Sygn. akt VIII Ka 120/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 kwietnia 2017 r.
Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Dariusz Niezabitowski
Protokolant: Aneta Chardziejko
po rozpoznaniu w dniu 27.03.2017 r.
przy udziale oskarżyciela prywatnego P. B.
sprawy S. S. (1), M. D. i A. M.
oskarżonych (...) czyn z art. 212 § 2 kk w zw. z art. 12 kk
na skutek apelacji pełnomocnika oskarżyciela prywatnego P. B.
od wyroku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim VII Zamiejscowy Wydział Karny w H. z dnia 21 listopada 2016 r.
(sygn. VII K 10/16)
I.
Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy
II. Zasądza na rzecz Skarbu Państwa od oskarżyciela prywatnego kwotę 100 (sto) złotych tytułem opłaty za II instancję
i obciąża go pozostałymi kosztami procesu za postępowanie odwoławcze.
UZASADNIENIE
S. S. (1) został oskarżony (...) to, że:
w okresie od 29 stycznia 2014 roku do 10 lutego 2014 r., w H., za pomocą środków masowego przekazu w postaci
forum internetowego K. P., w temacie (...). G. D.", z góry powziętym zamiarem, w krótkich odstępach czasu, pomówił
P. B. (...) takie postępowanie i właściwości, które mogły go poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania
potrzebnego dla wykonywania zawodu strażnika granicznego, w ten sposób, że:
- w dniu 29 stycznia 2014 r. poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „Nie tylko w D. takie patologie to codzienność. Tak
rozpuszczonej formacji nie ma w całym kraju. Rozwalić i wcielić do policji wzorem innych krajów UE. A co do Pana
B. to należało mu się. Od dawna jeździł na bani również będąc w pracy. Powiązania z (...) policją dały mu poczucie
bezkarności. Chociaż chodzą słuchy że spadnie na cztery łapy jak zawsze"
- w dniu 10 lutego 2014 r. poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „I co dalej się dzieje z panem B. Jest już byłym
pogranicznikiem czy też znajomości wzięły górę ??"
tj. (...) czyn z art. 212 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
M. D. został oskarżony (...) to, że:
w okresie od 30 stycznia 2014 roku do 24 marca 2014 r., w H., za pomocą środków masowego przekazu w postaci
forum internetowego K. P., w temacie „S. G. D.", z góry powziętym zamiarem, w krótkich odstępach czasu, pomówił
P. B. (...) takie postępowanie i właściwości, które mogły go poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania
potrzebnego dla wykonywania zawodu strażnika granicznego, w ten sposób, że:
- w dniu 30 stycznia 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: "Nie napisałem, że wszyscy ale sporo ich sporo,
a przykład P. B. to raczej potwierdza.", który odwoływał się do wpisu użytkownika (...) nazwie (...), (...) treści „Nie
wszyscy tacy są jak piszesz", który zaś nawiązywał do poprzedniego wpisu M. D. (...) treści: „Tu nie chodzi (...) żal tylko
o podejście do swego zawodu, moralności i o udawanie niewiadomo kogo mając wszystkich gdzieś. I to właśnie rodzi
patologie i później postrzeganie przez innych. Sama dobrze wiesz że patologii w tej służbie nie brakuje.";
- w dniu 31 stycznia 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „Też tak słyszałem, że ten żadnej nie przepuścił,
najbardziej żony szkoda bo w porządku dziewczyna.", który odwoływał się do wpisu użytkownika (...) nazwie „w.",
(...) treści: „Ale (...) Piją chlają uprawiają sex z koleżankami z pracy a co mieliby niby robić?????" , który dotyczył
pracowników Straży Granicznej w D.;
- w dniu 7 lutego 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „nie pozwolę! Pogrozi się paluszkiem, przeniesie
na chwilę aż sprawa przycichnie i spokój. Po co prześladować kuzyna Drugiego? Po latach IPN P. przyzna status
pokrzywdzonego. Za te medialne zniewagi otrzyma zasłużonego dla SG. Wszak to nie pierwszy " (...)” drobny pijaczek,
który bierze się za szoferkę na bani i który nie wylatuje na zbity pysk z naszej (podobno) ELITARNEJ formacji.
Za bramą przecież trzydziestu czeka na jedno miejsce (ileż razy słyszał to każdy z nas?). No nic. Czekamy.", który
odwoływał się do wpisu użytkownika (...) nazwie (...), (...) treści „Miejmy nadzieję, że nowy (...) komendant SG zrobi
porządek z tą formacją.";
- w dniu 11 lutego 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „. prawda, jakby nie pił i jechał to nikt nikogo by
nie załatwił. Wszyscy wiedzą, że nie pierwszy raz jechał po pijaku.", który odwoływał się do wpisu użytkownika (...)
nazwie (...), (...) treści: „Dziwni ludzie jesteście, sami sprawiedliwi, wszyscy wiedza ze SB-cka rodzinka go załatwiła,
a palą głupa i piszą pierdoły (...) wiarygodności.";
- w dniu 12 lutego 2014 r„ poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „Jak widać władza uderza do głowy. W myśl zasady
wóda, kobiety i śpiew";
- w dniu 13 lutego 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „P. B nie przejmuje się wiarygodnością SG i pewnie
zrobi wszystko aby w tej firmie pozostać. Pomimo że jest oficerem to honoru oficerskiego za grosz nie posiada więc
uruchomi wszystko co możliwe aby pozostać.", który odwoływał się do wpisu użytkownika (...) nazwie „L.....", (...)
treści: „Jeżeli temu panu uda się wymigać, to SG straci wiarygodność.";
- w dniu 25 lutego 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „Obrońca pijaków się odezwał, ciekawe czy byś tak
pisał jakby ci kogoś z rodziny np potrącił, a może to sam P.", który odwoływał się do wpisu użytkownika (...) nazwie
„gość", (...) treści: „ciekawe czy Ci wszyscy co się wypowiadającą tacy idealni? zapewne są wzorami do naśladowania,
łatwo jest kogoś osądzić, ale najpierw trzeba spojrzeć jakim się jest samemu";
- w dniu 4 marca 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „Waśnie najważniejsze dotrwać, przetrwać, a jak
noga się powinie to wtedy do wujka w Komendzie Głównej który przecież nie pozwoli skrzywdzić.", który odwoływał
się do wpisu użytkownika (...) nazwie „(...)", (...) treści: „Przy wyborach do sejmu nie masz wielkiego wpływu kto się
dostaje do sejmu bo głosujesz na listy partyjne. Przy wyborach samorządowych startują głównie te same osoby. Dużo
ludzi z tego powodu nie idzie do urn i wystarczy że zagłosują klany i znów jest się przy korycie. A tak w ogóle to nie ma
znaczenia kto jest u władzy. S. G. w takiej postaci trwa już od wielu lat bez względu na to kto rządzi. Ochrona granic
państwowych zeszła na drugi plan. Dlaczego ?? Bo nie ma kto jej chronić. W większości (...) atmosfera rodzinna.
Najważniejsze to dotrwać do emerytury za ciepłym biurkiem albo w "zakamuflowaniu" przespać służbę w landku.
Czasem ktoś coś powie na ucho albo przypadkiem się na coś trafi i odtrąbi wielki sukces zwieńczony wypłaceniem
stosownej nagrody. Mało kto jest z poza układu. I tym ludziom pełen szacun bo lekko nie mają A wracając do Pana
B. to jego historia toczy się dalej. Nawet do nagrody został przedstawiony :) Pozdrawiam wszystkich z poza układu.
Jeszcze raz wielki szacun";
- w dniu 24 marca 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „I żona pewnie też niezbyt zadowolona z
takiego kozaka tym bardziej, że pracuje w tej samej formacji i szwagrów co niemiara.", który odwoływał się do wpisu
użytkownika (...) nazwie „o.", (...) treści: „K. może być jak piszecie ,ale jednak mam nadzieję ,że dzięki nagłośnieniu i
mediom zostanie uczciwie ukarany !!! Oj mamusia smutna z powodu syneczka po urzędzie chodzi... :lol:";
tj. o czyn z art. 212 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
A. M. został oskarżony o to, że:
w dniu 19 marca 2014 r. w H., za pomocą środków masowego przekazu w postaci forum internetowego K. P., w
temacie „S. G. D.", z góry powziętym zamiarem, w krótkich odstępach czasu, pomówił P. B. (...) takie postępowanie
i właściwości, które mogły go poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania
zawodu strażnika granicznego, w ten sposób, że:
- w dniu 19 marca 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „W N. -przełożeni to sami idioci i dali kogoś
na dokładkę aby był komplet" odwołujący się do wcześniej zamieszczonych przez innych użytkowniku wpisów,
wskazujących iż P. B. został oddelegowany do pracy w placówce Straży Granicznej w N.;
-w dniu 19 marca 2014 r., poprzez umieszczenie wpisu (...) treści: „N. to placówka dla oficerów, którzy w życiu nic nie
potrafią robić - biedni podlegli im funkcjonariuszy", który odwoływał się do jego poprzedniego wpisu;
tj. o czyn z art. 212 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.
Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim VII Zamiejscowy Wydział Karny w Hajnówce wyrokiem z dnia 21 listopada 2016
r. oskarżonych S. S. (1), M. D. i A. M. uniewinnił od popełnienia stawianych im zarzutów. Kosztami procesu obciążył
oskarżyciela prywatnego P. B..
Powyższy wyrok w całości zaskarżyła pełnomocnik oskarżyciela prywatnego i zarzuciła mu:
1.
obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia:
a) tj. art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., poprzez brak dostatecznego wskazania, które fakty Sąd uznał za udowodnione, a
które nie oraz na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, pozostawiając
uzasadnienie, w części dotyczącej oceny dowodów, jako zbiór niespójnych twierdzeń, z których nie wyłania się jasny
obraz procedowania sądu podczas wyrokowania;
b) art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k, poprzez niewyjaśnienie podstawy prawnej ustalenia, że koszty procesu w sprawie ponosi
oskarżyciel prywatny;
c) art. 7 k.p.k. poprzez dowolną, a nie swobodną, ocenę materiału dowodowego sprawy przy braku uwzględnieniu
zasad prawidłowego rozumowania, jak również wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do
uznania, iż brak jest w sprawie dostatecznych dowodów, w tym poszlakowych, które udowodniałyby sprawstwo
oskarżonych, podczas gdy brak jest w sprawie rozsądnych wątpliwości w zakresie winy sprawców, a doświadczenie
życiowe i logika nakazują przyjęcie, iż to oskarżeni na forum internetowym wpisywali obraźliwe komentarze, nie zaś
osoby trzecie;
2. obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 212 kk poprzez jego niezastosowanie i uznanie, iż m.in. treści ,,( ... )
Pomimo że jest oficerem to honoru oficerskiego za grosz nie posiada", ,,(...) Wszyscy wiedzą, że nie pierwszy raz jechał
po pijaku" czy też ,,( ... ) a jak noga się powinie to wtedy do wujka w Komendzie Głównej który przecież nie pozwoli
skrzywdzić" nie stanowią pomówienia w opinii publicznej w myśl w w/w artykułu i powstały w drodze dopuszczalnej
ustawowo wolności wyrażania opinii, podczas gdy omawiane wpisy wprost pomawiają oskarżyciela prywatnego o
brak moralności, nepotyzm czy wielokrotne jeżdżenie samochodem pod wpływem alkoholu, co stanowi wypełnienie
znamion przestępstwa stypizowanego w art. 212 kk.
3. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, które mogły mieć wpływ na jego treść, poprzez
przyjęcie, iż :
a) wpisy na forum internetowym, określone przez Sąd I Instancji literami a-j, były nacechowane dużą troską o
charakter, społeczny odbiór i poprawność służby ogólnie pojętej formacji straży granicznej, podczas gdy te wpisy w
szczególności szkalowały ad personam P. B. i przypisywały mu takie właściwości, które poniżały go w opinii publicznej
i nie stanowiły wypowiedzi o charakterze niepokoju o całą formację służby granicznej;
b) szereg osób miał dostęp do sieci internetowej oskarżonych, co stanowi o tym, że inne osoby mogły umieścić
obraźliwe wpisy na forum internetowym, podczas gdy charakter zamieszczonych wypowiedzi m.in. użycie formy
męskoosobowej czasowników czy też stan rodzinny każdego z oskarżonych nie pozwala na przyjęcie, aby to żony lub
niepełnoletnie dzieci podsądnych mogły umieszczać omawiane wpisy w Internecie;
c) rzekome włamanie do sieci domowej M. D., które spowodowało uszkodzenie dysku twardego jego komputera,
czy też testowanie przez niego kilku dostawców Internetu, korzystnie z różnych routerów, jako nie zweryfikowane
inicjatywą dowodową oskarżenia, powinny zostać zinterpretowane na korzyść oskarżonego, podczas gdy żadne z
powyższych okoliczności, nawet przyjmując je za prawdziwe, nie mogły mieć wpływu na ewentualne zamieszczenie
przez podsądnego wpisów na forum internetowym;
d) możliwym jest, aby osoby trzecie korzystały z dostępu do Internetu oskarżonego S., podczas gdy zeznania
świadka B. S., żony w/w podsądnego, wprost wskazują, że nie ona zamieszczała wpisy na forum, a szereg urządzeń
preferencyjnych łączących się w ich domu z Internetem był użytkowany jedynie przez nią i oskarżonego, co prowadzi
do konstatacji, że jedynie S. S. (1) mógł zamieścić obraźliwe wpisy w okresie objętym aktem oskarżenia;
e) możliwym jest, aby sieci domowe wszystkich oskarżonych w okresie objętym aktem oskarżenia nie były jakkolwiek
zabezpieczone hasłem, podczas gdy doświadczenie życiowe i logika wskazują na to, że wszyscy użytkownicy sieci
domowych wi-fi konfigurują hasło, aby żadna osoba trzecia nie mogła korzystać z ich dostępu do Internetu, co
powoduje, że twierdzenia oskarżonych są jedynie przyjętą linią obrony;
f) tematyka zamieszczanych na forum wpisów była charakteru branżowej związanej ze strażą graniczną i kontekst
realiów bliskich zawodom wykonywanym przez oskarżonych nie powoduje, że oskarżeni mogli dokonać wpisów,
podczas gdy właśnie charakter wykonywanej przez nich pracy i zainteresowanie materią związaną ze strażą graniczną
powoduje, że uprawdopodobnionym jest ich sprawstwo, nie zaś ewentualne umieszczenie wpisów przez ich żony lub
15 letnią córkę jednego z nich;
Wobec powyższych zarzutów skarżąca wniosła o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi I instancji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pełnomocnika oskarżyciela prywatnego jako bezzasadna nie zasługiwała na uwzględnienie.
Wbrew twierdzeniom jej autorki stanowisko Sądu Rejonowego, który nie podzielił tezy oskarżenia prywatnego i
uniewinnił podsądnych od popełnienia zarzuconych im czynów, zasługuje na uwzględnienie, stąd też brak było
podstaw do uchylenia wyroku celem przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu, o co
wnosiła skarżąca. Wbrew jej wywodom, Sąd rozstrzygnął na podstawie całokształtu zgromadzonego w oparciu
o kontradyktoryjny spór stron materiału dowodowego, dokonując przy tym prawidłowych ustaleń faktycznych
i wyprowadzając właściwe wnioski w przedmiocie braku podstaw do przyjęcia winy oraz prawno-karnej oceny
zachowania S. S. (1), M. D. i A. M. w zakresie wszystkich zarzucanych im działań w kategorii występku z art.. 212 § 2 kk.
Na wstępie jednak przede wszystkim dla przejrzystości i zrozumienia dalszego wywodu Sądu Odwoławczego poczynić
należy uwagę natury ogólnej, aczkolwiek o charakterze fundamentalnym dla oceny obranego przez Sąd Rejonowy
w niniejszej sprawie zarówno sposobu procedowania, jak i zwłaszcza przyjętej przezeń strategii oceny dowodów.
Postępowanie niniejsze przed Sądem I instancji, a z racji daty skierowania prywatnego aktu oskarżenia (tj. 25.01.2016
roku) również postępowanie odwoławcze (art. 25 ust 1 Ustawy a dnia 11.03.2016 roku o zmianie ustawy kodeks
postępowania karnego oraz innych ustaw Dz. U. z 2016 r poz. 437) prowadzone było w oparciu o regulacje kodeksu
postępowania karnego w brzmieniu obowiązującym od dnia 1.07.2015 roku, wprowadzone ustawą z dnia 27.09.2013
roku o zmianie ustawy kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw Dz. U. z 2013 r poz. 1247).
Wprowadziły one tzw. kontradyktoryjność postępowań w sprawach karnych w tym znaczeniu, iż od w/w daty Sąd
miał pełnić rolę biernego arbitra, który po przeprowadzeniu przez strony dowodów, uprzednio wnioskowanych
przez te strony i dopuszczonych przez Sąd feruje rozstrzygnięcie. Inicjatywa dowodowa zatem (w odróżnieniu od
dotychczasowej regulacji) należeć ma do stron (głównie oskarżyciela z uwagi na odmienne ujęcie zasady domniemania
niewinności), zaś Sąd jedynie w wyjątkowych, szczególnie uzasadnionych wypadkach posiada uprawnienie do
wprowadzenia do procesu dowodów.
Również to istotne zastrzeżenie, należało mieć na względzie dokonując kontroli instancyjnej skarżonego orzeczenia.
Przechodząc zatem stricte do omówienia skargi apelacyjnej pełnomocnika oskarżyciela prywatnego stwierdzić trzeba,
że żaden z wyrażonych tam zarzutów nie mógł okazać się do tego stopnia skutecznym, aby doprowadzić do
postulowanego przez niego cofnięcia sprawy na etap ponownego orzekania przez Sąd Rejonowy. Argumentacja
zawarta w skardze apelacyjnej, mająca wskazywać przede wszystkim na to, iż przy wyrokowaniu w niniejszej sprawie
doszło do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów poprzez przeprowadzenie jej w sposób dowolny, przy tym
wbrew regułom prawidłowego rozumowania, doświadczenia życiowego oraz wskazań wiedzy, nie znajduje pokrycia w
realiach niniejszej sprawy. W rezultacie została ona odebrana wyłącznie jako polemika z prawidłowo przeprowadzoną
przez Sąd Rejonowy subsumcją materiału dowodowego
Otóż myli się w pierwszej kolejności apelujący kiedy podnosi, że zapadły w sprawie wyrok, a w zasadzie jego pisemne
motywy obarczone są tak dalece istotną obrazą przepisu art. 424 § 1 pkt 1 i 2 kpk, że po pierwsze uniemożliwiają
poznanie i prześledzenie toku rozumowania Sądu I instancji co do oceny i wartościowania dowodów dostarczonych
przez strony sporu, po wtóre nie pozwalają na kontrolę rozstrzygnięcia co do kwestii obciążenia oskarżyciela
prywatnego kosztami procesu.
W ocenie Sądu Okręgowego skarżący przede wszystkim pomija zmienione wskazaną na wstępie nowelizacją kpk
brzmienie normy art. 424 § 1 kpk, które to czyni jego argumentację przedstawioną w tym zakresie dalece chybioną. I
tak analizowana norma posługuje się pojęciem „zwięzłości” uzasadnienia orzeczenia, które winno zawierać elementy,
o jakich mowa w pkt 1 i 2 analizowanego przepisu. W ocenie Sądu Okręgowego pisemne motywy skarżonego
wyroku, pomimo bezsprzecznie nie do końca typowej jego konstrukcji (układu) z pewnością powyższemu kryterium
czynią zadość. Otóż oprócz wstępnego wywodu prawnego odnoszącego się do specyfiki tzw. trybu prywatno -
skargowego, poprzez analizę i odniesienie występku z art. 212 § 2 kk do obowiązującego orzecznictwa oraz regulacji
prawa krajowego (Konstytucja RP) i międzynarodowego m.in. rozstrzygnięć ETPC, Sąd Rejonowy przeprowadza
szczegółową analizę poszczególnych wpisów na forum internetowym, które przytacza prywatny akt oskarżenia, a
które to wg oskarżyciela prywatnego miałyby być autorstwa oskarżonych. Wreszcie też wbrew sugestiom skarżącej,
aczkolwiek rzeczywiście dopiero w ostatnim fragmencie swoich rozważań Sąd Rejonowy przywołuje konkretne
dowody (wyjaśnienia oskarżonych, dokumenty, zeznania oskarżyciela prywatnego oraz przesłuchanych z jego
inicjatywy świadków), które poddał analizie (str. 15-18 uzasadnienia) i w oparciu o które ustalił stan faktyczny sprawy
i doszedł do końcowej konkluzji w kwestii braku przesłanek do przypisania sprawstwa oskarżonym.
Skarżąca zarzuca, iż taka ogólnikowa wg niego konstrukcja pisemnych motywów wyroku określona mianem „zbioru
niespójnych twierdzeń”(k. 223) nie wyjaśnia przesłanek podjętej finalnie decyzji procesowej. Otóż zdaniem Sądu
Odwoławczego wręcz przeciwnie przedstawione rozumowanie i wywód Sądu Rejonowego w sposób jednoznaczny
wskazuje powody, dla których tenże przywołane przez oskarżyciela prywatnego w treści a/o wpisy na forum
internetowym (nawet przy założeniu że ich autorami byli oskarżeni), bądź uznał za irrelewantne z punktu widzenia
pojęcia pomówienia statuowanego normą art. 212 § 2 kk, bądź też uznał za poczynione w ramach dopuszczalnej krytyki
uzasadnionej dbałością o dobro i wizerunek formacji (S. G.), której funkcjonariuszem był oskarżyciel prywatny, bądź
prawa do wyrażania poglądów. Przedstawioną w tym zakresie argumentację Sądu I instancji i sposób procedowania
Sąd Okręgowy w pełni podziela i aprobuje, co zasadniczo zwalnia z powtórnego szczegółowego jej przytaczania.
Podobnie nietrafny jest zarzut obrazy normy § 1 pkt 2 art. 424 kpk. Dyspozycja art. 632 pkt 1 kpk nie pozostawia
żadnych wątpliwości co do kwestii podmiotu zobowiązanego do ponoszenia kosztów procesu w sprawach z oskarżenia
prywatnego, w których skarga oskarżyciela prywatnego nie zyskała aprobaty Sądu. W takiej sytuacji do ich poniesienia
zobligowany jest oskarżyciel prywatny. Wprawdzie uzasadnienie Sądu Rejonowego poza przytoczeniem wyżej
wskazanej podstawy prawnej, żadnych rozważań w tym przedmiocie nie zawiera, nie sposób jednak przyjmować za
autorką apelacji by owo uchybienie, co warte zaakcentowania podniesione w ramach jedynie tzw. względnej przesłanki
odwoławczej, miało tak dalece idący wpływ na merytoryczną trafność tej części skarżonego wyroku, aby sprawa
wymagała ponownego rozpoznania.
Wreszcie też pełnomocnikowi wyraźnie przypomnieć wypada, iż nawet hipotetycznie zakładając, że uzasadnienie
orzeczenia nie spełniałoby wymogów określonych w art. 424 kpk, to nie może to stanowić samodzielnego powodu do
uchylenia wyroku. Dodany bowiem przez ustawę z dnia 20.02.2015 roku (Dz. U. z 2015 roku poz. 396) przepis art.
455a kpk możliwość takową jednoznacznie wyklucza.
W wyniku przeprowadzonej kontroli odwoławczej Sąd II instancji nie dopatrzył się w zaskarżonym orzeczeniu także
błędu w ustalonym stanie faktycznym, który mógłby rzutować na treść zapadłego wyroku, ani też wskazanego w środku
odwoławczym uchybienia normie procesowej z art. 7 k.p.k.
Stan faktyczny został bowiem ustalony przez Sąd Rejonowy na podstawie całokształtu materiału, jaki strony
przeprowadziły i zgromadziły w ramach swojej inicjatywy dowodowej, który to materiał jak przekonuje treść
uzasadnienia orzeczenia, poddano starannej i wnikliwej, a przy tym i wszechstronnej ocenie.
Argumentacja zawarta w środku odwoławczym prezentuje punkt widzenia, zgodnie, z którym opisane w a/o i
zamieszczone na forum internetowym K. P. wpisy miały zostać dokonane przez oskarżonych, zaś ich treść względnie
kontekst miały na celu szkalowanie osoby oskarżyciela prywatnego, będącego funkcjonariuszem publicznym (S. G.) i
przypisywanie mu takich właściwości, które poniżały go w opinii publicznej. Przy czym skarżąca pierwszy z powyższych
osądów wywodziła i opierała na szeregu poszlak, które wg niej zwłaszcza w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia
życiowego, dawały dostateczne podstawy do przyjęcia rzekomego autorstwa podsądnych.
W tym miejscu warto wskazać, iż jak to przyjmuje się w judykaturze, błąd w ustaleniach faktycznych ( error facti)
przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw.
błąd „braku"), bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (tzw. błąd „dowolności"). Może on więc
być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie
dowodów (art. 7 k.p.k.), np. błąd logiczny w rozumowaniu, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom
nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń dowodowych, oparcie się na faktach w istocie
nieudowodnionych itd. W orzecznictwie trafnie podnosi się, że zarzut ten jest słuszny tylko wówczas: „ gdy zasadność
ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego,
nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania", nie może on natomiast sprowadzać się do samej polemiki z
ustaleniami sądu (w. SN z 24 marca 1975 r., II KR 355/74, OSNPG 9/1995, poz. 84), przy czym jest to aktualne jedynie
przy zarzucie błędu o charakterze „dowolności". Tego typu zarzut co do błędu w ustaleniach faktycznych to bowiem,
jak zasadnie się wskazuje, nie sama odmienna ocena materiału dowodowego przez skarżącego, lecz wykazanie, jakich
konkretnych uchybień w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej ocenie
materiału dowodowego (w. SN z 22 stycznia 1975 r., I KR 197/74, OSNKW 5/1975, poz. 58).
Analiza okoliczności zawartych w pkt 3 zarzutu apelacji, w zestawieniu z rozważaniami przytoczonymi powyżej,
przekonuje, iż powołująca się na uchybienie procesowe z art. 438 pkt 3 k.p.k. w istocie zarzuca Sądowi I instancji
tzw. błąd „dowolności”. Brak jest bowiem prób argumentowania za nie dość starannym gromadzeniem materiału
dowodowego, co wydaje się o tyle zrozumiałe, że tzw. inicjatywa dowodowa w realiach niniejszej sprawy spoczywała
na stronach sporu, zwłaszcza zaś na osobie oskarżyciela prywatnego.
W ocenie Sądu Odwoławczego zauważyć należy, iż organ rozstrzygający przeprowadził postępowanie dowodowe w
sposób rzetelny, a przy tym z należytą starannością dopuszczając i przeprowadzając w niniejszym procesie wszystkie
zawnioskowane przez strony dowody, które w jego ocenie mogły się okazać istotne z punktu widzenia orzeczenia
końcowego. Z treści sporządzonego uzasadnienia jednoznacznie wynika, iż Sąd Rejonowy dążąc do ustalenia prawdy
obiektywnej uwzględnił okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść stron sporu. W tzw.
pisemnych motywach wyroku szczegółowo wyjaśnił również dlaczego ustalone w sprawie, co warte podkreślenia
wyłącznie dowody o charakterze pośrednim tzw. poszlaki uznał za niewystarczające do przypisania sprawstwa
oskarżonym. Rzeczona analiza przeprowadzona została w sposób kompetentny i wszechstronny oraz zgodnie z
zasadami obiektywizmu.
Analiza materiału dowodowego potwierdza przede wszystkim, że brak jest w aktach sprawy dowodów bezpośrednich,
wskazujących na autorstwo podsądnych w zakresie zarzuconych im wpisów. Tak naprawdę główną poszlaką, która co
najwyżej mogłaby wyłącznie uprawdopodabniać ową okoliczność jest informacja z k. 166 (akt Ds. 732/15, wskazująca
numery IP komputerów, z których dokonane zostały sporne wpisy na forum K. P.. Tyle tylko, ze w obliczu treści
złożonych w sprawie przez podsądnych S. S. (1), M. D. i A. M. wyjaśnień, w których mimo przyznania się do
posiadania jednostek komputera o ustalonych adresach IP, kategorycznie zaprzeczyli jakoby byli autorami tychże
wpisów, sugerując możliwość użycia znajdujących się w ich mieszkaniach routerów niezabezpieczonych tzw. hasłem
dostępowym przez osoby trzecie wbrew ich wiedzy, zważywszy specyfikę zasady kontradyktoryjności, to na osobie
oskarżyciela prywatnego spoczywał bezsprzecznie ciężar przedstawienia jednoznacznych i nie budzących wątpliwości
dowodów, które powyższą kwestię czyniłyby nieprawdziwą lub choćby co najmniej mało prawdopodobną. Tymczasem
P. B. w ocenie Sądu Okręgowego nie przedstawił takowych jednoznacznych i nie pozostawiających wątpliwości
dowodów. Co więcej oskarżyciel prywatny już w toku postępowania przed Sądem Rejonowym sam podnosił, iż nie
utożsamia automatycznie wpisów na forum internetowym z osobami na nazwiska których zarejestrowano routery,
którym przypisane były adresy IP, z których wysłano rzeczone wpisy. Tym nie mniej jednak swoje przekonanie o
sprawstwie podsądnych opierał na fakcie miejsca ich zatrudnienia (S. G.), bądź przeszłości zawodowej (M. D.), jak
również okoliczności użycia w spornych wpisach branżowego języka i realiów służby mundurowej, jaką pozostaje S.
G.. Co równie istotne w jego przekonaniu wykształcenie oraz przeszłość zawodowa trójki podsądnych, to okoliczność,
która w zasadzie wyklucza wg niego używanie przez oskarżonych routerów w sposób otwarcie komunikujących się z
urządzeniami peryferyjnymi tj. niezabezpieczonych hasłem dostępowym.
Jakkolwiek taki sposób wnioskowania, co do zasady w oparciu zwłaszcza o logikę nie może a priori generalnie zostać
uznany za pozbawiony racjonalności, tym nie mniej jednak również w ocenie Sądu Odwoławczego to nadal nic
innego, jak jedynie prawdopodobne przypuszczenie (poszlaka) ze strony oskarżyciela prywatnego co do sprawstwa
oskarżonych. Tymczasem materiał dowodowy w tym również zeznania przesłuchanych z inicjatywy oskarżyciela
świadków tj. domowników oraz sąsiadów trójki oskarżonych, którzy jednoznaczne zanegowali swoje autorstwo
spornych wpisów, wg Sądu prawdziwości wyjaśnień oskarżonych żadną miarą w sposób jednoznaczny i kategoryczny
nie obala.
Znamienita część powyższych uwag pozostaje aktualna także w odniesieniu do sposobu oceny wyjaśnień oskarżonego
M. D. traktujących o włamaniu do jego sieci domowej (uszkodzenie twardego dysku komputera) oraz testowania przez
niego internetu od różnych dostawców. W tej materii oskarżyciel prywatny w ramach swej inicjatywy dowodowej
również nie przedstawił jakichkolwiek kontrdowodów, które pozwalałyby na negatywną weryfikację tychże twierdzeń,
co uprawniało Sąd I instancji w pełni do skorzystania z zasady statuowanej normą art. 5 § 2 kpk.
Odnośnie zaś podtrzymywanej przez skarżącą argumentacji związanej z branżowością i specyfiką użytych w
ramach wpisów sformułowań, jako okolicznością mogącą identyfikować oskarżonych jako obecnych, bądź byłych
funkcjonariuszy Straży Granicznej, to nie można pomijać okoliczności, że rzeczone wpisy były elementem szerszej
dyskusji na forum w temacie „S. G. D.”, w której udział brali również internauci posługujący się jednostkami
oznaczonymi innymi IP, niż te przypisane osobom oskarżonych. W kwestii natomiast odnoszenia wskazanych w a/
o wpisów stricte do osoby oskarżyciela prywatnego, to wskazać trzeba, ze znamienita cześć z nich m.in. te z pkt a-
j a/o nawiązywały wprost do innych (poprzednich) głosów, które pod innymi tzw. nickami pojawiły się na forum w
temacie szeroko rozumianych nieprawidłowości w funkcjonowaniu Straży Granicznej, a zatem bez lektury których
w ocenie Sądu Okręgowego tzw. przeciętny użytkownik internetu bez wątpienia miałby trudności z ich odnoszeniem
konkretnie do osoby oskarżyciela prywatnego P. B.. Wreszcie też nie sposób pomijać okoliczności, że cześć
internetowego dyskursu dotyczyła sformułowań ocennych, odnoszących się do rzeczywistych wydarzeń, będących
udziałem oskarżyciela prywatnego, których finałem stała się sprawa VII K 66/14 i zapadły w niej prawomocny wyrok
(k. 173-177) uznający winę i skazujący osobę P. B. za zachowanie z art. 178a § 1 kk. Publikowane zatem na forum
treści w tej kwestii, to nic innego, jak przede wszystkim ocena prawdopodobnych i oczekiwanych z punktu widzenia
społeczności lokalnej konsekwencji takiej, nie do końca etycznej postawy funkcjonariusza formacji mundurowej.
Trzeba wszak pamiętać o tym, że treści, którym przypisuje się charakter zniesławiający powinny być ocenione w
sposób obiektywny. Oznacza to, że całkowicie drugorzędną kwestią i z pewnością daleko niewystarczającą dla ustalenia
popełnienia czynu, jest subiektywny odbiór osoby pomawianej. Zabiegiem koniecznym przy dokonywaniu takiego
wartościowania jest interpretowanie treści pomawiających poprzez pryzmat ocen społecznych. Ocena taka winna
uwzględniać ogół norm obyczajowych panujących w danym środowisku, czy też przez nie respektowanych. W realiach
niniejszej sprawy, trafnie skonstatował Sąd Rejonowy, że nawet abstrahując od okoliczności nie wykazania w sposób
jednoznaczny przez oskarżyciela prywatnego autorstwa podsądnych co do spornych wpisów, już sama ich treść nie
spełnia kryteriów pojęcia pomówienia w aspekcie normy art. 212 § 2 kk .
Lektura skargi apelacyjnej pełnomocnika wg Sądu Okręgowego skłania do nie pozbawionej podstaw refleksji, iż
tenże poczynionym w sprawie ustaleniom, zwłaszcza zaś dokonanej przez Sąd Rejonowy ocenie poszczególnych
przeprowadzonych zwłaszcza z inicjatywy oskarżyciela prywatnego dowodów, przeciwstawia li tylko wskazania
wiedzy i doświadczenia życiowego, które owszem powinny być brane pod uwagę przez skład orzekający, nie mogą
one jednakże pozostawać w całkowitym oderwaniu, bądź też zastępować treści i wymowy dowodów, również tych
o charakterze poszlakowym. Dopiero wszakże bowiem ustalenie, iż te tzw. poszlaki tworzą zamknięty łańcuch
potwierdzający tezy oskarżenia, a zarazem wykluczający wersję przeciwną (wyjaśnienia oskarżonych) w grę wchodzą
kryteria tzw. zasady swobodnej oceny dowodów, odwołujące się do wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.
Tymczasem w realiach i okolicznościach sprawy niniejszej nawet sam oskarżyciel prywatny tezy swego oskarżenia
osadza przede wszystkim na domysłach i przypuszczeniach odnośnie autorstwa spornych wpisów. Nota bene również
pełnomocnik w złożonej skardze apelacyjnej wyraźnie konstatuje cyt. „niewątpliwie w sprawie brak jest tak dalece
idącego dowodu, który pozwoliłby bez cienia wątpliwości wykazać winę oskarżonych”. (k. 226)
Sąd orzekający ma bezsprzecznie prawo w ramach obranego sposobu analizy zebranego materiału dać wiarę jednym
dowodom, a jednocześnie przymiotu wiarygodności odmówić innym, uznając że wyłaniający się z nich stan faktyczny
jest mniej prawdopodobny choćby od tezy oskarżenia, pod tym wszakże warunkiem, iż swoje stanowisko w tej kwestii
w sposób logiczny, racjonalny i jednoznaczny uzasadni. W ocenie Sądu Okręgowego wywód zawarty w uzasadnieniu
skarżonego wyroku na poparcie konstatacji o braku podstaw do przypisania oskarżonym sprawstwa w zakresie
zarzucanych im czynów, powyższe kryteria z pewnością spełnia.
Udziałem Sądu Rejonowego w Białymstoku w przekonaniu Sądu II instancji nie stała się również podnoszona
przez autorkę apelacji rzekoma obraza prawa materialnego w postaci normy art. 212 kk. W jej ocenie przy
wyrokowaniu niezasadnie bowiem uznano, że treści sugerujące brak honoru oficerskiego, prowadzenie pojazdu w
stanie nietrzeźwości i wykorzystywanie koneksji rodzinnych do załatwiania prywatnych spraw, powstały w drodze
dopuszczalnej ustawowo wolności wyrażania opinii, a zatem nie miały charakteru tzw. pomawiania osoby oskarżyciela
prywatnego.
W aspekcie powyższego zarzutu opartego na brzmieniu art. 438 pkt 1 k.p.k. zdaniem Sądu jego artykuowanie jawi
się jako nie do końca właściwe, bowiem do obrazy przepisów prawa materialnego może dojść jedynie w sytuacji
niekwestionowanych ustaleń faktycznych. Tymczasem dostrzec należy, że skarżąca z jednej strony negując w istocie
trafność ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Rejonowy równocześnie wskazuje na dopuszczenie się przez ten
organ obrazy prawa materialnego, co z kolei wydaje się być rozumowaniem niejako, co do zasady, pozbawionym
słuszności. Otóż, warto przypomnieć, że obraza prawa materialnego polega na wadliwym jego zastosowaniu (lub
niezastosowaniu) w orzeczeniu opartym na trafnych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych. Jak zatem
słusznie, a przy tym jednolicie, podnosi się w orzecznictwie tak Sądu Najwyższego, jak i sądów powszechnych, nie ma
obrazy prawa materialnego, gdy upatrywana w tym zakresie wadliwość orzeczenia, jest wynikiem błędnych ustaleń
przyjętych za jego podstawę (por. m.in.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2002 r., V K.K.N 319/99;
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 1996 r., V K.K.N 116/96, OSNKW 1997, z. 3 - 4, poz. 34). Podnoszenie zatem
w takich okolicznościach zarzutu obrazy prawa materialnego jawi się jako całkowicie bezzasadne (por. postanowienie
SN z dnia 29.03.2007 r., IV K.K. 32/07, Lex nr 475359).
Tym nie mniej jednak poczuwając się do obowiązku odniesienia się do tej części skargi pełnomocnika wypada przede
wszystkim w pełni podzielić wywód Sądu I instancji przedstawiony na kartach 8-11 uzasadnienia.
Przedstawione sugestie skarżącej w żaden sposób nie pokrywają się z sytuacją, związaną ze sposobem procedowania
Sądu Rejonowego. Zdaniem Sądu Okręgowego treść i kierunek zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia przekonują, iż
Sąd I instancji w sposób prawidłowy wywiązał się z obowiązku dotarcia do prawdy materialnej, w pełni przy tym
respektując stosowne reguły procesowe. Swe przekonanie co do niemożności subsumcji zachowania podsądnych
pod w/w normę o charakterze materialnym oparł nie tylko – czego najwyraźniej oczekuje skarżąca - na literalnym
brzmieniu kwestionowanych przez oskarżyciela prywatnego wpisów na forum internetowym, ale również swoje
końcowe stanowisko procesowe poprzedził odniesieniem treści wpisów do kwestii zbadania faktycznego istnienia w
zachowania P. B. postaw, jakie napiętnowano w dyskursie internetowym. W tym też aspekcie w istocie w treści wątku
w ramach forum dyskusyjnego K. P. nie sposób dostrzec wypowiedzi, które w sposób bezsporny i nie pozostawiający
wątpliwości należałoby przypisać osobom oskarżonych i które w sposób oczywiście celowy, umyślny i świadomy
poniżałyby bądź dyskredytowały osobę oskarżyciela lub też narażały go na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia
funkcji publicznej.
Mając zatem na względzie całokształt przywołanych powyżej okoliczności, nie stwierdzając przy tym uchybień, które
winny być uwzględnione w instancji odwoławczej z urzędu, Sąd Okręgowy orzekł o utrzymaniu zaskarżonego wyroku
w mocy.
Wysokość opłaty za postępowanie drugo-instancyjne ustalono na postawie art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973
r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1973 r., Nr 27, poz. 152 z póź. zm.), zaś o obowiązku poniesienia przez
oskarżyciela prywatnego kosztów procesu za postępowanie odwoławcze w oparciu o art. 636 § 1 i 3 kpk.
Dariusz Niezabitowski