczej były odrzucane, co argumentowano
za pomocą błahych wymówek. Pan Marek
opowiadał, że on i jego rodzina już od jego
najmłodszych lat musieli liczyć się z represja-
mi, także tymi bezpośrednimi i fizycznymi. Po
szanownym gościu, pomimo trudów, szykan
i niedogodności, jakich doświadczył przez całe
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
c=
/
Złote Gody obchodzili: Władysława i Józef Berbeć z Siennicy Różanej, Mieczysława i Jan Czaus z Zagrody, Lucyna i Antoni Hopko z Zagrody,
u
Krystyna i Mieczysław Kargul ze Zdżannego, Stanisława i Marian Knap z Kozieńca, Alicja i Wojciech Kondraciuk z Zagrody, Wanda i Tadeusz
Kubina z Maciejowa, Aurelia i Wacław Mazurek z Borunia, Władysława i Kazimierz Miziuk z Siennicy Różanej, Janina i Aleksander Pazyna
z Wierzchowin, Danuta i Mieczysław Popik ze Zwierzyńca, Marianna i Ryszard Stasiuk z Wierzchowin, Helena i Edward Tywoniuk
ze Zdżannego, Anna i Wiesław Zadrąg z Rudki.
Wszystkim jubilatom jeszcze raz składamy życzenia zdrowia, pomyślności, pociechy z potomków i kolejnych udanych lat wspólnego życia,
opartego na wzajemnym szacunku i dojrzałej miłości!
(red)
swoje życie, widać było pogodne usposobienie,
które jak sam zainteresowany przyznał, znacz-
nie pomagało mu w przetrwaniu niesprzyjają-
cych okoliczności i zaakceptowaniu niespra-
wiedliwości władz komunistycznych.
Często podnoszonym zarzutem, do które-
go odniósł się również Pan Marek, było upa-
miętnianie Zołnierzy Wyklętych, jako nie-
skazitelnych bohaterów, podczas gdy trzeba
sobie powiedzieć jasno, że nie byli oni święci
i bezgrzeszni. Historia powojennego podzie-
mia niepodległościowego, tak jak i wszelkich
innych działań o charakterze wojennym,
zwłaszcza jeśli chodzi o ruch konspiracyjny
i partyzancki, to dzieje zwykłych ludzi wal-
czących swój kraj i jego suwerenność, nie zaś
ludzi nieposzlakowanych. Gość potwierdzał
i podkreślał, że byli normalnymi ludźmi, któ-
rym los Polski nie był obojętny i którzy trafili
na nienormalne czasy. Praktykowane przez
nich metody częstokroć były przepełnione
brutalnością i nienawiścią do ludzi popiera-
jących nowe władze, których traktowali jak
zdrajców i kolaborantów. Zmusiła ich do tego
jednak nie zła natura, lecz wyjątkowo nie-
sprzyjające okoliczności i gigantyczna dyspro-
porcja sił względem obranego przeciwnika.
Nr 2 — styczeń-marzec 2017
Marek Franczak przywiózł w prezencie dla
szkoły kilka publikacji na temat żołnierzy wy-
klętych. Szczególne zainteresowanie wzbudził
komiks, po którego wypożyczenie z biblioteki
z miejsca ustawiła się kolejka uczniów.
Również młodzież z Zespołu Szkół Cen-
trum Kształcenia Rolniczego w Siennicy Ró-
żanej wielokrotnie upamiętniała Zołnierzy
Wyklętych. Najpierw 26 lutego br. zarówno
uczniowie jak i nauczyciele ZS CKR wzięli
udział w chełmskiej edycji ogólnopolskiego
Biegu Pamięci Zołnierzy Wyklętych „Tro-
pem Wilczym”. Uczestnicy zmagali się z trasą
o długości 1963 m, co jest odniesieniem do
roku, w którym poległ ostatni z poakowskich
powstańców, wspomniany wcześniej Józef
„Lalek” Franczak.
Dwa dni później w Sali Błękitnej Lubel-
skiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie
odbyła się sesja historyczna poświęcona
Zołnierzom Wyklętym. Zarówno pracow-
nicy IPN, jak i lubelskich uczelni przedsta-
wiali swoje referaty o problematyce odno-
szącej się do tematyki sesji. W spotkaniach
i prelekcjach uczestniczyło wiele osób,
w tym kilkuosobowa reprezentacja uczniów
i opiekunów Zespół Szkół Centrum Kształ-
cenia Rolniczego w Siennicy Różanej.
Na początku marca zaś, ponownie w Lubli-
nie Fundacja im. Kazimierza Wielkiego, IPN
Lublin i Lubelski Oddział Polskiego Towarzy-
stwa Turystyczno-Krajoznawczego zorgani-
zowały Szlak Pamięci Zołnierzy Wyklętych
w Lublinie. Rozpościerał się on między sym-
bolicznymi dla powstańczych walk niepodle-
głościowych miejscami na topografii stolicy
naszego województwa, miejscami pochówku
żołnierzy oraz najważniejszymi miejscami
powiązanymi z historią Lublina na przestrze-
ni lat 1944 — 1956. Szlak zwiedziła także re-
prezentacja uczniów Zespołu Szkół Centrum
Kształcenia Rolniczego w Siennicy Różanej.
Pamięć Żołnierzy Wyklętych uczniowie
i kadra ZS CKR w Siennicy Różanej upa-
miętniali nie tylko podczas wyjazdowych
uroczystości, ale również poprzez zorganizo-
wanie 14 marca obchodów Narodowego Dnia
Pamięci Zołnierzy Wyklętych. Uczniowie
podczas przygotowanej akademii przybliżyli
sylwetkę Witolda Pileckiego, zaś dyrektor ZS
CKR Jacek Jagiełło w swoim przemówieniu
odnosił się do wartości i celów, jakie charak-
teryzowały i przyświecały niezłomnym w wal-
ce o całkowicie suwerenną ojczyznę. (red)
7
Zebrania sprawozdawcze
iż, ŚR
dż Ay
u strażaków - ochotników
Od 14 stycznia do 4 marca na terenie
gminy Siennica Różana odbyły się ze-
brania sprawozdawcze ochotniczych
straży pożarnych, według następują-
cej kolejności: Wierzchowiny, Sienni-
ca Królewska Duża, Wola Siennicka,
Siennica Królewska Mała, Zagroda,
Siennica Różana, Maciejów, Zdżanne.
Wśród uczestniczących w tych zebraniach
znaleźli się: starosta krasnostawski Janusz
Szpak, wójt gminy Siennica Różana Leszek
Proskura, komendant powiatowy Państwo-
wej Straży Pożarnej w Krasnymstawie — bry-
gadier Dariusz Pylak, zastępca komendanta
PSP w Krasnymstawie — brygadier Zbigniew
Bojarczuk, kierownik posterunku policji
w Siennicy Różanej — Sławomir Cypryański,
prezes Zarządu Gminnego Związek Ochot-
niczych Straży Pożarnych RP — Ryszard Sta-
siuk i komendant gminny Związku OSP RP
Janusz Dobosz.
Podczas walnych zebrań sprawozdawczych
analizowano działalność poszczególnych jed-
nostek OSP. Wszystko odbywało się zgodnie
z obowiązującymi procedurami i wcześniej
zapowiadanymi porządkami zebrań, włącz-
nie z wyborem przewodniczącego danego
zebrania, protokolanta oraz komisji uchwał
i wniosków.
Szczegółowe sprawozdanie z działalno-
ści obejmowało bardzo drobiazgowy opis
konkretnej jednostki, takich jak dane tele-
adresowe, numery KRS, REGON i NIP, czy
nr konta bankowego, a także skrupulatny opis
posiadanego wyposażenia (obejmującego
sprzęt, pojazdy, czy strażnicę), członków jed-
nostki (włącznie z poziomem ich wyszkolenia)
oraz opis działań (zarówno zdarzeń i inter-
wencji, jak też innego rodzaju działalności,
np. kulturalno-oświatowej). W opisie zawarte
były też zamierzenia na przyszły rok dla danej
jednostki. Szczegółowe sprawozdanie z dzia-
łalności obejmowało kilka kwestii, takich jak:
* stan organizacyjny OSP, w tym liczba
członków i zmiany w tym zakresie w ostat-
nim roku;
z
* posiadanie przez OSP drużyn i zespo-
łów takich jak kobieca drużyna pożar-
nicza, młodzieżowe drużyny pożarni-
cze, orkiestra, zespoły artystyczne czy
sportowe);
szczegóły organizacyjne, m.in.: liczba po-
siedzeń zarządów oraz innych zebrań,
liczba zmian w składzie zarządu, liczba
zorganizowanych uroczystości, członkowie
OSP wyróżnieni w opisywanym okresie
sprawozdawczym;
opis przeprowadzonej działalności prewen-
cyjnej: pogadanek, w tym skierowanych do
dzieci i młodzieży, oraz innych działań za-
pobiegawczych;
przeprowadzana działalność ratowniczo-
szkoleniowa: szczegółowe dane dotyczące
liczby i rodzaju zdarzeń, w których pomo-
cy udzielali członkowie danej jednostki,
udziały w zawodach, zbiórki szkoleniowe
i szczegóły dotyczące posiadanych aut po-
żarniczych;
aspekty związane ze sprawami gospodar-
czymi: pozyskiwaniem sprzętu, działa-
niami konserwatorskimi i porządkowymi,
przeprowadzonymi pracami o charakterze
społecznym.
działalność kulturalna, sportowa i wycho-
wawcza;
opis innych działań nie mieszczących się
w poprzednich kategoriach.
krę
44034
Warty odnotowania jest także fakt, iż na ze-
braniu w Siennicy Różanej Pan wójt przekazał
do wyposażenia OSP w Siennicy Różanej piłę
mechaniczną. Kolejny, ważny punkt spotkań
i analiz dotyczył kwestii finansów. W zakre-
sie sporządzanego sprawozdania opisywano
ipodsumowywano dochody (np. składki człon-
kowskie, darowizny, dotacje otrzymywane od
różnych podmiotów, dochody z działalności
gospodarczej itp.) i wydatki (takie jak zakup
sprzętu i umundurowania, uiszczane składki,
koszty imprez i uroczystości, koszty admini-
stracyjne, koszty inwestycji i remontów).
Każda z wyszczególnionych jednostek na
omawianych spotkaniach sporządzała swój
plan działalności na 2017 rok. Plany te w du-
żej mierze wyglądały analogicznie do spra-
wozdań, obejmując bardzo podobne zagad-
nienia, takie jak:
zmiany w działalności organizacyjno-sta-
tutowej — (np. przyjęcie nowych członków,
planowane: ilość posiedzeń zarządu, dzia-
łania w zakresie prac społecznych na rzecz
OSP i środowiska, pozyskanie sprzętu po-
żarniczego, inwestycje);
działalność prewencyjna;
szkolenia członków OSP;
działalność kulturalna,
sportowa;
inne formy aktywności OSP we współ-
działaniu z zakładami pracy, samorządem
gminnym, organizacjami społecznymi i in-
stytucjami (współpraca z KGW);
planowane zadania innego typu;
obozy szkoleniowo-wypoczynkowe skiero-
wane do członków Młodzieżowych Drużyn
Pożarniczych oraz dla innej młodzieży;
ustalenie wysokości składki członkowskiej.
Opisując temat powiązany z instytucją
Ochotniczej Straży Pożarnej warto wspo-
mnieć także o innej informacji, którą ogło-
siło niedawno Ministerstwo Spraw We-
wnętrznych i Administracji. Możemy się
z niej dowiedzieć, że w tym roku ministerstwo
przeznaczy na dotacje dla OSP 124 mln zł,
a więc o 13 proc. (czyli 15 mln zł) więcej niż
w roku ubiegłym. (red)
wychowawcza,
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Młodzież zapobiega pożarom
Na przełomie lutego i marca odbył
się 21. gminny etap Ogólnopolskie-
go Turnieju Wiedzy Pożarniczej.
W Zespole Szkół Centrum Kształcenia
Rolniczego w Siennicy Różanej miały
miejsce eliminacje dla uczniów szkół
ponadgimnazjalnych, potem zaś dla
gimnazjum i szkoły podstawowej.
Konkurs ten w całej Polsce odbywa się pod
hasłem „Młodzież Zapobiega Pożarom”. Jak
podkreślał dyrektor Zespołu Szkół w Sienni-
cy Różanej Dariusz Michalak — najważniej-
szym pozytywem wynikającym z uczestnic-
twa i przygotowywania się do zmagań jest
wzrost świadomości uczniów, który przyczy-
nia się do działalności prewencyjnej i jest
tym samym bezcennym rezultatem tego typu
inicjatyw. Turniej, organizowany wspólnie
z miejscową OSP, ma na celu popularyzowa-
nie przepisów i kształtowanie umiejętności w
zakresie ochrony ludności, ekologii, ratow-
nictwa i ochrony przeciwpożarowej.
Jak wyglądała rywalizacja? Opiszemy ją
na przykładzie eliminacji w dwóch najmłod-
szych kategoriach wiekowych. Uczestnicy
zebrali się w jednej z sal ZS, gdzie rozpo-
czął się konkurs. Najpierw dyrektor wygłosił
krótką przemowę, w której podkreślał rolę
wiedzy w profilaktyce zagrożeń pożarowych
i istotną rolę takich konkursów w podwyższa-
niu świadomości młodych ludzi. Następnie
prowadzący przeszli do wyjaśnienia zasad,
przypomnienia nagród, jakie czekają na lau-
reatów oraz zasad dotyczących kwalifikacji
do następnego etapu. Przewidziany czas na
wypełnienie testu wynosił 40 minut. Test nie
należał do najłatwiejszych, jednak jA
TTN= „asalk”
Y Mh M
Nr 2 — styczeń-marzec 2017
sobie z nim poradzili. Jak co roku turniej
cieszył się dużym zainteresowaniem, nawet
pomimo tego, że zakres wiedzy potrzebnej
do konkurowania jest naprawdę duży. W tym
roku na etapie gminnym w turnieju wzięło
udział 42 uczniów, w tym 10 dzieci ze szko-
ły podstawowej, 12 z gimnazjum i 20 osób
reprezentujących szkołę ponadgimnazjalną.
W zależności od rodzaju szkoły uczestnicy
wypełniali różne wersje testu. Eliminacje
pozwoliły na wyłonienie następujących laure-
atów w kolejnych grupach wiekowych:
Pierwsze trzy miejsca (drugie ex-aequo)
w grupie ponadgimnazjalnej zajęli kolejno:
1. Łukasz Palat, 2. Agata Jagniątkowska,
2. Dawid Dobosz. W grupie młodzieży gim-
nazjalnej na podium stanęli: 1. Gabriela
Dubaj, 2. Ewelina Suska, 3. Natalia Górna.
Natomiast w najmłodszej grupie wiekowej
(uczniów szkoły podstawowej) ponownie
wyłoniono zwycięzcę i dwie wicemistrzynie.
Były to: 1. Kornelia Krzyżanowska, 2. Emilia
Bobel, 3. Nikola Kubik.
Pomysłodawcy organizacji turnieju od po-
czątku jego tworzenia podkreślali istotność
nagradzania najlepszych spośród uczest-
ników, doceniając tym samym ich wysiłki
w przyswojeniu sobie niełatwego i obszer-
nego materiału z zakresu zagadnień bez-
pieczeństwa pożarowego, pierwszej pomocy
oraz innych tematów powiązanych z działal-
nością straży pożarnej. W tym roku na lau-
reatów szczebla gminnego czekały zestawy
oświetlenia rowerowego — dla uczniów szkół
ponadgimnazjalnych, wśród gimnazjalistów
torba sportowa dla zwyciężczyni i dwie pił-
ki dla 2 i 3 miejsca, zaś zwycięzcy ze szkoły
PI otrzymali zestawy rowerowe
składające się ze specjalnych plecaków ro-
werowych i bidonów.
Organizatorem Ogólnopolskiego Turnie-
ju Wiedzy Pożarniczej jest Zarząd Główny
Związku Ochotniczych Straży Pożarnych
Rzeczypospolitej Polskiej przy współpracy
z Komendą Główną, Komendami Wojewódz-
kimi, Komendami Powiatowymi Państwowej
Straży Pożarnej, Zarządami Oddziałów
Związku OSP PR, Ministerstwem Edukacji
Narodowej, władzami samorządowymi oraz
wielu innymi instytucjami i podmiotami
związanymi z ochroną środowiska, czy też
zwalczaniem klęsk żywiołowych. Turniej
odbywa się w formie eliminacji — do kolej-
nych etapów przechodzą nieliczni uczestnicy
(laureaci poszczególnych poprzednich szcze-
bli konkursu). Pierwszy sprawdzian wiedzy
uczniów startujących w turnieju odbywa się
już w szkole, bądź miejscowości, gdzie roz-
grywane są eliminacje na szczeblu szkolnym,
bądź środowiskowym. Zwycięzcy konkursu
na tym poziomie przechodzą do etapu gmin-
nego, w którym odpowiedzialność za przy-
gotowanie turnieju spoczywa na Oddziałach
Gminnych i Miejsko-Gminnych Związku
OSP RP. Ponadto aktywny udział w przy-
gotowaniu tych eliminacji mają zazwyczaj
urzędy gmin i same szkoły. Tryumfatorzy
gminnego poziomu konkursu przechodzą do
kolejnego etapu, jakim są eliminacje szczebla
powiatowego, a następnie wojewódzkiego.
Ostatnim, centralnym szczeblem konkursu,
są kwalifikacje ogólnopolskie, na co wskazu-
je sama nazwa turnieju. Wszystkim uczestni-
kom serdecznie gratulujemy, a zwycięzcom
życzymy sukcesów podczas kolejnych etapów
turnieju. (red)
HOW
o A=
Sołtysi, czyli przedstawiciele lokalnej społeczności wiejskiej są bardzo waż-
ną częścią struktury samorządu terytorialnego. To oni wykonują „pracę
u podstaw”, stanowiąc dla mieszkańców pierwszą instancję pomocy w róż-
nych problemach, m.in. administracyjnych, a czasem wręcz „duchowych”, kie-
dy to potrafią wesprzeć, podnieść na duchu, czy choćby doradzić. Ich rola dla
własnych wspólnot jest zatem nie do przecenienia.
Sołtysi mają swoje święto, które powoli zy-
skuje na popularności. Ogólnopolski Dzień
Sołtysa przypadający na 11 marca (najczęściej
celebrowana data, aczkolwiek można spotkać
się także ze świętowaniem w innych dniach),
to okazja, by uczcić tych, którzy rzeczywiście
przyczyniają się do dobra danej społeczności.
Ofiarowują oni swoje zaangażowanie, czas
i wysiłek włożony w realizacje projektów ma-
jących usprawniać, ułatwiać i uatrakcyjniać
mieszkańcom funkcjonowanie. A oddanie to
docenić można na wiele sposobów — jedni or-
Przy zielonych stołach
Nawet w okresie zimowym warto
znaleźć takie aktywności, które za-
pewnią nam niezbędną dla utrzy-
mania zdrowia porcję ruchu, a któ-
re nie wymagają dużych otwartych
przestrzeni. Jednym z takich spor-
tów, jest popularny „ping - pong”.
Z podobnego założenia wyszedł
Zarząd Gminny Związku Ochotniczych
Straży Pożarnych RP w Siennicy Ró-
żanej - organizator dwunastego już
Turnieju Tenisa Stołowego jednostek
OSP gminy Siennica Różana, który
odbył się w strażnicy OSP w Siennicy
Królewskiej Dużej.
Przewodnim celem, jaki przyświecał ini-
cjatorom opisywanego turnieju było promo-
wanie sportu oraz aktywnego trybu życia
wśród mieszkańców gminy, niezależnie od
L IE
"r
grupy wiekowej do jakiej przynależą. Dla-
tego też uczestników rozgrywek podzielono
na kilka kategorii: dzieci młodsze, młodzież,
oraz zawodnicy powyżej dwudziestego roku
życia. Czysta, sportowa walka pozwoliła na
wyłonienie tryumfatorów poszczególnych
kategorii:
W grupie młodszej pierwsze trzy miejsca
zajęli: 1. Karol Żebrowski 2. Michał Misz-
czak, 3. Sergiusz Zając. W grupie młodzie-
ży na podium stanęli: 1. Rafał Kapeluszny,
2. Mikołaj Tryksza, 3. Alan Olszyna. W gru-
pie zawodników powyżej 20 lat kolejność była
następująco: 1. Tomasz Zdunek, 2. Kamil
Mazurek, 3. Mateusz Mikuła. Ponadto wyło-
niono trójkę najlepszych zawodników całego
turnieju: 1. Tomasz Zdunek, 2. Rafał Kape-
luszny, 3. Karol Żebrowski. Wybrano także
najlepszą drużynę spośród jednostek OSP:
1. OSP Siennica Królewska Duża, 2. OSP
ganizują spotkania, na których omawiane są
sprawozdania z dotychczasowej działalności
i snute plany na przyszłość, inni np. urządza-
ją niewielkie, lokalne zabawy. Czasem jed-
nak urządzane są większe imprezy, również
w formie plebiscytu, które mają uhonorować
pracę sołtysów z szerszego okręgu. Podobna
sytuacja ma od niedawna miejsce w naszym
regionie, w którym to od 2015 roku Staro-
stwo Powiatowe w Krasnymstawie organizuje
konkurs na najlepszego sołtysa w naszym po-
wiecie. Wprawdzie ma on miejsce około mie-
siąc wcześniej, ale ideą jest wynagrodzenie
najlepszych przedstawicieli sołectw z roku
poprzedniego, zaś ewentualne wyróżnienie
można świętować i podczas Dnia Sołtysa.
W tym roku laureatami Krasnostawskich
Super Sołtysów 2016 była 10-osobowa grupa
sołtysów, spośród których jedynym mężczy-
zną był główny tryumfator — Zdzisław Gru-
dzień, sołtys Czystej Dębiny. Zebrał on 236
głosów i w nagrodę otrzymał kosiarkę spali-
nową. Mamy jednak duże powody do zado-
wolenia, ponieważ wśród osób wyróżnionych
w pierwszej czwórce plebiscytu znalazły się aż
dwie reprezentantki gminy Siennica Różana.
Maria Jeleń, sołtyska Siennicy Królewskiej
Małej, z rezultatem 166 głosów, zajęła za-
szczytne drugie miejsce, zaś tuż za podium
znalazła się Grażyna Kielech, sołtyska Boru-
nia. Podium uzupełniła Agnieszka Czarnecka,
sołtyska ze Stężycy Nadwieprzańskiej. (red)
Maciejów, 3. OSP Siennica Królewska Mała.
Zwycięzcom i uczestnikom dwunastego
turnieju tenisa stołowego jednostek OSP
gminy Siennica Różana składamy serdeczne
gratulacje, jednocześnie zachęcając wszyst-
kich czytelników do brania z nich przykładu
i aktywnego spędzania wolnego czasu. (red)
8
Kwartalnik Gminy Siennica Różana
Choinka w Żdżannem
Już po raz trzeci odbyła się noworoczna zabawa choinkowa dla dzieci w Zdżannem.
Pomysł i organizacja wydarzenia należały do pań z miejscowego Koła Gospodyń
Wiejskich, a w przygotowaniach aktywnie pomagała też lokalna Rada Sołecka,
oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Zdżannem.
Wiejskiej, rozpoczęły wspólne tańce, gry
i zabawy, a także świąteczny poczęstunek
przyrządzony przez panie z KGW. Wspólne
harce przerwał przyjazd Mikołaja, który przy
asyście strażaków z OSP Zdżanne zajechał
na saniach. Od razu otoczyły go uradowane
dzieci, zaś oblegany Mikołaj przystąpił do
wręczania prezentów. Gdy już każdy odebrał
swój upominek, nastąpił czas na zrobienie
wspólnych pamiątkowych zdjęć z Mikoła-
jem. Zarówno dzieci jak i dorośli bawili się
znakomicie, zaś otrzymane prezenty pozwolą
dzieciom cieszyć się i wspominać wspólnie
spędzony czas. Przynajmniej do następnej
zabawy choinkowej. (red)
Nr 2 — styczeń-marzec 2017 , : p 11
O projektach UE w naszej gminie
Siennica Różana od dawna wykorzystuje możliwości, jakie
stwarzają różne programy funduszy europejskich. Dzięki
pieniądzom pozyskanym z tych środków udało się zreali-
zować wiele ważnych inwestycji. Ich efekty widzimy na co
dzień, choć jak to często bywa - z czasem do nich przywy-
kamy, co powoduje że stopniowo przestajemy je zauważać.
Faktem jest jednak, że środki te pozwalają na poprawę
jakości życia mieszkańców naszej gminy przez dofinan-
sowywanie zarówno przedsięwzięć służących indywidual-
nym gospodarstwom (jak np. programy refundacji nowo-
czesnych instalacji grzewczych do domów), jak i ogółowi
mieszkańców (np. remonty dróg, czy obiektów użyteczno-
ści publicznej). W artykule tym wspomnimy krótko o kilku
projektach, w które aktualnie angażuje się nasza gmina,
a które znajdują się na różnych szczeblach procedury uzy-
skiwania środków. Zrobimy to w formie skrótowej, gdyż
w zasadzie o każdym z tych projektów można by napisać
oddzielny obszerny artykuł.
1. Remont drogi na odcinku Siennica Królewska
Mała — Siennica Królewska Duża
Ze środków europejskich, a konkretnie z Programu Rozwoju
Obszarów Wiejskich na lata 2014 — 2020 realizowanego w ramach
„Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów
Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie” w prawie dwóch
trzecich (a dokładniej w 63,63%) sfinansowana zostanie przebudo-
wa drogi gminnej nr 109862L, pomiędzy Siennicą Królewską Małą
a Siennicą Królewską Dużą na odcinku 994m. Inwestycja ta stano-
wi operację typu „Budowa lub modernizacja dróg lokalnych” w ra-
mach poddziałania „Wsparcie inwestycji związanych z tworzeniem,
ulepszaniem lub rozbudową wszystkich rodzajów małej infrastruk-
tury, w tym inwestycji w energię odnawialną i w oszczędzanie ener-
gii” w ramach działania „Podstawowe usługi i odnowa wsi na ob-
szarach wiejskich”, objętego PRÓW na lata 2014-2020.
Całkowity koszt inwestycji wyniesie w tym przypadku 682 772,85 zł,
z czego dofinansowanie obejmuje wspomniane 63,63% kosztów kwa-
lifikowalnych, a więc kwotę 434 448 zł. Budowa zostanie ukończona
do końca 2017 roku.
Szczegółowe informacje o tej inwestycji zostały umieszczone także
na stosownym ogłoszeniu w niniejszym numerze naszej gazety.
2. Program Rewitalizacji dla Gminy
Siennica Różana
Kolejny projekt dotyczy Lokalnego Programu Rewitalizacji Gmi-
ny Siennica Różana. Nasza gmina w III edycji konkursu dotacji na
działania wspierające gminy w zakresie opracowania lub aktualiza-
cji programów rewitalizacji na terenie Województwa Lubelskiego
otrzymała dofinansowanie na opracowanie opisywanego programu
rewitalizacji w ramach projektu pod nazwą „Program Rewitalizacji
dla Gminy Siennica Różana”. Na jego przygotowanie Gmina zdobyła
środki zewnętrzne w wysokości 35 886,60 zł. Zadanie to współfinan-
sowane jest ze środków Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna
2014-2020.
Wyjaśnijmy jednak co kryje się pod tym powtarzającym się termi-
nem. Rewitalizacja to inaczej mówiąc system działań skupiających się
na przywróceniu do życia i zrównoważonym rozwoju określonych te-
renów i obszarów, które utraciły dotychczasowe funkcje społeczne czy
gospodarcze.
Opracowany Lokalny Program Rewitalizacji Gminy Siennica Ró-
żana, stanowi podstawę do ubiegania się o wsparcie na działania re-
witalizacyjne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Woje-
wództwa Lubelskiego na lata 2014-2020.
3. Projekt międzynarodowy Siennica Różana
— Zydyczyn
Jest to projekt, który w swoich fundamentalnych założeniach wy-
maga współpracy z jednym z sąsiadujących z nami państw spoza Unii
Europejskiej (Białorusi, lub Ukrainy). W przypadku zakładanej przez
nas inwestycji partnerem będzie ukraińska miejscowość Żydyczyn.
Projekt zakłada rozwój infrastruktury turystycznej i zacieśnienie
współpracy pomiędzy naszymi miejscowościami w celu usprawnienia
wykorzystania potencjałów w aspekcie turystyki i dziedzictwa natura|-
nego. Inwestycja mieści się w priorytecie związanym z promowaniem
i zachowanie dziedzictwa przyrodniczego. Przewidywany budżet pro-
jektu ma wynieść 2 228 565 euro.
4. Nowa świetlica w Boruniu
Ze Środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014
— 2020 skorzystają także mieszkańcy Borunia. Zatwierdzono bowiem
projekt pomocy finansowej dotyczącej budowy nowej świetlicy wiej-
skiej w tej miejscowości.
Kwota dofinansowania wynosi w przypadku tej inwestycji 159 008zł.
Podobnie jak w przypadku pierwszego projektu przedstawionego
w tym artykule, kwota ta stanowi 63,63% całości kosztów kwalifiko-
walnych projektu budowy. (red)
xf kk
*, gk Program
PAN Rozwoju
PK obszarów
* Wiejskich
na lata 2014-2020
Europejski Fundusz Rolny na rzecz
Rozwoju Obszarów Wiejskich
„Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich:
Europa inwestująca w obszary wiejskie”
„Przebudowa drogi gminnej nr 109862L
relacji Siennica Królewska Mała
— Siennica Królewska Duża
od 0+000,00 km do 0+994,77 km”.
Zakres inwestycji:
Inwestycja dotyczy przebudowy drogi gminnej nr 109862L
Siennica Królewska Mała — Siennica Królewska Duża na
odcinku 994 m. Zaprojektowano drogę o nawierzchni bitumicznej,
szerokości 4.0 m oraz pobocza obustronne szerokości 0,50 m.
W ramach inwestycji planuje się wykonanie:
- warstwy Ścieralnej z betonu asfaltowego,
- warstwy wiążącej z masy betonu asfaltowego,
- podbudowy w kruszywa łamanego stabilizowanego
mechanicznie.
Całkowity koszt inwestycji: 682 772,85 zł.
434 448 zł
(63,63% kosztów kwalifikowalnych).
Poziom dofinansowania:
Planowany termin rozliczenia:
grudzień 2017r.
Nasza Gmina WYDAWCA: GMINA SIENNICA RÓŻANA, Siennica Różana 265 A, 22-304 Siennica Różana
tel. 82 575-92-81
Siennica Różana
www.siennica.pl
e-mail: siennicarozanaQ©gmail.com ISSN 2543-6007