- Monitoring sądów okręgowych
- Monitoring sądów okręgowych #14
Monitoring sądów okręgowych #14
Instytucja: |
|
Monitoring: |
|
Liczba listów: |
3 |
Liczba spamu: |
0 |
Status pierwszego wniosku: |
|
Status ostatniego wniosku: |
|
Otrzymano potwierdzenie: |
|
Otrzymano odpowiedź: |
|
Poddany kwarantannie: |
Znormalizowana odpowiedź
Treść
-
Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez adobrawy
Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska wnosi o udostępnienie następujących informacji:
- rejestru umów, zawartych w imieniu Sądu od 1 stycznia 2017 r. do 31 lipca 2017 r., zawierającego informacje w zakresie co najmniej daty zawartych umów, przedmiotach umów, stronach umów, kwotach umów,
- adresu strony internetowej, na której znajduje się dokumentacja przebiegu i efektów kontroli, przeprowadzonych w sądzie, oraz wystąpienia, stanowiska, wnioski i opinie podmiotów ją przeprowadzających,
- kalendarz spotkań prezesa (prezes) sądu, które odbył (odbyła) w lipcu 2017 r.,
- skany orzeczeń, zapadłych z oskarżenia o czyn zabroniony art. 231 Kodeksu karnego lub wydanych w wyniku wniesienia środka odwoławczego od orzeczenia sądu pierwszej instancji, wydanego w sprawie z tego oskarżenia - wydanych przez Sąd w 2017 r.,
- skany orzeczeń, zapadłych z oskarżenia o czyn zabroniony z art. 212 Kodeksu karnego lub wydanych w wyniku wniesienia środka odwoławczego od orzeczenia sądu pierwszej instancji, wydanego w sprawie z tego oskarżenia - wydanych przez Sąd w 2017 r.Stowarzyszenie wnosi o udostępnienie wskazanych informacji w formie elektronicznej na adres e-mail {{EMAIL}}.
Katarzyna Batko-Tołuć, Bartosz Wilk - członkowie zarządu, zgodnie z zasadami reprezentacji
-
Przeczytano: Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez Sąd Okręgowy w Koszalinie
Twoja wiadomość
Do: {{ email }}
Temat: Wniosek o udostępnienie informacji publicznej
Wysłano: 11.08.2017 03:21odczytano w dniu 11.08.2017 08:00.
-
FW: Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez Sąd Okręgowy w Koszalinie
Prez.A-065-59/17
Szanowni Państwo.
W załączniku uprzejmie przesyłam odpowiedź na poniższy wniosek.
Z poważaniem
st. insp. Zuzanna Lenart
Oddział Administracyjny
Sąd Okręgowy w KoszalinieUwaga: Niniejsza wiadomość, w szczególności jej treść oraz załączniki może być poufna. W przypadku gdy nie jest Pan/Pani zamierzonym jej adresatem informujemy, że wszelkie rozpowszechnianie, dystrybucja lub powielanie powyższej wiadomości jest zabronione. Jednocześnie prosimy o powiadomienie nadawcy oraz niezwłoczne usunięcie powyższej wiadomości wraz z załącznikami.
Dziękujemy. Sąd Okręgowy w Koszalinie.Confidentiality Notice: This email, particularly its content and any attached files, may be confidential. If you are not an intended recipient, any disclosure, distribution and reproduction of this message is prohibited. In this case please notify the sender immediately and then delete this message and any attachments.
Thank you. District Court in Koszalin.-----Original Message-----
From: {{ email }} [mailto:{{ email }}]
Sent: Friday, August 11, 2017 3:21 AM
To: {{ email }}
Subject: Wniosek o udostępnienie informacji publicznejStowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska wnosi o udostępnienie następujących informacji:
- rejestru umów, zawartych w imieniu Sądu od 1 stycznia 2017 r. do 31 lipca 2017 r., zawierającego informacje w zakresie co najmniej daty zawartych umów, przedmiotach umów, stronach umów, kwotach umów,
- adresu strony internetowej, na której znajduje się dokumentacja przebiegu i efektów kontroli, przeprowadzonych w sądzie, oraz wystąpienia, stanowiska, wnioski i opinie podmiotów ją przeprowadzających,
- kalendarz spotkań prezesa (prezes) sądu, które odbył (odbyła) w lipcu 2017 r.,
- skany orzeczeń, zapadłych z oskarżenia o czyn zabroniony art. 231 Kodeksu karnego lub wydanych w wyniku wniesienia środka odwoławczego od orzeczenia sądu pierwszej instancji, wydanego w sprawie z tego oskarżenia - wydanych przez Sąd w 2017 r.,
- skany orzeczeń, zapadłych z oskarżenia o czyn zabroniony z art. 212 Kodeksu karnego lub wydanych w wyniku wniesienia środka odwoławczego od orzeczenia sądu pierwszej instancji, wydanego w sprawie z tego oskarżenia - wydanych przez Sąd w 2017 r.Stowarzyszenie wnosi o udostępnienie wskazanych informacji w formie elektronicznej na adres e-mail {{ email }}.
Katarzyna Batko-Tołuć, Bartosz Wilk - członkowie zarządu, zgodnie z zasadami reprezentacji
Załączniki
- A-065-59-17.pdf
- MX-M264N_20170818_095049.pdf
- MX-M264N_20170818_095113.pdf
- V_Ka_33-17.pdf
- V_Ka_279-17_.pdf
- V_ka_781-16.pdf
Koszalin, 24 sierpnia 2017 roku
Prezes Sądu Okręgowego
w Koszalinie
ul. Waryńskiego 7
75-950 Koszalin
htip://www.koszalin.so.gov.pl/
tel. 943 428 751
Prez.A-065-59/17
Stowarzyszenie Sieć Obywatelska
Watchdog Polska
Odpowiadając wniosek o informację publiczną nadesłany elektronicznie
11.08.2017r., informuję. że nie jest prowadzony rejestr spotkań Prezesa Sądu
Okręgowego w Koszalinie, zaś strona internetowa Sądu nie zawiera informacji
dotyczących dokumentacji przebiegu i efektów kontroli przeprowadzanych w sądzie
oraz wystąpień stanowisk, wniosków i opinii podmiotów przeprowadzających.
W pozostałym zakresie przesyłam skany orzeczeń wydanych w sprawach: V Ka
33/17, V Ka 279/17, V Ka 781/16 oraz skan pisma pani Dyrektor Sądu Okręgowego
w Koszalinie z 18.08.2017 r. wraz z załącznikiem.
"| _WICEPREZŃ
BU OKRĘGO! 0
sog W
ak
> [| Grzegorz Półw:
u | sędzi; V
2
-wyłącznie drogą elektroniczną-Koszalin, dn. 18.08.2017 r.
przesłano drogą e-mail: administracja(Qkoszalin.so.gov.pl
DYREKTOR
SĄDU OKRĘGOWEGO
w Koszalinie
ul. Waryńskiego7
tel. 094-34-28-752
fax. 094-34-23-755
dot. Prez.A-065-59/17
ZP.Dz.Kor 72/2017
Pan Prezes
Sądu Okręgowego
w Koszalinie
W odpowiedzi na wniosek Stowarzyszenia Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska
z dnia 11.08.2017 r., w załączeniu przesyłam tabelaryczne zestawienie zawartych w imieniu
Sądu Okręgowego w Koszalinie umów w okresie od 1 stycznia 2017 r. do 31 lipca 2017 r.
EEC:
SĄDU OKRĘGOWEGO
w KOSZALI
Ze
mgr inż. Teresa Czaplińska
Zaś
Załącznik:
- zestawienie umów
76'695 LE9 M8Z0 |. 0LL-E8 „UDAuUoszsmod mopBSs z08zJ Eu USAMOANIĄ MOFELSJEW EMEJSOP] /L0Z 20 LZ (żLoz/n|6
'Ngg EysUol|elOer jn "o'o z 'dS EYS|Od -dZ/Ż | feuleąueo
HildYdOHN3 U8UEd Z 'IHUEILUO? KmOunN Ju) /LOZ/6
260-G0 'v EfejeHOY EUOŚNH 'SY 'In 'qnlh
ojnig unpuosuoy spr] '| iunplosuoy
00'08€ 9€ UIJEZSOY npeEs MOĄlUMOOELd Ejp [eMOJEĄCINE HZOSIOAM slueMoZzIuEbJoz| /L0OZ LO EZ zLoOz/gl8
O€P-G/ '0L Euzoog in 'ełelaidoq
"4 f'8 „dvrva, euzońsAun | ebusby
€€'68L 6 EMEZSIEJM LZG-Z0 '2€ BYSSIMOYEH „[Brysueuzod zeJo ferjsyfoszozs Terysuepl 2L00 LO 02 (żLoz/n|2
'|N 'SMOMSUEd OMISJOIĄBISPSZJĄ ' | 'Dejade niezsqo e|p uoAuyo8zsmod mopbs zo8z. eu UbAmopbs Jye yopepio EMEJSOP -dZ/EL feuleąuso
HN VINHVANYQ U8UIEd 'Z :UljeZSOy AMOUN JU) /LOZ/Ł
FZL-SZ 'GL EMOJOJĄS [N '„YINVHAWOd,,
femojezpną Iylepodsos epnAjsu|
BĄSIOWOd 18pr] 'L iunfojosuoy
EMEZSIE)M 0476-00 '8 UDIYSUEdZSIH Amojzood zeyszid emo]zood EBnijsqo 2L0Z LO'€L 2Lo0c/9/9
Auizpoy 'n *v'S YYSTOd VLZOOd
|o0'002 € | EJIUPIMS 00L-85 'GL £-ezpo$ nuwejsńs IPyUnNy Z ©MOĄSIMOLEJS SIUS|OĄZS| ZLOZ LO 9L 2LOC/G|G
EĄZPOJS '|n "o'oz "ds ESIUPIMS O14dZ
00'bbb € EOIUPIMS$ 00L-89 'SL 2- Elzpes nwejsńs /uffoejńzim fnpow eu epusoi| 2102 LO9L LLoz/p|b
EĄZpPOJS |n '"'o'oz "ds ESIUPIMS O13Z
zu'zLe Sp MOYBIY pEO-LE „Uofuuoszsmod mopbs ejp Asejd emejsop| /LOZ' LOOL (zLoen|e
'€ zolqn1 In *v'S SS4Hd ANOWHV9 -dZ/6 feulequso
Amoun 1u) /LOZ/€
00'09 8 UEUZOd 99-19 sluileczsoy| ZLO0z LO Po zLOc/e|c
'S0L/S AMBZSIEJĄ MODUBJSMOJ 'S0 *JNO | M o6emoG3.ĄO npeS obauzońjewuojuleje] Emjsuszooidzeq |foejuawunyop s1uem09EJdo
8MOBn/sf-oMo|pUeH OMSIOIĄŻISPSZIĄ
UIJEZSOĄ OYS-G/ 'GZ obemosa00,d EMSdZJSEZ 2|SSJyEZ M IBnłsn sluszopeims| /L0z LO Z0 ZLOZ/LIL
IifBIEJN EUEF *[n 'yszsewoJS EUa|epGeEN
eyApuA$ | o68uMme.d Aopey ELE|souey
ohniq Amóuń " KOMELOYĄ/M S8.DE | EMŻEU KMOUR łólwpszid ”Mouń AMOUR IU
9SOHEM EIDIEMEZ
Elep
1 2102 ESdI| LE Op "1 ZLOZ BIUZOAJS |, po 8IS8JJO M JLHYMVZ AMONN
NiTv
aiuijezsoy m AwoG31y4Q peS
994-€
120-9
z-
4 8
-0) 'xej
-0) "181
00'020 z
E1SM 022-92 qoso 0 Adn.6 ejp mobepou eluelumedez| /LOZ€0€2 LLozrze|ze
'pL EMOSEZOJĄ In '„YDNIA. SMOBnisn
-0UZOA]ISAUN | OMĄSIOIĄŻISPSZIĄ -
EMEZSIE/M 28€-20 uońmosueujsiu| 2107 €0€L zLOc/LeE|LE
"Ż2 EMOJF] '[N '1YSUIZOY d 'ZOIMS|EMOY p USZOSZIO BIUBUOY/M INpOL - qa]1'UOJJO 8M0pŁS Io$oUZe|EN :eufAoues0i| EeMowun
'|HSMOYłNS"] WOJJO UsAmoJajndwoy
MmouajsAS$ Eluemo]yelold pełyjez
1odo$ 've02 Io$ołGe|podeiN Ty (HAI op sejlału!) EluemoueuBoudo sluemoyjAzn Eu euffoue2i| emown| /LOZ€020 ŁLOZ/OC|02
'0'0 z'dS VANJHUNI ELI
€2'8SZ 2 lodos 've0_ lo$oł68|podelN'Ty BIUEMOLE.Bo.do sluemoyjAzn| /L0Z€020 2L0Z/6L |6L
Kolo74 "ds VGNAHANO EWI4 eu IDUsoI] 8luezeyszid ZBJO SIUIJEZSOĄ M oBamoB2Jy40 npes EIP IHAI/IdO SIuszoJpM
ENFZECEM ouleijN oBbsuzolwouo.se6b nejnq Eeluszpemoud njs9 m SMOY]Azn 889 Eu njeyo| wsleN| 2LOZ €0' 02 zLOc/8L |8L
28'z02L| z€0-92 'GL OGaJqojyo jn 'uoweg'y
IUEZOd'd "9'S IuJy9OJqEd, NHdd
000.9 8 uilEZSOY */| 8 oGejsjod EysfoM In Azid elumejS m oGemouofeg npES| ZOZ €091L ZLOcJZL|ZL
MOJUEZAUEJ '|n 'eGzeziq uer |[oAjsemul nyuApnq Ejp feuzqóumez Apuim femosAio]zs0y-omolysfold Ioequsnyop SIUBUOYAM
IDezijesy | EMOJySfo1d EIUMODEJd
0S'€08 £Z UIJEZSOĄ 88 8lui|ezsoy M o6emo68.40 npES nyuńpnq op Io$0]SAZO MOYpOJ$ EMB]SOp ZeJo dnyez| /LOZ€0 PL 2L0g/9L|9L
-SL '€ uezsnqn? 'in 'o'0 z 'd$ YQIH3W
OS'ZL9 b EMEZSIENĄ 28€-70 98M WOJJO aMmopES PsouzejeN | 21027 20' 82 ZLOC/GL|S
IT In 'bisulzoy d 'zolmejemoy f | pod yoAmopts logouze|eu IGnisqo op EluemowEJGodo oGeuozo1pMm EMoS|vUsS EGnłsqo
'|HSMOYHNS"] W09JO UoAmoJajndwoy
mowajsAń$ Eluemo]yslo1d PEłĄEZ
LL'L6€ LL UEUZOd €00-09 '2€ EHSUAZOJO SIUIJEZSOy m OG6eMoG840 npES E|p Je]U8D ||E9 EIUEMOLEJBOido EDEJEJSU! | EMEJSOP| 1026020 zLoz/pL|b
|n "0'0 z 'ds sauzig Hluojndwoy
00'008 b MOĄEJĄ GZp „UOBuEIWzZ od ausosze| zL02 €0'€0 ZLOc/EL|E
-LE 'v6€ Epedojsr] 62 "ly mopBziowes ! uokuulzpou Mołe[zpAm mopes moylupazIN zazid 8UEMMUOYAM IogouńzJ,, 8lua|oyzS
! ipey Elus|o4zS wunius9) xe] ewaidns
00'888 9 EMEZSIE/M 28€-20 Slume;$ m oGemouofsy npES | sluijezsoy m oboemoB8J40| ZL0Z Z0 82 żLocjel [e
WA EMOJF] |N "ĄSUIZOY d "ZOIMA|EMOY npks e|p U2DAMOSUBU. ISIU Usz98ZJO BlUEUOYAM +npow o „SMopeg IO$OUZS|EN,
"PISMOYNS"] WO9JO UoAmoJejNducy uoAmopks logouza|eu IGnjsqo op nwajsAs 8luEMOLUEJBOJdO EU iDusol| slusziszszoj
MQua]sA$ Eluemo]yafo1d PEREZ
67'zb8 90 EMEZSIE/M 8027-10 '€€ SuIluo mOpES Ejp EGGWO X41 dlS Nsiwes z aluejsńz104| LO €0 LO zLOg/LL|L
emodoyośziq "In "Y'S 18MN[Ą SISIJOMĄ
09 ZES Ł UIIEZSOY 2€L-G/ 'P8€ SIUME/S| ZLOZ 20 22 2LOG/OL|O
BĄSUI0sZOZS "|n 'yelUlLUFsH sMo|pueH M oBemouoley npkS zejo aluilezsoy m oG6amoG3.ĄO npkS Ejp uoAmouniq uszpezin
-OMOBNISM) OWSJOIqŻISPSZIJ NOA 13 ! uśzsec mejdeu Uońokzalq | Iloemussuoy U2AMOSAJYO 'UoAMOSINUSS Gnłsn slueuoyAm
222
zal.
09'€z9 L EMEZSIEJJM 28€-70 MSZ Nuejsńs ejp Kmojtzodsp łnpow -, +uoD10| 2L02 200 2L07/6€|2€
"22 EMOLI] '[N 'HSUIZOY d 'ZOIMEJEMOY P 9$OMOBBISY-SSUEUI-, OBOMOBZISY-OMOSUELIJ EIUBEMOLUEJBOJdO EMOSIMUSS EBNISqO
'|HSMOY|NS"] WOJJO UoAmoJajNduoy
MQUa]sAS$ Eluemo]ys(o1d pEPJEZ
Ob'8zz 8€ ESIUPIMS$ 00L-88 'SL z-BIzpóS nusjsAs euzońjewuoju! eysidO| 2107 90 9L 2L0c/8€|9€
EĄZpoJ9 "|n "o'o z 'ds EolUPIMS OL3Z
00'62L 02 | EJIUPIMS$ 00L-8S 'GL 2-Elzpó$ nuejsńs 10p slu8|oyz$| 2102 909L ZLOC/ZE|GE
E4ZPOJO "jn "0'0 z 'd$ EolUPIM$ OL3Z
BOIUPIM$ 00L-89 GL Z-Eizpó$ nwejsńs op yMvS nuejsfs z (euuńzo Ame.ds) Uofuep EbeuGin| ZL07 8081 LLOz/9E |ve
EĄZpoJg "in "0'0 z 'dS EolupPIMS OL3Z
09 LYG by EOIUPIMS 00L-85 'GL 2- ElzpóS Ałnpow eu efpusor]| 2102 909L LLOCJ/GE |E€
E4ZPOJ9 '|n "0'0 z 'dS$ EolUpiMS$ OL3Z _|
00'091 € UEUZOd 82L-09 '0z „Bupuep AMG, H89u04 Eu mołeliq dnjeż| 21028090 LLOz/pe|ze
oGauua!balog "in "o'o z 'ds SN110S
00'Z2L 02 MOĄEJĄ 98-L€ 'V6E II EHMEd uońmopeS meidzoy| 1029090 zL0z/ee| LE
BUEf Iv "VS VASTOd HOHVWOO peqsealey femoj49 nwajsńs ejp niózids oGeuzoluyoa) BIoJedsMm | 8MOSIWUSS IGnisn
EMEZSIE/M 2095-20 Apom zepszids | usfeN| 210290 LO 2LOg/cE|0€
"LE EYOIMO7 [n "o'0 z 'dS HSJH1139
00'996 9 UIJEZSOĄ Npes MOYIUMODEJd E|p [EMOIEĄOJNE M ZOSIOAM SIUEMOZIUEŃJCZ 05681 LLoz/LEl6z
O€b-S/ '0L Euzoog '|n 'ełeisidoq
"4 £'8 „dvrvg, EuzońjsAun]| efoueGby
SL'2€6 £ZL UIIEZSOYĄ 912-5/ 'q8 | SlUME/S$ M oGemouofey| ZLOZ PO LE 2LOz/0€|82
EMO/SAWSZId "|n 'zoimeleyo | zsnipeyjy | npkS zejo 8IuI|ezsoy m o6emo62.40 npkS e|p uoAufAoeJe0|dsye mołeuajew EMEJSOCQ]
| R OMĄSIOIĄSISPSZId
L SujemMAld H3ldYVd-SIHOL
00'002 €b uijEZSOy zy feuzońs/unj Kzeidw! eluemoziueB107 | 4107 7020 2LOz/6z|22
-GŁ 'OL/Z II EHMEd BUEf '|n 'PfoOUDEJN
UtoJej/ EMOGnłsN)-oUZOAJSAUN | BUU |
€0'8be JodoS „[eujiwło lo$oulerzpermodpo aluszosjdzeqn| ZLOZ €0 LE Lozjsz U2LOz/n|9z
LEZ-L8 'L IRS©H jn "v'S ENS©H oB13 -dZ/6L feulequso
uszosidzeqn) owsĄzIemo | sl4o0doS Amoun Ju) /LOZ/97
6L' PSZ b EMEZSJEJĄ „AAzAi uopąskzsm po oGauzoluo.rye|8 NISZIdS z8J0 Bluslw eluazoejdzeqnn| zLOc€0LE| ZLOc/zz! (ZLOZ/NISZ
929-20 'dgL ndźłsod 'in "v's -dZ/8L feujequso
uszoe|dzeqf) owSAZIEMO | |TVH3N39 Awoun lu) /LOZ/SZ
ZL9LL EG EĄISN 0272-92 'p EMOSBZOJĄ fepisyloszozs |Dejede| 4107 vO bO LLoz/be|pz
jn *o'o z 'd$ esp] oysimoJpzn) fezolumouery AIpey Elus|oYZS |foeZIUeGJ0 qezod Ejp eufXoeune]sai | alysIe|a]0U IBnis)
99'Z9€ 62 EMEZSIEM 'p 1E| U98Z1] S8Jj0 EU SMOSN.IWĄUE SIUEMOLIEJBO.dO Eu |fpusoi| siuszn;pszid LL0Z' €062 LLOz/Ez|cz
USDISUKEJSOY "[N "0'0 Z 'dS LJNILHOS
'oGeuzoijqnd elusimouwez siue|eizpn o uemodźjsod EIUeZpEmoLJdszid |
EĄSIUIIN WsluszpEzIie7 8UEUOYOp lo$oW|polImMEJdS EJSIUIJN SlU8IUZE.
aRaaat +64
Cl 82 Pe v6 le]
EĄSMOZO|Ed - YBIMBJOŚJY EUI|OJEY
pkziods
€GL 'zod '|plmEJdS"UIN"ZIN'ZQ - UoAuUo8ZSMOd MOQpbs 20821 BU UDAMOLIEJ MQLN EBIUBJSIMEZ ZEJO USIMOWEZ ElUBJsIZpN
iuemAmoloGz.d op obsokfelmewez eluezeysm SIMEJS M *1 OZ BIUS$SZ.M 9, ElUp Z IO$OIWpSIMEJdS
MOdhn - slmoyeuy m AulAoejady peS zszud aluijezsoy M oGemoG3140 npeS niualuu! w sauemez AMON,
00 SpL bL ezsoy |ezsoy m oG6emoGŻ.ĄO npEs| ZL0Z 20 L2 zLoc/ep|Lb
Gby-SZ '€/eL2 BzOlMOĄUEJM "In 'eyJOGEN | njuApnq m KUOJYDO LUSIĄSIMOUEJS 82 LUAUMO;6 niogfem Azud eluszozsajwod elusqaimgo
Euuy "zul JGtu 'emolysfold IBnisn) zeJo oGaufAueme Eluajja|mgo [aemosA10]zS0y-omo]yalold IDe]uawnyop slueuoyAJĄ
00'9Zb L EMEZSJE/JĄ 28€-Z0 WOJJO 9$0MOBŚISY-SSUELUIH NWSjSAS Kzeq z yońmojAzodsp uns uokuep BloEJGI|N 2L02' 2002 zLOc/zb|Ob
"2 EMOJF] | 'DYSUIZOY d 'ZOIMEJEMOY p
"IJSMOYNS"] WOJJO UDAMOJSJNdWOY
MOQuWajsk$ ElueMoPysfo1d pepreZ
00'006 9 uilezsoy 'ql | EYSUEIMO/S „BlUlJEZSOy m oGeMOGŚJĄO npES nyuApną M (bezjewiJY-fPuzoiueyo8W 210720 8L 2LOc/L>r|6€
Ioejjuem slueuoy/fĄ, :Wusluepez peu obelysiojsemu! nIoZpeu 3IUBMOMEJdS
'9'S NOM sUlAoyNPoJd |
OMOBGNISN| OMISIOIĄŚISPSZId
00'005 £GG ASUEPO ZGG Iwńuueyues | lukuzo/yeje IwePejejsu! z zeJm (ołpAziS SMe.d) sluijezsoy| 107 20bL 2LOc/Op|8€
208 '8 EYOIMUEN In "o'0 z 'dS VYINHJL
M OBamoG3.yO npeS nyuApnq m ipezAjewi|4-leuzolueyoaw |foejAluam SIlUBUOYAM
Sygn. akt V Ka 33/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 02 marca 2017r.
Sąd Okręgowy w Koszalinie V Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SO Renata Rzepecka-Gawrysiak
Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Wilińska
po rozpoznaniu w dniu 02 marca 2017r. sprawy
A. M.
oskarżonej z art. 212§1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela prywatnego
od wyroku Sądu Rejonowego w Drawsku Pomorskim
z dnia 10 listopada 2016 roku sygn. akt II K 118/16
1.
w zaskarżonym wyroku prostuje oczywistą omyłkę pisarską przez wskazanie prawidłowego imienia oskarżonej (...)
w miejsce (...),
2.
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
3.
zasądza od oskarżyciela prywatnego K. M. na rzecz oskarżonej A. M. kwotę 1800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem
zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego,
4.
zasądza od oskarżyciela prywatnego K. M. koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę
w kwocie 240 (dwieście czterdzieści) złotych.Sygn. akt V Ka 279/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 czerwca 2017 r.
Sąd Okręgowy w Koszalinie V Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SO Sławomir Przykucki
Protokolant: Milena Kulczyk
po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2017 r. sprawy
P. P. (1)
oskarżonego z art. 212 § 2 kk
na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela prywatnego
od wyroku Sądu Rejonowego w Koszalinie
z dnia 22 lutego 2017 roku sygn. akt X K 221/16
1.
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
2.
obciąża oskarżyciela prywatnego kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze.
Sygn. akt V Ka 279/17
UZASADNIENIE
P. P. (1) został oskarżony o to, że:
zniesławił G. N. poprzez zamieszczenie nieprawdziwych treści w artykule jego autorstwa pt. „Były senator mnie pobił i
pokopał", który ukazał się w dniu 28-29 marca 2015 r. w dzienniku Głos (...) na pierwszej i trzeciej stronie gazety, czym
poniżył G. N. w opinii publicznej, narażając na utratę zaufania potrzebnego dla prowadzonej działalności publicznej
w K. i w regionie - to jest o czyn z art. 212 § 2 k.k.
Sąd Rejonowy w Koszalinie wyrokiem z dnia 22 lutego 2017 roku w sprawie sygn. akt X K 221/16:
I.
uniewinnił oskarżonego P. P. (1) od zarzucanego mu czynu;
II.
kosztami procesu obciążył oskarżyciela prywatnego G. N..
Od powyższego wyroku apelację wniósł oskarżyciel prywatny.
Oskarżyciel prywatny na podstawie art. 444 k.p.k. oraz art. 425 § 1-3 k.p.k. zaskarżył ww. wyrok Sądu Rejonowego
w Koszalinie w całości.
Na podstawie art. 427 § 1 i 3 i art. 438 § 2 i 3 skarżonemu wyrokowi zarzucił:
I. Obrazę przepisów postępowania tj. art. 4 w zw. z art. 7 oraz art.410 poprzez ustalenie, iż zebrany materiał dowodowy
nie dowodzi sprawstwa oskarżonego w zarzucanym mu czynie, w sytuacji, gdy prawidłowa analiza tegoż materiału -
a nie jedynie w oparciu tylko i wyłącznie o dowody korzystne dla oskarżonego - daje podstawy do stwierdzenia, iż w
sprawie są wystarczające dowody na winę oskarżonego. Sąd I instancji dopuścił się przekroczenia granic swobodnej
oceny dowodów i dokonał wybiórczej analizy zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w
szczególności zaś:
a) wyjaśnień oskarżyciela prywatnego poprzez nieuzasadnioną odmowę przyznania prymatu wiarygodności części
jego wyjaśnień i dania wiary zeznaniom oskarżonego P. P. (1) w sytuacji, kiedy wyjaśnienia oskarżyciela prywatnego
znajdowały odzwierciedlenie w zeznaniach świadków : W. K. i J. K. z których wynika, że oskarżyciel prywatny nie
miał wiedzy w jakiej sprawie chciał z nim roz-mawiać red. P. dzwoniąc do niego w dn. 27.03.2015 r. ok. godz. 11.00,
gdyż nie mógł wówczas prowadzić rozmowy telefonicznej, a sprawę zdarzenia na giełdzie sprzed 5-ciu dni uważał za
zamkniętą, gdyż autor sensa-cyjnych i nieprawdziwych informacji o zdarzeniu na giełdzie W. C. (1), który był sprawcą
całej awantury (karta nr (...), na wniosek interweniujących policjantów podał rękę na zgodę T. M.-mu (zeznania
dowódcy patrolu policyjnego M. K. (1) - karta nr (...)) oraz drugiego policjanta z patrolu T. C. - karta nr (...)), co
wydawało się, że zakończyło definitywnie tę sprawę.
b) zeznań świadków powołanych przez oskarżonego: K. N., P. S., P. K., Z. M., S. T., W. C. (1) poprzez obdarzenie
ich walorem całkowitej wiarygodności, podczas gdy zeznania świadków powołanych przez oskarżyciela prywatnego,
a także samego oskarżyciela wskazują, że oskarżony nosił się z zamiarem (i ten zamiar zrealizował) celowego
zniesławienia byłego senatora, z którym ideologicznie był w totalnym konflikcie, nie dając mu szans na przestawienie
w artykule swojej wersji zdarzenia.
II.
błąd w ustaleniach faktycznych! przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia mający wpływ na treść zaskarżonego
orzeczenia, polegający na:
a)
przyjęciu, że na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego oskarżony P. P. (1) dopełnił minimum rzetelności
dziennikarskiej, próbując skontaktować się z oskarżycielem telefonicznie (wykonując 5 prób połączeń, dzwoniąc co
kilkadziesiąt minut między godz. 10.51 a 14.41 na wyłączony telefon o numerze (...) i wysyłając jednego SMS-a na
ten wyłączony telefon. Był to jeden z dwóch telefonów, które miał wówczas przy sobie oskarżyciel, natomiast drugi o
numerze (...)był cały czas włączony i dostępny dla dzwoniących ).
b)
przyjęciu założenia przez Sąd I instancji, że artykuł miał charakter relacjonujący, gdzie autor P. P. (1) tylko cytuje
lub relacjonuje wypowiedzi uczestnika i sprawcy w jednej osobie całej awantury na giełdzie - W. C. (1) oraz jedynego
świadka zdarzenia , znajomego W. C. - S. A., który tylko częściowo potwierdza relację W. C.. Natomiast relację
rzeczniczki prasowej KM policji autor artykułu manipulacyjnie wkompo-nował w zbudowany przez siebie ciąg
przyczynowo - skutkowy całego zajścia, które w artykule przedstawił w formie następującego schematu: były senator
obrażał na giełdzie żołnierzy wyklętych, następnie pobił W. C. (1) który próbował ich bronić. W wyniku pobicia W.
C. trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie zrobiono mu tomograf głowy ( a więc był bity N. kopany również po
głowie). Po wyjściu ze szpitala źle się czuł i w dalszym ciągu przebywa na zwolnieniu lekarskim. Takie manipulacyjne
ułożenie fragmentarycznych wypowiedzi w jeden ciąg przyczynowo- skutkowy autorstwa P. P. (1) i cała konstrukcja
artykułu z jego wielką czcionką pisanym tytułem na 1 i 3 stronie Głosu (...), biorąc w całości zniesławia G. N.. Zapewne,
gdyby chodziło o innego polityka np. z obozu bliskiego ideologicznie oskarżonemu, to autor nie byłby tak wyrywny
i zapewne dołożyłby dużo staranności i dopełniłby rzetelności dziennikarskiej, dociera-jąc do różnych świadków i
weryfikując informacje otrzymane tylko od dwóch związanych ze sobą i zależnych od siebie osób, z których jeden
był sprawcą chuligańskiego zdarzenia. Rzecznik prasowa policji M. K. (2) nie wskazywała winnego zdarzenia, mówiła
tylko o tym, że była interwen-cja policji na giełdzie. Natomiast P. P. jej relację wkomponował w swój założony schemat,
pokazujący w czarnym świetle oskarżyciela. Łącznie w artykule na pierwszej i trzeciej stronie jest 40 zdań autorstwa
P. P., w tym 10 nieprawdziwych, które zestawione w całość stwarzają kontekst zniesławiający G. N..
III.
Sąd I instancji nie pomógł w pozyskaniu ważnego dla sprawy dowodu w postaci billingów połączeń wykonywanych
z tel. P. P. nr (...) na tel. G. N. nr (...)mimo, że oskarżyciel prywatny zwracał się w tej sprawie do S. o pomoc,
co uniemożliwiło przeprowa-dzenie istotnego dla sprawy eksperymentu procesowego. Na podstawie odmownej
odpowiedzi operatorów telefonii komórkowej (T-M. i O.), G. N. informował Sąd I instancji, że jedynymi podmio-tami
uprawnionymi do uzyskania takich informacji są sądy i prokuratura.
IV.
Sąd I instancji nie wziął pod uwagę materiału dowodowego zgromadzonego w toczącej się równolegle sprawie karnej o
sygn. akt: IIK 251/15 mimo, że oskarżyciel prywatny zgłosił to jako wniosek dowodowy. Zeznania niektórych świadków
w tej sprawie wskazują na manipulacyjny charakter artykułu P. P. (np. zeznania S. A., zeznania policjantów M. K. (1)
i T. C., J. S.).
V.
obrazę przepisów postępowania zawartych w art. 7 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie zasad prawidłowego rozumowania
oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd I instancji przyjął, że oskarżyciel prywatny jest sam sobie
winien, bo wyłączył telefon komórkowy, a później po posiedzeniu plenarnym Zarządu Rejonowego (...) zapomniał
go włączyć, przez co dziennikarz nie mógł się do niego dodzwonić i uznał, że G. N. świadomie zrezygnował z prawa
do komentarza. Jest to rozumowanie nieuprawnione i kłóci się z doświadczeniem życiowym. Jest oczywistością, że
w czasie uczestniczenia w ważnych uroczystościach (w teatrze, w kościele, na zebraniu, na pogrzebie) wyłącza się
telefony komórkowe. Poza tym powszechnie wiadomo, że G. N. ma zawsze przy sobie dwa telefony komórkowe o
różnych numerach : (...), z których jeden jest zawsze włączony. Poza tym w mieszkaniu (gdzie przebywali domownicy)
od 40-tu lat jest zawsze włączony stacjonarny telefon o nr (...), o którym informację można znaleźć w każdej
książce telefonicznej. Dotarcie do numerów telefonicznych osoby publicznej to podstawa kwalifikacji dziennikarskich.
Oczywistą rzeczą też jest, że jeżeli telefon komórkowy jest wyłączony, to SMS na nim się ni wyświetla i właściciel
telefonu nie ma świadomości, że ktoś wysłał do niego SMS-a.
Działając na podstawie art. 427 § 3 k.p.k. wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z:
a)
pismo z dnia 14.02.2017 r. do operatora sieci komórkowej T-M. z prośbą o przysłanie billingu połączeń w dniu
27.03.2015 r.
b)
pismo - odpowiedź operatora sieci komórkowej T-M. z dnia 18.02.2017.
c)
pismo z dnia 14.02.2017 r. do pperatora sieci komórkowej O. z prośbą o przysłanie billingu połączeń w dniu 27.03.2015
r.
d)
dokumentacja sprawy sądowej przeciwko W. C. (1) o sygn. akt: II K 251/15 na okoliczność protokołów z zeznań
świadków : S. A., M. K. (1), T. C., J. S..
g) wyrok wraz z uzasadnieniem Sądu Rejonowego w Koszalinie II wydział Karny z dnia 5 stycznia 2017 r. wydany w
sprawie o sygn. akt II K 251/15
Jednocześnie poprosił Sąd Okręgowy (gdyż jest to wyłączna kompetencja sądu lub prokuratury) o zwrócenie się do
operatorów:
• T-M. o przesłanie billingu połączeń wykonywanych z telefonu nr (...) (telefon w sieci T-M. ) w dniu 27.03.2015 r.
• O. o przesłanie billingu połączeń wykonywanych z telefonu nr (...) (telefon w sieci O. ) w dniu 27.03.2015 r.
i przeprowadzenie eksperymentu procesowego w celu ustalenia, czy oskarżony P. P. był w stanie w czasie trwania
połączenia jego (...) z telefonem G. N. (...)o godz. 10.45 przekazać informacje o których mówi w swoich zeznaniach.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie-art. 427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez skazanie oskarżonego P. P. (1) za czyn z art.212 § 2 k.k.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje
Apelacja oskarżyciela prywatnego nie jest zasadna.
Odnośnie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych należy stwierdzić, że Sąd I instancji, wbrew twierdzeniom
zawartym w zarzutach apelacji, nie popełnił błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku.
Sąd Rejonowy w Koszalinie dokonał właściwej oceny materiału dowodowego, trafnie oceniając stan faktyczny w
niniejszej sprawie. Ocena ta zdaniem Sądu Okręgowego nie jest dowolna i mieści się w granicach określonych treścią
art. 7 kpk. Stąd należy wprost odwołać się do uzasadnienia Sądu I instancji bez konieczności ponownego przytaczania
trafnej argumentacji.
Należy jedynie podkreślić, że bezspornym jest, iż na terenie giełdy doszło do incydentu w którym uczestniczył
oskarżyciel prywatny G. N. i W. C. (1). Przebieg tego incydentu opisał w artykule prasowym oskarżony P. P. (1). Jak
się później okazało, incydent miał inny przebieg, niż opisano to w artykule i wszystko wskazuje na to, że zdarzenie
zostało sprowokowane przez W. C. (1). Jednakże apelujący w żaden sposób nie wykazał, że w przedmiotowej sprawie
oskarżony P. dopuścił się przestępstwa zniesławienia. P. P. (1) rozmawiał zarówno z W. C. (1) jak i ze świadkami
zdarzenia których udało mu się ustalić. Przeprowadził także rozmowę z pracownikiem giełdy oraz z przedstawicielem
policji. Wypowiedzi tych osób (abstrahując od tego, czy były one zgodne z prawdą) zostały przedstawione przez
oskarżonego rzetelnie, zgodnie z intencją osób wypowiadających się. Nie ma także żadnych wątpliwości, że oskarżony
próbował telefonicznie skontaktować się z oskarżycielem prywatnym G. N., w celu uzyskania jego stanowiska na temat
przedmiotowego zajścia. Do tej rozmowy jednak nie doszło z przyczyn niezależnych od oskarżonego.
W tej sytuacji należy jednoznacznie stwierdzić, że oskarżony dopełnił zasad dziennikarskiej staranności. Uzyskał lub
usiłował uzyskać stanowiska wszystkich zainteresowanych stron i osób postronnych i wypowiedzi tych osób przytoczył
wiernie w napisanym przez siebie artykule prasowym, powstrzymując się przy tym od osobistych komentarzy. W tej
sytuacji z całą pewnością można stwierdzić, że oskarżony nie działał z umyślnym zamiarem zniesławienia oskarżyciela
prywatnego i w związku z tym nie można przypisać mu popełnienia przestępstwa. Wprawdzie można zastanawiać się,
czy publikacja artykułu nie powinna być wstrzymana w celu ponowienia próby uzyskania wypowiedzi od oskarżyciela
prywatnego, jednak okoliczność ta nie miała żadnego znaczenia dla oceny winy oskarżonego P., zwłaszcza że to nie
on podejmował decyzję o czasie publikacji.
Wszystkie dowody zebrane w przedmiotowej sprawie poddane zostały wnikliwej analizie, zaś płynące z niej wnioski
przedstawione zostały w sposób przekonywujący co do ich trafności w uzasadnieniu wyroku. Ocenie dowodów
dokonanej przez Sąd I instancji w żaden sposób nie można zarzucić dowolności, zaś występujące w sprawie wątpliwości
zostały prawidłowo rozstrzygnięte na korzyść oskarżonego.
Reasumując Sąd Okręgowy, na podstawie art. 437§1 kpk, orzekł o utrzymaniu zaskarżonego wyroku w mocy.
O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na zasadzie art. 628 kpk w zw. z art. 636§1 kpk.Sygn. akt V Ka 781/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 kwietnia 2017 r.
Sąd Okręgowy w Koszalinie V Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący – Sędzia: SO Przemysław Żmuda (spr.)
Sędziowie: SO Marek Mazur
SO Renata Rzepecka- Gawrysiak
Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Iskrzycka
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Słupsku T. W.
po rozpoznaniu w dniach 07 stycznia 2017 r., 09 marca 2017 r., 03 kwietnia 2017 r. i 18 kwietnia 2017 r. sprawy
1. J. K., 2. M. L. (1)
oskarżonych ad. 1 z art. 228§3 kk i art. 228§4 kk w zw. z art. 228§1 kk
i w zw. z art. 12 kk oraz w zw. z art. 65§1 kk, art. 228§3 kk i art. 228§4 kk w zw. z art. 228§1 kk i w zw. z art. 12 kk, art.
231§2 kk, ad. 2 z art. 18§3 kk w zw. z art. 228§3 i 4 kk w zw. z art. 12 kk
na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora, obrońców obu oskarżonych oraz oskarżonego J. K.
od wyroku Sądu Rejonowego w Koszalinie
z dnia 17 czerwca 2016 roku sygn. akt II K 508/15
1.
zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a.
opis czynu przypisanego J. K. w punkcie 1 zaskarżonego wyroku uzupełnia o stwierdzenie, że działał on jako
funkcjonariusz publiczny oraz o stwierdzenie, że żądał korzyści majątkowej za wykonanie czynności służbowej i tak
opisany czyn kwalifikuje na podstawie art.228§1 k.k. w związku z art.228§4 k.k. przy zastosowaniu art.11§2 k.k. w
związku z art.4§1 k.k., a za podstawę wymiaru kary przyjmuje art.228§4 k.k. w związku z art.11§3 k.k. i art.4§1 k.k.,
b.
w zakresie czynu przypisanego J. K. w punkcie 3 zaskarżonego wyroku ustala, że czyn ten polegał na tym, że J. K. jako
funkcjonariusz publiczny i w związku z pełnieniem funkcji publicznej – Sędziego Sądu Rejonowego w K., w okresie od
dnia 26 sierpnia 2003 roku do dnia 22 grudnia 2008 roku w K., działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z
góry powziętego zamiaru, żądał za wykonanie czynności służbowej i przyjął od M. T. (1) korzyści majątkowe w postaci
pieniędzy w łącznej kwocie 70.000zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) w zamian za wydawanie korzystnych dla M. T.
(1) orzeczeń w sprawie II K 367/97 i II K 66/08 Sądu Rejonowego w K.czyniąc sobie z takiego sposobu postępowania
stałe źródło dochodu i czyn ten kwalifikuje na podstawie art.228§1 k.k. w związku z art.228§4 k.k. przy zastosowaniu
art.11§2 k.k. i art.12 k.k. w związku z art.65§1 k.k. i art.4§1 k.k., a za podstawę wymiaru kary przyjmuje art.228§4 k.k.
przy zastosowaniu art.11§3 k.k. w związku z art.65§1 k.k. i art.4§1 k.k. obniżając jej wymiar do 2 (dwa) lat,
c.
w zakresie czynów przypisanych J. K. opisanych w punkcie 6 i 9 zaskarżonego wyroku uznaje J. K. za winnego tego,
że jako funkcjonariusz publiczny i w związku z pełnieniem funkcji publicznej – Sędziego Sądu Rejonowego w K., w
okresie od dnia 31 maja 2006 roku do dnia 22 maja 2007 roku w K. i na terenie powiatu (...), działając w krótkich
odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, żądał za wykonanie czynności służbowej i przyjął od M. K.
korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 40.000zł (czterdzieści tysięcy złotych) w zamian za wydanie
korzystnego dla M. K. i A. B. orzeczenia w sprawie II K 104/06 Sądu Rejonowego w K. i czyn ten kwalifikuje na
podstawie art.228§1 k.k. w związku z art.228§4 k.k. przy zastosowaniu art.11§2 k.k. i art.12 k.k. w związku z art.4§1
k.k. i za to na podstawie art.228§4 k.k. przy zastosowaniu art.11§3 k.k. w związku z art.4§1 k.k. wymierza mu karę
roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności,
d.
uchyla rozstrzygnięcia z punktu 7, 8, 10 i 11 zaskarżonego wyroku,
e.
na podstawie art.33§1, §2 i §3 k.k. w związku z art.4§1 k.k. za czyn opisany w punkcie 1c wymierza J. K. karę grzywny w
wysokości 150 (sto pięćdziesiąt) stawek dziennych przy przyjęciu, że jedna stawka dzienna grzywny odpowiada kwocie
150zł (sto pięćdziesiąt złotych),
f.
na podstawie art.45§1 k.k. w związku z art.4§1 k.k. orzeka od J. K. przepadek na rzecz Skarbu Państwa równowartość
osiągniętej z czynu opisanego w punkcie 1c korzyści majątkowej w kwocie 40.000zł (czterdzieści tysięcy złotych),
g.
w zakresie czynów przypisanych J. K. opisanych w punkcie 12 i 15 zaskarżonego wyroku uznaje J. K. za winnego tego,
że jako funkcjonariusz publiczny i w związku z pełnieniem funkcji publicznej – Sędziego Sądu Rejonowego w K., w
okresie od dnia 9 listopada 2008 roku do dnia 22 grudnia 2008 roku w K., działając w krótkich odstępach czasu w
wykonaniu z góry powziętego zamiaru przyjął od M. K. korzyść majątkową w postaci artykułów spożywczych – ryb w
galarecie o łącznej wartości 300zł (trzysta złotych) i korzyść majątkową o nieustalonej wartości w postaci użyczenia na
okres 5 (pięć) dni samochodu marki M. o numerze rejestracyjnym (...) i czyn ten kwalifikuje na podstawie art.228§1
k.k. w związku z art.12 k.k. i art.4§1 k.k. i za ten czyn na podstawie art.228§1 k.k. przy zastosowaniu art.4§1 k.k.
wymierza mu karę 10 (dziesięć) miesięcy pozbawienia wolności,
h.
uchyla rozstrzygnięcia z punktu 13, 14 i 16 zaskarżonego wyroku,
i.
na podstawie art.33§1, §2 i §3 k.k. w związku z art.4§1 k.k. za czyn opisany w punkcie 1g wymierza J. K. karę grzywny
w wysokości 20 (dwadzieścia) stawek dziennych przy przyjęciu, że jedna stawka dzienna grzywny odpowiada kwocie
150zł (sto pięćdziesiąt złotych),
j.
na podstawie art.45§1 k.k. w związku z art.4§1 k.k. orzeka od J. K. na rzecz Skarbu Państwa przepadek równowartości
osiągniętej z czynu opisanego w punkcie 1g korzyści majątkowej w kwocie 300zł (trzysta złotych),
k.
uchyla rozstrzygnięcia z punktu 17, 18 i 25 zaskarżonego wyroku,
l.
na podstawie art.85 k.k. i art.86§1 k.k. w związku z art.4§1 k.k. łączy orzeczone w punkcie 1 zaskarżonego wyroku i w
punkcie 1b, 1c oraz 1g wobec J. K. kary pozbawienia wolności i wymierza mu karę łączną 4 (cztery) lat pozbawienia
wolności,
m.
na podstawie art.85 k.k. i art.86§1 i §2 k.k. w związku z art.4§1 k.k. łączy orzeczone w punkcie 2 i 4 zaskarżonego
wyroku i w punkcie 1e oraz 1i wobec J. K. kary grzywny i wymierza mu karę łączną grzywny w wysokości 400 (czterysta)
stawek dziennych przy przyjęciu, że jedna stawka dzienna grzywny odpowiada kwocie 150zł (sto pięćdziesiąt złotych),
n.
na podstawie art.63§1 k.k. w związku z art.4§1 k.k. na poczet orzeczonej wobec J. K. w punkcie 1l kary łącznej
pozbawienia wolności zalicza okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 22 grudnia 2008 roku,
o.
uniewinnia M. L. (1) od popełnienia przypisanych mu czynów,
2.
w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy,
3.
zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. P. kwotę 826,56zł (osiemset dwadzieścia sześć złotych pięćdziesiąt
sześć groszy) tytułem wynagrodzenia za wykonane w postępowaniu odwoławczym czynności obrońcy z urzędu J. K.,
4.
zasądza od J. K. w części jego dotyczącej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, a w tym
wymierza mu opłatę w kwocie 12.400zł (dwanaście tysięcy czterysta złotych) za obie instancje, a w nieuwzględnionej
części apelacji Prokuratora Okręgowego wS. oraz w części dotyczącej M. L. (1) za obie instancje kosztami postępowania
obciąża Skarb Państwa.
/ SSO Renata Rzepecka- Gawrysiak / /SSO Przemysław Żmuda / /SSO Marek Mazur/
Sygn. akt V Ka 781/16
UZASADNIENIE
1.
J. K. i 2. M. L. (1) zostali oskarżeni o to, że:
Ad 1.:
I. w okresie od 8 grudnia 1998 r. do 22 grudnia 2008 r. w K., będąc funkcjonariuszem publicznym Sędzią Sądu
Rejonowego w K. i pełniąc funkcję Przewodniczącego II Wydziału Karnego, w krótkich odstępach czasu ze z góry
powziętym zamiarem, żądał i przyjmował od M. T. (1) i K. T. korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w walucie
polskiej i euro w łącznej kwocie 100.000 zł w zamian za wydawanie z naruszeniem przepisów w zakresie dochowania
bezstronności zawartych w ustawach kodeks postępowania karnego i o ustroju sądów powszechnych, korzystnych dla
skazanego M. T. (1) orzeczeń w sprawie II K 367/97 i II K 66/08 Sądu Rejonowego w K. czyniąc sobie z tego procederu
stałe źródło dochodu, przy czym w dniu 22 grudnia 2008 r. zażądał, a następnie przyjął od M. T. (1) pieniądze w kwocie
10.000 zł w zamian za wydanie jako sędzia orzekający wyroku łącznego w sprawie sygn. II K 66/08 skazującego M.
T. (1) na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby 5 lat
i grzywny w wysokości 100 stawek po 50 zł stawka,
tj. o czyn z art. 228 § 3 k.k. i art. 228 § 4 k.k. w zw. z art. 228 § 1 k.k. i w zw. z art. 12 k.k. oraz w zw. z art. 65 § 1 k.k.,
II. w okresie od 31 maja 2006 r. do 22 maja 2007 r. w K., będąc funkcjonariuszem publicznym Sędzią Sądu Rejonowego
w K. i pełniąc funkcję Przewodniczącego II Wydziału Karnego, w krótkich odstępach czasu ze z góry powziętym
zamiarem, żądał i przyjmował od M. K. korzyści majątkowe w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 40.000 zł w zamian
za doprowadzenie do wydania z naruszeniem przepisów w zakresie dochowania bezstronności zawartych w ustawach
kodeks postępowania karnego i o ustroju sądów powszechnych, wyroku uniewinniającego oskarżonych M. K. i A. B.
w sprawie II K 104/06 Sądu Rejonowego w K., tj. o czyn z art. 228 § 3 k.k. i art. 228 § 4 k.k. w zw. z art. 228 § 1 k.k.
i w zw. z art. 12 k.k.,
III. w okresie od 09.11.2008 r. do 22.12.2008 r. w K., pełniąc funkcję Sędziego Sądu Rejonowego w K. i
Przewodniczącego II Wydziału Karnego, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej nie dopełnił swych
obowiązków naruszając art. 82 i 86 ustawy o ustroju sądów powszechnych w ten sposób, że sporządził projekt apelacji
w sprawie II K 176/07 dla oskarżonych M. K. i A. B. na ich korzyść, od wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy w
K.II Wydział Karny, w której to sprawie uprzednio orzekał uczestnicząc w dniu 22 maja 2007 r. w wydaniu wyroku
sygn. II K 104/06, w zamian za artykuły spożywcze - ryby w galarecie o łącznej wartości 300 zł oraz użyczenie na
okres co najmniej 5 dni samochodu m-ki M. nr rej. (...), działając na szkodę dobra publicznego w postaci zaufania do
bezstronności wymiaru Sprawiedliwości, tj. o czyn z art. 231 § 2 k.k.,
Ad 2.:
IV. w okresie od 31 maja 2006 r. do 22 maja 2007 r. w K. i na terenie powiatu (...), działając ze z góry powziętym
zamiarem w krótkich odstępach czasu udzielił pomocy w żądaniu i przyjmowaniu korzyści majątkowej sędziemu Sądu
Rejonowego w K. w kwocie łącznej 40.000 zł w zamian za wydanie korzystnego dla M. K. oskarżonego w sprawie II K
104/06 wyroku w ten sposób, że pośredniczył w kontaktach pomiędzy sędzią Sądu RejonowegoK.i M. K. - organizując
spotkania, informując o ich terminach, przekazując żądania osoby przyjmującej korzyści oraz zawożąc M. K. na
miejsca spotkań, gdzie przekazywano korzyści majątkowe, tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 228 § 3 i 4 k.k. w
zw. z art. 12 k.k.
Sąd Rejonowy w Koszalinie wyrokiem z dnia 17 czerwca 2016 roku w sprawie sygn. akt II K 508/15:
1.
w ramach zarzuconego oskarżonemu J. K. w punkcie I aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego J. K. za winnego
tego, że w nieustalonych dniach w okresie od 8 grudnia 1998r. do końca pierwszej połowy 1999r. w K. w związku
z pełnieniem funkcji publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., żądał a następnie przyjął od M. T. (1) korzyść
majątkową w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 30.000 złotych, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 228§
1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. i za to na podstawie art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał oskarżonego J. K. na karę
roku i 6 /sześciu/ miesięcy pozbawienia wolności,
2.
na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu J. K. karę grzywny w liczbie 110 /
stu dziesięciu/ stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 /sto pięćdziesiąt/ złotych,
3.
w ramach zarzuconego oskarżonemu J. K. w punkcie I aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego J. K. za winnego
tego, że w okresie od 26 sierpnia 2003r. do 22 grudnia 2008r. działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z
góry powziętego zamiaru:
• w nieustalonych dniach w okresie od 26 sierpnia 2003r. do 31 grudnia 2003r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 stycznia 2004r. do 30 czerwca 2004r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 lipca 2004r. do 31 grudnia 2004r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 stycznia 2005r. do 30 czerwca 2005r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego wK., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 lipca 2005r. do 31 grudnia 2005r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 stycznia 2006r. do 30 czerwca 2006r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego wK., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 lipca 2006r. do 31 grudnia 2006r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 stycznia 2007r. do 30 czerwca 2007r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego wK., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 lipca 2007r. do 31 grudnia 2007r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 1 stycznia 2008r. do 30 czerwca 2008r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w łącznej
kwocie 5000 złotych,
• w nieustalonych dniach w okresie od 18 sierpnia 2008r. do 06 listopada 2008r. w K. w związku z pełnieniem
funkcji publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K. przyjął od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w
łącznej kwocie stanowiącej równowartość 10.000 złotych,
• w dniu 22 grudnia 2008r. w K. w związku z pełnieniem funkcji publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął
od M. T. (1) korzyść majątkową w postaci pieniędzy w kwocie 10.000 złotych, a z popełnienia przestępstwa uczynił
sobie stałe źródło dochodu, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k. w zw.
z art. 4§1 k.k. i za to na podstawie art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 65§1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. skazuje oskarżonego
J. K. na karę 2 /dwa/ lat i 6 /sześciu/ miesięcy pozbawienia wolności,
4.
na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu J. K. karę grzywny w liczbie 190 /
stu dziewięćdziesięciu/ stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 /sto pięćdziesiąt/ złotych,
5.
na podstawie art. 45 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. orzekł od oskarżonego J. K. przepadek na rzecz Skarbu Państwa
równowartości osiągniętej z przestępstwa korzyści majątkowej w kwocie 60.000 /sześćdziesiąt tysięcy/ złotych,
6.
w ramach zarzuconego oskarżonemu J. K. w punkcie II aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego J. K. za winnego
tego, że na terenie powiatu (...) w nieustalonym dniu w okresie od 31 maja 2006r. do 22 maja 2007r. w związku z
pełnieniem funkcji publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K. przyjął od M. K. korzyść majątkową w postaci pieniędzy
w kwocie 20.000 złotych, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. i za to na
podstawie art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał oskarżonego J. K. na karę roku pozbawienia wolności,
7.
na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu J. K. karę grzywny w liczbie 75 /
siedemdziesiąt pięć/ stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 /sto pięćdziesiąt/ złotych,
8.
na podstawie art. 45 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. orzekł od oskarżonego J. K. przepadek na rzecz Skarbu Państwa
równowartości osiągniętej z przestępstwa korzyści majątkowej w kwocie 20.000 /dwadzieścia tysięcy/ złotych,
9.
w ramach zarzuconego oskarżonemu J. K. w punkcie II aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego J. K. za winnego
tego, że na terenie powiatu (...) w nieustalonym dniu w okresie od 31 maja 2006r. do 22 maja 2007r. w związku z
pełnieniem funkcji publicznej sędziego Sądu Rejonowego wK., przyjął od M. K. po raz drugi korzyść majątkową w
postaci pieniędzy w kwocie 20.000 złotych, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 228§ 1 k.k. w zw. z art.
4§1 k.k., i za to na podstawie art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał oskarżonego J. K. na karę roku pozbawienia
wolności,
10.
na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu J. K. karę grzywny w liczbie 75 /
siedemdziesiąt pięć/ stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 /sto pięćdziesiąt/ złotych,
11.
na podstawie art. 45 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. orzekł od oskarżonego J. K. przepadek na rzecz Skarbu Państwa
równowartości osiągniętej z przestępstwa korzyści majątkowej w kwocie 20.000 /dwadzieścia tysięcy/ złotych,
12.
w ramach zarzuconego oskarżonemu J. K. w punkcie III aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego J. K. za winnego
tego, że w nieustalonym dniu w okresie od 9 listopada 2008r. do 22 grudnia 2008r. w K. w związku z pełnieniem
funkcji publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. K. korzyść majątkową w postaci artykułów
spożywczych - ryby w galarecie o łącznej wartości 300 zł, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 228§ 1 k.k. w
zw. z art. 4§1 k.k. i za to na podstawie art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał oskarżonego J. K. na karę 6 /sześciu/
miesięcy pozbawienia wolności,
13.
na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu J. K. karę grzywny w liczbie 10 /
dziesięć/ stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 /sto pięćdziesiąt/ złotych,
14.
na podstawie art. 45 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. orzekł od oskarżonego J. K. przepadek na rzecz Skarbu Państwa
równowartości osiągniętej z przestępstwa korzyści majątkowej w kwocie 300 /trzystu/ złotych,
15.
w ramach zarzuconego oskarżonemu J. K. w punkcie III aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego J. K. za winnego
tego, że w nieustalonym dniu w okresie od 9 listopada 2008r. do 22 grudnia 2008r. w K. w związku z pełnieniem
funkcji publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K., przyjął od M. K. korzyść majątkową o nieustalonej wartości w
postaci użyczenia na okres 5 /pięciu/ dni samochodu marki M. nr rej. (...), tj. za winnego popełnienia przestępstwa z
art. 228§1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. i za to na podstawie art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał oskarżonego J. K.
na karę 6 /sześciu/ miesięcy pozbawienia wolności,
16.
na podstawie art. 33 § 1,2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu J. K. karę grzywny w liczbie 10 /
dziesięć/ stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 /sto pięćdziesiąt/ złotych,
17.
na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. połączył orzeczone wobec oskarżonego J.
K. w punktach 1, 3, 6, 9,12, 15 wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu J. K. karę
łączną 5 /pięciu/ lat pozbawienia wolności,
18.
na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86 § 1 i 2 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. połączył orzeczone wobec oskarżonego J.
K. w punktach 2, 4, 7, 10, 13, 16 wyroku jednostkowe kary grzywny i wymierzył oskarżonemu karę łączną grzywny w
liczbie 400 /czterystu/ stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 /sto pięćdziesiąt/ złotych,
19.
w ramach zarzuconego oskarżonemu M. L. (1) w punkcie IV aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego M. L. (1) za
winnego tego, że w nieustalonych dniach w okresie od 31 maja 2006r. do 22 maja 2007r. w K. i na terenie powiatu
(...) udzielił pomocy w przyjęciu przez J. K. w związku z pełnieniem przez niego funkcji publicznej sędziego Sądu
Rejonowego w K. korzyści majątkowej w kwocie 20.000 złotych od M. K. w ten sposób, że pośredniczył w kontaktach
pomiędzy sędzią Sądu Rejonowego K. J. K. i wręczającym pieniądze M. K. - organizując spotkania, informując o
ich terminach, przekazując żądania osoby przyjmującej korzyść oraz zawożąc M. K. na miejsce spotkania, gdzie
przekazano korzyść majątkową, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 228§ 1 k.k. w zw.
z art. 4§1 k.k. i za to na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. skazał go na karę 10 /
dziesięciu/ miesięcy pozbawienia wolności,
20.
na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu M. L. (1) karę grzywny w liczbie
50 (pięćdziesiąt) stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych,
21.
w ramach zarzuconego oskarżonemu M. L. (1) w punkcie IV aktu oskarżenia czynu uznał oskarżonego M. L. (1)
za winnego tego, że w nieustalonych dniach w okresie od 31 maja 2006r. do 22 maja 2007r. w K. i na terenie
powiatu (...) udzielił po raz drugi pomocy w przyjęciu przez J. K. w związku z pełnieniem przez niego funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K. korzyści majątkowej w kwocie 20.000 złotych od M. K. w ten sposób, że
pośredniczył w kontaktach pomiędzy sędzią Sądu Rejonowego K. J. K. i wręczającym pieniądze M. K. - organizując
spotkania, informując o ich terminach, przekazując żądania osoby przyjmującej korzyści oraz zawożąc M. K. na
miejsce spotkania, gdzie przekazano korzyść majątkową, tj. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 18 § 3 k.k. w
zw. z art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. i za to na podstawie art. 19 § 1 k.k. w zw. z art. 228§ 1 k.k. w zw. z art. 4§1
k.k. skazał go na karę 10 /dziesięciu/ miesięcy pozbawienia wolności,
22.
na podstawie art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu M. L. (1) karę grzywny w liczbie
50 (pięćdziesiąt) stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych,
23.
na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. połączył orzeczone wobec oskarżonego M. L.
(1) w punktach 19 i 21 wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu M. L. (1) karę łączną
roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie, na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w związku z art.
70 § 1 pkt 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. warunkowo zawiesił na okres 5 (pięciu) lat próby,
24.
na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86 § 1 i 2 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. połączył orzeczone wobec oskarżonego M.
L. (1) w punktach 20 i 22 wyroku jednostkowe kary grzywny i wymierzył oskarżonemu karę łączną grzywny w liczbie
80 (osiemdziesiąt) stawek dziennych przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 (pięćdziesiąt) złotych,
25.
na podstawie art. 63 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. na poczet orzeczonej w punkcie 17 wyroku kary łącznej
pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu J. K. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 22
grudnia 2008r. przyjmując że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary
pozbawienia wolności,
26.
na podstawie art. 63 § 1 k.k. w związku z art. 4 § 1 k.k. na poczet orzeczonej w punkcie 24 wyroku kary łącznej grzywny
zaliczył oskarżonemu M. L. (1) okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 31 marca 2009r. do dnia
01 kwietnia 2009r., uznając karę łączną grzywny za wykonaną w liczbie 4 /czterech/ stawek dziennych,
27.
zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. P. kwotę 2634,66 (dwa tysiące sześćset trzydzieści cztery 66/100)
złote brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu J. K. z urzędu przed sądem
rejonowym w postępowaniu zwyczajnym,
28.
zasądził od oskarżonych J. K. i M. L. (1) na rzecz Skarbu Państwa obowiązek zwrotu kosztów sądowych związanych
ze sprawą każdego z nich, lecz zwolnił ich od opłat.
Od powyższego wyroku apelacje wnieśli prokurator, obrońcy obu oskarżonych oraz oskarżony J. K..
Prokurator na podstawie art. 425 § 1 k.p.k. w zw. z art. 444 k.p.k. zaskarżył w całości wyrok Sądu Rejonowego w
Koszalinie z dnia 17 czerwca 2016 r. w sprawie sygn. akt II K 508/15 na niekorzyść oskarżonych: J. K. i M. L. (1).
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 § 1, 3 i 4 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1.
błąd w ustaleniach faktycznych, przyjęty za podstawę orzeczenia, mogący mieć istotny wpływ na jego treść, a
polegającego na przyjęciu, że J. K. nie otrzymywał od M. T. (1) korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w okresie
od 1999 r. do 2003 r. i pominięcie przez Sąd IInstancji okoliczności wynikającej z dowodów stanowiących podstawę
rozstrzygnięcia w postaci wezwania M. T. (1) z dnia 19 maja 2001 r. do stawiennictwa w Areszcie Śledczym w G. do
sprawy II K 367/97, zawiadomienia z dnia 22 czerwca 2001 r. o posiedzeniu w sprawie Ko 126/01, oraz postanowienia
w zakresie wykonania kary (postanowienie z dnia 27 stycznia 2000 r., Ko 209/99), jak również postanowienia w
zakresie procedury ułaskawieniowej (postanowienie z 14 września 2000 r., Ko 150/00), co spowodowało błędną
ocenę zeznań świadka M. T. (1) w zakresie okresu, w którym oskarżony J. K. przyjmował korzyść majątkową, a w
efekcie wyeliminowanie w punkcie 1 wyroku z opisu czynu zarzucanego oskarżonemu okoliczności przekazywania
J. K. korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w okresie od 1999 r. do 2003 r. oraz wyeliminowanie z opisu czynu
przypisanemu oskarżonemu w pkt 1 wyroku działania ze z góry przyjętym zamiarem w krótkich odstępach czasu wobec
błędnego przyjęcia, że J. K. w okresie od 8 grudnia 1998 r. do 22 grudnia 2008 r. w K. w związku z pełnieniem funkcji
publicznej sędziego Sądu Rejonowego w K.żądając, a następnie przyjmując od M. T. (1) korzyści majątkowe o ustalonej
wartości, iż nie działał w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w ramach jednego czynu.
2.
obrazę prawa materialnego mianowicie art. 12 kk poprzez jego niezastosowanie w kwalifikacji prawnej czynu
opisanego w pkt. 3 wyroku pomimo przyjęcia w opisie przestępstwa działania ze z góry powziętym zamiarem oraz w
krótkich odstępach czasu.
3.
obrazę przepisu prawa materialnego art. 12 k.k. poprzez jego niezastosowanie wobec błędnego przyjęcia, że J. K.
w okresie od 31 maja 2006 r. do 22 maja 2007 r. w K. w związku z pełnieniem funkcji publicznej sędziego Sądu
Rejonowego w K. żądając, a następnie przyjmując od M. K. korzyść majątkową dwukrotnie w postaci pieniędzy w
kwocie 20.000,00 zł, iż nie działał w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w ramach
jednego czynu.
4.
obrazę przepisu prawa materialnego art. 12 k.k. poprzez jego niezastosowanie wobec błędnego przyjęcia, że J. K. w
okresie od 9 listopada 2008 r. do 22 grudnia 2008 r. w K. w związku z pełnieniem funkcji publicznej sędziego Sądu
Rejonowego w K. żądając, a następnie przyjmując od M. K. korzyść majątkową w postaci artykułów spożywczych
w postaci ryb w galarecie o łącznej wartości 300, 00 zł oraz korzyści majątkowej o nieustalonej wartości w postaci
użyczenia na okres 5/pięciu/ dni samochodu marki M. nr. rej. (...), iż nie działał w krótkich odstępach czasu w
wykonaniu z góry powziętego zamiaru w ramach jednego czynu
5.
obrazę prawa materialnego mianowicie przepisów art. 228§3 i 4 kk poprzez ich niezastosowanie w opisach i
kwalifikacji prawnej czynów przypisanych oskarżonemu J. K. podczas gdy z ustalonego stanu faktycznego wynika ,że
zachowanie oskarżonego naruszało zasady bezstronności oraz zakaz podejmowania dodatkowych zajęć zarobkowych
zawarte w ustawach kodeks postępowania karnego i o ustroju sądów powszechnych a oskarżony korzyści majątkowych
żądał uzależniając od nich swe czynności służbowe
6. obrazę przepisu prawa materialnego art. 228§3 i 4 kk oraz 12 k.k. poprzez jego niezastosowanie wobec błędnego
przyjęcia, że M. L. (1) w nieustalonych dniach okresie od 31 maja 2006 r. do 22 maja 2007 r. w K. i na terenie powiatu
(...) dwukrotnie udzielił pomocy w przyjęciu przez J. K. w związku z pełnieniem funkcji publicznej sędziego Sądu
Rejonowego wK.korzyści majątkowej w kwocie 20.000,00 zł od M. K. w ten sposób, że pośredniczył w kontaktach
pomiędzy sędzią Sądu Rejonowego wK. J. K. i wręczającym mu pieniądze M. K. -organizując spotkania, informując o
ich terminach przekazując żądania osoby przyjmującej korzyść majątkową oraz zawożąc M. K. na miejsce spotkania,
gdzie przekazano korzyść majątkową, iż nie pomagał on w żądaniu korzyści majątkowych w zamian za czynności
naruszające przepisy prawa i nie działał on w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w
ramach jednego czynu
7. rażąco niewspółmiernie niską karę grzywny wymierzoną oskarżonemu M. L. (2) w sytuacji warunkowego
zawieszenia mu kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, nieadekwatną do stopnia społecznej szkodliwości
czynu oraz rozmiaru przestępczej działalności oskarżonego.
Mając na uwadze powyższe zarzuty, w oparciu o przepis art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o:
1)
Uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie nr 1 i 3 oraz przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi I instancji
2)
Zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie nr 6,9, poprzez przyjęcie, że J. K. ramach zarzuconego mu w akcie oskarżenia
czynu II działał w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru żądając i przyjmując korzyści
majątkowe w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa przy przyjęciu opisu czynu i kwalifikacji
prawnej zawartej w akcie oskarżenia
3)
Zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie nr 12,15 poprzez przyjęcie, że J. K. ramach przypisanych mu w wyroku czynów
dopuścił się jednego przestępstwa kwalifikowanego z art. 228§3 i 4 kk w zw z art. 228§1 kk w zw z art. 12 kk działając w
krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru żądając i przyjmując korzyści majątkowe w zamian
za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa w postaci art. 82 i 86 ustawy o ustroju sądów powszechnych
4)
Zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie nr 19 i 21 poprzez przyjęcie, że M. L. (1), w ramach przypisanych mu w wyroku
czynów przy przyjęciu kwalifikacji prawnej z art. 18§3 kk w zw z art. 228§3 i 4 kk w zw z art. 12 kk w okresie od 31 maja
2006 r. do 22 maja 2007 r. działał w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru pomagając do
przyjmowania i żądania korzyści majątkowych w zamian za zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa
Ponadto wniósł o:
5)
Uchylenie rozstrzygnięcia karze łącznej w odniesieniu do oskarżonego J. K. i wymierzenie oskarżonemu J. K. przy
zastosowaniu art. 4§1 kk :
- kary pozbawienia wolności za czyn opisany w punkcie II aktu oskarżenia w warunkach działania podjętego w krótkich
odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w ramach jednego czynu w wymiarze 2 ( dwóch) lat
pozbawienia wolności oraz kary grzywny na podstawie art. 33 §2 kk w wysokości 150 stawek dziennych, przyjmując, że
wysokość jednej stawiki wynosi 150 zł a także orzeczenia przepadku korzyści uzyskanych z przestępstwa na podstawie
art. 45§1 kk w kwocie 40.000 zł
- kary pozbawienia wolności za czyn opisany w punkcie III aktu oskarżenia w warunkach działania podjętego w
krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w ramach jednego czynu przy uwzględnieniu
kwalifikacji z art. 228§3 i 4 kk w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności oraz kary grzywny na podstawie art. 33 §2 kk
w wysokości 20 stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 150 zł a także orzeczenia przepadku
korzyści uzyskanych z przestępstwa na podstawie art. 45§ 1 kk w kwocie 300 zł,
6)
wymierzenie oskarżonemu J. K. kary łącznej przy zastosowaniu art. 4§1 k na podstawie art. 85 kk i art. 86§1 i 2 kk 3
lat pozbawienia wolności oraz kary łącznej grzywny w wysokości 170 stawek po 150 zł stawka
7)
uchylenia orzeczenia o karze łącznej w stosunku do oskarżonego M. L. (1) i wymierzenie przy zastosowaniu art. 4§1
kk oskarżonemu M. L. (1) kary pozbawienia wolności za czyn opisany w punkcie IV aktu oskarżenia w warunkach
działania podjętego w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w ramach jednego czynu
przy przyjęciu kwalifikacji prawnej z art. 18§3 kk w zw z 228§3 i 4 kk w zw z art. 12 kk w wymiarze roku i 6 (sześciu)
miesięcy pozbawiania wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres próby lat 5 oraz kary grzywny
na podstawie art. 33§2 kk w wysokości 150 stawek dziennych, przyjmując, że wysokość jednej stawki wynosi 50 zł.
Obrońca oskarżonego J. K. na podstawie art. 425 kpk zaskarżył w całości co do osoby J. K. i na podstawie art. 427
par. 1 kpk i art. 456 kpk wniósł o:
1)
zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od wszystkich stawianych mu zarzutów, ewentualnie o:
2)
uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Na podstawie art. 427 par, 2 kpk skarżonemu wyrokowi zarzucił:
1)
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia a polegających na uznaniu oskarżonego J. K.
winnym zarzucanych mu czynów, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy poddany prawidłowej ocenie takiego
stanowiska Sądu nie uzasadnia
2)
naruszenie zasady bezpośredniości poprzez ograniczenie przy ponownym rozpoznaniu sprawy postępowania
dowodowego do przesłuchania jedynie oskarżonego J. K. i świadków M. T. (1) i K. L., oraz biegłej psycholog A. (nowy
środek dowodowy], tj. art. 392 par. 1 kpk i art. 394 par. 2 kpk co miało wpływ na treść wyroku, albowiem Sąd nie
przeprowadził bezpośrednio wszystkich pozostałych dowodów osobowych
3)
naruszenie prawa do obrony oskarżonego J. K. mające wpływ na treść wyroku (art. 6 kpk], a polegające na zaniechaniu
wezwania na rozprawę oskarżonego M. L. (1) i odczytaniu jedynie częściowych wyjaśnień tego oskarżonego na
podstawie art. 389 par. 2 kpk, przez co uniemożliwiono oskarżonemu J. K. obronę poprzez chociażby zadawanie pytań
temu oskarżonemu
4)
naruszenie prawa do obrony w ten sposób, że dowody zgromadzone w kancelarii tajnej mogły być opisywane przez
oskarżonego i obrońcę jedynie w formie otwartych notatek dostępnych wszystkim uczestnikom tego postępowania,
przez co robienie takich notatek nie miało żadnego sensu, a materia objęta klauzulą tajności była wielowątkowa
i skomplikowana, gdyż chociażby same postanowienia składały się z wielu sygnatur, dat i innych oznaczeń je
indywidualizujących
5)
naruszenie prawa procesowego w postaci art. 19a ust. 1 ustawy o Policji w brzmieniu obowiązującym w
dacie popełnienia zarzucanego czynu, poprzez prowadzenie czynności operacyjno - rozpoznawczych (prowokacja
kontrolowanego wręczenia korzyści majątkowej] bez posiadania przez organ jakichkolwiek uzyskanych wcześniej
wiarygodnych informacji o przestępstwie i dowód ten jako uzyskany w sposób rażąco sprzeczny z prawem powinien
być pominięty
6)
naruszenie artykułu 442 par. 3 kpk mające istotny wpływ na treść wyroku polegające na niezastosowaniu się przez Sąd
do wskazań Sądu Odwoławczego co do dalszego postępowania w sprawie w zakresie konieczności pogłębionej analizy
dowodów dotyczących odpowiedzialności oskarżonego J. K., jak i odpowiedzialności M. L. (1)
7)
naruszenie prawa materialnego w postaci art. 228 part. 1 kk poprzez uznanie oskarżonego za winnego czynu opisanego
w punkcie 12 i 15 wyroku (przyjęcie korzyści w postaci użyczenia samochodu i ryb w galarecie] gdyż zachowanie
oskarżonego nie wypełnia znamion tego przestępstwa, albowiem działanie to było w związku nie z pełnieniem funkcji
publicznej.3
Obrońca oskarżonego M. L. (1) na podstawie art. 444 kpk zaskarżył powyższy wyrok w całości wobec osk. M. L. (1).
Na podstawie art. 427 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 § 1 pkt.2 i 3 kpk wyrokowi temu zarzucił:
1)
obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku, a w szczególności:
a)
art. 4 kpk przez nieuwzględnianie na korzyść oskarżonego M. L., że biling połączeń między telefonami
współoskarżonych w różnych okresach czasu jest jedynie dowodem, że takie połączenia miały miejsce, ale nie
dowodem popełnienia zarzucanego mu czynu, a nadto, że zeznania świadków W. K. i J. L. (1) nie dotyczą zarzutu IV
aktu oskarżenia, gdyż odnoszą się do innych osób i innego okresu czasu.
b)
art. 6 kpk przez naruszenie prawa do obrony oskarżonego polegające na oddaleniu wniosku obrońcy o przesłuchanie
śwd. M. K. na rozprawie, przy jednoczesnym przesłuchaniu na rozprawie świadków M. T. (1) i K. L. w odniesieniu do
współoskarżonego J. K. wbrew treści art. 32 ust.l Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
c)
art. 7 kpk przez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranych w sprawie dowodów, polegającą na daniu wiary zeznaniom
śwd. M. K., W. K. i J.L.gdy tymczasem stosując zasady logiki, doświad-czenia życiowego i brak innych, obiektywnych
dowodów, należało odmówić dania wiary zeznaniom tych świadków w odniesieniu do osk. M. L..
d)
art. 7 w zw. z art. 424 § 1 kpk przez wewnętrzną sprzecz-ność wyroku polegającą na ustaleniu, iż M. K. już w
grudniu 1998 r. skontaktował śwd. M. T. (1), który " bał się pójść do więzienia " z sędzią J. K., a jednocześnie
Sąd przyjął w wyroku i uzasadnieniu, że 8 lat później śwd. M. K. prosił osk. M. L. o skontaktowanie go z J. K.
i pośredniczenia w przekazywaniu pieniędzy w sytuacji, gdy całe, dotychczasowe postępowanie przygo-towawcze i
sądowe nie wykazało, by współoskarżonych łą-czyły więzi rodzinne, towarzyskie, koleżeńskie lub inne, co kłóci się z
doświadczeniem życiowym i logiką.
2)
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku i mający wpływ na jego treść przez uznanie, że osk.
M. L. (1) dopuścił się zarzucanego mu czynu, gdy tymczasem prawidłowa ocena zebranych w sprawie dowodów w
odniesieniu do tego oskarżonego prowadzi do odmiennego wniosku.
Wniósł o:
1/ zażądanie przed rozprawą w trybie art. 427 § 3 kpk informacji z Komendy Powiatowej Policji w K., czy ta jednostka
w imieniu własnym lub na zlecenie innych organów ścigania prowadziła postępowanie przygotowawcze dotyczące
nielegalnego handlu alkoholem i papierosami przez śwd. M. K. po wydaniu pierwszego wyroku w tej sprawie, a nadto,
czy w III kwartale 2014r. w domu w/w podczas przeszukania zabezpieczono znaczne ilości gotówki i złota.
2/ zażądanie w tym samym trybie z Izby Celnej w G. informacji, czy po 18.06.2014 r. wszczęte zostało przeciwko M.
K. postępowanie karne związane ze sprowadzaniem z zagranicy używanych samochodów i handel nimi.
3/ dopuszczenie dowodu z kserokopii księgi wieczystej (...) doręczonej mi w dniu dzisiejszym przez osk. M. L. (1) na
okoliczność, że nieruchomość położona w (...), o której zeznawał śwd. W. K. należy do ojca oskarżonego.
4/ dopuszczenie dowodu z kserokopii postanowienia o przedstawieniu zarzutu z dnia 10.06.2016r. w sprawie RSD
157/16 KPP K. oraz kserokopii protokołu przesłuchania w charakterze podejrzanego W. K., w którym przyznał się do
popełnienia zarzucanego mu czynu na okoliczność głębokiego konfliktu między osk. M. L. a byłym teściem, co rzutuje
na wiarygodność zeznań tego świadka. Dokumenty powyższe oskarżony dostarczył mi w dniu dzisiej-szym. sygn. akt
prokuratury: PR.Ds 122.2016.
5/ zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego M. L. (1) od zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu,
a z ostroż-ności procesowej wnoszę o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi w
innym składzie.
Oskarżony J. K. na mocy art. 425 kpk wskazany wyrok zaskarżył w całości.
Na mocy art.438 kpk wyrokowi zarzucił:
I.
obrazę przepisów prawa materialnego,
II.
obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść wyroku,
III.
błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, które mogły mieć wpływ na treść tego orzeczenia
(ich omówienia dokonano także w treści zarzutów ad.I. i IL),
IV.
rażącą niewspółmierność kar pozbawienia wolności i grzywny, jak też środka karnego,
V.
niesłuszne zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci zajęcia wynagrodzenia oskarżonego za pracę, w części
dotyczącej grożącego przepadku i jednoczesną obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść
orzeczenia o stosowaniu tego środka,
VI.
obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia o zasądzeniu kosztów sądowych.
Na mocy art.427§l kpk oskarżony wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie go od wszystkich zarzutów.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja obrońcy M. L. (1) zmierzająca do uniewinnienia oskarżonego od stawianego mu zarzutu jest zasadna.
Apelacja Prokuratora Okręgowego w Słupsku jest częściowa zasadna. Apelacje J. K. oraz jego obrońcy kwestionujące
stwierdzenie winy oskarżonego w zakresie stawianych mu zarzutów zasadne nie są.
Apelacja obrońcy M. L. (1).
Przed przedstawieniem stanowiska Sądu odwoławczego jakie legło u podstaw przyjęcia wyżej wskazanej oceny, co do
skuteczności wywiedzionego na korzyść M. L. (1) w sprawie przedmiotowej środka odwoławczego koniecznym jest
przypomnienie stanu sprawy bowiem miał on istotny wpływ, przede wszystkim, na, w części kwestionowany, sposób
procedowania Sądu I Instancji.
W sprawie niniejszej postępowanie przed Sądem Rejonowym było prowadzone powtórnie albowiem wyrokiem
Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 12 czerwca 2015 roku uchylono wyrok Sądu Rejonowego w Koszalinie z
dnia 18 czerwca 2014 roku i sprawę przekazano do ponownego rozpoznania (k-5.438 T.28). Istotnym jest, że
zasadniczym powodem takiego rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego było stwierdzenie zasadności jednego z zarzutów
podniesionych w rozpoznawanych wówczas środków odwoławczych, to jest zarzutu dotyczącego naruszenia prawa do
obrony. Motywując swe stanowisko Sąd II Instancji wskazał, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I Instancji
będzie uprawniony do szerokiego stosowania art.442§2 k.p.k. Tak też postąpił Sąd orzekający powtórnie sprawę
rozpoznając. Zasadnicza część materiału dowodowego przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie została przed tym
Sądem przeprowadzona bezpośrednio i poprzestano na jego ujawnieniu (k-5.727-5.738 T.29). Wyraźnie wskazać
należy, iż takie postąpienie ze względów proceduralnych było prawidłowe i jego negowanie nie mogło być skuteczne.
Przeciwną ocenę można by przyjąć wyłącznie w sytuacji, gdyby w rozpoznawanych środkach odwoławczych wykazano,
że uchybienie przepisowi postępowania, to jest art.442§2 k.p.k., wpływ miało na treść orzeczenia (art.438 pkt 2
k.p.k.), a tego, co można wskazać już w tym miejscu niezależnie od tego, że będzie to w dalszej części przedmiotowego
uzasadnienia omawiane tam gdzie będzie to konieczne, nie wykazano ani nie uprawdopodobniono tak, by uprawnione
stało się inne niż uzasadniane rozstrzygnięcie Sądu II Instancji. Uzupełniając powyższe zauważyć należy, iż wskazanie
przez Sąd II Instancji, który oceniał skuteczność środków odwoławczych wywiedzionych od pierwszego wydanego w
sprawie wyroku, że Sąd ponownie sprawę rozpoznające jest uprawniony do szerokiego stosowania art.442§2 k.p.k.
było wyłącznie przypomnieniem o treści tego przepisu, a nie zapatrywaniem prawnym (art.442§3 k.p.k.) bowiem z jego
treści niewątpliwie wynika, że uprawnieniem sądu orzekającego w pierwszej instancji jest możliwość poprzestania na
ujawnieniu dowodów, bez konieczności ich bezpośredniego przeprowadzania, jeśli nie miały one wpływu na uchylenie
wyroku. Przypomnieć należy, że decyzję o stosowaniu art.442§2 k.p.k. Sąd I Instancji podjąć może niezależnie od
stanowiska stron. W tym zakresie Sąd odwoławczy w pełni akceptuje stanowisko Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
wyrażone w postanowieniu z dnia 26 listopada 2009 roku, w którym przyjęto, że „O ile dowody z zeznań świadków
zostały przeprowadzone w poprzednim postępowaniu prawidłowo, a sąd uchylający wyrok nie wskazał, że muszą one
być powtórzone przy ponownym rozpoznaniu sprawy, to autonomiczną decyzją sądu pierwszej instancji jest ocena,
czy będzie możliwe poprzestanie na ich ujawnieniu w trybie art.442§2 k.p.k.”.
Reasumując, w ocenie Sądu II Instancji, z formalnego punktu widzenia postąpienie Sądu orzekającego było
prawidłowe i, co do zasady zastrzeżeń do niego wnosić nie można. Stwierdzić jednocześnie należy i to, że taki sposób
procedowania nie miał wpływu na treść orzeczenia, a więc nie ziściły się przesłanki określone w art.438 pkt 2 k.p.k.
dające, na tej właśnie podstawie, co podkreślić należy, podstawy do uchylenia lub zmiany orzeczenia.
Formalna prawidłowość, co do sposobu przeprowadzenia dowodów przez Sąd orzekający nie mogła jednak prowadzić
do bezkrytycznego zaakceptowania wszystkich jego konsekwencji.
Z treści zarzutów stawianych oskarżonym jednoznacznie wynika, iż dowodową podstawą ich, ogólnie w tym miejscu
to wskazując, były, w zasadniczym zakresie, wyjaśnienia oskarżonych oraz zeznania M. T. (1) i K. L. (zarzut
I) oraz zeznania M. K. (zarzut II, III, IV). Sąd I Instancji, przy ponownym rozpoznaniu sprawy, bezpośrednio
przeprowadził dowód z wyjaśnień oskarżonego J. K. (k-5.592-5.606 T.28, k-5.609-5.626 T.29, k-5.633-5.644 T.29,
k-5.941-5.947 T.30), zeznań M. T. (1) (k-5.743-5.749 T.29, k-5.753-5.761 T.29, k-5.799-5.803 T.29), zeznań K. L.
(k-5.793-5.798 T.29, k-5.799-5.803 T.29) natomiast, przy uznaniu, że stawiennictwo M. L. (1) nie jest obowiązkowe,
ujawnił wyjaśnienia tego oskarżonego (k-5.608-5.609 T.29) jak również ujawnił zeznania M. K. (k-5.728 T.29).
Takie postąpienie Sądu Rejonowego, choć formalnie poprawne, nie mogło zostać zaakceptowane. Utrudnionym jest
stwierdzenie dlaczego Sąd I Instancji zdecydował się bezpośrednio przeprowadzić najistotniejsze dowody dotyczące
jednego zarzutu, a co do pozostałych zarzutów dowodów o takim znaczeniu bezpośrednio nie przeprowadził. Ujawnia
się tu, jak się wydaje, niekonsekwencja, która, w ocenie Sądu odwoławczego doprowadziła do pozbawienia się
możliwości bezpośredniego zetknięcia się z dowodem mającym wskazany uprzednio charakter.
Przedstawiony stan rzeczy stał się podstawą do uzupełnienia postępowania dowodowego w postępowaniu
odwoławczym poprzez przeprowadzenie dowodu z wyjaśnień oskarżonego M. L. (1) oraz zeznań M. K..
M. L. (1) na rozprawie odwoławczej (k-6.432v T.33) wpierw wyraził gotowość składania wyjaśnień i udzielania
odpowiedzi na pytania, a następnie (k-6.454v-6.455 T.33), korzystając ze swych uprawnień, odmówił składania
wyjaśnień i udzielania odpowiedzi na pytania obrońców, stron i Sądu. Taka postawa procesowa oskarżonego nie
podlega ocenie. Jest ona wyrazem respektowania jego praw określonych, między innymi, w art.74§1 k.p.k. i art.386§1
k.p.k. W ocenie Sądu odwoławczego koniecznym było umożliwienie oskarżonemu złożenie wyjaśnień i nie ma tu
znaczenia to, czy miałyby być one złożone w postępowaniu przed Sądem I Instancji (k-6.454v T.33) czy też przed
Sądem II Instancji bowiem istotnym jest, by oskarżony taką możliwość miał. Nieskorzystanie z niej jest wyborem
oskarżonego.
Przed Sądem odwoławczym przeprowadzono dowód z przesłuchania M. K. (k-6.467-6.472 T.33) i ocena zeznań tego
świadka w tym właśnie czasie złożonych stała się podstawą uznania, że w sprawie koniecznym stało się uniewinnienie
M. L. (1) od zarzutu popełnienia czynu opisanego w punkcie IV oskarżenia, a tym samym koniecznym stało się
przyjęcie oceny o zasadności stanowiska jego obrońcy, który w wywiedzionym środku odwoławczym wnosił o „zmianę
zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego M. L. (1) od zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu” (k-6.079
T.31).
Dokonanie oceny zeznań M. K. złożonych przed Sądem II Instancji nie byłoby prawidłowe bez odwołania się do całości
jego zeznań w części dotyczącej zarzucanego M. L. (1) działania.
W pierwszych zeznaniach M. K. o jakimkolwiek działaniu M. L. (1) mającym związek z udzielaniem J. K. korzyści
majątkowych nie wspominał (k-1.547-1.549 T.8). Identycznie rzecz przedstawiała się w kolejnych zeznaniach
(k-1.522-1.525 T.8). Dopiero w trzecim zeznaniu M. K. opisał zachowanie M. L. (1), które stało się podstawą
postawienia mu zarzutu popełnienia czynu opisanego w punkcie IV oskarżenia (k-1.576-1.578 T.8). W tym zeznaniu M.
K. przedstawiając działania M. L. (1) podał, że działanie to polegało na zawiezieniu go na miejsce (działkę), gdzie czekał
J. K., a inne działanie polegało na przekazaniu informacji, że J. K. „chce pieniędzy”, które w jego obecności zostały
mu przekazane (k-1.577 T.8). Relacja M. K., co do zachowania M. L. (1) w kolejnych zeznaniach została uzupełniona.
W czwartym zeznaniu M. K. rozwinął dotychczas przedstawiane zachowanie M. L. (1) o nowe okoliczności dodając
do niego, że to J. K. wskazał, by kontakt utrzymywać za pośrednictwem M. L. (1) (k-1.665-1.668 T.9). W następnych
zeznaniach oraz w przeprowadzonej wówczas konfrontacji z M. L. (1) M. K. podtrzymał swe stanowisko wyrażone
w trzecim i czwartym zeznaniu (k-1.783-1.785 T.9). M. K. będąc ponownie przesłuchiwanym w postepowaniu
przygotowawczym o działaniach M. L. (1) nic nie wspominał (k-2.356-2.357 T.12). W następnym przesłuchaniu M. K.
wypowiadał się, co do numerów telefonów, z których M. L. (1) korzystał (k-2.626-2.627 T.14). Przed Sądem I Instancji,
przy pierwszym rozpoznaniu sprawy (przy drugim rozpoznawaniu sprawy M. K. bezpośrednio słuchany nie był, a
zeznania jego zostały ujawnione na podstawie art. 442§2 k.p.k.), M. K. w swobodnej wypowiedzi, ogólnie to określając,
zeznał w sposób obciążający M. L. (1) podając jednak, że nie pamięta czy mówił mu dlaczego chce się kontaktować z
sędzią. M. K., generalnie, podtrzymywał treść swych zeznań składanych w postępowaniu przygotowawczym, wyjaśniał
dlaczego początkowo zaprzeczał udzielaniu J. K. korzyści majątkowych (k-4.519-4.533 T. 23). Istotnym jest, że w
tym przesłuchaniu M. K. zeznał przed Sądem, że: „w obu odczytanych mi zeznaniach to co pamiętam to zeznawałem
prawdę. L. mi nie pomagał. Nigdy nie twierdziłem, że mi pomagał.” (k-4.530 T.23); „Nie wiem, czy L. widział, że
dawałem sędziemu pieniądze. Mógł widzieć, mógł nie widzieć. On od nas odszedł. Na pewno nie był koło nas. Poszedł
sobie do lasu” (k-4.531); „w tej sprawie nie było żadnej roli L., bo ja go tylko o to prosiłem, żeby ze mną pojechał i
ja już sam załatwiałem z panem sędzią.” (k-4.532 T.23). W kolejnym przesłuchaniu przed Sądem (przy pierwszym
rozpoznaniu sprawy) M. K. podtrzymał swe zeznania w części obciążającej M. L. (1) (k-4.634-4.642, k-4.645 T.24).
Przedstawiając zeznania M. K. złożone przed Sądem II Instancji, ogólnie je określając i uznając, że przytaczanie ich
treści nie jest konieczne (k-6.467-6.472 T.33) można stwierdzić, że świadek podawał, odwołując się do jego słów, iż
„jak tak zeznawałem, to tak było”, co oddaje charakter wypowiedzi świadka.
Przed przedstawieniem przyjętej przez Sąd odwoławczy oceny zeznań M. K. w części dotyczącej okoliczności
odnoszących się do zarzucanego M. L. (1) czynu koniecznym jest wskazanie tego, co zostało wzięte przy tej ocenie
pod uwagę.
Nie jest wątpliwym to, że dowód z pomówienia, gdyż taki charakter zdaniem Sądu odwoławczego mają zeznania
M. K. w omawianej części, jest lub może być dowodem winy. By takim był musi on być logiczny, nie wykazywać
chwiejności, musi nie być nieprawdopodobnym, a nadto musi on być stanowczy, konsekwentny, zgodny z
doświadczeniem życiowym oraz logiką wypadków. Dowód taki winien również znaleźć potwierdzenie w innych
dowodach (bezpośrednich i pośrednich) i nie być wyrazem osobistego zainteresowania pomawiającego. Sąd
Najwyższy jak i sądy powszechne wielokrotnie w swych orzeczeniach wskazywały, że kontrola dowodu z pomówienia
polega na sprawdzeniu czy informacje tak uzyskane są przyznane przez pomówionego, czy są potwierdzone innymi
dowodami (choćby w części), czy są spontaniczne, złożone wkrótce po przeżyciu objętych nimi zaszłości, czy też
po upływie czasu umożliwiającego uknucie intrygi, czy pochodzą od osoby bezstronnej, czy też zainteresowanej
obciążeniem pomówionego, czy są konsekwentne i zgodne co do zasady oraz szczegółów w kolejnych relacjach
składanych w różnych fazach postępowania, czy też zawierają informacje sprzeczne, wzajemnie się wykluczające
bądź inne niekonsekwencje, czy pochodzą od osoby nieposzlakowanej czy też przestępcy, zwłaszcza obeznanego
z mechanizmami procesu karnego, czy udzielający informacji sam siebie również obciąża, czy też tylko przerzuca
odpowiedzialność na inną osobę, by siebie uchronić przed odpowiedzialnością.
Kierując się przedstawionymi podstawami Sąd odwoławczy uznał, iż zeznania M. K. w części dotyczącej
odpowiedzialności M. L. (1) nie są wiarygodne.
To, co M. K. zeznał na temat mających być przez M. L. (1) wykonanymi działaniami, które pomagały M. K. w udzieleniu
J. K. korzyści majątkowych opisanych oskarżeniem (punkt II i III oskarżenia) nie zostało przez M. L. (1) przyznane.
Oskarżony ten przyznał, że znał J. K., określając jednocześnie znajomości tej charakter i stopień zażyłości, jednakże
znajomość ta nie była znajomością, która przez oskarżonego miała być wykorzystana w sposób w jaki relacjonował
o niej M. K.. To, co oczywiste, nie jest wystarczające dla stwierdzenia, że M. K. w tej części wiarygodny nie jest
bowiem negowanie przez M. L. (1) charakteru jego znajomości z J. K. mogło być przecież formą i linią jego obrony.
W tej sytuacji ocenić należało czy to, co wynika z zeznań M. K. w części odnoszącej się do odpowiedzialności M. L.
(1) potwierdzają inne dowody. Zważając na treść przeprowadzonych w sprawie niniejszej dowodów bez wątpliwości
przyjąć można, że dowodami pochodzącymi ze źródeł osobowych mogącymi być ocenianymi pod kątem sprawdzenia
wiarygodności zeznań M. K. są zeznania R. K., W. K. i J. L. (1). R. K. w żadnym zakresie nie potwierdziła tego o
czym zeznawał M. K. (k-1.556-1.558 T.8, k-4.643-4.645 T.24). Inaczej rzecz przedstawia się, co do zeznań W. K. i
J. L. (1). Treść zeznań tych świadków jest tego rodzaju, że daje pełne podstawy do stwierdzenia, że to, co na temat
działań M. L. (1) zeznał M. K. jest potwierdzone (k-4.660-4.663 T.24, k-4.696-4.701 T.24, k-4.763-4.765 T.24). Wbrew
temu jednak, zdaniem Sądu odwoławczego, zeznań W. K. i J. L. (1) nie można traktować jako potwierdzających
zeznania M. K. i w konsekwencji jako dających, pośrednio, podstawę do dania M. K. wiary w tym, gdy obciążał M.
L. (1). Treść zeznań W. K. i J. L. (1) nie pozastawiają wątpliwości, co do tego, że między tymi świadkami, a M. L. (1)
istnieje głęboki konflikt, o którym wprost zeznawał W. K.. W tej sytuacji, i przy braku innych dowodów, nie można
jednoznacznie stwierdzić czy na treść zeznań tych świadków, to jest na to, że potwierdzają zeznania M. K., wpływu
nie miał właśnie ten konflikt. Istotnym przy tym jest i to, że konflikt ten, który trwa, został w sprawie bez wątpliwości
wykazany dowodami, których wiarygodności nie sposób kwestionować (k-6.431 T.33). Zauważyć także należy, że
żadne inne dowody zebrane w sprawie, a Sąd odwoławczy ma tu na uwadze dowody inne niż pochodzące ze źródeł
osobowych, nie potwierdzają zeznań M. K. w omawianej części. W szczególności zeznań tych nie potwierdzają wykazy
połączeń telefonicznych realizowanych miedzy M. K., M. L. (1) i J. K. albowiem wykazy te dowodzą wyłącznie tego, że
połączenia telefoniczne były realizowane i świadczą o znajomości tych osób jednakże nie wykazują (poza wyjątkiem
dotyczącym rejestracji rozmów telefonicznych) tego, co było przedmiotem tych rozmów. Zeznania M. K., w części
w jakiej dotyczą odpowiedzialności M. L. (1) nie posiadają także przymiotu spontaniczności. Przypomnieć należy,
iż pierwotnie, w dwóch pierwszych zeznaniach, M. K. o M. L. (1) nie wspominał, nie podawał żadnych okoliczności
świadczących o jakimkolwiek udziale tego oskarżonego w działaniach polegających na przyjmowaniu przez J. K. od M.
K. korzyści majątkowych. Tak rzecz oceniając Sąd odwoławczy nie tracił z pola widzenia tego, że M. K. początkowo nie
opisywał nie tylko działań M. L. (1) lecz także własnych mających związek z udzielaniem J. K. korzyści majątkowych.
To jednak nie świadczy o nieprawidłowości zajętego stanowiska. M. K. w sposób akceptowalny, o czym w dalszej części
przedmiotowego uzasadnienia, wyjaśnił dlaczego składał początkowo w tej części takie zeznania. Podobnie nie można
było ocenić jego stanowiska, co do wyjaśnienia przyczyn początkowego nie podawania faktów dotyczących działań M.
L. (1). W tym zakresie M. K. podał, że nie wspominał o roli M. L. (1) w udzielaniu J. K. korzyści majątkowych dlatego,
że oskarżony ten przywiózł go na przesłuchanie i było mu niezręcznie go obciążać. Takie wyjaśnienie racjonalne nie
jest. M. L. (1) przecież przy przesłuchaniu M. K. obecny nie był, a po złożeniu zeznań M. K. w dowolny sposób mógł
M. L. (1) zrelacjonować jego przebieg. W ocenie Sądu odwoławczego brak jest podstaw do uznania, że M. K. jest osobą
w sprawie niniejszej bezstronną i osobą niezainteresowaną obciążaniem M. L. (1). To przecież M. K. jest osobą, która
J. K. wręczała korzyści majątkowe i już to, bez wskazywania innych okoliczności, świadczy o braku bezinteresowności
tego świadka. Przecież, gdyby jego zeznania nie potwierdziły się, a inaczej rzecz określając, gdyby zeznania jego w
części obciążającej J. K. oceniono jako niewiarygodne to sytuacja procesowa M. K., ogólnie to określając, mogłaby
ulec pogorszeniu. Istnieją zatem podstawy by uznać, że M. K. był zainteresowany w wyniku niniejszej sprawy, miał
interes w tym by zeznania jego ocenione zostały jako wiarygodne, a tą wiarygodność, jak się wydaje, wzmocnić miało
wskazanie innej osoby uczestniczącej w działaniach tego świadka. Wskazany został M. L. (1) bowiem w środowisku
świadka i M. L. (1) wiadomym było, że utrzymywał on z M. K. kontakty, woził go jak również znał J. K.. Co oczywiste
powyższe jest wyłącznie hipotezą, hipoteza ta jednak nie jest nie możliwa. Zeznania M. K. obciążające M. L. (1)
nie są również konsekwentne. Pomijając już brak tej konsekwencji w zeznaniach składanych przez M. K. w toku
postępowania przygotowawczego (co omówiono powyżej) to zauważyć należy, iż brak tej konsekwencji najwyraźniej
pokazują zeznania świadka składane przed Sądem. M. K. raz opisuje działania wykonywane przez M. L. (1) tak, że
obciąża nimi tego oskarżonego by następnie negować jego udział w przyjmowaniu przez J. K. korzyści majątkowych.
Świadek ten z jednaką swobodą i obciąża M. L. (1) i podaje fakty wyłączające jego odpowiedzialność. M. K. nie jest
wreszcie osobą, o której można powiedzieć, że posiada nieposzlakowaną opinię. W tym zakresie wystarczającym
będzie odwołanie się do faktów podawanych przez obrońcę M. L. (1) oraz do faktów jakie legły u podstaw do kontaktów
M. K. z J. K., które stały się podstawą postawienia J. K. w sprawie przedmiotowej zarzutów. Jedynym, co może
uwiarygodniać zeznania M. K. jest to, że w swych zeznaniach obciąża siebie. To jednak, zważając na uprzednio
podniesione okoliczności, nie jest wystarczające by uznać, że zeznania tego świadka są wiarygodne w tej ich części,
w której obciążał M. L. (1).
Nie tylko to, co przedstawiono powyżej stało się podstawą odmówienia wiary M. K. w tym, gdy obciążał M. L. (1). Z
zeznań M. K. jednoznacznie wynika, że znał on J. K.. Znajomość ta nie była wyłącznie znajomością, która polegała
na możliwości identyfikacji J. K. jako osoby lecz była to znajomość, która dawała M. K. podstawy do tego by M. T.
(1) skontaktować z J. K., który to kontakt, o czym M. K. wiedział, potrzebny był M. T. (1) ponieważ był on w „ciężkiej
sytuacji i prosił czy nie mam jakichś dojść do Sądu.” (k-1.523 T.8). Inaczej rzecz określając znajomość M. K. z J. K. była
tego rodzaju, że umożliwiała mu skontaktowanie M. T. (1) z J. K. w celach jakie następnie znalazły swe odzwierciedlenie
w treści pierwszego zarzutu stawianego J. K.. W tej sytuacji rozważyć należało, co następuje: skoro M. K. znał na
tyle J. K., że mógł pozwolić sobie na skontaktowanie go z M. T. (1) to dlaczego i z jakich powodów dla kontaktów z
J. K. we własnej sprawie potrzebował pośrednictwa M. L. (1). Opisywane przez M. K. pośrednictwo M. L. (1) jest z
punktu widzenia zasad prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego nieracjonalne. Nie wymaga odrębnego
dowodzenia to, że jeśli jakaś osoba chce funkcjonariuszowi publicznemu wręczyć korzyść majątkową to naturalnym
jest, że jednocześnie dąży do tego by o tym wiedziało jak najmniej, a najlepiej żadna, inna osoba postronna. Jest
tak, bowiem wraz ze wzrostem ilości osób wiedzących o „sprawie” zwiększa się prawdopodobieństwo jej ujawnienia.
Jest to szczególnie istotne jeśli zważy się, że działania M. K. miały doprowadzić do uniknięcia odpowiedzialności
karnej. Zdaniem Sądu odwoławczego w sprawie nie ujawniły się żadne racjonalne powody, które by wykazywały, że
rzeczywiście dla „załatwienia sprawy” M. K. u J. K. potrzebne było pośrednictwo M. L. (1). Racjonalne jest natomiast
to, o czym także zeznawał M. K., że M. L. (1) był jego kierowcą, woził go ponieważ M. K. sam prowadzić samochodu
nie mógł.
Ważnym elementem mającym wpływ na ocenę wiarygodności zeznań M. K. było również to, że Sąd odwoławczy miał
możliwość bezpośredniego zetknięcia się ze świadkiem. Zdaniem Sądu II Instancji tej podstawy oceny zeznań nie
można przeceniać jednakże nie można jej nie doceniać. Przed Sądem odwoławczym M. K. zaprezentował się jako
osoba chwiejna, i tu Sąd II Instancji z całą świadomie użył tego słowa nie używając słowa niewiarygodna (Sąd odnosi
się tu do oceny osoby świadka nie jego zeznań). Z jednej strony M. K. potwierdzał wszystko to, co obciążało M. L.
(1) by w następnej wypowiedzi stanowisko to negować przy czym nie wyjaśniał dlaczego ta negacja następuje. M. K.
potwierdzał wnioski wynikające z odczytywanych mu fragmentów zeznań i nie wyjaśniał dlaczego są one sprzeczne z
tym, że wskazywał na udział M. L. (1) w udzielaniu J. K. korzyści majątkowych.
Reasumując, z racji uprzednio podniesionych okoliczności, a wśród nich z racji braku konsekwencji, z racji
chwiejności, z racji braku potwierdzenia w innych dowodach, z racji sprzeczności z zasadami logicznego rozumowania
i doświadczeniem życiowym zeznania M. K. w części obciążającej M. L. (1) uznano za niewiarygodne czego
konsekwencją jest uniewinnienie M. L. (1) od zarzutu popełnienia czynu opisanego w czwartym punkcie oskarżenia.
W tej sytuacji zbędnym jest wypowiadanie się, co do zasadności zarzutu podniesionego w szóstym i siódmym punkcie
apelacji Prokuratora Okręgowego w Słupsku.
Apelacja Prokuratora Okręgowego w Słupsku.
Odnosząc się do wywiedzionego przez Prokuratora Okręgowego w Słupsku środka odwoławczego wpierw przedstawić
należy to, co legło u podstaw uznania, że nie jest zasadny zarzut dotyczący popełnienia przez Sąd Rejonowy błędu w
ustaleniach faktycznych (zarzut 1).
W tym zakresie, dla przejrzystości stanowiska Sądu odwoławczego, zwrócić należy uwagę na to, że J. K. w punkcie
pierwszym oskarżenia zarzucono popełnienie czynu w okresie od dnia 8 grudnia 1998 roku do dnia 22 grudnia 2008
roku, a w kwestionowanym wyroku, w konsekwencji poczynionych przy powtórnym rozpoznaniu sprawy ustaleń
faktycznych, przyjęto, że działanie J. K. miejsce miało w okresie od dnia 8 grudnia 1998 roku do końca pierwszej
połowy 1999 roku oraz w okresie od dnia 26 sierpnia 2003 roku do dnia 22 grudnia 2008 roku. Innymi słowy
odwołujący się Prokurator Okręgowy w Słupsku zanegował te ustalenia Sądu I Instancji, które doprowadziły do
wyeliminowania z okresu przestępnego działania J. K. okresu od końca pierwszej połowy 1999 roku do dnia 25 sierpnia
2003 roku.
Zarzut ten zasadny nie jest, a przytoczona argumentacja Prokuratora Okręgowego w Słupsku nie ma takiej wymowy
by można było ją uwzględnić. Odwołujący się oskarżyciel publiczny stawiając omawiany zarzut wskazał dowodową
podstawę swego stanowiska (nie jest koniecznym w tym miejscu wymienianie tych dowodów bowiem wskazano
je w treści zarzutu i jego uzasadnieniu) i gdyby brać pod uwagę wyłącznie treść tych dowodów to można by
twierdzić, że rzeczywiście w sprawie poczynione zostały błędne ustalenia faktyczne w zakresie mającym związek z
pierwszym z zarzucanych mu czynów, które doprowadziły do wyeliminowania z okresu przestępnego działania J.
K. okresu od końca pierwszej połowy 1999 roku do dnia 25 sierpnia 2003 roku. Takie twierdzenie jest jednak, w
ocenie Sądu odwoławczego, nieuprawnione ponieważ podstawę swą ma nie, jak to jest wymagane, w kompleksowej
ocenie wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie (art.410 k.p.k.) lecz na podstawie wybiórczo zestawionych
dowodów. W przeciwieństwie do Sądu I Instancji motywującego podstawy poczynionych w omawianym zakresie
ustaleń faktycznych odwołujący się Prokurator Okręgowy w Słupsku nie wziął pod uwagę tego, co wynika z innych
dowodów, a w szczególności tego, co wynika z zeznań M. T. (1). Nie można przecież motywując zarzut poczynienia
w sprawie błędnych ustaleń faktycznych odwoływać się do części materiału dowodowego, a tak właśnie postąpił
apelujący oskarżyciel publiczny. Przyjmując powyższe Sąd II Instancji nie tracił z pola widzenia tego, że Prokurator
Okręgowy w Słupsku uzasadniając swój zarzut wskazał, że przyjęta przez Sąd orzekający, w części, ocena zeznań M.
T. (1) nie była prawidłowa (k-6.061-6.062 T.31). Niemniej jednak apelant kwestionując to stanowisko nie wskazał
dlaczego ocena tej części zeznań M. T. (1) jest nieprawidłowa i, co najistotniejsze, nie odniósł się do argumentacji Sądu
orzekającego przytaczając własną. Ten stan rzeczy nie mógł doprowadzić do stwierdzenia zasadności omawianego
zarzutu bowiem dla takiego postąpienia koniecznym byłoby wykazanie, a przynajmniej uprawdopodobnienie, że
przyjęta przez Sąd Rejonowy ocena zeznań M. T. (1) w części w jakiej dotyczyły one okresu od końca pierwszej połowy
1999 roku do dnia 25 sierpnia 2003 roku nie była prawidłowa. Tego odwołujący się Prokurator Okręgowy w Słupsku
nie uczynił. Analiza jego stanowiska prowadzi do wniosku, że w swej istocie jedyną podstawą jaka została przywołana
dla umotywowania zasadności omawianego zarzutu to to, że skutkiem podejmowania przez J. K. czynności w sprawie
wykonawczej M. T. (1) we wskazanym okresie było wytwarzanie sytuacji, które M. T. (1) skłaniać miały do wręczania
korzyści majątkowych (k-6.062 T.31). W ocenie Sądu odwoławczego takie uzasadnienie słuszności stawianego zarzutu
jest niewystarczające dla stwierdzenia jego zasadności. Wskazać w tym miejscu należy, iż Sąd Rejonowy ustalając, iż
w okresie od końca pierwszej połowy 1999 roku do dnia 25 sierpnia 2003 roku nie miało miejsca wręczanie J. K. przez
M. T. (1) korzyści majątkowych uczynił to po analizie wszystkich zebranych w sprawie dowodów, a w tym dowodów
wskazanych przez odwołującego się Prokuratora Okręgowego w Słupsku jak i po analizie zeznań M. T. (1). Dowody
te zostały poddane szczegółowej, wręcz drobiazgowej ocenie. Ocena ta wolna jest od wszelkiej dowolności, zgodna
jest z zasadami prawidłowego rozumowania oraz doświadczeniem życiowym. W tej sytuacji korzysta ona z ochrony
przewidzianej art.7 k.p.k. Zauważyć nadto należy, iż stanowisko Sądu I Instancji zostało prawidłowo uzasadnione i to
pozwala Sądowi II Instancji do tego stanowiska odwołać się, uczynić je własnym, co sprawia, że nie jest koniecznym
ponowne przytaczanie raz już podanej w pełni akceptowanej argumentacji (k-6.021-6.022 T.31).
Dla przejrzystości stanowiska Sądu odwoławczego i chcąc rzecz wprost określić powyższe uzupełnić należy o
stwierdzenie, że z negowanych przez Prokuratora Okręgowego w Słupsku ustaleń faktycznych wynika, że wręczanie
J. K. przez M. T. (1) i K. L. korzyści majątkowych miało dwojaki charakter i następowało w dwóch okresach.
Wpierw, w okresie od dnia 8 grudnia 1998 roku do pierwszej połowy 1999 roku, J. K. przekazano kwotę 30.000
złotych, a następnie, w okresie od dnia 26 sierpnia 2003 roku do dnia 22 grudnia 2008 roku, przekazano J. K.
kwotę 70.000 złotych. Takie ustalenia zgodne są, przede wszystkim, z zeznaniami M. T. (1). Świadek ten przecież
wyraźnie podał, że po zapłaceniu J. K. kwoty 30.000 złotych nastąpiła przerwa w przekazywaniu J. K. pieniędzy,
której to przerwy koniec M. T. (1) wiązał z końcem płacenia grzywny. Z zeznań M. T. (1) jednoznacznie wynika
również i to, że w jego przekonaniu zapłacenie J. K. kwoty 30.000 złotych miało definitywnie „załatwić” jego
sprawę. To zostało dostrzeżone i nadano temu właściwe znaczenie. Niejednokrotnie M. T. (1) podawał, że z racji
upływu czasu nie jest w stanie dokładnie umiejscowić w czasie konkretnych zachowań i podejmowanych działań.
Jest to, w ocenie Sądu odwoławczego, naturalne i nie można od świadka wymagać by pamiętał dokładanie zdarzenia
mające swe miejsce na przestrzeni dziesięciu lat. W tej sytuacji obowiązkiem Sądu orzekającego było, i tak też
postąpiono, materiał dowodowy oceniać z uwzględnieniem tego stanu rzeczy, a przede wszystkim z uwzględnieniem
konieczności powiązania ze sobą wszystkich dowodów. Sąd Rejonowy, jak dowodzi tego treść uzasadnienia, tak
postąpił, treść zeznań M. T. (1) powiązał z tym, co wynika z akt sprawy II Wp 55/10 (k-6.021v T.31), co w konsekwencji
doprowadziło do poczynienia kwestionowanych ustaleń faktycznych. W tym zakresie wnioskowanie Sądu I Instancji
jest wnioskowaniem zgodnym z zasadami prawidłowego rozumowania, a sprzeniewierzenie się tym zasadom przez
apelującego Prokuratora Okręgowego w Słupsku ani wykazane, ani uprawdopodobnione nie zostało. W tej sytuacji
słusznym, było nieuwzględnienie omawianego zarzutu.
Zdaniem Sądu odwoławczego niewątpliwe jest to, że zasadny jest zarzut podniesiony w punkcie drugim apelacji
Prokuratora Okręgowego w Słupsku. Wykazując to wystarczającym będzie odwołanie się do tego, co stwierdził Sąd I
Instancji przypisując J. K. popełnienie czynu opisanego w punkcie trzecim wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku. W
tym rozstrzygnięciu przyjęto, że J. K. działał w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru.
To po odniesieniu do treści art.12 k.k. wykazuje nie tylko zasadność omawianego zarzutu lecz i to, że w istocie
rzeczy intencją Sądu orzekającego było stwierdzenie działania J. K. w warunkach czynu ciągłego. To stwierdzenie w
opisie czynu znalazło swe odzwierciedlenie natomiast nie znalazło takiego odzwierciedlenia w kwalifikacji prawnej,
nie wskazano w niej art.12 k.k. To uchybienie nie mogło być usunięte inaczej niż skutkiem orzeczenia Sądu II
Instancji, które, co oczywiste, poprzedzone być musiało podniesieniem w środku odwoławczym właściwego zarzutu.
Tak się w przedmiotowej sprawie stało. Prokurator Okręgowy w Słupsku dostrzegł uchybienie Sądu Rejonowego,
we wniesionej apelacji podniesiono właściwie określony zarzut, a stwierdzając jego zasadność koniecznym było
uzupełnienie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego J. K. opisanemu w punkcie trzecim wyroku z dnia 17 czerwca
2016 roku o art.12 k.k.
Mając na uwadze treść zarzutów podniesionych przez Prokuratora Okręgowego w Słupsku opisanych w punkcie
trzecim i czwartym, zdaniem Sądu odwoławczego, słusznym i prawidłowym jest łączne do zarzutów tych odniesienie
się bowiem podstawy ich uwzględnienia były jednakie.
Wpierw jednak przypomnieć należy, iż w zakresie mającym związek z omawianymi zarzutami J. K. zarzucono
popełnienie dwóch czynów. W pierwszym z nich (punkt II oskarżenia) zarzucono mu przyjęcie od M. K. korzyści
majątkowej w łącznej kwocie 40.000 złotych, a w drugim (punkt III oskarżenia) zarzucono mu przyjęcie korzyści
majątkowych w postaci artykułów spożywczych o wartości 300 złotych oraz w postaci użyczenia na okres co najmniej
pięciu dni samochodu marki M.. Sąd Rejonowy rozstrzygając w sprawie każde z zachowań J. K. potraktował oddzielnie,
co wyraz swój znalazło w tym, że uznano go za winnego, w ramach czynu opisanego w punkcie II oskarżenia, dwóch
czynów (przyjęcie dwóch korzyści majątkowych po 20.000 złotych – punkt 6 i 9 wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku)
i w ramach czynu opisanego w punkcie III oskarżenia także dwóch czynów (przyjęcie korzyści majątkowej w postaci
artykułów spożywczych o wartości 300 złotych i w postaci użyczenia na okres co najmniej pięciu dni samochodu marki
M. – punkt 12 i 15 wyroku z dnia 16 czerwca 2017 roku).
Omawiane zarzuty podniesione w apelacji Prokuratora Okręgowego w Słupsku są zasadne. Wskazanie podstaw tej
oceny poprzedzone być musi jednak stwierdzeniem, iż w rozpoznawanej apelacji nie podniesiono, w tym zakresie,
zarzutu poczynienia błędnych ustaleń faktycznych, a więc przyjąć należało, że ustalenia te omawianym środkiem
odwoławczym negowane nie są. Mogły być więc one punktem wyjścia dla następnych ocen dotyczących tego czy w
sprawie rzeczywiście doszło do określonego przez apelującego Prokuratora Okręgowego w Słupsku naruszenia prawa
materialnego to jest art.12 k.k.
Artykuł 12 k.k. stanowi, że dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry
powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony. Dla możności uznania, iż istnieją podstawy do stwierdzenia,
iż zachowania określonej osoby winny być traktowane jako jeden czyn koniecznym jest uprzednie stwierdzenie, że ta
osoba dopuściła się popełnienia, co najmniej dwóch zachowań z punktu widzenia prawa karnego relewantnych (takich,
które naruszają prawnokarną normę sankcjonowaną wypełniającą znamiona określonego typu czynu zabronionego)
bowiem tylko takie mogą wchodzić w skład czynu ciągłego. Z ustalonych w sprawie faktów niewątpliwie wynika, że w
zakresie opisanym w punkcie II i III oskarżenia zachowanie J. K. było zachowaniem składającym się z dwóch zachowań
(dwukrotne przyjęcie kwoty 20.000 złotych; przyjęcie artykułów spożywczych, przyjęcie użyczenia samochodu), a
każde z nich wypełniało znamiona czynu zabronionego. To stanowisko jest uprawnione, a prawidłowość tą wykazuje
treść zeznań M. K., z których bez wątpliwości wynika, że J. K. dwukrotnie przekazywał kwotę 20.000 złotych
(łącznie 40.000 złotych) oraz, że raz przekazał mu artykuły spożywcze i raz użyczył mu samochodu. Nie budzi zatem
żadnych wątpliwości to, że każde z omawianych działań J. K. składało się z dwóch zachowań. Kolejnym elementem
koniecznym dla stwierdzenia działania określonej osoby w ramach opisanego w art.12 k.k. czynu ciągłego jest
stwierdzenie działania w krótkich odstępach czasu. Przepisy prawa karnego materialnego nie definiują tego, jak należy
rozumieć użyte w art.12 k.k. sformułowanie „w krótkich odstępach czasu”. Nie można zatem odwołać się do legalnej
definicji tego sformułowania. Jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jak należy rozumieć wskazane sformułowanie
nie można również doszukać się w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz w orzecznictwie sądów powszechnych i
poglądach doktryny. Wyrażane stanowiska są, nierzadko, krańcowo od siebie odległe. Dlatego też, zdaniem Sądu
rozpoznającego przedmiotową sprawę, słusznym jest odwołanie się do istnienia więzi czasowej występującej między
poszczególnymi zachowaniami będącymi elementami czynu ciągłego. Występowanie tej więzi przekonywać będzie o
zasadności uznania działania „w krótkich odstępach czasu” bez konieczności precyzyjnego wskazywania czy krótkim
odstępem czasu jest czas kilku dni czy też takim krótkim odstępem czasu jest okres, przykładowo, roku dzielący
następujące po sobie zachowania wchodzące w skład czynu ciągłego. W ocenie Sądu odwoławczego między każdym
z zachowań J. K., to jest między przyjęciem dwukrotnie kwoty 20.000 złotych i przyjęciem artykułów spożywczych
oraz przyjęciem użyczenia samochodu występują elementy z punktu widzenia czasu je łączące. Świadczy o tym
nie tylko czas jaki upłynął między każdym z tych zachowań, czas rozumiany w znaczeniu rzeczywistym. Zaznaczyć
przy tym należy, iż czas dzielący poszczególne zachowania w znaczeniu rzeczywistym nie może być przesądzający o
uznaniu lub nie, że jest to krótki odstęp czasu albowiem w niektórych sytuacjach poszczególne zachowania mogą
mieć miejsce, przykładowo, w rocznych lub większych odstępach czasu gdyż tylko w takich właśnie odstępach pojawia
się możliwość przestępnego zachowania. Koniecznym jest więc przyjmowanie oceny, co do tego czy określona osoba
działała „w krótkich odstępach czasu” przy uwzględnieniu charakteru konkretnej sprawy i występujących w niej
okoliczności. Zdaniem Sądu II Instancji dokonany przez Sąd orzekający „podział” przestępnego zachowania J. K.
na, w konsekwencji, cztery odrębne przestępstwa jest podziałem, w realiach przedmiotowej sprawy, sztucznym i
nie oddającym rzeczywistego jego charakteru. Dlatego też uznano, że słusznie w apelacji Prokuratora Okręgowego
w Słupsku podniesiono zarzut obrazy art.12 k.k., co do rozstrzygnięć zawartych w punkcie szóstym, dziewiątym,
dwunastym i piętnastym wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku (pomięto w tym zakresie to, że w istocie rzeczy apelant
w swego stanowiska nie uzasadnił). Pamiętać również należało o tym, że uznanie działania J. K. w warunkach czynu
ciągłego jest uznaniem dla niego korzystnym ponieważ przy takim uznaniu wymierzane mu są dwie, a nie cztery
kary. I wreszcie, co także zasygnalizować należy, za zajęciem stanowiska, że J. K. działał w warunkach czynu ciągłego
przemawia to, że ustalono, iż, co do czynu opisanego w punkcie drugim oskarżenia, działanie J. K. miejsce miało w
okresie niespełna roku, a co do czynu opisanego w punkcie trzecim oskarżenia w okresie półtora miesiąca. Są to okresy,
które w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych przyjmowane były jako okresy dające podstawę do
uznania, że są to „krótkie odstępy czasu” w rozumieniu art.12 k.k. Ostatnim elementem koniecznym dla stwierdzenia
działania w warunkach czynu ciągłego jest stwierdzenie działania określonej osoby „z góry powziętym zamiarem”. To,
że J. K. z takim właśnie zamiarem działał popełniając czyny opisane w punkcie drugim i trzecim oskarżenia wątpliwe
w żadnym zakresie nie jest. Z ustalonych w sprawie faktów niewątpliwe wynika, iż elementem funkcjonowania J.
K. w jego zawodowym życiu było przyjmowanie korzyści majątkowych. By je przyjmować po stronie J. K. istnieć
musiała wola, chęć takiego postępowania, a to już świadczy o istnieniu po jego stronie z góry powziętego zamiaru
(art.9§1 k.k.). Nie jest przecież wątpliwe, że w zakresie koniecznym dla uznania działania w warunkach czynu ciągłego,
zamiar popełniania przestępnych zachowań nie zawsze musi być skonkretyzowany i może wyrażać się w przyjęciu
ogólnego, przy nadarzającej się okazji, zamiaru popełniania przestępnych zachowań. Taki sposób funkcjonowania
przyjął właśnie J. K., co wykazują zeznania M. T. (1) i M. K., lecz nie był to jedyny sposób jego funkcjonowania. Ustalono
przecież, że J. K. nie tylko biernie oczekiwał na nadarzającą się okazję do przyjęcia korzyści majątkowej lecz takie
„okazje” wywoływał (zeznania M. T. (2), K. L., M. K.). To wszystko świadczy o tym, że J. K. popełniając czyny opisane
w punkcie drugim i trzecim oskarżenia działał „w wykonaniu z góry powziętego zamiaru”.
Przy uwzględnieniu powyższego, stwierdzając zasadność omawianych zarzutów, dokonano zmiany wyroku z dnia 17
czerwca 2016 roku w sposób przedstawiony w punkcie 1c i 1g orzeczenia Sądu odwoławczego. Zasadnym, a przede
wszystkim zgodnym z poczynionymi ustaleniami faktycznymi i korzystnym dla oskarżonego było stwierdzenie, że J.
K. dopuścił się popełnienia dwóch czynów kwalifikowanych, między innymi, w związku z art.12 k.k.
Prokurator Okręgowy w Słupsku we wniesionym środku odwoławczym zarzucił Sądowi I Instancji naruszenie
prawa materialnego, to jest art.228§3 i 4 k.k. poprzez ich niezastosowanie w opisach i kwalifikacji prawnej czynów
przypisanych J. K. (zarzut piąty). Zarzut ten jest częściowo zasadny.
Stanowisko Sądu odwoławczego poprzedzone być musi stwierdzeniem, że w pełni zaakceptować należało to, co
przedstawił Sąd I Instancji wykazując zasadności kwalifikowania czynów przypisanych J. K. na podstawie art.228§1
k.k. i nie uzupełniając tej kwalifikacji o §3 art.228 k.k. (k-6.033-6.036 T.31). Prawne stanowisko Sądu orzekającego
zostało prawidłowo uzasadnione i ten stan rzeczy daje Sądowi II Instancji podstawy do odwołania się do niego przy
jednoczesnym uznaniu go za własne. Zbędnym jest powielanie tego, co w swym uzasadnieniu wskazał Sąd Rejonowy
przy jednoczesnym uznaniu, że argumentacja apelującego Prokuratora Okręgowego w Słupsku nie podważyła
stanowiska Sądu I Instancji.
Słusznym natomiast okazał się być omawiany zarzut Prokuratora Okręgowego w Słupsku w tej jego części, w której
wskazał, że, co do czynów opisanych w punkcie pierwszym i drugim oskarżenia (punkt 1, 3, 6, 9 wyroku z dnia 17
czerwca 2016 roku; punkt 1a, 1b, 1c wyroku Sądu odwoławczego) przyjętej kwalifikacji prawnej nie uzupełniono o §4
art.228 k.k.
Zdaniem Sądu II Instancji już sama treść wskazanego przepisu, przy jej literalnej wykładni w połączeniu z
poczynionymi w sprawie niniejszej ustaleniami faktycznymi, daje podstawy do uznania, że omawiane zachowania J.
K. winny być również kwalifikowane na tej podstawie. Odpowiedzialności na podstawie art.228§4 k.k. podlega ten,
kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej żąda korzyści majątkowej. Ogólnie rzecz stwierdzając dla możności
przypisania sprawcy popełnienia czynu określonego w art.228§4 k.k. koniecznym jest stwierdzenie, że funkcjonariusz
publiczny nie tylko „biernie” przyjmuje korzyść majątkową (o tym stanowi art.228§1 k.k.) lecz przejawia własną
„inicjatywę”, domagając się od innej osoby oczekiwanego, poprzez przekazanie korzyści majątkowej, zachowania.
Zdaniem Sądu odwoławczego nie można inaczej rozumieć użytego w art.228§4 k.k. słowa „żąda”, które oznacza
przecież kategoryczne domaganie się czegoś. Z ustalonego w sprawie przedmiotowej stanu faktycznego niewątpliwe
wynika, że J. K. popełniając czyny opisane w punkcie pierwszym i drugim oskarżenia (punkt 1, 3, 6, 9 wyroku z dnia
17 czerwca 2016 roku; punkt 1a, 1b, 1c wyroku Sądu odwoławczego) nie tylko przyjmował lecz także żądał korzyści
majątkowej. To bez wątpliwości wynika z zeznań M. T. (1), K. L. i M. K.. W tej sytuacji koniecznym było dokonanie
zmiany opisu czynów ostatecznie przypisanych J. K. (punkt 1a, 1b, 1c wyroku Sądu odwoławczego) o §4 art.228 k.k.
i w ślad za tym koniecznym było uzupełnienie o wskazany przepis przyjętej kwalifikacji prawnej. W konsekwencji
powyższego należało także tą kwalifikację uzupełnić o art.11§2 k.k., co, jak się wydaje, nie wymaga dalszego, szerszego
motywowania.
W ocenie Sądu odwoławczego nie było prawidłowym kwalifikowania zachowania J. K. opisanego w punkcie trzecim
oskarżenia, między innymi, na podstawie art.228§4 k.k. i w tej części zarzutu Prokuratora Okręgowego w Słupsku
nie uwzględniono. Jak to już podano stosowanie §4 art.228 k.k. możliwe jest w sytuacji, gdy sprawca (funkcjonariusz
publiczny) żąda korzyści majątkowej w zamiana za wykonanie czynności służbowej. J. K., co wątpliwe nie jest, uzyskał
korzyść majątkową w postaci artykułów spożywczych oraz korzyść majątkową w postaci użyczenia samochodu nie
dlatego, że od uzyskania tych korzyści majątkowych uzależniał wykonanie czynności służbowej. Sporządzenie środka
odwoławczego (apelacji) nie należy przecież do służbowych obowiązków sędziego, a skoro tak, to nieuprawnione
byłoby kwalifikowanie takiego zachowania na podstawie art.228§4 k.k.
Apelacja oskarżonego J. K. i apelacja jego obrońcy.
Odnosząc się do apelacji J. K. i jego obrońcy, przy uwzględnieniu treści określonych w rozpoznawanym środku
odwoławczym zarzutów oraz ich uzasadnienia, co odnosi się w szczególności do środka odwoławczego wniesionego
przez J. K., w połączeniu z okolicznościami przedmiotowej sprawy koniecznym jest poczynienie wstępnych, ogólnych
uwag bowiem dopiero ich wskazanie pozwala Sądowi odwoławczemu odniesienie się do stanowisk apelantów w
przejrzysty sposób.
W ocenie Sądu II Instancji każde orzeczenie, w tym orzeczenie najbardziej trafne i słuszne, można zakwestionować.
Orzeczeniu można postawić jeden zarzut, a można ich sformułować kilka lub też kilkanaście i w tym zakresie, jak
się wydaje, ograniczenia żadne nie występują. O zasadności zarzutów świadczy jednak nie ich ilość i obszerność
ich uzasadnienia lecz to jaką treść za sobą niosą. Doświadczenie życiowe wskazuje bowiem, że dla stwierdzenia
zasadności kwestionowania określonego orzeczenia wystarczającym jest, nierzadko, postawienie jednego lecz trafnego
i właściwie, odnoszącego się do istoty, umotywowanego zarzutu. Powyższe uzupełnić można o stwierdzenie, że
„Rozległość zarzutów i konkluzji apelacji nie zawsze jest skutecznym środkiem służącym do zwalczania trafności
orzeczenia.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 lutego 2002 roku).
Zważając na powyższe i odnosząc się w tym miejscu do apelacji J. K., wyraźnie stwierdzić należy, że ten
środek odwoławczy dotyczy sześciu zagadnień (grup zarzutów) w sposób niewątpliwy wskazanych w tym środku
odwoławczym (obraza przepisów prawa materialnego; obraza przepisów postępowania mogąca mieć wpływ na
treść orzeczenia; błąd w ustaleniach faktycznych; rażąca niewspółmierność kar /pozbawienia wolności i grzywny/;
niesłuszne stosowanie środka zabezpieczającego w postaci zajęcia wynagrodzenia za pracę; obraza przepisów
postępowania mogąca mieć wpływ na treść orzeczenia w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia o kosztach sądowych),
w ramach których skarżonemu rozstrzygnięciu postawiono wiele zarzutów przy jednoczesnym wskazaniu przepisu
(przepisów) mających być naruszonymi. Taki stan rzeczy upoważnia Sąd odwoławczy do odniesienia się, mimo
treści rozpoznawanego środka odwoławczego, do zagadnień określonych środkiem odwoławczym wniesionym przez
oskarżonego J. K., a więc do zbiorczego i jednoczesnego odniesienia się do zarzutów podniesionych w każdej z grup
zarzutów. Przeciwne postąpienie doprowadziłoby do nieprzejrzystości stanowiska Sądu odwoławczego, a jednocześnie
taki sposób sporządzenia niniejszego uzasadnienia czyni zadość obowiązkom spoczywającym na Sądzie odwoławczym
określonym, przede wszystkim, w art.433 k.p.k.
Odnosząc się do podniesionego zarzutu poczynienia przez Sąd I Instancji błędnych ustaleń faktycznych (zarzut
pierwszy apelacji obrońcy J. K.; grupa zarzutów dotyczących błędu w ustaleniach faktycznych podniesionych przez
J. K.) w pierwszym rzędzie wskazać należy, iż Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie, uwzględniając jej etap,
przeprowadził postępowanie dowodowe, a każdy z istotnych dowodów poddał następnie rzetelnej ocenie i na tej
podstawie wyprowadził słuszne wnioski, co do winy oskarżonego J. K. w zakresie postawionych mu zarzutów. Jak
wynika to z obszernych pisemnych motywów zaskarżonego wyroku przedmiotem rozważań Sądu orzekającego były nie
tylko okoliczności obciążające oskarżonego J. K. ale również wszelkie dowody tym okolicznościom przeciwstawiające
się. Dowody zebrane w sprawie ocenione zostały zgodnie z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy
i doświadczenia życiowego. W takiej sytuacji stanowisko Sądu I Instancji korzysta z ochrony przewidzianej w
art.7 k.p.k. i zasługuje na aprobatę Sądu odwoławczego. Wskazać nadto należy, iż Sąd Rejonowy po prawidłowym,
zdaniem Sądu odwoławczego, przeprowadzeniu przewodu sądowego przy ponownym rozpoznaniu sprawy poddał
materiał dowodowy analizie, a tok swego rozumowania przedstawił w przekonującym uzasadnieniu. Na podstawie
przeprowadzonych dowodów Sąd I Instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne w zakresie czynów zarzuconych
oskarżonemu J. K. (Sąd odwoławczy to stwierdzając nie traci z pola widzenia, że w instancji odwoławczej dokonano,
w części, innego opisu czynów, co jednak nie ma znaczenia dla stwierdzenia prawidłowości dokonanego przez
Sąd I Instancji ustalenia faktów bowiem to właśnie one stały się podstawą uznania, że ustalone działania J.
K. należało, w części, opisać inaczej). Instancyjna kontrola skarżonego orzeczenia pozwala stwierdzić, iż ocena
materiału dowodowego dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art.4, 5 i 7 k.p.k. i zgodna
jest z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie zawiera
błędów faktycznych lub logicznych. W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy ustalając stan faktyczny, co do
czynów przypisanych oskarżonemu nie naruszył zasad obiektywizmu oraz domniemania niewinności. Odnosząc się
do apelacji obrońcy J. K. (zarzut pierwszy) oraz do apelacji J. K. (grupa zarzutów dotyczących błędu w ustaleniach
faktycznych) zauważyć należy, iż, w ocenie Sądu odwoławczego, nie przytoczyły one takich okoliczności, które mogłyby
podważać prawidłowe wnioski Sądu orzekającego, co do winy tego oskarżonego. W tym zakresie zważono, iż zarzut
błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku może być tylko wtedy skuteczny, gdyby zasadność
ocen i wniosków dokonanych przez Sąd Rejonowy nie odpowiadałaby przesłankom logicznego rozumowania bądź
wskazaniom doświadczenia życiowego, a tego skarżący w swych środkach odwoławczych nie wykazali. Omawiana
część apelacji obrońcy J. K. i J. K. i ich uzasadnienia sprowadzają się, w ocenie Sądu II Instancji, do polemiki z
ocenami Sądu orzekającego i nie wskazują jakich to konkretnych uchybień w zakresie logicznego rozumowania i
doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd I Instancji. Samo przeciwstawienie się przyjętym ocenom i wyrażenie
odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez Sąd Rejonowy błędu w ustaleniach
faktycznych. Z treści omawianych zarzutów oraz ich uzasadnienia wynika, iż kwestionowana jest prawidłowość dania
wiary określonej grupie dowodów we wskazanym zakresie i odmówienie tego przymiotu innym. Taki stan rzeczy nie
wykazuje, by w przedmiotowej sprawie rzeczywiście doszło do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, gdyż
sama odmienność przekonania odwołujących się o wiarygodności lub jej braku określonego dowodu nie uzasadnia
obrazy art.7 k.p.k. W ocenie Sądu odwoławczego instancyjna kontrola skarżonego orzeczenia pozwala stwierdzić,
iż ocena materiału dowodowego dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art.7 k.p.k. i zgodna
jest z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie zawiera
błędów faktycznych lub logicznych. Tym samym nie można było uznać, iż rację mają apelujący wskazując, iż ocena
materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie była prawidłowa. Słusznym wydaje się być w tym miejscu
przypomnienie tego, co stwierdził w swym wyroku z dnia 14 grudnia 2006 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu
przyjmując, że „Nie wystarczy wskazanie w skardze apelacyjnej na fakt, że wśród świadków są też tacy, którzy nie
potwierdzają wersji ustalonej przez sąd lub wręcz jej przeczą, i przedstawienie w oparciu o tak selektywnie zestawione
dowody alternatywnej wersji możliwego przebiegu zdarzenia. Zarzut będzie bowiem skuteczny wtedy dopiero, gdy
formułujący go wykaże lub w wysokim stopniu uwiarygodni, że ocena dowodów dokonana przez sąd meriti jest błędna,
że sąd ten niesłusznie odrzucił dowody zasługujące na wiarę pozwalające na wierną i prawdziwą rekonstrukcję zdarzeń
stanowiących przedmiot postępowania, i jednocześnie, gdy skarżący wykaże, na czym polegały popełnione przez Sąd
meriti błędy w ocenie dowodów.”.
Obrońca oskarżonego J. K. oraz oskarżony podnosząc zarzut błędu w przyjętych za podstawę orzeczenia ustaleniach
faktycznych wskazali, iż błąd ten polegał na tym, że Sąd I Instancji błędnie przyjął, że J. K. dopuścił się zarzucanych mu
przestępstw bezpodstawnie opierając się na pomówieniach M. T. (1), K. L. i M. K. (w ocenie Sądu odwoławczego nie jest
wątpliwym, że najistotniejszymi dowodami pochodzącymi ze źródeł osobowych jakie stały się podstawą stwierdzenia
winy J. K., co do popełnienia przez niego zarzucanych mu czynów były właśnie zeznania M. T. (1), K. L. oraz zeznania
M. K.) podczas, gdy całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego nie pozwala na uznanie oskarżonego
za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów. W ocenie Sądu II Instancji omawianych zarzutów nie można było
uwzględnić bowiem wbrew wywodom apelacji zebrany w sprawie materiał dowodowy upoważniał Sąd Rejonowy do
poczynienia kwestionowanych ustaleń faktycznych.
Z podniesionych w rozpoznawanych apelacjach zarzutów, a w szczególności z ich uzasadnienia, a odnosi się to w
szczególności do uzasadnienia sporządzonego przez J. K. niewątpliwie wynika, iż apelanci kwestionując ustalenia
faktyczne Sądu orzekającego, które doprowadziły do stwierdzenia winy J. K. w zakresie stawianych mu zarzutów, z
jednej strony, zakwestionowali prawidłowość uznania zeznań M. T. (1), K. L. i M. K. za wiarygodne, a, z drugiej strony,
zakwestionowali zasadność nie uznania linii obrony oskarżonego J. K..
J. K., co niewątpliwie wynika z jego wyjaśnień, twierdził, iż nie przyjmował żadnych korzyści majątkowych, jak również
twierdził, że przyjęcie artykułów spożywczych nie było przestępnym przyjęciem korzyści majątkowej w rozumieniu
przepisów prawa karnego oraz twierdził, że użyczenie samochodu było wyłącznie grzecznościowym zachowaniem M.
K..
Oceniając stanowisko odwołujących się należy, przede wszystkim, zauważyć, że na jego potwierdzenie nie zostały
przedstawione do oceny w istocie rzeczy żadne dowody, dowody pochodzące tak ze źródeł osobowych jak i
inne. Negowanie poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych podstawę swą miało wyłącznie w dyskredytowaniu
wiarygodności zeznań M. T. (1), K. L. i M. K.. Dyskredytacja wiarygodności zeznań wskazanych świadków polegała
na eksponowaniu występujących między nimi sprzeczności jak również na eksponowaniu ich niekonsekwencji.
Kwestionowano również zgodność relacji świadków z rzeczywistością, przykładowo, z układem działki i domu J. K..
Analiza treści zeznań M. T. (1), K. L. i M. K. prowadzi do wniosku, że rzeczywiście świadkowie ci nierzadko zeznawali
ze sobą sprzecznie i nierzadko ich zeznania były niekonsekwentne. Ten stan rzeczy, w ocenie Sądu II Instancji, wbrew
stanowisku J. K. i jego obrońcy, nie mógł, w konsekwencji, doprowadzić do zanegowania ich wiarygodności bowiem
w najistotniejszej dla stwierdzenia winy J. K. części zeznań M. T. (1), K. L. i M. K. świadkowie ci byli konsekwentni
(o czym poniżej).
Zdaniem Sądu odwoławczego, zważając na treść dowodów przeprowadzonych w sprawie niniejszej, to jest dowodów
pochodzących ze źródeł osobowych jak i innych, uprawnionym jest stwierdzenie, że linia obrony oskarżonego J. K.
nie została potwierdzona. Fakt ten, co oczywiste, nie przesądza o prawidłowości uznania jego winy, co do stawianych
mu zarzutów.
Jak wynika to z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia najistotniejszą podstawą stwierdzenia zawinienia J. K. w
zakresie stawianych mu zarzutów było przyjęcie oceny o wiarygodności zeznań M. T. (1), K. L. i M. K. w połączeniu
z rezultatami wykonanych dnia 22 grudnia 2008 roku przez właściwe organa przy udziale M. T. (1) czynności oraz w
połączeniu z wynikami przeprowadzonego w miejscu zamieszkania J. K. przeszukania. W tym zakresie, zdaniem Sądu
II Instancji, stanowisko Sądu orzekającego jest prawidłowe i jego akceptacja pozwala wprost do niego odwołać się i
uczynić je własnym (k-6.020-6.029 T.31).
Sąd I Instancji obszernie odniósł się do treści zeznań M. T. (1), K. L. i M. K.. Dostrzeżone, a przede wszystkim,
szczegółowo i wnikliwie omówione zostały występujące w tych zeznaniach sprzeczności i niekonsekwencje. Żadna z
istotnych okoliczności mająca wpływ na ocenę zeznań M. T. (1), K. L. i M. K. nie została pominięta, Sąd orzekający
do każdej z nich odniósł się, a stanowisko swe, z powołaniem się na konkretne fragmenty zeznań, prawidłowo
umotywował. Nadto, Sąd Rejonowy oceniając zeznania M. T. (1), K. L. i M. K., miał na uwadze to, co wynikało z
wyjaśnień J. K..
W ocenie Sądu odwoławczego, jak to już wskazano, nie jest koniecznym ponowne przytaczanie argumentacji jaka
przedstawiona została w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku w tej jej części, która dotyczy oceny
zeznań M. T. (1), K. L. i M. K.. Zauważyć jedynie można, że przecież zeznania M. T. (1) i M. K. wzajemnie się
uzupełniają by wspomnieć w tym miejscy tylko na to, że okoliczności poznania i pierwszego spotkania z J. K. M. T.
(1) przedstawiał zbieżnie z tym, co zeznawał M. K.. Pamiętać wreszcie należy i o tym, że zeznania M. K. podającego
okoliczności dotyczące jego kontaktów z J. K. potwierdzają nieosobowe dowody (przykładowo: wynik przeszukania
miejsca zamieszkania J. K., ujawnienie u J. K. pliku tekstowego dotyczącego sprawy M. K.), a to co zeznawał M.
T. (1) potwierdza rezultat czynności wykonanych przez właściwe organny dnia 22 grudnia 2008 roku. To ostatnie
stwierdzenie jest o tyle istotne, że w istocie rzeczy J. K. w sposób mogący być zaakceptowany nie wyjaśnił dlaczego dnia
22 grudnia 2008 roku spotkał się ze skazanym M. T. (1), którego sprawę wykonawczą prowadził, dlaczego ujawniono
u niego pieniądze otrzymane od M. T. (1). Ten fakt, zdaniem Sądu odwoławczego ostatecznie uwiarygodnia M. T. (1).
Nie można przy tym zapominać o tym, że treści zarejestrowanej rozmowy między J. K., a M. T. (1) jednoznacznie
dowodzi, że J. K. w żaden sposób nie był skrępowany umawianiem się z M. T. (1), co świadczy o tym, że nie był to
pierwszy kontakt. Nie można było wreszcie nie uwzględnić i tego, co wynika z treści prowadzonej między J. K., a M.
T. (1) rozmowy w samochodzie J. K. przy przekazywaniu pieniędzy. Treść tej rozmowy, w ocenie Sądu odwoławczego,
świadczy o znajomości osób ją prowadzących oraz o tym, że w tym momencie następuje ostateczne „załatwienie”
sprawy, a przypomnieć należy, że właśnie była prowadzona sprawa o wydanie wyroku łącznego, prowadzona przez
J. K., której wynik dla M. T. (1) miał istotne znaczenie (w istocie nie zachodziła już możliwość osadzenia M. T.
(1) celem odbycia kary pozbawienia wolności). Można było, co oczywiste, tak jak to czynił J. K., negować rezultaty
wykonanych dnia 22 grudnia 2008 roku czynności, można było twierdzić, że była to prowokacja, można sugerować,
że pieniądze zostały oskarżonemu podrzucone jednakże nic nie zmieni tego, że po zatrzymaniu J. K. ujawniono u
niego pieniądze (banknoty) tożsame z tymi, które przekazano uprzednio skazanemu M. T. (1), którego sprawę w
postępowaniu wykonawczym, i nie tylko, prowadził oskarżony J. K..
Prezentowane stanowisko nie byłoby pełne gdyby nie odnieść się do tego, że zeznania M. T. (1), K. L. i M. K., przy
uwzględnieniu ich treści mającej związek z odpowiedzialnością J. K., mają charakter pomówień. W tej sytuacji, dla
prawidłowości przyjmowanych ocen, co do wiarygodności zeznań tych świadków koniecznym było okoliczność tą
uwzględnić. W tym miejscu ma swe zastosowanie wszystko to, co wskazane zostało przy omawianiu zeznań M. K. w tej
ich części, która odnosi się do odpowiedzialności M. L. (1). Skoro tak, to należało wskazać dlaczego uznano za Sądem
orzekającym podzielając w pełni tą ocenę, że zeznania M. T. (1), K. L. i M. K. w części dotyczącej odpowiedzialności J.
K. są tego rodzaju, że pozwalają stwierdzić jego winę. Jest przecież tak, że zeznania M. T. (1), K. L. i M. K. przez J. K.
potwierdzone nie zostały, nie zostały zeznania te złożone przez osoby bezstronne, czyli takie, które w żaden sposób nie
są zainteresowane wynikiem niniejszego postępowania, nie pochodzą one od osób nieposzlakowanych bowiem tak M.
T. (1) jak i M. K. za takie poczytane być nie mogą.
To, co odróżnia zeznania M. T. (1), K. L. i M. K. w częściach dotyczących J. K. i M. L. (1) jest to, że zeznania M. T.
(1), K. L. i M. K. w tej ich części, w której obciążają J. K. znalazły swe potwierdzenie w innych dowodach. Przede
wszystkim zwrócić trzeba było uwagę na to, że ostateczne potwierdzenie tego, co zeznawał M. T. (1) nastąpiło w
rezultacie czynności wykonanych przez właściwe organy dokonanych dnia 22 grudnia 2008 roku (zatrzymanie J.
K.), a te wątpliwe, wbrew twierdzeniom J. K., nie są. Pamiętać przy tym należy, że charakter i treść zarejestrowanej
rozmowy telefonicznej prowadzonej między M. T. (1) i J. K., którzy umawiali się na spotkanie dnia 22 grudnia 2008
roku świadczy o tym, że rozmowa ta nie była pierwszą i świadczy o tym, że M. T. (1) i J. K. mieli ze sobą wcześniejsze
kontakty. Potwierdzeniem tego stanowiska jest i to, że w trakcie rozmowy prowadzonej w samochodzie J. K. dnia 22
grudnia 2008 roku M. T. (1) przywoływał fakty jednoznacznie wskazujące na ostateczne „załatwienie” jego sprawy, co
znalazło swe potwierdzenie w obiektywnych dowodach, to jest w sprawie II K 66/08 Sądu Rejonowego wK.. W zakresie
dotyczącym zeznań M. K., w tej ich części, w której obciążał J. K. pamiętać trzeba było to tym, że to, o czym zeznawał
w części potwierdził J. K. nadając temu inne znaczenie czego jednak uwzględnić nie można było (przyjęcie artykułów
spożywczych i przyjęcie użyczenia samochodu), a w szczególności zeznania M. K. potwierdziły wyniki przeszukania
miejsca zamieszkania J. K. i to, co ujawniono po analizie zabezpieczonych nośników danych informatycznych. Zwrócić
trzeba w tym miejscu uwagę na jeden szczegół wynikający z zeznań M. T. (1) i M. K., którego, co oczywiste, przeceniać
nie można było ale jednocześnie nie można było jego nie przywołać bowiem świadczy on o prawidłowości stanowiska,
co do dania wiary M. T. (1) i M. K. w tym, gdy obciążali J. K.. Tak M. T. (1) jak i M. K. jednakowo i niezależnie od
siebie podali okoliczności w jakich doszło do nawiązania kontaktu przez M. T. (1) z J. K. w celu „załatwienia” sprawy.
M. K. wyraźnie podał, że M. T. (1) powiedział mu, że ma problemy i potrzebuje „załatwić” sprawę. Wówczas M. K.
skontaktował go właśnie z J. K.. Fakty te identycznie przedstawił M. T. (1).
Zeznania M. T. (1) i K. L., co do przekazywania J. K. korzyści majątkowych były również konsekwentne i spontaniczne.
Tak M. T. (1) jak i K. L., w praktyce, konsekwentnie przez całe postępowanie prowadzone w przedmiotowej sprawie
podawali to, co w sprawie było najistotniejsze, a więc to, że M. T. (1) będąc skazanym na karę pozbawienia wolności
kary tej nie odbył ponieważ płacił J. K. za to, by ten tak prowadził postępowanie wykonawcze aby M. T. (1) do
więzienia nie trafił. Oczywistym jest gdyż świadczy o tym treść zeznań M. T. (1) i K. L., że w ich zeznaniach występują
i sprzeczności, i przeinaczenia i nawet zaprzeczenia uprzednich fragmentów zeznań. To dostrzegając stwierdzić
należy, iż to wszystko dostrzegł Sąd I Instancji, prawidłowo ocenił i nadał temu właściwe znaczenie. Zdaniem Sądu
odwoławczego naturalnym jest, że jeśli zeznaje się o faktach mających miejsce w takim czasie jak ustalono to w
przedmiotowej sprawie to w relacjach dotyczących tych faktów wystąpić mogą nieścisłości. Nieco inny charakter, w
omawianej części, mają zeznania M. K.. Świadek ten początkowo zaprzeczał by przekazywał J. K. jakiekolwiek korzyści
majątkowe. To jednak, zdaniem Sądu odwoławczego (podobnie jak i zdaniem Sądu I Instancji) zostało przez świadka
racjonalnie wytłumaczone. Doświadczenie życiowe wskazuje, że nikt, a szczególnie osoby o cechach i właściwościach
jakie posiada M. K., nie chce podawać faktów dotyczących udzielania korzyści majątkowych. Dlatego też nie może
zaskakiwać to, że M. K. początkowo, w swych pierwszych zeznaniach, o udzielaniu J. K. korzyści majątkowych nie
mówił.
Wskazać wreszcie należy i to, że M. T. (1), K. L. i M. K. w swych zeznaniach nie pomijali okoliczności ich obciążających,
a przecież ich zeznania mają taką treść, że jednoznacznie stawiają ich w niekorzystnym świetle. Inaczej rzecz określając
M. T. (1), K. L. i M. K. obciążając J. K. obciążali również siebie.
Odnosząc się do środków odwoławczych wniesionych przez J. K. i jego obrońcę w zakresie dotyczącym błędu w
ustaleniach faktycznych zauważyć należy, iż oceniane środki odwoławcze nie przytoczyły takich okoliczności, które
mogłyby podważać prawidłowe wnioski Sądu orzekającego, co do oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego,
a w tym, co do przyjętej oceny zeznań M. T. (1), K. L. i M. K.. W tym zakresie zważono, iż zarzut błędu w ustaleniach
faktycznych przyjętych za podstawę wyroku może być tylko wtedy skuteczny gdyby zasadność ocen i wniosków
dokonanych przez Sąd Rejonowy nie odpowiadałaby przesłankom logicznego rozumowania bądź wskazaniom
doświadczenia życiowego, a tego skarżący w swych środkach odwoławczych nie wykazali. Treść ocenianych apelacji
sprowadza się do polemiki z ocenami Sądu orzekającego i nie wskazuje jakich to konkretnych uchybień w zakresie
logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się Sąd I Instancji. Samo przeciwstawienie się przyjętym
ocenom i wyrażenie odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez Sąd Rejonowy
błędu w ustaleniach faktycznych. Zauważyć przy tym należy, iż apelujący uzasadniając omawiany zarzut odwołali
się, głównie, do wyjaśnień J. K. przy jednoczesnym eksponowaniu występujących w zeznaniach M. T. (1), K. L.
i M. K. nieścisłości i niekonsekwencji, co przemawiać miało za odmową przyznania im waloru wiarygodności i,
w konsekwencji, uwolnieniem oskarżonego od odpowiedzialności za popełnienie przypisanych mu czynów. Tak
argumentując odwołujący się nie dostrzegli, że wyjaśnienia oskarżonego J. K. nie znalazły potwierdzenia w zebranych
w przedmiotowej sprawie dowodach, a te które uzyskano słusznie ocenione zostały jako niemogące doprowadzić do
uwolnienia oskarżonego od odpowiedzialności.
Oskarżony J. K. w wywiedzionym przez siebie środku zaskarżenia podniósł wiele zarzutów dotyczących mającej
nastąpić obrazy prawa materialnego. Wskazano przy tym przepisy tego prawa, które zdaniem odwołującego się
oskarżonego zostały naruszone, a stanowisko apelanta zostało obszernie, z powołaniem się na stanowiska Sądu
Najwyższego, sądów powszechnych i doktryny, uzasadnione. Ten stan rzeczy nie mógł jednak doprowadzić do
stwierdzenia, że rację ma oskarżony i w konsekwencji ten stan rzeczy, to jest postawienie wielu zarzutów i obszerne
ich uzasadnienie, nie mógł doprowadzić do stwierdzenia zasadności tych zarzutów i w rezultacie doprowadzić do
uwolnienia oskarżonego J. K. od odpowiedzialności. Jest bowiem tak, że zarzut naruszenia prawa materialnego
może być przez Sąd odwoławczy rozpatrywany dopiero wówczas, gdy stwierdzone zostanie, że poczynione w
sprawie ustalenia faktyczne nie są negowane ponieważ o poprawności rozpoznania zarzutu naruszenia prawa
materialnego decydujące znaczenie ma to, czy te ustalenia są trafne, jest bowiem tak, że „Obraza prawa materialnego
polega na jego wadliwym zastosowaniu w orzeczeniu, które zostało oparte na trafnych i niekwestionowanych
ustaleniach faktycznych. Tym samym obraza prawa materialnego nie ma miejsca, gdy wadliwość orzeczenia w
tym zakresie jest wynikiem błędnych ustaleń faktycznych, przyjętych za jego podstawę lub naruszenia przepisów
procesowych.” (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2014 roku). Oskarżony J. K. w swym środku
odwoławczym zakwestionował poczynione w sprawie ustalenia faktyczne, a konsekwencją tego stanu rzeczy jest to, że
wyłączona jest możliwość ustosunkowania się do podnoszonej przez niego obrazy prawa materialnego.
W ocenie Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie przeprowadził wyczerpujące postępowanie
dowodowe uwzględniając w tym zakresie etap rozpoznania sprawy, a przeprowadzone dowody poddane zostały
rzetelnej ocenie i na tej podstawie wyprowadzono prawidłowe wnioski, co do ustaleń faktycznych. Jak wynika to z
pisemnych motywów zaskarżonego wyroku przedmiotem rozważań Sądu orzekającego w zakresie mającym związek z
czynami zarzucanymi J. K. były wszelkie istotne okoliczności służące odtworzeniu rzeczywistych działań i zachowań
oskarżonego J. K.. Dowody zebrane w sprawie ocenione zostały zgodnie z zasadami logicznego rozumowania,
wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. W takiej sytuacji stanowisko Sądu I Instancji korzysta z ochrony
przewidzianej w art.7 k.p.k. i zasługuje na aprobatę Sądu odwoławczego. Dodać do tego należy, iż Sąd Rejonowy
po prawidłowym przeprowadzeniu przewodu sądowego poddał zgromadzony materiał dowodowy analizie, a tok
swego rozumowania przedstawił w przekonującym uzasadnieniu. Na podstawie dowodów zebranych w sprawie Sąd
I Instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Instancyjna kontrola skarżonego orzeczenia pozwala stwierdzić,
iż ocena materiału dowodowego dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art.4, 5 i 7 k.p.k. i
zgodna jest z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie
zawiera błędów faktycznych lub logicznych. Oceniając w przedstawiony sposób tak procedowanie Sądu Rejonowego
jak i poczynione ustalenia faktyczne oraz powziętą ocenę przeprowadzonych dowodów Sąd odwoławczy stanowisko
Sądu orzekającego czyni własnym, co sprawia, że nie jest koniecznym jego powtarzanie.
Z zebranych w sprawie dowodów w sposób niewątpliwy wynika, iż J. K. przyjął od M. T. (1), K. L. i M. K. korzyści
majątkowe. Te ustalenia, jak to wskazano, są niewątpliwe i biorąc je za podstawę stwierdzić należy, iż w sprawie nie
doszło do obrazy prawa materialnego tak, jak przedstawiał to oskarżony J. K. w swej apelacji.
Oskarżony J. K. kwestionując rozstrzygnięcie z dnia 17 czerwca 2016 roku zarzucił Sądowi I Instancji naruszenie
przepisów prawa procesowego w stopniu mającym wpływ treść wydanego w sprawie orzeczenia. Tak oceniając
postąpienie Sądu Rejonowego oskarżony J. K. wskazał szereg przepisów postępowania, które zostały, w jego ocenie,
naruszone, a stanowisko swe obszernie argumentował. Sąd odwoławczy ma świadomość tego, że ciąży na nim
obowiązek rozważenia wszystkich zarzutów wskazanych w środku odwoławczym (art.433§2 k.p.k.). Ten obowiązek,
w ocenie Sądu II Instancji sporządzającego niniejsze uzasadnienie, nie może być rozumiany technicznie, niejako
arytmetycznie. Inne rozumienie spoczywających na Sądzie odwoławczym obowiązków doprowadziłoby do sytuacji,
w której koniecznym byłoby odniesienie się do każdego z zarzutu oddzielnie, a to skutkowałoby, zważając na
treść apelacji oskarżonego J. K., nadmiernym rozbudowaniem prezentowanego stanowiska Sądu II Instancji czego
konsekwencją byłoby, że stanowisko to byłoby nieprzejrzyste, niekonkretne. Słuszność określonej argumentacji nie
wyraża się przecież w jej obszerności lecz w jej istotności. Zdaniem Sądu odwoławczego istnieją zatem podstawy
do łącznego odniesienia się do podniesionych przez oskarżonego J. K. zarzutów mającej nastąpić obrazy przepisów
postępowania.
Analiza akt sprawy, analiza sposobu procedowania Sądu I Instancji po jej odniesieniu do tego, co podniesione
zostało w ocenianych zarzutach podniesionych przez oskarżonego J. K. pozwala stwierdzić, że nie nastąpiła obraza
przepisów postępowania w stopniu mającym wpływ na treść orzeczenia, a Sąd odwoławczy ma tu na uwadze
przepisy postępowania, które, regulują postępowanie przed sądem pierwszej instancji. Brak jest w aktach sprawy
faktów, które wykazywałyby, że procedowanie Sądu Rejonowego było nieprawidłowe. Wszystkie decyzje tak Sądu
jak i Przewodniczącego miały swą właściwą podstawę prawną i każda z tych decyzji nie naruszała żadnego z
przepisów będącego jej podstawą. Nie zostały także naruszone przepisy dotyczące sposobu przeprowadzania dowodów
oraz przepisy dotyczące wyrokowania. Brak jest również podstaw by stwierdzić, że sporządzając pisemne motywy
wydanego orzeczenia Sąd Rejonowy naruszył obowiązujące w tym zakresie przepisy postępowania (niezależnie od
tego jaki ewentualnie wpływ mogło to mieć w postępowaniu odwoławczym).
W ocenie Sądu II Instancji niewątpliwym jest, że istotą stanowiska oskarżonego J. K. stawiającego zarzuty dotyczące
obrazy przepisów postępowania jest to, że w jego ocenie naruszone zostały te przepisy postępowania, które dotyczą
praw stron i oceny dowodów.
Z treści apelacji J. K. wynika, iż zarzuca on Sądowi Rejonowemu naruszenie art.5§2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie
występujących wątpliwości na jego niekorzyść. Przedstawiając okoliczności jakie stały się podstawą nie uwzględnienia
i tego zarzutu, zauważyć należy, iż w sytuacji gdy istotne dla sprawy ustalenia faktyczne mogą być poczynione w
sposób pewny, to jest bez wypełniania rozumowania niekorzystnymi dla oskarżonego domniemaniami, a zależne
jest ono od dania wiary lub odmówienia wiary tej czy innej grupie dowodów to Sąd nie może uchylić się od oceny
przeprowadzonych dowodów, odwołując się do zasady in dubio pro reo. Odwołanie się do §2 art.5 k.p.k. nie może
zatem stanowić wyrazu bezradności decyzyjnej sądu w sytuacji, w której winien on zdecydować się na danie wiary temu
lub innemu dowodowi, przy jednoczesnym odmówieniu wiary innemu dowodowi, jeśli tylko obdarzenie zaufaniem
jednego z dowodów prowadzi do stanowczych wniosków, co do przebiegu wydarzeń istotnych z punktu widzenia
odpowiedzialności karnej oskarżonego. Zauważyć nadto należy, iż złamanie dyrektywy zawartej w art.5§2 k.p.k. nie
występuje w sytuacji, w której sąd dokonując oceny dwóch przeciwstawnych wersji dowodowych, wybiera jedną z nich,
należycie, stosownie do wymogów art.7 k.p.k. i art.410 k.p.k., ten to wybór uzasadniając. O naruszeniu powołanego
przepisu można by mówić dopiero wtedy, gdyby sąd orzekający powziął wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych i
mimo braku możliwości dowodowych prowadzących do ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, bądź
wówczas, gdyby takie wątpliwości powinien był powziąć. Mówiąc inaczej Sąd jest zobowiązany stosować dyrektywę
wynikającą z art.5§2 k.p.k. gdy na podstawie przeprowadzonych dowodów ocenionych zgodnie z art.7 k.p.k. równie
możliwe są więcej niż jedna wersja wydarzeń. Przepis ten, co należy podkreślić, nie jest podstawą oceny dowodów i jego
zastosowanie zyskuje na aktualności dopiero po dokonanej ocenie dowodów zebranych w sprawie. Pisemne motywy
zaskarżonego wyroku jednoznacznie przekonują, iż w sprawie nie występują podstawy do stosowania art.5§2 k.p.k.
Sąd Rejonowy dokonał jednoznacznej oceny dowodów i w tej sytuacji nie można twierdzić, iż w sprawie występują
jakiekolwiek wątpliwości wymagające stosowania art.5§2 k.p.k. bowiem dzięki poczynionej przez Sąd orzekający
ocenie w sprawie nie występują więcej niż jedna wersje wydarzeń.
W powyższym zakresie można dodać, iż zasada swobodnej oceny dowodów oznacza wolność wewnętrznego
przekonania sądu jako organu procesowego w kwestii oceny dowodów i wyciągania z nich racjonalnych wniosków,
a tym samym wolność od schematycznych skrępowań w tym zakresie. Przekonanie sądu o wiarygodności jednych
dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego, gdy jest poprzedzone ujawnieniem
w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia
prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść
oskarżonego oraz, gdy jest wyczerpująco i logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego
uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. Przy uwzględnieniu powyższego zgodzić należy się ze stanowiskiem
Sądu Najwyższego stwierdzającego, iż ustalenia faktyczne wyroku nie wykraczają poza ramy swobodnej oceny
dowodów, gdy poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena
nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego
oraz prowadzi do sędziowskiego przekonania, odzwierciedleniem którego powinno być uzasadnienie orzeczenia.
W ocenie Sądu II Instancji w sprawie przedmiotowej nie doszło do obraz art.4 k.p.k. Poczynione w sprawie ustalenia
faktyczne w połączeniu z treścią rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego niewątpliwe świadczą o tym, że Sąd orzekający
w swym postępowaniu i ocenach uwzględniał ciążący na nim obowiązek badania i brania pod uwagę okoliczności
świadczących tak na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego. Ustalając stan faktyczny tak właśnie postąpił Sąd
ponownie rozpoznający sprawę, czego przykładem może być ograniczenie czasowe działania oskarżonego J. K.
mającego związek z przyjmowaniem korzyści majątkowych udzielanych przez M. T. (1) i K. L.. Nie został w sprawie
naruszony także art.7 k.p.k. Sąd Rejonowy w pełni respektował to, co z przepisu tego wynika, a to stanowisko swe
uzasadnienie znajduje, gdy zważy się na to, co przytoczone zostało w pisemnych motywach wyroku z dnia 17 czerwca
2016 roku. Oceny Sądu orzekającego są ocenami swobodnymi, powziętymi na podstawie przeprowadzonych dowodów
i przyjętymi w zgodzie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.
Zdaniem Sądu II Instancji oskarżony J. K. w swym środku odwoławczym nie podniósł takich okoliczności, które
wykazywałyby sprzeniewierzenie się przez Sąd Rejonowy temu, co wynika z treści art.7 k.p.k. Oskarżony skupił się
na wskazywaniu, ogólnie to określając, sprzeczności w treści dowodów pochodzących ze źródeł osobowych. To jednak
nie wykazuje, że Sąd Rejonowy oceniając przeprowadzone przez siebie dowody nie respektował art.7 k.p.k. To, że
w treści dowodów występują sprzeczności nie wykazuje naruszenia art.7 k.p.k. Naruszenie takie mogłoby nastąpić,
gdyby ocena tych sprzeczności nie czyniła zadość wymaganiom art.7 k.p.k. a tak nie jest. Treść uzasadnienia Sądu I
Instancji wskazuje jednoznacznie, że w swej istocie wszystko to, co podnosił oskarżony J. K. w swej apelacji zostało
dostrzeżone i ocenione zgodnie z wymogami art. 7 k.p.k. W ocenie Sądu odwoławczego w sprawie niniejszej nie został
naruszony art.410 k.p.k. Przepis ten określa podstawę dowodową wyroku stanowiąc, iż może nią być tylko całokształt
okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Sąd bowiem rozstrzyga w sprawie, przyjmując za podstawę
swej decyzji całokształt okoliczności, ale tylko tych, które zostały ujawnione w toku rozprawy głównej. Istotnym
przy tym jest, że „Stosownie do treści art.410 k.p.k. sąd rozstrzygając w sprawie za podstawę swojego orzeczenia
powinien przyjmować całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Stąd też przedmiotem jego
rozważań muszą być wszystkie dowody i wynikające z nich okoliczności - istotne dla rozstrzygnięcia nie tylko o
sprawstwie, winie czy kwalifikacji prawnej, przypisanego oskarżonemu czynu, ale również o wymierzonej wobec niego
karze.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2008 roku). Tak z akt sprawy jak i z treści uzasadnienia nie wynika
by Sąd orzekający za podstawę swego orzeczenia przyjął dowody nie ujawnione w toku rozprawy głównej lub też
by przedmiotem rozważań tego Sądu nie były wszystkie dowody choć w tym zakresie można wskazać, że „Wymóg
orzekania na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie oznacza bynajmniej,
że na sądzie orzekającym ciąży bezwzględny obowiązek przywoływania i wypowiadania się odnośnie wszystkich bez
wyjątku dowodów.” (postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2012 roku). Powyższe wykazuje, że w sprawie
przedmiotowej nie nastąpiła obraza art.410 k.p.k. Stwierdzić wyraźnie należy, że instancyjna kontrola przedmiotowej
sprawy nie wykazała by Sąd I Instancji za podstawę wyroku z dnia 10 kwietnia 20015 roku przyjął to, co w trakcie
rozprawy głównej nie zostało ujawnione lub też by nie odniósł się do wszystkich dowodów.
W ocenie Sądu II Instancji w sprawie nie doszło również do naruszenia przepisów postępowania dotyczących praw
stron, a w tym w szczególności nie doszło do naruszenia prawa oskarżonego do obrony (art.6 k.p.k.). Strony, a w tym
oskarżony J. K. o każdym terminie rozpraw były zawiadamiane, w trakcie rozpraw mogły się wypowiadać, składać
według uznania wnioski, mogły i czyniły to zapoznawać się z treścią dowodów. Po zamknięciu przewodu sądowego
strony miały możliwość wypowiedzenia się. To, że określone decyzje Sądu i Przewodniczącego nie zyskiwały akceptacji
stron nie świadczy o tym, że ich prawa zostały w jakikolwiek sposób ograniczone albowiem każda z decyzji miała swe
podstawy w przepisach postępowania i każda z nich była z przepisami tymi zgodna, nie prowadziła do ich naruszenia.
Oskarżony J. K. w swej apelacji zarzucił, że w sprawie niesłusznie stosowane jest wobec niego środka zabezpieczającego
w postaci zajęcia wynagrodzenia za pracę. Sąd II Instancji w tym zakresie uznaje, że zwolniony jest z obowiązku
ustosunkowywania się do tego zarzutu albowiem okoliczności i fakty będące jego podstawą były w sprawie przez
oskarżonego J. K. podnoszone i były one podstawą rozstrzygnięć poddawanych kontroli instancyjnej. W tej sytuacji
nieuprawnionym jest w tym miejscu wypowiadanie się w tym zakresie.
W wywiedzionej przez oskarżonego J. K. apelacji od wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku podniesiono zarzut obrazy
przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia o kosztach
sądowych. Stawiając ten zarzut (k-6.357 T.32) oskarżony odwołał się do stanowiska wyrażonego przez niego w apelacji
wniesionej od wyroku z dnia 18 czerwca 2014 roku (k-5.385-5.386 T.27). Przypomnieć należy, iż wówczas oskarżony
J. K. zakwestionował, co do zasady i wysokości, pobranie od niego opłaty za „za sporządzenie elektronicznej kopii
protokołu rozprawy zapisanego na twardym dysku sądowej kamery DVD” (k-5.386 T.27). W ocenie Sądu II instancji
w tym zakresie Sąd Rejonowy postąpił prawidłowo. Przyznając wskazywane przez oskarżonego J. K. wynagrodzenie
Sąd Rejonowy wskazał podstawę prawną swego rozstrzygnięcia uznając, że jest ono należne, a przyznana kwota
jest adekwatna do wykonanych czynności (k-4.220 T.22). To orzeczenie zostało przez oskarżonego J. K. zaskarżone
(k-4.242 T.22) jednakże odmówiono przyjęcia tego środka odwoławczego (k-4.248 T.22), a po zaskarżeniu tego
zarządzenia przez oskarżonego J. K. (k-4.302 T.22) zostało ono utrzymane w mocy (k-4.319 T.22). W ocenie Sądu
II Instancji w omawianym zakresie prawidłowe było wezwanie oskarżonego J. K. do uiszczenia opłaty za wydanie
żądanych kopii, a prawidłowość ta swą podstawę znajduje w treści przywołanych w postanowieniu z dnia 27 marca
2012 roku przepisach w połączeniu z tym, że strona wnioskująca o doręczenie jej kopii materiałów z akt sprawy jest
zobowiązana do uiszczenia kosztów związanych z wytworzeniem takiej kopii.
Obrońca oskarżonego J. K. w swej apelacji zarzucił Sądowi I Instancji (zarzut drugi) naruszenie zasady
bezpośredniości poprzez ograniczenie przy ponownym rozpoznaniu sprawy postępowania dowodowego wskazując,
że naruszone zostały przepisy art.392§1 k.p.k. i art.394§2 k.p.k. Już nie z treści omawianego zarzutu lecz z jego
uzasadnienia wynika, że zdaniem obrońcy J. K. takie postąpienie Sądu Rejonowego doprowadziło do naruszenia prawa
oskarżonego do obrony. Zarzut ten zasadny nie jest. Przede wszystkim zauważyć należy, iż sposób procedowania Sądu
I Instancji nie prowadził w żaden sposób do naruszenia przepisu art.392§1 k.p.k. Podstawą nie przeprowadzania
bezpośrednio dowodów, a inaczej rzecz określając, podstawą ich ujawnienia nie był wskazywany przez apelanta
przepis postępowania, to jest art.392§1 k.p.k., lecz, co do zasady, art.442§2 k.p.k. (k-5.727-5.738 T.29) Trudno zatem
mówić o naruszeniu przepisu skoro stosowany on nie był. W ocenie Sądu II Instancji w sprawie przedmiotowej
nie doszło również do naruszenia art.394§2 k.p.k. Przypomnieć należy, iż przepis ten nie jest podstawą do
ujawniania dowodów (zaniechania ich bezpośredniego przeprowadzenia przed sądem) lecz podstawą ich ujawniania
bez odczytywania. Inaczej rzecz określając art.394§2 k.p.k. nie jest podstawą decyzji lecz jest podstawą sposobu jej
wykonania. Ujawnienie dowodów, w omawianym zakresie, następuje przecież poprzez ich odczytanie (w znaczeniu
czasownikowym) lub też poprzez ujawnienie bez odczytania. W każdym sposobie ujawniania dowodów są one
ujawniane. Uznając, że zarzut obrońcy J. K. określony w punkcie drugim jego środka odwoławczego nie jest zasadny
wzięto także pod uwagę to, że postępowanie prowadzone po uchyleniu wyroku może być odmiennym niż to jakie
prowadzone było przy pierwszym (pierwotnym) rozpoznaniu sprawy. Ta odmienność wyraża się, między innymi, w
uprawnieniu sądu ponownie rozpoznającego sprawę do stosowania art.442§2 k.k. Sąd odwoławczy uchylając pierwszy
wyrok wydany w niniejszej sprawie w żadnym zakresie nie związał sądu ponownie sprawę rozpoznającego, co do
tak konieczności i sposobu prowadzenia postępowania dowodowego. W tej sytuacji Sąd I Instancji był uprawniony
do stosowania art.442§2 k.p.k. bowiem pierwotny sposób przeprowadzenia dowodów nie miał wpływu na uchylenie
wyroku z dnia 18 czerwca 2014 roku (k-5.442-5.454 T.28). Pamiętać również należy o tym, że „Sąd ponownie
rozpoznający sprawę nie musi przeprowadzać postępowania dowodowego na zasadach ogólnych, gdyż ma możliwość
skorzystania z uproszczenia przewidzianego w art.442§2 k.p.k., który to przepis upoważnia Sąd I Instancji ponownie
rozpoznający sprawę do poprzestania na ujawnieniu tych dowodów, których sąd odwoławczy nie uznał za mające
wpływ na uchylenie wyroku. (…)” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 28 sierpnia 2014 roku) oraz o
tym, że „O ile dowody z zeznań świadków zostały przeprowadzone w poprzednim postępowaniu prawidłowo, a sąd
uchylający wyrok nie wskazał, że muszą one być powtórzone przy ponownym rozpoznaniu sprawy, to autonomiczną
decyzją sądu pierwszej instancji jest ocena, czy będzie możliwe poprzestanie na ich ujawnieniu w trybie art.442§2
k.p.k.” (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 26 listopada 2009 roku). Przy uwzględnieniu
powyższego nie można było stwierdzić, że skutkiem stosowania przez Sąd orzekający normy art.442§2 k.p.k. było
ograniczenie J. K. prawa do obrony. O takim naruszeniu można by mówić, w zakresie dotyczącym omawianego
zarzutu, wyłącznie w sytuacji, gdyby J. K. nie miał możliwości zetknięcia się bezpośredniego z dowodem. Taka sytuacja
w sprawie niniejszej nie występuje. Przy pierwszym rozpoznaniu sprawy dowody zostały bezpośrednio przed sądem
sprawę tą prowadzącym przeprowadzone, a więc J. K. miał możliwość bezpośredniego zetknięcia się z tymi dowodami,
co wykazuje, że w przedmiotowym postępowaniu, wbrew stanowisku jego obrońcy, prawo do obrony J. K. poprzez
stosowanie art.442§2 k.p.k. nie zostało w żaden sposób naruszone czy też ograniczone.
W kolejnym zarzucie (punkt 3) obrońca J. K. wskazał, że naruszone zostało prawo oskarżonego do obrony poprzez
zaniechanie wezwania na rozprawę główną współoskarżonego M. L. (1) i odczytanie jego wyjaśnień. Zarzutu
tego nie można było ocenić jako zupełnie niezasadnego. Jest bowiem tak, że wyjaśnienia współoskarżonego, a
szczególnie, tak jak ma to miejsce w przedmiotowej sprawie, wyjaśnienia współoskarżonego, któremu zarzuca się
popełnienie przestępstwa powiązanego z przestępstwem zarzucanym innemu oskarżonemu są ważnym dowodem.
Dlatego też, między innymi, dowód z wyjaśnień oskarżonego przeprowadza się przed innymi dowodami gdyż
wyjaśnienia oskarżonego mogą i najczęściej mają wpływ na dalszy przebieg postępowania, a w tym i na dalszy
przebieg postępowania dowodowego. Dostrzegając istotność przeprowadzenia tego dowodu Sąd II Instancji umożliwił
oskarżonemu M. L. (1) złożenie wyjaśnień w trakcie prowadzenia postępowania apelacyjnego. M. L. (1), mimo
uprzedniej deklaracji (k-6.432v T.33), skorzystał z przysługujących mu uprawnień i skorzystał z prawa do
odmowy składania wyjaśnień (k-6.454v T.33). Takie stanowisko M. L. (1) nie podlega ocenie ma ono jednak swe
konsekwencje. Dowodu z wyjaśnień tego oskarżonego przeprowadzić nie można było, a tym samym nie można było
stwierdzić zasadności omawianego zarzutu. Przedstawiane stanowisko Sądu odwoławczego wymaga uzupełnienia o
stwierdzenie, że dla jego przyjęcia pozostawało bez wpływu to, że M. L. (1) oświadczył, że wyjaśnienia chciał składać
przed Sądem I Instancji (k-6.454v T.33). Zdaniem Sądu odwoławczego, zważając na realia niniejszej sprawy, nie ma
znaczenia moment złożenia wyjaśnień, a istotnym jest by osoba chcąca je złożyć miała taką możliwość. Nie można
zasadnie twierdzić gdyż brak jest ku temu jakichkolwiek dowodów, że M. L. (1) przez Sądem orzekającym składał
by wyjaśnienia. Równie możliwe jest, że wyjaśnienia by składał jak i odmówił ich złożenia. Jedynym, co można do
powyższego dodać to to, że M. L. (1) w trakcie prowadzenia sprawy przed Sądem I Instancji był o każdym terminie
rozprawy zawiadamiany, a więc gdyby rzeczywiście chciał złożyć wyjaśnienia to mógł stawić się na rozprawę czego
nie uczynił. Nadto M. L. (1) reprezentowany był przez obrońcę to i on przecież mógł, co nie nastąpiło, wnioskować o
bezpośrednie odebranie od oskarżonego wyjaśnień. Istnieją zatem podstawy do stwierdzenie, że prawdopodobnym
jest, że M. L. (1) wbrew temu, co oświadczył podczas rozprawy apelacyjnej przed Sądem orzekającym bezpośrednio
wyjaśnień by nie składał, a stanowisko to zyskuje dalsze uprawdopodobnienie poprzez przypomnienie, że M. L. (1) był
osobiście obecny na rozprawie dnia 16 czerwca 2016 roku (k-5.940 T.30) i nie wnosił wówczas, tak jak i jego obrońca,
o umożliwienie mu złożenia wyjaśnień. O przeprowadzenie tego dowodu nie wnioskował także J. K. i jego obrońca
(k-5.941 T.30).
W ocenie Sądu II Instancji wyjaśnienia wymaga to, dlaczego dnia 17 stycznia 2017 roku w trakcie rozprawy
apelacyjnej nie odebrano od M. L. (1) wyjaśnień mimo tego, że oskarżony wówczas oświadczył, że chce je złożyć.
W tym momencie nie odebrano od M. L. (1) wyjaśnień dlatego, że nieobecny był J. K., a właśnie jego obecność
była konieczna z racji podniesienia przez jego obrońcę omawianego zarzutu. Dlatego właśnie w trakcie rozprawy
apelacyjnej poinformowano, iż obecność tego oskarżonego na kolejnej rozprawie jest obowiązkowa (k-6.432v T.33).
Odnosząc się do zarzutu określonego w punkcie czwartym apelacji obrońcy J. K. przyznać należy, iż opisany w nim
stan rzeczy zaistniał. To stwierdzenie podstawy ma w bezpośrednim zapoznaniu się materiałami przechowywanymi
w tajnej kancelarii Sądu Okręgowego w Koszalinie. Rzeczywiście więc jest tak, że w sprawie naruszone zostały
przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 lutego 2012 roku w sprawie sposobu postępowania
z protokołami przesłuchań i innymi dokumentami lub przedmiotami, na które rozciąga się obowiązek zachowania
w tajemnicy informacji niejawnych albo zachowania tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu lub funkcji,
a szczególnie naruszony został §6 tego Rozporządzenia. To uchybienie nie jest jednak uchybieniem skutkującym
obligatoryjnym uchyleniem zaskarżonego wyroku (art.439 k.p.k.), a więc ocenić należało czy miało ono wpływ na treść
orzeczenia (art.438 pkt 3 k.p.k.) bo tylko wówczas zaistniałyby podstawy do uwzględnienia postulatu apelującego
obrońcy zmierzającego do zmiany wyroku z dnia 16 czerwca 2016 roku. Powyższe uzupełnić należy o stwierdzenie,
że zajęcie prezentowanego stanowiska możliwe było przy uwzględnieniu tego, że w omawianym zarzucie naruszenie
wskazanych przepisów powiązane zostało z naruszeniem prawa oskarżonego do obrony, a więc naruszeniem przepisu
postępowania.
W ocenie Sądu odwoławczego choć niewątpliwie w przedmiotowej spawie doszło do naruszenia przepisów
Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 lutego 2012 roku to to naruszenie nie prowadziło do obrazy
art.6 k.p.k. Zajmując to stanowisko wzięto pod uwagę to, że apelujący obrońca oskarżonego J. K. poza podniesieniem
omawianego zarzutu w istocie rzeczy nie wykazał wpływu braku możliwości sporządzania i korzystania z notatek na
możliwości prowadzenia obrony. Samo wskazanie uchybienia jest niewystarczające dla stwierdzenia jego wpływu na
treść wydanego orzeczenia. Pamiętać bowiem należy o tym, że „Warunkiem przyjęcia i merytorycznego rozpoznania
środka odwoławczego złożonego przez podmiot kwalifikowany, jest wskazanie zarzutów stawianych rozstrzygnięciu
i uzasadnienie ich oraz wniosków odwoławczych. Ten minimalny warunek nie wystarcza jednak do uznania, że
zarzucane uchybienia wystąpiły. W uzasadnieniu skargi uchybienia te muszą być wykazane. Nie ma innej drogi do
ich stwierdzenia przez sąd odwoławczy (chyba że wystąpią przyczyny wzruszenia rozstrzygnięcia brane pod uwagę
z urzędu). Z powyższego wynika, że inne przesłanki decydują o przyjęciu i rozpoznaniu środka odwoławczego, inne
zaś o jego uwzględnieniu.” (wyrok Sadu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 października 2000 roku). Sąd odwoławczy
stwierdza, że nie jest uprawniony do stawiania hipotez, co do tego jak mogłaby wyglądać linia obrony oskarżonego J. K.
gdyby można było korzystać z notatek sporządzanych na podstawie tajnych materiałów. To skarżący ten wpływ winien
był wykazać lub też uprawdopodobnić. Skoro tego nie uczyniono to stwierdzone naruszenie przepisów Rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 lutego 2012 roku nie mogło prowadzić do wniosku, że, w tym zakresie, nastąpiło
naruszenie prawa oskarżonego J. K. do obrony. Nie można było w tym miejscu nie zauważyć tego, że wskazane
przez apelującego obrońcę J. K. okoliczności (sygnatury, daty, oznaczenia indywidualizujące) są okolicznościami, tego
rodzaju, że brak możliwości powołania się na nie, obiektywnie to oceniając, wpływa na możliwość prowadzenia obrony.
Pamiętać należało o tym, że istotnym było to, co z tajnych materiałów wynikało, a z materiałem tym apelant zapoznał
się. Istotnym dla niemożności stwierdzenia wpływu na treść orzeczenia z dnia 17 czerwca 2016 roku naruszenia
przepisów Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 20 lutego 2012 roku było to, że w toku prowadzenia
sprawy Decyzją Komendanta Głównego Policji z dnia 6 listopada 2009 roku zniesiono klauzulę „poufne”, co do
najistotniejszej części materiałów przechowywanych w tajnej kancelarii (k-3.615 T.9).
Nie jest zasadny zarzut podniesiony przez obrońcę J. K. w piątym punkcie apelacji. Ze wskazanego zarzutu
wynika, że kwestionowane są podstawy umożliwiające prowadzenie czynności operacyjno-rozpoznawczych albowiem,
zdaniem obrony (przy właściwym odczytaniu wyrażonych treścią omawianego zarzutu intencji) właściwe organy nie
posiadały jakichkolwiek uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie, a więc nie mogło dojść do
kontrolowanego wręczenia korzyści majątkowej i w konsekwencji nie można było powoływać się na dowód w taki
sposób uzyskany. Zdaniem Sądu odwoławczego sam odwołujący się obrońca oskarżonego wykazał niezasadność tego
zarzutu ponieważ zarzut ten uzasadniając wskazał na fakty, które wykazują, iż właściwe organy posiadały wiarygodne
informacje o przestępstwie, które to informacje stały się następnie podstawą do podjęcia i wykonania następnych
czynności operacyjno-rozpoznawczych (k-6.075 T.31). Na tym właściwie można by poprzestać dalszej argumentacji.
Słusznym mimo to będzie jednak zauważenie, odnosząc się przy tym do zasad prawidłowego rozumowania, że gdyby
właściwe organy nie posiadały wiarygodnych informacji o przestępstwie to przecież nie podejmowałyby żadnych
czynności operacyjno-rozpoznawczych, a skoro je podjęły to oznacza to, że takie informacje były w posiadaniu
właściwych organów.
Nie jest zasadny zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy art.442§3 k.p.k. (zarzut szósty apelacji obrońcy J.
K.). A. zarzut ten podnosząc wskazał, że w jego ocenie treść wskazanego przepisu została naruszona bowiem wbrew
zaleceniom Sądu II Instancji, który uchylił pierwszy wydany w sprawie wyrok, a nią samą przekazał do ponownego
rozpoznania nie dokonano „pogłębionej analizy dowodów dotyczących odpowiedzialności oskarżonego J. K., jak i
odpowiedzialności M. L. (1)” (k-6.072 T.31). Rzeczywiście jest tak, że Sąd II Instancji uchylając wyrok z dnia 18
czerwca 2014 roku i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania wskazał, że „przy ponownym rozpoznaniu
sprawy koniecznym będzie dokonanie wnikliwej analizy podmiotowej i przedmiotowej strony czynów zarzuconych
oskarżonym.” (k-5.453). Wydaje się, że stawiając ten zarzut, choć wprost nie zostało to określone, obrońca J. K.
zarzucił także Sądowi I Instancji naruszenie art.424§1 k.p.k. To stanowisko jest uprawnione bowiem o tym czy
przeprowadzona przez Sąd Rejonowy analiza dowodów była pogłębiona, czy też nie, dowiedzieć można się wyłącznie
z treści uzasadnienia.
Mając na uwadze powyższe i nie tracąc z pola widzenia tego, że, w swej istocie, zarzut naruszenia art.424§1 k.p.k. w
apelacji obrońcy J. K. sformułowany nie został to jednak Sąd odwoławczy uznał za konieczne wypowiedzenie się także
w tym zakresie (tak postępując Sąd odwoławczy miał na uwadze treść art.437§2 k.p.k. i art.455a k.p.k. jednak uznał
za słuszne wypowiedzenie się w przedstawianym zakresie).
Sąd II Instancji szczegółowo zapoznał się ze sporządzonym w przedmiotowej sprawie uzasadnieniem i nie stwierdził
w nim jakichkolwiek uchybień, które mogłyby być ocenione jako naruszające treść art.424§1 k.p.k. Jedynym, co może
nasuwać wątpliwości to to, że Sąd Rejonowy sporządzając pisemne motywy wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku nie
dochował wypracowanych praktyką orzeczniczą zasad nakazujących przywoływanie dowodów przy każdym ustaleniu
faktycznym, a więc uniknięcie ich zbiorczego przywoływania, co w sprawie niniejszej wystąpiło. Oczywistym jest, że
takiej sytuacji akceptować nie można, nie mogła ona jednak prowadzić do stwierdzenia, że naruszony został art.424§1
k.p.k. w stopniu zmuszającym Sąd odwoławczy do innego niż przyjęto rozstrzygnięcia. Dodać do tego należy, iż to
uchybienie nie miało żadnego wpływu na treść wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku, a przede wszystkim taki sposób
motywowania stanowiska Sądu orzekającego nie uniemożliwił stronom odniesienie się do podstaw kwestionowanego
wyroku i dokonanie jego instancyjnej kontroli. Tak jak i apelant (apelanci) tak i Sąd II Instancji mógł zapoznać
się z tokiem rozumowania Sądu Rejonowego i dokonać instancyjnej kontroli słuszności wyroku z dnia 17 czerwca
2016 roku. Powyższe uzupełnić należy o stwierdzenie, że instancyjna kontrola nie polega wyłącznie na zapoznaniu
się z uzasadnieniem wyroku i do tej czynności nie ogranicza się. Gdyby tak miało być to Sądowi odwoławczemu nie
byłyby przedstawiane akta sprawy. Wyraźnie stwierdzić należy, iż w trakcie instancyjnej kontroli Sąd II Instancji
zapoznaje się z aktami sprawy, zebranymi w niej i przeprowadzonymi na rozprawach dowodami i to ten materiał w
połączeniu, co oczywiste, z uzasadnieniem jest podstawą instancyjnej kontroli. Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że
najistotniejszym w jej trakcie jest zapoznanie się z materiałem dowodowym bowiem w pisemnych motywach wyroku
sąd je sporządzający nie ma obowiązku powoływania się bez wyjątku na wszystkie dowody i nie jest obowiązany do
wszystkich nich odnosić się, co nie zmieniania faktu, że z tymi innymi dowodami również zapoznał się. Instancyjna
kontrola polega właśnie na zapoznaniu się z całością sprawy i na tej podstawie dokonywanie ocen.
Treść uzasadnienia sporządzonego przez Sąd Rejonowy daje pełne podstawy do stwierdzenia, że wbrew stanowisku
odwołującego się obrońcy J. K., dokonana analiza dowodów była analizą pogłębioną i uwzględniającą wszelkie
okoliczności sprawy. Sąd I Instancji dostrzegł i właściwie ocenił występujące między dowodami różnice, a stanowisko
swe szeroko i wnikliwie umotywował. Uwzględniono przy tym wnioski wynikające z całości zebranego w niniejszej
sprawie materiału dowodowego, co sprawia, że przeprowadzona analiza jest wnikliwa. Dla wykazania stanowiska Sądu
II Instancji wystarczającym będzie odwołanie się do tego, co ostatecznie przekonuje o niezasadności omawianego
zarzutu, że przecież właśnie ta pogłębiona analiza przeprowadzonych dowodów doprowadziła do poczynienia
odmiennych niż to miało miejsce przy pierwszym rozpoznaniu sprawy ustaleń faktycznych mających związek z czynem
opisanym w punkcie I oskarżenia (punkt 1 i 3 wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku; punkt 1a wyroku Sądu II Instancji).
Ocena zarzutu określonego w punkcie siódmym apelacji obrońcy J. K. jest utrudniona. Trudność w ocenie tego
zarzut nie leży w jego treści lecz w tym, że, jak się wydaje, jest on sprzeczny z zarzutem określonym w punkcie
pierwszym. Przypomnieć należy, iż w tym zarzucie (zarzut 1) zakwestionowano ustalenia faktyczne Sądu orzekającego,
które doprowadziły do uznania J. K. winnym popełnienia zarzuconych mu czynów (wszystkich). Skoro zatem
kwestionuje się ustalenia faktyczne to nie można jednocześnie podnosić zarzutu naruszenia prawa materialnego. Jest
bowiem tak, że dla rozważań dotyczących zasadności takiego zarzutu koniecznym jest uprzednie stwierdzenie czy
poczynione w sprawie ustalenia faktyczne są prawidłowe bowiem o poprawności rozpoznania zarzutu naruszenia
prawa materialnego decydujące znaczenie ma to, czy te ustalenia są trafne.
Treść omawianego zarzutu daje podstawy do uznania, i Sąd II Instancji na potrzeby odniesienia się do tego zarzutu
uznaje, że tak jest, że przez apelanta nie jest negowane, że J. K. przyjął od M. K. artykuły spożywcze oraz przyjął
użyczony mu samochód (nie stwierdzenie powyższego prowadzić musiałoby do niemożności odniesienia się do
zarzutu mającej nastąpić obrazy prawa materialnego). Skoro zatem istnieją podstawy do uznania, że wskazane fakty
zostały przyznane to, zdaniem Sądu odwoławczego, ocenić należało czy fakty te mają taką wymowę, że uzasadniają
stwierdzenie popełnienia przez J. K. czynu określonego w art.228§1 k.k.
Odpowiedzialności na podstawie art.228§1 k.k. podlega ten, kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje
korzyść majątkową. Funkcjonariuszem publicznym, zgodnie z art.115§13 pkt 3 k.k. jest sędzia. Przez przyjęcie
rozumieć należy wzięcie czegoś, co ktoś inny daje. Korzyścią majątkową jest każde zwiększenie aktywów majątku lub
zmniejszenie jego pasywów.
Zdaniem sądu wątpliwym nie jest to, że J. K. przyjmując artykuły spożywcze i przyjmując użyczenie samochodu
był funkcjonariuszem publicznym oraz to, że właśnie dlatego, a więc w związku z pełnieniem tej funkcji sporządził
dla M. K. projekt środka odwoławczego. M. K. prosił o to dlatego właśnie J. K. bowiem pracował on jako Sędzia
Sądu Rejonowego. To potwierdzone zostało wiarygodną częścią zeznań M. K. oraz innymi dowodami rzeczowymi.
Wyłącznie to, że J. K. był Sędzią Sądu Rejonowego (pomijając to, że J. K. uprzednio w sprawie orzekał) sprawiło, że z
prośbą o sporządzenie środka odwoławczego zwrócono się do niego, a więc działanie J. K. związek miało z pełnieniem
przez niego funkcji publicznej (sędziego). W zamian za artykuły spożywcze i użyczenie samochodu J. K. przyjął od M.
K. korzyści majątkowe, gdyż jest nią niewątpliwie przyjęcie artykułów spożywczych i użyczenia samochodu.
Powyższe uzupełnić należy o stwierdzenie, że Sąd II Instancji w pełni akceptuje to, co wskazał Sąd orzekający
uzasadniając przyjętą kwalifikację prawną na podstawie art.228§1 k.k., czyni ją własną, co sprawia, że nie jest
koniecznym w tym miejscu powielanie tego, co w sprawie zostało już wskazane (k-6.034-6.036 T.31).
Mając na uwadze treść art.447§1 k.p.k. oraz treść apelacji J. K. koniecznym jest odniesienie się do wymierzonych temu
oskarżonemu kar. Przed tym jednak przywołać należy okoliczności, które Sąd odwoławczy wziął pod uwagę kształtując
wymierzane J. K. kary jednostkowe (pozbawienia wolności i grzywny) i ostatecznie kary łączne (pozbawienia wolności
i grzywny).
W ocenie Sądu II Instancji konieczną była ingerencja w wysokość orzekanych wobec J. K. kar. Konieczność ta podstawę
swą ma w tym, że kształtując wobec oskarżonego kary, a w szczególności Sąd odwoławczy ma tu na uwadze kary
jednostkowe, Sąd Rejonowy postąpił, jak się wydaje, w sposób schematyczny dążąc do tego by aktualnie orzekane
kary nie były surowsze niż te jakie J. K. wymierzono pierwszym wydanym w sprawie wyrokiem. Sąd I Instancji
uznał za słuszne, co omówione zostało uprzednio, niejako podzielenie każdego z czynów zarzucanych J. K. opisanych
oskarżeniem i w konsekwencji wymierzając w niniejszym postępowaniu, wyrokiem z dnia 17 czerwca 2016 roku,
kary również podzielił je w taki sposób by ich suma odpowiadała temu, co orzeczono w pierwotnym orzeczeniu.
Takie postąpienie nie wydaje się być słuszne szczególnie gdy uwzględni się, że w przedmiotowym postępowaniu
zakończonym wyrokiem z dnia 17 czerwca 2016 roku dokonano innych ustaleń faktycznych, ustaleń faktycznych
korzystniejszych dla J. K., co winno przecież znaleźć swe odzwierciedlenie w karze. Kształtując wobec J. K. kary
(jednostkowe i łączne) Sąd odwoławczy uwzględniał także i to, że uzasadnianym orzeczeniem dokonano, w części,
odmiennego opisu przypisanych J. K. czynów.
Ustalając w instancji odwoławczej wymiar kar (pozbawienia wolności i grzywny) orzeczonych wobec J. K. za
przypisane mu czyny uwzględniono, iż jego odpowiedzialność łagodzić może wyłącznie jego uprzednia niekaralność.
Nie stwierdzono by w sprawie występowały inne okoliczności mogące być potraktowane jako łagodzące, a przeciwnie,
stwierdzono występowanie okoliczności obciążających, do których, w szczególności, zaliczono stopień społecznej
szkodliwości czynów przypisanych J. K., który ocenić należało jako znaczny jak również jego motywację i sposób
działania.
Za czyn opisany w punkcie trzecim skarżonego wyroku J. K. wymierzono karę dwóch lat pozbawienia wolności, za
czyn opisany w punkcie 1c wyroku Sądu odwoławczego wymierzono karę roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności
i karę grzywny w wysokości stu pięćdziesięciu stawek dziennych przy uznaniu, że jedna stawka dzienna odpowiada
kwocie stu pięćdziesięciu złotym, za czyn przypisany J. K. opisany w punkcie 1g wymierzono karę dziesięciu miesięcy
pozbawienia wolności i karę grzywny w wysokości dwudziestu stawek dziennych przy uznaniu, że jedna stawka
dzienna odpowiada kwocie stu pięćdziesięciu złotym. W pozostałym zakresie utrzymano w mocy rozstrzygnięcia, co
do kar jednostkowych orzeczonych w wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku. Uzasadnianym orzeczeniem połączono
utrzymane w mocy i orzeczone wobec J. K. kary pozbawienia wolności i kary grzywien i wymierzono mu karę łączną
czterech lat pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wysokości czterystu stawek dziennych przy uznaniu, że
jedna stawka dzienna odpowiada kwocie stu pięćdziesięciu złotym.
Przed uzasadnieniem określonych w instancji odwoławczej wysokości kar (jednostkowych i łącznych) koniecznym jest
wskazanie, że Sąd odwoławczy akceptuje wymiar orzeczonych wobec oskarżonego kar jednostkowych określonych w
punkcie pierwszym (kara pozbawienia wolności), drugim i czwartym (kary grzywny) wyroku z dnia 17 czerwca 2016
roku. Zgodnie z art.53§1 k.k. sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę.
Tak więc Sądowi I Instancji ustawodawca pozostawił swobodę w kształtowaniu indywidualnego wymiaru kary, co jest
jedną z konsekwencji realizowanej jedynie przed sądem zasady bezpośredniości. Sąd odwoławczy jedynie wówczas
ma podstawy do ingerencji w tę część zaskarżonego wyroku, kiedy stwierdzi, że orzeczona kara jest niewspółmierna
do wszelkich występujących w sprawie okoliczności przy czym niewspółmierność ta wystąpić musi w stopniu rażącym.
Do postawienia takiego wniosku w niniejszej sprawie podstaw nie ma. Wymierzając określone uprzednio kary
jednostkowe (pozbawienia wolności i grzywny) Sąd Rejonowy miał na uwadze tak okoliczności łagodzące jak i
obciążające, a kierując się dyrektywami jej wymiaru zachował właściwy umiar tak, że te kary jawią się jako słuszne i
sprawiedliwe. W tej sytuacji nie można było przyjąć, iż wysokość tych kar jednostkowych razi swą surowością.
Sąd I Instancji ma ustawowo zagwarantowaną swobodę w kształtowaniu wymiaru kary rolą zaś Sądu odwoławczego
jest kontrola czy granice swobodnego uznania sędziowskiego stanowiącego zasadę sądowego wymiaru kary nie zostały
przekroczone w rozmiarach nie dających się zaakceptować. W ramach prowadzonego postępowania odwoławczego
ingerencja Sądu odwoławczego w zakresie wysokości kary i sposobu jej ukształtowania możliwa jest tylko wówczas,
gdy stwierdzone zostanie, że ma ona charakter rażąco niewspółmierny. Rażąca niewspółmierność kary zachodzi
wtedy, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które mają zasadniczy wpływ na wymiar kary można byłoby
przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I Instancji, a karą, jaką należałoby
wymierzyć w instancji odwoławczej przy zastosowaniu dyrektyw jej wymiaru. Istotnym jest, że nie chodzi tu o każdą
ewentualną różnicę w ocenach, co do wymiaru kary ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę wymierzoną
przez Sąd I Instancji można byłoby nazwać karą rażąco niewspółmierną, co oznacza niewspółmierność w stopniu
nie dającym się zaakceptować. Kara rażąco niewspółmierna jest taką karą, której wysokość i sposób ukształtowania
ustalono wprawdzie w granicach ustawowego zagrożenia to jednak nie uwzględniono we właściwy sposób dyrektyw
ustalania jej wysokości.
Odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy jednoznacznie stwierdzić należy, iż wskazanym karom jednostkowym
pozbawienia wolności i grzywny nie można przypisać waloru rażącej niewspółmierności. Stanowisko powyższe
znajduje swe potwierdzenie w dowodach zebranych w toku rozpoznania sprawy i wnioskach zeń wynikających. Sąd I
Instancji w tym zakresie dostrzegł i właściwie ocenił wszelkie okoliczności mające wpływ na ustalenie wysokości kar
pozbawienia wolności i kar grzywien. Taki stan rzeczy sprawia, że kary te wymierzone oskarżonemu spełniają stawiane
przed nimi cele w zakresie prewencji indywidualnej oraz pomocne będą w procesie jego resocjalizacji. W ocenie Sądu
odwoławczego wysokość tych kar określonych wobec oskarżonego realizują także stawiane przed nimi cele w zakresie
kształtowania prawnej świadomości społeczeństwa.
Akceptując wymiar uprzednio określonych kar jednostkowych pozbawienia wolności oraz grzywien wymierzonych
oskarżonemu przed Sądem I instancji Sąd odwoławczy uwzględnił wskazane w art.53 k.k. okoliczności mające wpływ
na ich wymiar.
Popełnione przez oskarżonego przestępstwa charakteryzują się wysokim stopniem społecznej szkodliwości, co
w połączeniu z motywacją oskarżonego, formą i postacią jego winy oraz okolicznościami należącymi do strony
podmiotowej uprawnia uznanie, iż wymiar orzeczonych wobec oskarżonego kar jednostkowych pozbawienia wolności
i grzywien jest prawidłowy. Mając na uwadze powyższe okoliczności i biorąc pod uwagę ogólne dyrektywy i
zasady wymiaru kary mające swe zastosowanie, co do sprawców czynów takich jakie przypisano oskarżonemu,
a także kierując się zasadą sprawiedliwości, prewencji ogólnej i szczególnej Sąd odwoławczy w konsekwencji
wzięcia pod rozwagę wszelkich okoliczności sprawy niniejszej mających znaczenie dla wymiaru kar uznał, że
jednostkowe kary pozbawienia wolności i grzywien ustalone zostały w prawidłowym wymiarze. Kary takie, biorąc pod
uwagę konieczność odpłaty za popełnione przez oskarżonego czyny, dają oskarżonemu możliwość odpokutowania,
zrozumienia swojego postępowania i wyciągnięcia wniosków. W tej sprawie wzgląd na społeczne oddziaływanie
kar również przemawia za tym, aby wymierzyć oskarżonemu wskazane kary w przyjętej wysokości. Oskarżony
dopuścił się popełnienia przypisanych mu czynów w obciążających go okolicznościach i nie jest koniecznym w
tym miejscu, za poczynionymi w sprawie ustaleniami faktycznymi, ponowne ich przytaczanie. To w powiązaniu z
potrzebą zaspokojenia społecznego poczucia sprawiedliwości przekonuje, że omawiane kary jednostkowe wymierzone
oskarżonemu są karami słusznymi. Zdaniem Sądu odwoławczego kary te ze względu na swą wysokość zapewnią
poczucie w społeczeństwie, że sprawcę za popełnione czyny spotkała odpowiednia represja, czego nie wolno pomijać
przy wymiarze kary.
J. K. przy uwzględnieniu ostatecznie przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanych mu czynów wymierzono w
instancji odwoławczej określone uprzednio kary jednostkowe (pozbawienia wolności i grzywien). W ocenie Sądu tak
ukształtowane kary pozbawienia wolności i grzywien spełniają stawiane przed nimi zadania w zakresie prewencji
szczególnej i ogólnej, oddziaływując na samego oskarżonego oraz na jego środowisko. Wymierzając takie kary
(pozbawienia wolności i grzywny) kierowano się dyrektywami wynikającymi z treści art.53kk, uwzględniając
okoliczności obciążające i łagodzące odpowiedzialność oskarżonego. W tym zakresie uwzględniono, że J. K. kierując
się swoim interesem wystąpił przeciwko prawidłowemu działaniu instytucji wymiaru sprawiedliwości podważając
zaufanie jakie posiadać winny instytucje wymiaru sprawiedliwości, a szczególnie Sądy. Działał z niskich pobudek.
Ustalając wymiar kar orzeczonych w instancji odwoławczej wobec J. K. przyjęto, iż wpływ na nie winno mieć to,
że zachowanie oskarżonego oceniono jako szczególnie naganne. J. K. pełnił funkcję Sędziego Sądu Rejonowego, a
sędziowie, zgodnie z art.2§1 Ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku Prawo o ustroju sądów powszechnych, wykonują
zadania z zakresu wymiaru sprawiedliwości i winni być niezależni, bezstronni i niezawiśli. Oskarżony J. K. działał
przeciwko konstytucyjnym normom, a przecież jego obowiązkiem było ich przestrzeganie szczególnie, że każdy ma
prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Tymczasem
działanie J. K. doprowadziło do tego, że przed sądem nie każdy miał równe prawa i równe szanse. Oskarżony J.
K. wykazał się nie tylko brakiem poszanowania dla podstawowych norm prawnych ale także sprzeniewierzył się
elementarnemu poczuciu sprawiedliwości, a to zachowanie, w ocenie Sądu II Instancji, zasługuje na wyeksponowanie.
Nie można było przecież zapominać, że obejmując stanowisko sędziego ślubował, że jako sędzia sądu powszechnego
służyć będzie wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać będzie sumiennie,
a sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa i bezstronnie. J. K. ślubował także, że w postępowaniu
kierować się będzie zasadami godności i uczciwości. Przeciw temu wszystkiemu oskarżony wystąpił.
Wymierzając J. K. w instancji odwoławczej kary (pozbawienia wolności i grzywny wzięto również pod uwagę, co
następuje. Popełnione przez oskarżonego przestępstwa charakteryzują się wysokim stopniem społecznej szkodliwości,
biorąc pod uwagę, dobro jakie oskarżony swym działaniem naruszył, co wymaga odpowiednio surowych i represyjnych
kar. Spowodowana przez niego szkoda nie ma wprawdzie charakteru wymiernego w sensie materialnym, lecz to nie
zmienia tego, że jest ona istotna ze względu na konsekwencje społeczne. Uwzględniając motywację sprawcy, formę i
postać winy i zamiaru to te okoliczności strony podmiotowej świadczą o wysokim stopniu winy, który również wpływa
na wymiar orzeczonych wobec oskarżonego kar. Nie używając następnych sformułowań w znaczeniu jakie nadaje im
karne prawo materialne wskazać można, iż motywacja J. K. była motywacją zasługującą na szczególne potępienie i
powinna być, zdaniem Sądu odwoławczego, traktowana jako okoliczność obciążająca. Wyraźnie bowiem pobudki jakie
kierowały oskarżonym mają wyjątkowo ujemny charakter. Na wysoki stopień społecznej szkodliwości i winy wpływa
również postać zamiaru, który w tym przypadku był przemyślany i konsekwentnie realizowany. Oskarżony bowiem
dążąc do uzyskania korzyści majątkowych nie zaniechał w swym działaniu tego, co niezgodne było z obowiązującym
porządkiem prawnym. Poziom intelektualny J. K., jego wykształcenie i doświadczenie zawodowe i życiowe pozwalały
na ocenie tego czy postępuje prawidłowo czy też nie, wybrał jednak sposób postępowania, który doprowadził go na
ławę oskarżonych. Wiedział on bowiem, iż zachowanie jego jest naganne i wypełnia znamiona czynu zabronionego, a
mimo wszystko, z pełną świadomością i konsekwencją dążył do popełnienia przestępstw.
Oskarżonemu uzasadnianym orzeczeniem wymierzono karę łączną czterech lat pozbawienia wolności i karę łączną
grzywny w wysokości czterystu stawek dziennych przy uznaniu, że jedna stawka dzienna odpowiada kwocie
stu pięćdziesięciu złotym. Przy ustalaniu wymiaru kary łącznej kierować należy się ogólnymi zasadami wymiaru
kary. W tym zakresie wskazać należy, iż spośród ogólnych zasad wymiaru kary wpływu na wysokość kary
łącznej wymierzonej oskarżonemu nie mógł mieć wzgląd na społeczną szkodliwość czynów, za które wymierzono
kary podlegające łączeniu jak również wpływu na tą karę nie mogły mieć jego warunki i właściwości osobiste
oraz stopień zawinienia. Okoliczności te zostały uwzględnione przy ustalaniu wysokości kar jednostkowych i
ponowne uwzględnienie powyższych okoliczności nie byłoby prawidłowe albowiem doprowadziłoby do dwukrotnego
zastosowania tych samych okoliczności. Raz przy ustalaniu wysokości kary za poszczególne czyny i drugi raz przy
ustalaniu wysokości kary łącznej. Koniecznym było jednak uwzględnienie stopnia związku zachodzącego między
poszczególnymi przestępstwami, za które wymierzono kary podlegające łączeniu, ich łączność przedmiotową i
podmiotową.
Karę łączną orzeka się biorąc za podstawę kary wymierzone z osobna za każde z przestępstw ustalając jej wysokość
od najwyższej z nich do ich sumy, a więc w sytuacji oskarżonego J. K. wysokość wymierzanej mu kary łącznej określić
należało w granicach od dwóch lat pozbawienia wolności do pięciu lat i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności, a
karę łączna grzywny w granicach od stu dziewięćdziesięciu do czterystu siedemdziesięciu stawek dziennych. Ustalając
wysokość kary łącznej kierować należy się ogólnymi zasadami wymiaru kary przy jednoczesnym zastosowaniu trzech
zasad określania jej wysokości. Pierwszą z nich jest zasada absorpcji (pochłaniania) polegająca na tym, że kara
najsurowsza z orzeczonych pochłania pozostałe kary, drugą jest zasada kumulacji polegająca na sumowaniu kar
orzeczonych za każde przestępstwo i wreszcie trzecią zasadą, na podstawie której możliwe jest określenie wysokości
kary łącznej jest zastosowanie zasady mieszanej polegającej na częściowym zastosowaniu absorpcji i częściowo
kumulacji.
Oskarżonemu nie wymierzono kary łącznej (pozbawienia wolności i grzywny) przy zastosowaniu pełnej absorpcji.
W ocenie Sądu zastosowanie tej zasady nie byłoby uprawnione. W tym zakresie zważono, iż zasada absorpcji kar
przy wymierzaniu kary łącznej winna być, między innymi, stosowana tam, gdzie pomiędzy przestępstwami, za
które orzeczono kary mające być objęte karą łączną zachodzi bliski związek podmiotowy i przedmiotowy, który to
związek rozumieć należy jako podobieństwo rodzajowe przestępstw, za które wymierzono kary mające być objęte
karą łączną, podobną motywację i zbliżony czas popełnienia każdego z nich. Czyny przypisane oskarżonemu są
rodzajowo podobne jak również zostały popełnione w tym samym czasie, co przemawia za określaniem wysokości
kary łącznej przy zastosowaniu zasady absorpcji. Zastosowaniu tej zasady w niniejszej sprawie w pełnym zakresie
przeciwstawia się to, że przyjęcie jej w czystej postaci za podstawę ustalania wysokości kary łącznej spowodowałoby
powstanie sytuacji, w której, realnie rzecz biorąc, jeden lub więcej czynów pozostałby bezkarnymi, co stwarzać
mogło niesłuszne przekonanie, iż korzystnym jest dla sprawcy popełnienie kilku czynów albowiem, przy spełnieniu
formalnych przesłanek, kara najwyższa pochłonie pozostałe kary i nie znajdą one odzwierciedlenia w karze łącznej.
Nieuprawnionym jest także ustalanie wysokości wymierzanej oskarżonemu kary łącznej (pozbawienia wolności
i grzywny) przy zastosowaniu zasady całkowitej kumulacji. W ocenie Sądu stosowanie tej zasady winno zawsze
następować z należytą ostrożnością i wyłącznie w sytuacji gdy istnieją ku temu podstawy. Takie postępowanie jest
o tyle uprawnione, że zastosowanie zasady kumulacji, a więc prostego sumowania kar jednostkowych doprowadzić
może do nadmiernej surowości kary łącznej orzekanej wprawdzie za kilka czynów jednakże wymierzanej konkretnej
osobie. Przeciwko zastosowaniu w sytuacji oskarżonego zasady pełnej kumulacji przemawia to, że zastosowanie jej,
w ocenie Sądu, doprowadziłoby do zatracenia momentu indywidualizacji kary, a poprzez to spowodowałoby, że nie
byłaby ona adekwatna do całego, a będącego przedmiotem rozpoznania w przedmiotowej sprawie przestępnego
działania oskarżonego. Mając na uwadze powyższe oraz bacząc na resocjalizacyjne oddziaływanie kary łącznej uznano,
iż nieuprawnionym jest stosowanie zasady pełnej kumulacji przy ustalaniu wysokości kary łącznej (pozbawienia
wolności i grzywny) orzekanej wobec oskarżonego.
Oskarżonemu wymierzono karę łączną czterech lat pozbawienia wolności i karę łączną grzywny w wysokości
czterystu stawek dziennych przy uznaniu, że jedna stawka dzienna odpowiada kwocie stu pięćdziesięciu złotym.
Ustalając wymiar kar łącznych kierowano się ogólnym zasadami wymiaru kary jak również wobec, co przedstawiono
poprzednio, ustalenia, iż brak jest podstaw do stosowania pełnej absorpcji i pełnej kumulacji, przy zastosowaniu
częściowo każdej z powyższych zasad ustalania wymiaru kary łącznej. Spośród ogólnych zasad wymiaru kary
wpływu na wysokość kar łącznych wymierzonych oskarżonemu nie miał wzgląd na społeczną szkodliwość czynów,
za które wymierzono kary podlegające łączeniu jak również wpływu na te kary nie miały jego warunki i właściwości
osobiste oraz stopień zawinienia. Okoliczności te zostały uwzględnione przy ustalaniu wysokości kar jednostkowych
i ponowne uwzględnienie powyższych okoliczności nie jest prawidłowe albowiem doprowadziłoby do dwukrotnego
ich zastosowania. Raz przy ustalaniu wysokości kary za poszczególne czyny i drugi raz przy ustalaniu wysokości
kar łącznych. Ustalając wysokość tych kar wzięto pod uwagę stopień związku zachodzącego między poszczególnymi
przestępstwami, za które wymierzono kary podlegające łączeniu, ich łączność przedmiotową i podmiotową. Wzięto
także pod uwagę wzgląd na prewencyjne oddziaływanie kar, w znaczeniu prewencji indywidualnej i ogólnej. W
ocenie Sądu wymierzone oskarżonemu kary łączne (pozbawienia wolności i grzywny) odpowiadają stopniowi związku
jaki zachodzi między czynami, za które wymierzono kary podlegające łączeniu. W zakresie prewencji indywidualnej
zważono, że wysokość określonych wobec oskarżonego kar łącznych ma wobec niego walor wychowawczy. Ocena
ta uprawnioną jest albowiem kary łączne w orzeczonej wysokości pozwolą oskarżonemu zrozumieć naganność
jego postępowania oraz w oczywisty sposób unaocznią, że żadne z przestępstw nie pozostaje bezkarne. Taki stan
rzeczy sprawia, że kary łączne wymierzone oskarżonemu spełniają stawiane przed nimi cele w zakresie prewencji
indywidualnej oraz pomocne będą w procesie resocjalizacji. W ocenie Sądu II Instancji wysokość kar łącznych
określonych wobec J. K. realizuje także stawiane przed nimi cele w zakresie kształtowania prawnej świadomości
społeczeństwa. Prezentowana ocena zasadną jest gdyż wymiar tych kar wskazuje społeczeństwu, a szczególnie
społeczności, w której żyje oskarżony, iż popełnianie kilku przestępstw nigdy nie popłaca i zawsze za każde
przestępstwo przychodzi ponieść, a następnie odbyć stosowną karę.
Zastosowanie wskazanych uprzednio zasad ustalania wymiaru kary łącznej w odniesieniu do przedstawionego
znaczenia tej kary w zakresie prewencji szczególnej i ogólnej sprawia, w ocenie Sądu odwoławczego, iż kary
łączne wymierzone J. K. w wysokości czterech lat pozbawienia wolności i kara łączna grzywny czterystu stawek
dziennych przy uznaniu, że jedna stawka dzienna odpowiada kwocie stu pięćdziesięciu złotym są karami ustalonymi
w prawidłowym wymiarze.
W ocenie Sądu II Instancji nie może budzić wątpliwości zasadność i konieczność orzeczenia wobec J. K. przepadku
równowartości osiągniętych przez niego korzyści majątkowych. Zgodnie z art.45§1 k.k. jeżeli sprawca osiągnął z
popełnienia przestępstwa korzyść majątkową niepodlegającą przepadkowi przedmiotów wymienionych w art.44§1
lub §6, sąd orzeka przepadek jej równowartości. Oznacza to, że w sytuacji ziszczenia się wskazanych przesłanek
sąd jest zobligowany do orzeczenia przepadku równowartości osiągniętej korzyści majątkowej. Z poczynionych w
sprawie ustaleń faktycznych bez wątpliwości wynika, że J. K. w związku z popełnieniem przypisanych mu czynów
osiągnął korzyści majątkowe, a więc obowiązkowym było orzeczenie przepadku ich równowartości, co też, tak przez
Sąd orzekający jak i przez Sąd II Instancji, uczynione zostało. Odnosząc się do orzeczonego przepadku równowartości
korzyści majątkowej osiągniętej z przestępstw przez J. K. nie można było nie zauważyć tego, co następuje. J. K.
przypisano przyjęcie korzyści majątkowej w łącznej kwocie 140.300 złotych (korzyść majątkowa w postaci użyczenia
samochodu nie została oszacowana). Orzeczenie przepadku o jakim mowa w art.45§1 k.k. we wskazanej kwocie nie
było jednak możliwe. Przede wszystkim kwota 140.300 złotych winna być pomniejszona o kwotę 10.000 złotych
przyjętą przez J. K. w dniu 22 grudnia 2008 roku. Kwota ta została zabezpieczona od oskarżonego, a nadto były
to pieniądze przekazane M. T. (1) przez organa ścigania. W tej sytuacji nie można było, co do tej kwoty orzekać o
przepadku jej równowartości. Wyrokiem z dnia 17 czerwca 2016 roku na podstawie art.45§1 k.k. orzeczono wobec
J. K. o przepadku równowartości osiągniętej z przestępstwa korzyści majątkowej w łącznej kwocie 100.300 złotych
(punkt 5, 8, 11 i 14 wyroku z dnia 17 czerwca 2016 roku; 60.000zł+20.000zł+20.000zł+300zł=100.300zł). Zważając
na treść rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego orzekającego o przepadku o jakim mowa w art.45§1 k.k. stwierdzić należy,
iż nie budzi wątpliwości, że prawidłowo ustalono (łącznie) wysokość kwoty, której przepadek należało orzec w związku
z czynem opisanym w punkcie II oskarżenia (20.000zł+20.000zł=40.000zł) oraz wysokość kwoty, której przepadek
należało orzec w związku z czynem opisanym w punkcie III oskarżenia (300zł). Te ustalenia zostały przez Sąd
odwoławczy zaakceptowane i, co do istoty, powtórzone bowiem koniecznym to było z racji dokonania ponownego
opisu tych czynów. Nie można było jednak stwierdzić dlaczego, w związku z czynem opisanym w punkcie I oskarżenia,
uwzględniając co oczywiste, że, ogólnie to określając, w ramkach tego czynu przypisano J. K. popełnienie dwóch
czynów, orzeczono wobec niego przepadek o jakim mowa w art.45§1 k.k. w kwocie 60.000 złotych. W tym zakresie nie
wniesiono jednak na niekorzyść oskarżonego środka odwoławczego, a więc Sąd II Instancji nie mógł dokonać korekty
tego rozstrzygnięcia.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie art.437§1 k.p.k. orzeczono jak w sentencji uzasadnianego orzeczenia. O
kosztach postępowania w związku ze sprawą M. L. (1) orzeczono na podstawie art.634 k.p.k. i art.632 pkt 2 k.p.k.
O kosztach postępowania odwoławczego związanych z nieuwzględnioną częścią apelacji Prokuratora Okręgowego w
Słupsku orzeczono na podstawie art.636§1 k.p.k. W związku z treścią rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego o kosztach
postępowania związanych ze sprawą J. K. orzeczono na podstawie art.634 k.p.k., art.636§1 k.p.k. i art.633 k.p.k., a
opłatę wymierzono na podstawie art.6, art.2.1 pkt 5, art.3.1 i art.10 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach
w sprawach karnych. O wynagrodzeniu ustanowionego dla J. K. obrońcy z urzędu rozstrzygnięto na podstawie §4.1,
§17.1 pkt 4 i §20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.
SSO Renata Rzepecka –Gawrysiak SSO Przemysław Żmuda SSO Marek Mazur